amda

Szał zakupowy pełną parą - ja jeszcze nic nie kupuję, bo w sumie przecież wszystko mam - bodziaków, śpioszków, pajacyków, nie mówiąc o ciuszkach na chłopca... Wpadłam na chwilkę i za chwilę zmykam... Glitter - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MIŁOSZKA!!!!!!!!!!!!!!!!!

U mnie dzisiaj słońce świeci, ale bardzo wieje. Kaszanki może nie jadłam, ale pierniczki w czekoladzie opierniczyłam :-D

smacznego!!!!!!!!!!!!!!!!

nystatyna

124

schroniska arki ani chora hak kas kino kicha nos niska rak weterynarz

Oj to na prawdę te Wasze dzieciaczki przechodzą to ząbkowanie... Martek dawaj fotki z kapustą ;-)

Jedz i na zdrowie! Ile ja się krupniaków z grilla ojadłam w tym sezonie a teraz za nimi tęsknię....

lubię lubisz jeździć na łyżwach?

układy bic...

lubię lubisz miód?

zwariowana ani aria iwa niwa nawa nowa nazwa ona rana wina publikacja

Kaika - to leż i nie przesadzaj więcej chyba, że kwiatka od czasu do czasu ;-) Alfa - masz z tymi lumpkami i nie dziwię Ci się, bo jak ja mam tylko wolną chwilę to też buszuje :-D Gabryś ile ma fantastycznych ciuchów stamtąd to głowa mała. Nie mówiąc o mnie, no i mój M czasami też coś dostanie. A jak coś fajnego widzę to kupuję nawet na wyrost - chodzi oczywiście o Gabrysia - niektóre ciuchy leżą i czekają i się doczekają...

o matko, aż mi zapachniało... a ta szklanka cukru w przepisie to do ciasta czy duszonych jabłek? muszę dopytać bo ciemnota ze mnie

Kaika - faktycznie prosty ten przepis, a ile jabłek dajesz?

Ja tylko węszę po szafkach - póki co jestem najedzona, ale pewnie nie na długo...

parasolka asa akr arka kar klas klap klaps lak rak rap biedronka

tillomamaamdaMaureen Lee - Matka Pearl„Matka Pearl” to wzruszająca, nieco smutnawa historia miłości, niełatwych wyborów czy też wojennych dramatów. Książka zrobiła na mnie pozytywne wrażenie i od początku wciągnęła. Akcja biegnie wielotorowo - raz śledzimy wydarzenia z okresu wojennego, by znowu być świadkami tego, co dzieje się 20 lat później. a inne książki tej autorki czytałaś? bo u mnie na półce zarówno "Wrześniowe dziewczynki", jak i "Wędrówka Marthy" i tak się zastanawiałam, czy kolejna jest w podobnych klimatach? :> Nie czytałam, ale mam zamiar :-D

Martek - no to masz modela prawdziwego w domu :-D Panterko - zdrówka dla Oliego, te wirusy potrafią załatwić... Malagaaa - u nas ostatnia piątka się wyrzyna, dziś widziałam, na górze - Gabryś dzielny i nawet się nie skarży, ale przy przedostatniej też przez sen kilka nocy zapłakał i mu z buźki śmierdziało...

Weri - 18 tygodni :-D i nie jesteś osamotniona w tym ssaniu, bo ja to żre jak nawiedzona.... rano zjadłam owsiankę, poprawiłam kanapką z serem topionym, później był rogalik, krupniczek, rodzynki w czekoladzie i kawałek zapiekanki... Wciąż myślę co by tu zjeść i tak do jakiejś 18, bo później na nic nie mam ochoty, choć tyle...

A Szymuś się już widział????

No i po co ja tu o tej porze weszłam...ehhh mosiu....

Dokładnie - lepiej niech te nasze bliźniaki nie chorują :-)

krajobraz akr arko brak bok boja jak jar kraj koja kora policzki