amda

Ewa Siarkiewicz - Czwarty kąt trójkąta Katarzyna obchodzi pięćdziesiąte urodziny w otoczeniu swych córek: Julii i Moniki (zwanej potocznie Moną), zięcia Damiana, bliskich znajomych oraz specjalnie zaproszonej na tę uroczystość wróżki Eleonory. Jubilatka ma tylko jedno życzenie: chce znaleźć prawdziwą miłość, bo od trzech lat jest wdową i brakuje jej bliskiej osoby. Ponieważ w jej małżeństwie nie było namiętności, to teraz jako dojrzała, doświadczona kobieta, która dokładnie wie, czego chce, pragnie mężczyzny, który będzie dla niej nie tylko wsparciem, ale i obiektem westchnień. Niestety, mimo wielu prób szukania odpowiednich kandydatów w agencjach matrymonialnych i na portalach randkowych, jej wysiłki spełzają na niczym. Osamotniona Katarzyna bierze sprawy w swoje ręce i zakłada własne biuro Klinikę serc, w której drugą połówkę mają znaleźć osoby po 40. roku życia, w tym także ona. Samotna jest niestety nie tylko Katarzyna, ale też jej dwie córki, gdzie jedna odkrywa prawdę o sobie, a druga o swoim małżeństwie. Znowu typowa literatura kobieca: rozterki sercowe, wątek sensacyjny, optymistyczne zakończenie.

Ale się już dzieciaczków ujawniło... A ja nie wiem nadal, połówkowe mam, ale to dopiero 29. Coś tak mi jednak po głowie chodzi od kilku dni, że Gabryś będzie miał jednak braciszka, no ale przeczucia to tylko przeczucia :-) Dzisiaj wstałam i aż się w pół zgięłam tak mnie brzuch z prawej strony zakuł - jakby szpilki mi kto wbijał - łeee, więzadła, z Gabciem też to przerabiałam, nawet częściej... Za to maleństwo fika, szaleje i tańcuje w brzuchu co dziennie. Wczoraj tatusia skopało po buzi, jak z nim rozmawiał :-)

Oj żebyś wiedziała... O moja latorośl wstała właśnie i się cieszy bo widzi emotikonki

Dziś leniwa, słoneczna niedziela, objadam się... Później idziemy spacerować :-D

ja też nie jeszcze nigdy nie tańczyłam w balecie

514

realia - polityka - problemy

Alfa - rób i daj spróbować ;-) Eh no i połówka dzisiaj stuknęła - kurcze leci pieronem ta ciąża :-D Dziewczynki - śliczne macie te brzuszki...

ulga - odpoczynek - sen

505

O matko - ale naskrobałyście :-)) Czytam i czytam... Kaika - jak ten czas leci, to już połowa, my jutro :-D A brzuszek? na prawdę imponujący, ja ze swoim się chowam...i niby w drugiej ciąży pojawia się wcześniej, a tu guzik, z Gabrysiem na tym etapie miałam większy... Ja nie wiem gdzie to moje dziecię się schowało... Nie powiem, coś tam rośnie, ale tylko dla mnie, nikt jakoś tego nie widzi... Uf mam zgagę, pojadłam dzisiaj na urodzinach chrześnicy mojego M i zresztą nie tylko ja... Nic, lecę wymyć zęby, łyknąć reenie i spać Udanej niedzieli dziewczynki!

Być może, mój ojciec ponoć nawet przez sen się po głowie drapie...

praca - wypłata - bank

nurkowanie zem...

rekreacyjna 1 akcje 2 arka 3 akry 4 cera 5 cyrk 6 jak 7 jary 8 kreacja 9 kraj 10 kara potomstwo

wełniane skarpety, koszulkę czarną do spania i seledynowy szlafrok

491

Glitter - u mnie pewnie brat zostanie, o ile zacznę rodzić na tygodniu, w lutym przeprowadza się do mnie. Mój M bywa tylko w weekendy więc ktoś później ze mną musi pomieszkać trochę. Innego rozwiązania nie widzę... Kaika - no wstawiaj, popatrzę chociaż bo u mnie nadal mało co... Moje małe dzisiaj akrobacje wywijało, że ho ho! chyba tańczyło z pępowiną :-)

Malagaaa - przystojniak super! A co do traktora to może go ktoś sobie upatrzył i faktycznie podwędził... Ludzie potrafią kwiatki z grobu przywłaszczyć, a co dopiero zabawkę dziecku...

465

danie serwować...

atmosferyczne 1 atmosfery 2 afery 3 amory 4 fam 5 fory 6 mary 7 maty 8 mety 9 tory 10 tomy przykurcze

Desperatko - gratuluję córeczki!!! Mi się ostatnio śniło, że usg pokazało chłopca, więc kto wie... może będzie drugi panek ;-) Dziewczynki - ciuszki słodziutkie, chyba jutro rozpakuję jedno z pudeł z najmniejszymi rozmiarami i sobie pooglądam :-) Na razie nic a nic nie kupuję, więc pozostało mi tylko oglądanie ciuszków Gabrysiowych

443

Glitter - ale miałaś przejścia - ufff. Mi przy szczepieniach coś się działo, a co dopiero przy takim czymś. I do tego ci niewyrozumiali ludzie...Znieczulica! Desperatko - to dziwne, że twoja mama nawet usg nie miała...Jeśli już wyniki wyszły nie najlepiej to usg, czy nawet biopsja wątroby może wiele wyjaśnić - także te badania Twoja mama na pewno powinna mieć zrobione!!!Nie martw się na zapas. mam nadzieję, że wszystko będzie ok!!!!!!!!!!!!!!!!!11 A ja dzisiaj zabiegana, zapracowana i mam wielką werwę do sprzątania, także wpadłam tylko na chwilkę ;-) Trzeba korzystać póki mi się chce.