amda

granatowe spodnie dresowe, czerwona bokserka, czerwony polar

a i zapomniałam dodać, że śpiworek do spacerówki, no oczywiście torba i folia przeciwdeszczowa - wszystko w zestawie.

jak zwykle dziewuchy zaszalały i piszą stronka za stronką. Ja mam wózek po Gabciu i nie mam zamiaru zmieniać - jeden wydatek mniej Gondolka duża i długo się w niej mieścił i mieścił by się jeszcze dłużej, no ale dziecko ciekawe świata, siada, rośnie itd. A w foteliku do tej pory się mieści nawet, bo czasami biorę, jak rodzice przyjadą i pomyślą żeby nas wziąć do siebie No i kolorki neutralne, także zarówno dla chłopca jak i dziewuszki ;-) chicco living:

Mojemu też by takie przebranko pasowało, choć imię iście anielskie ;-)

mam masz trójkołowy rowerek?

dwunastnica 1 ani 2 cis 3 cud 4 dwu 5 dna 6 dat 7 dni 8 nic 9 nasi 10 nuda czworobok

album co jest dalej - drzwi czy okno?

281

Malagaaa - mój to raczej pedancik, nie dość, że wszystko sprząta, to jeszcze musi być na swoim miejscu. Dzisiaj jak wlazł w śnieg, to za każdym razem czyścił buty, bo twierdził, że są bleee... asiula - taki teraz ten okres na wirusy i co poradzisz, zdrowiejcie, no i dużo siły życzę jeszcze!

WeriMy po usg połówkowym, Niunia ma się dobrze, czkawke miala smieszna taka na podsluchy tak bylo slychac;)słodkie. Wyrownuje sie termin ciazy wg om bo dzis wyszlo ze 20t6d czyli ze jutro 21. Ważymy 358g wszystkie parametry w normie. To co niefajne ze cukrzyca ciazowa to juz fakt, teraz sporo badan i testow i w ciagu miesiaca wyjaśni sie czy muszę byc na insulinie czy wystarczy dieta. Konsultacje diabetologiczne endykrynologiczne- wszystko bedzie pod kontrola, ale zasmucilo mnie to, bo ja nie jem slodyczy i starannie dobieram wszystko;( musialo pasc na mnie. za 3 tyg usg krajoznawcze dodatkowo 4d filmiki etc. dostalam dzisiaj sporo probek i materialow, ale to mnie nie pociesza. Maleńka ma sie dobrze to najwazniejsze, ale przed nami jeszcze 20 tygodni i teraz sie zmagac z tym cukrem;/ glukometr w ruch musze zrobic kilka dobowych profili glikemii i oznaczyć hemoglobinę glikolowaną. Mam niedoczynnosc tarczycy, lekarz wskazal ze bedzie konieczne podniesienie dawki euthyroxu, to tez nas troche ratuje, bo troche sie tez powinno wyrownac, niestety wspoltowarzyszaca niedoczynnosc tarczycy tez daje po dupce. Zdjec nie zalaczam, bo mamy nóżki i takie zblizenie ze i tak nawet profilu nie ma. LEkarz fajnie mi pokazal ulozenie malej, glowke miala z lewej strony lezala po lewej stronie jak nietoperek nozki w żebrach hihi;) Mój skarbek najsłodszy, oby zdrowa była tylko to w głowie mam. Właśnie na zakonczenie dostaje kuksańce, to chyba miały być pozdrowienia dla Was;) Dobranoc kochane mamuśki Weri - masz prawo się troszkę smucić...no najważniejsze, że z malutką wszystko ok :-)

Mi kobietka ostatnio w sklepie opowiadała, że znajoma poszła rodzić dziewczynkę i też chłopczyk wyszedł, także różnie to może być. Mi lekarz powiedział, że on tu widzi dziewczynkę tak na 80%, a resztę zostawia na ewentualną pomyłkę, bo a nuż coś się mogło podwinąć... On zawsze tak daje, przy każdej dziewczynce z tego co wiem..

wartburg nis...

obiad co jest dalej - słońce czy księżyc?

Mary Nichols - Altana XX wiek. Lady Helen Barstairs to młoda Angielka, przedstawicielka arystokratycznej, bogatej rodziny. Jej życie jest zaplanowane w kwestii wykształcenia i jej małżeństwa z odpowiednio dobranym kandydatem. Wkrótce zgodnie w wolą rodziców wychodzi za mąż za przyjaciela swojego brata. Jednak ich drogi szybko się rozchodzą, ponieważ trwa I wojna światowa i mężczyzna wraca na front. Samotna, nieszczęśliwa kobieta pod nieobecność męża przeżywa gorący romans z Olivierem, co skutkuje ciążą. Oburzeni rodzice Helen oddają jej córeczkę do adopcji i zabraniają kontaktów z kochankiem, do którego zapałała prawdziwym uczuciem. Tymczasem mijają lata i poznajemy drugą bohaterkę Lauren, młodziutką pielęgniarkę pracująca w londyńskim szpitalu, gdzie zajmuje się rannymi żołnierzami. Mimo, że wokół trwa II wojna światowa, dziewczyna jest szczęśliwa a wszystko dzięki miłości do pilota myśliwca, Roberta. Na dniach ma odbyć się ich ślub, jednak narzeczony ginie podczas swojej ostatniej misji.... Okazuje się, że los i pewne wydarzenia nierozerwalnie splotły życie Lauren i Helen. Opowieść, w której doskonale widać jak los potrafi tworzyć oryginalne scenariusze i misternie połączyć różne osoby, miejsca i historie w jedną, spójna całość. Ciekawa, momentami wzruszająca...

weryfikacja 1 ary 2 akcja 3 ery 4 fikcja 5 jak 6 jary 7 kaja 8 kary 9 wary 10 weki stoiska

kanister

lico policzek

Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Izd - fizycznie i psychicznie nie narzekam, jest ok :-D Masz motyle w brzuszku? - fajna sprawa...Zakochuj się, na to nigdy nie jest za późno! Co do śniegu to Gabciu oczywiście też musiał spróbować - na szczęście mu nie podszedł ;-) coli też kiedyś spróbował i już więcej nie woła, bąbelków nie lubi.

Kasiu - fotki piękne!!! Alfik - czekamy na wieści! Glitter - synuś śliczny! No i witam nową mamusię - Mudik Ja już dziś spacer zaliczyłam, może i następny będzie. Śniegu pełno - Gabryś ma nie lada uciechę :-)

Dobrej nocki czerwcówki! ja jeszcze może kilka stron książki przeczytam i idę w pielesze...

Eh, idę jeszcze troszkę poczytać i spać. Miłej nocki dziewczynki!!!!!!!!!!!

energia li...

:-D Tak te pomysły dwulatków są nieziemskie - czasami to tak potrafią zaskoczyć... Ja mam w domu małego modnisia i wybiera w ciuchach jak nie wiem - wyciąga z szafki i tylko dyryguje - ten, nie ten, te, nie te itp... Swetrów nienawidzi, za to kocha wszystkie bluzy z autami...

Biało za oknem