Skocz do zawartości
Forum

amda

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez amda

  1. Pączki mniam :-) A ja dziś u mamusi na fryteczkach, skrzydełkach i racuszkach - pełen wypas i waga ze 2 kg do przodu ;-) A co do glukozy, to też już mam skierowanie, ale dopiero mam zrobić za ok 2 tyg. no i od razu 75. W domu rozrobię, wypiję, także nigdzie nie muszę czekać. Weri a brzuszek masz uroczy, wcale nie duży - ja też bardzo powoli rosnę i mam porównywalny do twojego
  2. Weri - gratuluję 21 tc, brzusio bardzo zgrabny, łóżko wygląda na bardzo wygodne, a ciuszki ehh, no widać, że dla dziewczęcia :-D
  3. No ja przed 30 nie wyrobiłam, także trzeciego raczej nie planuję ;-) jedno rodziłam mając 30 drugie w lata chrystusowe, no a trzecie? Nieee... ;-)
  4. Ja mojego męża poznałam pod swoim blokiem, do siostry przyjeżdżał, a że nie zwracaliśmy na siebie uwagi przez kilka lat to już co innego. On miał swoje towarzystwo, ja swoje. Po jednym spotkaniu na ławce mówiliśmy sobie cześć, po kilku wspólnych imprezach byliśmy parą, którą każdy krytykował i nie wierzył, że coś z tego będzie. Mój M jest kilka lat młodszy ode mnie i zaczynaliśmy, kiedy on jeszcze się uczył, a ja już rozpoczynałam życie zawodowe. O zgrozo, co się wtedy działo! Nas jednak nic nie obchodziło - ani czyjeś szepty, ani ludzka zazdrość. Byliśmy na przekór wszystkim i tak trwamy do dziś :-)
  5. amda

    Zmiana czasu

    A po co to komu...denerwuje mnie ta zmiana czasu
  6. amda

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    dorottahejka!Natan jeszcze w domu,bo chociaz wymiotował jeden dzień,to wczoraj jeszcze prawie nic nie zjadł,jedynie tosta z masłem rano i wafla ryzowego wieczorem,więc jest słabiutki...wczoraj patrząc na niego z boku nie poznawałam mojego dziecka,taki apatyczny,bez energii...żal patrzeć normalnie... dziś lepiej,już jes po zupce,co prawda zjadł tylko kilka łyżek,ale nie chcę go zmuszać... energii przybyło;) dziękuję za życzenia urodzinowe ,prawda jest taka,że gdyby nie zadzwoniła do mnie rano koleżnka z życzeniami zapomniałabym,że mam urodziny...za duzo się działo... Kaika Malaga fajne dzidzie:) Ktosia te jazdy mają chyba wszystkie mamy po urodzeniu drugiego dziecka...duży plus,ze Oli odbiera braciszka pozytywnie,no i że on jest grzeczniutki:) z czasem wszystko się ułoży,hormony przestaną w Tobie buzować i spojrzysz na wszystko troszkę inaczej.sytuacja raczej się nie zmieni,nadal nie będzeisz w stanie się sklonować :) zmieni się Twoje myślenie,a póki co buziam i ściskam!!! amda a Gabcio co taki dokuczliwy?czekamy na wieści z połówkowego:) asiula piękne kwiatuszki,masz do nich rękę;) a brzuszek imponujący Opętało go coś...buncik? Sama nie wiem - od kilku dni nie do zniesienia, a takie rzeczy wymyśla, że brak słów...
  7. amda

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    No ba, pewnie, że napiszę, a tymczasem lecę dalej sprzątać, póki Gabciu śpi i nie dokucza ( a dzisiaj wyjątkowo bardzo dokucza!!!!)
  8. amda

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    śliczności!! Ja w poniedziałek mam połówkowe, może dziecię się rozkraczy i pokaże cóż między nóżkami ma ;-)
  9. pakowanie 1 ani 2 kanie 3 kana 4 kino 5 kap 6 kapo 7 nie 8 nowa 9 oni 10 oka kompatybilny
  10. amda

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Malagaaa - takie wieści pragnę słyszeć od każdej ciężarnej!!
  11. Wendy Webb - Duchy przeszłości Książka zafascynowała mnie już od pierwszych stron. Fabuła intryguje i wciąga, nie sposób oderwać się od czytania. Bardzo dobra powieść gotycka: nawiedzony dom, zjawy i tajemnica rodzinna sprzed blisko wieku. Hollie została wychowana przez ojca i żyła w przeświadczeniu, że jej matka zginęła w pożarze. Pewnego dnia otrzymuje list z kancelarii prawnej, który burzy cały jest świat. Okazuje się, że jej matka właśnie umarła, była znaną fotografką i sama niedawno odkryła, że jej mąż i córka, których pochowała przed laty na cmentarzu, żyją. Ojciec Hollie porwał ją i upozorował ich śmierć. Ciężko chory ojciec potwierdza prawdę i niebawem umiera. Hollie traci jednocześnie ukochanego ojca i matkę. Główną bohaterkę czeka więc powrót do rodzinnej posiadłości na maleńkiej, deszczowej wyspie, gdzie poza sezonem turystycznym mieszka zaledwie garstka ludzi. Miejscowi witają ją wyjątkowo chłodno, niektórzy wręcz wrogo. Kobieta odkrywa, że tuż przed zaaranżowaniem swojej śmierci, jej ojciec został oskarżony o zamordowanie 6-letniej dziewczynki, a mała Hallie była tego świadkiem. Tajemnic jest coraz więcej...
  12. amda

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    asiula - kwiatuszki cudne!!! ...a i brzucholek już piękny wychodowałaś!!!!!!!!!
  13. Alfa - super, że już połówka, ale to leci... Maniulka - powodzenia na wizycie Kaika - masz taki dzień jak ja, brak słów... Mój syn oczywiście z diabłem sobie rękę podał, na dodatek akrobata wszedł na fotelik, chciał zapalić światło i orła wywinął...i dobrze, że nic mu się nie stało bo już szpital w oczach miałam... Dodam, że jakiegoś płatka znalazł pod kocem i zjadł go razem z włosami, po czym oczywiście zwymiotował. Mało tego - usrał się dzisiaj na spaniu po szyję i tak spał...wszystko do prania, włącznie z nim. Piątka ostatnia jeszcze nie wyszła... Coś jeszcze? a gdzie tu druga połowa dnia...
  14. amda

    Zaciśnijmy kciuki

    a więc oby ostatnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KCIUKI!
  15. volvo bardzo mi się podobają... też obstawała bym za zakupem takiego... Łooo matko, długo mnie nie będzie na takie stać np:
  16. rekonwalescencja - zdrowie - siła
×
×
  • Dodaj nową pozycję...