
andzia184
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez andzia184
-
Jadzik tez sie staram trzymac tej zasady o jedna warstwie wiecej ale generalnie ubieranie to nie jest wogole prosta sprawa.Myslisz ze po calym tygodniu werandowania i wyjsciu w piatek do lekarza to w niedziele juz jakos jak nie bedzie jakiejs tragicznej pogody oczywiscie mozemy pospacerowac pol godzinki? Sorry dziewczyny ze juz wprowadzam takie mamuskowe tematy ale za moment i Wy bedziecie sie zastanawiac nad takimi tematami takze odpowiedzi od doswiadczonych mamusiek beda juz jak znalazl:-)
-
Ludka ja oprocz tego ze za duze wszystko przygotowalam jak na roczne dziecko bo przeciez mial byc gigant :-) to zrezygnowalam w pakowanie go na ta chwile przejazdu do domu w kombinezon. Bylo jakies 6 stopni jak wychodzilismy i mial body bez rekawkow na to cieply pajac i taka grubsza bluze z kapturem a na nozki i nie tylko gruby kocyk.A w aucie zaraz zdjelam kocyk i rozpielam mu bluze bo bylo cieplo no i swiecilo sloneczko i go przez szybe jeszcze dogrzewalo.Ale dzis powiem szczerze ze mialam dylemat w co goscia do tego werandowania ubrac i generalnie cos czuje ze kazde wyjscie na spacer bedzie jakas meka ubierania i zastanawiania sie czy wlasciwie jest ubrany czy nie. Kurcze jednak dzieci urodzone w cieplych miesiacach maja fajnie i one i rodzice bo nie ma takich az dylematow a potem juz przychodzi wprawa w dobieraniu ubranek i zima nie jest straszna. Jadzik a u Oliwki jak z werandowaniem i spacerami bylo bo jest jesiennym dzieckiem?
-
jadzik brzuszek slodki:-)no to jak juz wszystko gotowe to zostaje to czekanie tylko:-) A mysmy sie dzisiaj pierwszy raz werandowali,mlody ma 10dni i stwierdzilam ze czas juz zeby pooddychal swiezym powietrzem.Poubierany w wozku w gondolce polezal w pokoju przy 3 otwartych oknach i bylo ok.Mamuski a jak wyscie swoje maluchy przygotowywaly na powietrze no i kiedy przede wszystkim zaczelyscie to robic bo zebym sie za wczesnie z tym nie wyrwala?
-
Ludka co do tego gigatyzmu to ja juz sceptyczniej podchodze bo wg usg przy urodzeniu powinno wyjsc pod 5kg albo i wiecej a tu ledwo drasniete 4kg.Takze tez u Ciebie moze tak byc chociaz wiem ze Milenka miala prawie 5 wiec to zmienia troche bo faktycznie moze byc to i z drugim realna waga.W kazdym razie jaka by nie byla bedzie dobrze :-) Igi dziekuje wszystkim e-ciotkom za komplementa :-)
-
No dziewczyny ktora nastepna sie rozpakowuje,jakos czuje ze wam prawie rowno pojdzie no a te skurcze to juz faktycznie znak ze to juz tuz tuz wszystko,ale jeszcze kazdy dzien w brzuszku to dla malucha lepiej. Chociaz ja juz sie ciesze ze jest ze mna i jest zdrowy.Laktacja ruszyla dzisiaj nawet jak trzymalam go przy cycku to go przycisnelam lekko a tu fontanna na mlodego poszla az sie na mnie popatrzyl zdziwiony co sie dzieje ale oczywiscie nie plakal,generalnie malo co placze aniolek.Pies na dole szczeka ja dre z gory do meza zeby cos przyniosl a on ma wszystko w pompie i spi.Mam jeden problem bo zasypia mi najchetniej na cycku i ani jedzenia nie ma ani spania a jak go odloze do lozeczka to krzyk przez chwile ze juz nei jest z mama.Kurde najchetniej to by z nami w lozku caly czas spal tylko:-)
-
Czesc dziewczyny:-) Igorek urodzil sie o 10.10 i o dziwo wcale nie byla takim bykiem bo wazyl 4020 i mierzyl 58cm.Cesarka w miare ok,tyle ze anestezjolog sie na mnie uparla i 4 razy mnie kula w kregoslup co mile nie bylo myslac ze jej sie uda ale niestety po 15 min skonczylo sie na narkozie.Potem juz w miare uplywu godzin coraz lepiej.Teraz jestesmy od wczorajszego popoludnia w domku i nie powiem zeby nie byl sajgon bo nie wiem troche w co rece wlozyc niby maly aniolek spi i je i fajda pieluchy oczywiscie ale i tak jest przy nim sporo roboty.Noce w szpitalu takie dosc ciezkie jesli chodzi o spanie to max po 3 godziny mi sie udawalo ale jak mowie to w miare grzeczne i regularne dziecko.Jescze nie mam rozkreconej mocno laktacji wiec je troche cyca troche butli chociaz staram sie zeby jadl tak troche oszukanie czyli do butli wkladam taki dren -rurke cieniutka i jej koniec daje obok sutka podajac dziecku piers i wtedy ciagnie i sutka i dren powodujac stymulacje piersi i jedzac .Napisze cos wiecej jutro moze jakos bo sie wlasnie maluch budzi na kolejne papu:-) No i co generalnie to pelnia szczescia,macie na co czekac z utesknieniem nie powiem;-)
-
No to co to ja sie zegnam z Wami dziewczynki na jakas chwile,moze mi sie uda napisac dwa zdania ze szpitala jakos.Prosze trzymac za nas kciuki! Nie wierze ze jutro juz bedzie nas dwoje a nie jedno jak do tej pory...
-
Kurcze a mi juz dzisiaj hormony chyba bija do lba bo jakas strasznie rozdrazniona chodze i opierdzielam wszystkich.No i jeszcze to prasowanie cholerne,nie znosze tego robic nawet jak chodzi o ciuszki dla mlodego chociaz mialam nadzieje ze mi lepiej to bedzie z nimi szlo:-(No nic sama se tego piwa nawazylam bo kto madry zostawia prasowanie na ostatnie 2 dni przed porodem??!! Kurcze moze do rana skoncze,jak nie to jutro mam myslenie o czyms innym z glowy tylko ciag dalszy stania przy desce i zelazku...
-
A ja sie dowiedzialam ze kolezanka ktora jest obecnie w Anglii wlasnie urodzila w 34 t.c. i wczesniej nic zero skurczy itd idealna ciaza a tu pewnego wieczoru bol na maksa i sie zaczelo.Przetrzymali ja w szpitalu zeby podac sterydy na pluca i lacznie po 17godz urodzila naturalnie.Mlody wazyl 2,600 i dostal 9/10 pkt a po godzinie juz 10/10 takze jak widac nie wiadomo kiedy kogo zaskoczy a tez nie ma sie co bac ze za wczesnie bo jak widac dzieciaczki w tym tyg ciazy juz sobie swietnie daja rade:-) beatta czyzbys miala jakis sentyment do nastepnego roku ze tak chcesz przetrzymac do daty 2013?Pytam bo moja ulubiona liczba akurat to 13 ale juz sie nie da w moim przypadku przetrzymac do 2013 r:-) chociaz jest jeszcze opcja na jutro bo to tez 13sty ;-) ale moze lepiej planowo niech bedzie bo dalej nie ruszylam prasowania a to juz MUSZE jutro zrobic cholerka...
-
jadzik trzymaj jescze chwile trzymaj,wystarczy ze ja z naszego watku sie za 5dni rozpakuje :-) ludka grzecznie prosze brac leki i nie marudzic! A ja to mam dzis dola bo mi sie wydaje ze to tylko dla mnie jest wydarzenie ze bedzie dziecko w domu bo moj maz caly czas na moje jakies teksty co trzeba jescze zrobic zalatwic itd jak to bedzie odpowiada ze normalmie przeciez bedziemy zyc i tyle i ze przesadzam i wogole.Nosz jak mnie to wkurza,nie wiem czy wszyscy faceci sa tacy malo zaangazowani i tylko my sie przejmujemy czy jak?! Moja mam chciala brac urlop ale powiedzialam ze przeciez nie jestem samotna matka i cholera niech sie w tych pierwszych dniach ten moj maz troche zaaktywizuje i poczuje ze to nie jest takie o sobie zwykle przejscie na inny etap tylko niech zachrzania i pomaga a nie len nic nie bedzie robic bo go wtedy moja mama wyreczy!Jestem dzis tak wkurzona na niego ze mi kipia hormony,zlosc i placz uszami juz!
-
No wiec... zostalo mi 10dni do spotkania z syneczkiem:-) Lekarz najpierw wyznaczyl 22.11 ale ja sie troche boje ze to za pozno i faktycznie stwierdzil ze wszystkie usg byly na 24 wiec moze byc za pozno i sie samo zaczac no i stanelo na 15.11.Kurcze w przyszlym tygodniu juz,z jednej strony sie niemilosiernie ciesze ze to juz ze sie zobaczymy i ze sie skoncza dolegliwosci i zmeczenie a z drugiej juz lekka panika bo teraz juz wiem kiedy to nastapi,oj natura baby w ciazy jest cieeeezka Kurcze jest tylko jeden "problem" poki co szyjka jest zamknieta i gin mowi ze dobrze by bylo zeby cos ruszylo bo wszystko po porodzie musi miec ktoredy wyleciec a jak bedzie zamknieta to dupa zbita i mnie zaczal straszyc ze sie blizna rozejdzie i beda powiklania.Kurde takze teraz zaczne biegac po necie i sie edukowac co mi w tydzien otworzy szyjke?!Jak cos macie to piszcie plizz. Ludka trzymaj sie jutro i wracaj szybko i z dobrymi wiadomosciami tylko!
-
No to sie ciekawie poniedzialek zaczal.Wyjechalam ledwo z domu i po ok 1km gosc we mnie wjechal z podporzadkowanej,centralnie wyjechal w moje drzwi wiec od nich poczawszy caly lewy bok auta mam przerysowany i wgiety.No ale nic na szczescie ja jechalam w korku wiec max 30km/h a on wolno wyjezdzal takze nic sie nie stalo.Jak by tak szybciek to bym troche dostala od drzwi wgniecionych ale nic no stress na szczescie wszystko ok.Mlody sie generalnie dzis slabo cos rusza wiec czekajac na policje probowalam go jakos zaktywizowac do kopniec i wciagnelam batonika ale ledwo co krolewicz sie ruszal.Potem cos tam ruszyl takze nie jechalam jakos specjalnie na pogotowie bo w sumie na 19 wizyta a cos tam sie poprzekrecal. Jadzik no faktycznie psiul w zimie jak kameleon nie widoczny prawie w bialej aurze a z Oliwka slodko wygladaja razem.Ja nie mam zamiaru izolowac psa bron boze,tylko wkurzaja mnie latajace wszedzie klaki chociaz krotkie ale strasznie sie leni i nie chce zeby mial je w lozeczku,chociaz tam moze mu oszczedze. Ludka- moze bratanek meza :-) Napisz jak tam po wizycie. Ja juz sie boje mojej wieczornej po tak rozpoczetym dniu ...
-
Ludka to w takim razie ja sie tez wrzuce z moim wyżłem jedno z tamtego roku i drugie juz teraz jako 2 latek:-) Spanielek kochany uwielbiam ich miny nawet do swojego jak o cos prosi to na wyraz mordy mowie zeby nie robil spaniela:-) Iwonka ja na bank do grudnia juz nie dociagne,jutro sie okaze tylko czy przed polowa listopada czy w drugiej polowie ale mysle ze max 2 tyg,MAX! Teraz jestem dokladnie skonczony 35t.c. i 3 dzien,matko kiedy to minelo??!! Suwaczek mi cos nawalil i nie widac w podpisie cholerka.
-
Jadzik to udanej imprezy urodzinowej bo nasteona to juz pewnie urodzinowa ale kolejnego czlonka rodziny:-)Sto lat dla Oliwki! Co do psa to sie strasznie leni niby ma krotnie wlosy ale wszedzie je zostawia i nie chce zeby mlody w pokoju byl tez nimi "obklejony" w lozeczku i wogole,zobaczymy jak bedzie ale nasz pies jest tak rozpieszcony ze troche jakis zakazow mu sie nawet przyda :-)
-
Kurcze no i po spaniu.Druga noc wyprowadzam psa z naszej sypialni bo jednak stwierdzilam ze i on i dziecko to bedzie za duzo na raz w jednym pomieszczeniu.No i wczorajszej nocy jego poslanie poszlo pod schody na dole chociaz i tak ani chwili na nim nie spedzil tylko spal pod drugiej stronie drzwi naszej zamknietej przed nim sypialni:-/Nad ranem sie zaczely popiskiwania ale wtedy to ja juz o tak nie spalam wiec luz.Dzis natomiast lazi caly czas od naszych drzwi do kolejnych pokoi i spac mi to jego tupanie nie daje wiec zeszlam jeszcze na dol po moje mleczko na zgage i otworzyc kompa.Kurcze ciekawe co to bedzie jak juz bedzie mlody czy pieso sie nie zapiszczy na amen chcac byc w tym samym pokoju co my i dziecko...
-
Ludka no ja juz innej opcji nie mam takze teraz tylko czekam na poniedzialkowo wizyte o 19 i zobacze co mi powie czy czekamy ile wytrzymam czy sie juz na jakis termin umawiamy,ale 4tyg w moim przypadku sa na pewno nierealne,max 2 mysle i sie widze z Igorem:-)Wczoraj zadecydowalam ze mi najbardziej pasuje Igor Mikolaj takze juz mam dwa imiona i spokoj.Mama sie smieje ze moze jednak bedzie jakas niespodzianka ale nasz ekshibicjonista na kazdym usg nie pozostawia sladu niepewnosci jaka ma plec takze ja w to nei wierze ani odrobine:-) No to sobie kochana wybralas ostatni moment na przeprowadzki ale nie zapedz sie i nie przesuwaj itd czego sama przypadkiem,ja mam caly czas takie zapedy ze juz cos zaczynam robic i sie dopiero musze otrzezwic ze nie moge i pasuje.
-
Czesc Dziewczyny! Ja dzis wrocilam do domku po 3 dniowym pobycie w szpitalu.W niedziele kolo poludnia zlapaly mnie strasznie silne bole brzucha z przodu i to nie takie naplywowe skurczowe tylko przy kazdym ruchu bylo coraz gorzej no i zamiast na jakis obiadek pojechalismy do szpitala.KTG wykazywalo skurcze ale na usg z mlodym wszystko ok na szczescie no i mnie zostawili do dzis.Kroplowy z magnezu,nospa no i 4 dawki sterydow na przyspieszenie rozwoju pluc w razie "w".Na szczescie wczoraj juz od rana na KTG brak skurczy,mlody sie rusza jak szalony no i z racji tego ze mam swoja wizyte umowiona na poniedzialek to mnie wypuscili.No przydaloby sie jeszcze ze 2 tygodnie potrzymac synka w brzuchu zeby mi go na wczesniakach nie zostawili na kolejne 2 tyg na oddziale zamiast wypisac do domku:-/ No nic koncze ze sprzataniem bo te skurcze byly pewnie spowodowane moimi sobotnio-niedzielnymi porzadkami wiec juz sie nie chce wyglupiac zeby nie powtorzyc takiej akcji.
-
joasia ja wlasnie z dodomku zamawialam tyle ze ja wzielam wszystkie kosmetyki hippa jakie tam byly praktycznie wiec dostawe mialam za darmo i wyszlo wtedy lepiej niz na allegro zdecydowanie bo tez porownywalam. Ludka u mnie tez leje jak cholera takze chyba sie za sprzatanie wezme bo co tu robic?! Co do cyckowania to ja sie boje wlasnie zebym wogole jakis pokarm miala,a mam pytanie do mamus od kiedy mozna juz wczesniej hernbatke Hippa na laktacje pic bo wiem ze juz w ciazy ale od kiedy,czy jak za szybko to cos sie zlego dzieje itd?
-
Iwonka super ze juz w domku,zawsze to sie czlowiek u siebie lepiej czuje niz w szpitalnym lozku,dzidek na pewno tez bedzie spokojniejszy i jescze dluuugo posiedzi w brzuchu! Ludka my to widze idziemy baaardzo podobnie od psa do wielkosci synka i nawet ten Hipp na necie zamowiony ;-) aaa i moj M tez ma swoj biznes hehe Co do przywilejow ciezarnych to ja sie ostatnio nauczylam troche o siebie dbac i jak juz mam gdzies kolejke straszna to poprostu ide na przod i prosze o przepuszczenie i tyle,chociaz ostatnio w Realu robiac zakupy stanelam w kasie z pierwszenstwem(przynajmniej tam takie sa) i kasjer od razu mnie poprosil wyrzucajac goscia ktory stal przede mna :-) Beatta co do mojego biznesu to tak wyszlo ze w jednym czasie wszystko sie zlozylo ale poki co funkcjonuje jakos i codziennie jak nie na necie to w lokalu siedze albo w hiperach budowlanych itd.Otwieram salon masazu azjatyckiego:tajski,ajurwedyjski,hilot,refleksologia stop,rak,glowy itp.Generalnie sprowadzamy masazystki z indonezji i mam nadzieje ze wypali bo nie ma takich uslug jescze w moim miasteczku:-)Takze kciuki sie przydadza jak najbardziej a jak ktoras z Was zawita kiedys na podkarpacie do mojego Rzeszowa to zapraszam:-)
-
Ha ha ha Ludka ja dokladnie tak samo z moim psiulem probowalam podzialac ale ni cholery gdzybow wytropic nie chcial,za to jak poczul zwierzyne jakas to stal jak wryty przez 15minut i sie go ruszyc nie dalo no ale wkoncu to pies mysliwski wiec nie ma sie co dziwic:-) U mnie tez pieknie poki co podobno do srody wiec tez trzeba korzystac.Ja zapitalam na najwyzszych obrotach bo koncze przygotowywac moj biznes do startu ale chyba zbiegnie sie to z moim rozpakowaniem sie wiec wspolnik bedzie musial przejac stery na ten czas.Potem jednak zamierzam wsadzac mlodego w fotelik i jezdzic sama dogladac wszystkiego bo wiem ze nei usiedze w domu zbyt dlugo nie wiedzac co sie tam dzieje.Oby tylko zdrowie bylo i wszystko ok z mlodym i ze mna!
-
Ludka ja juz kupilam calutki zestaw wszystkiego co sie da z Hippa takze krem na niepogode tez tam jest:-) Ja od wczoraj jestem po kolejnych dwoch lekarzach.Najpierw neurochirurg i zaswiadczenie ze mam miec ciecie cesarskie i koniec...no coz nie pomecze sie naturalnie tak jak chcialam ale najwazniejsze zebym potem miala zdrowie opiekowac sie maluchem a nie trafila na stol operacyjny po raz kolejny. A potem wrocilam od gina i no coz moj "maly"hipopotamek wazy juz 3,2kg:-)ginekologicznie dalej ok,u malucha tez,lekarz wzial dzis wymaz na GBS i tak rozmawialismy ze za jakis miesiac czyli kolo 37-38tc sie bedziemy umawiac na ciecie.Dziecko juz bedzie gotowe nie tylko wagowo bo wtedy juz z 4,5kg moze miec spokojnie ale i pluckowo.Takze kurcze ale to zlecialo...masakra!
-
Iwonka trzymam kciuki za kazdy kolejny dzien w dwupaku!W razie co to sie nie martw bo dziecko jest juz na tyle duze plus jak jeszcze sterydy na plucka dostanie to najwyzej urodzisz wczesniaka ale sobie juz na pewno da rade i bedzie tez dobrze takze spokojnie! Ludka dzieki,zarabista strona,wlasnie jestem na etapie dylematu czy Ziajka czy Hipp bo oba mi polecano,a widze ze po lekturze strony dylemat zmienil sie na Hipp czy Rossmann ale wiem ze i to i to bedzie dla mlodego ok:-)
-
Ludka bez problemu mi idzie takie siedzenie szczegolnie jak bylo na salo w miare pusto i moglam w dowolnej konfiguracji wyciagac nogi a to na oparcie foteli przed nami a to na boki,a jescze mielismy duza kanape wiec sie na mezu zupelnie moglam wylozyc:-)Problem byl bo film sensacyjny (Uprowadzona2)akcja sie caly czas toczy i jak tu wyjsc do kibelka zeby pol filmu nie stracic i powiem ze tez dalam rade te 2 godziny bez chociaz na koncu juz bylo trudno:-)Michal to super imie nie zmieniaj juz tylko przekonaj reszte ekipy do powrotu do niego!
-
Ha ha Ludka to pewnie w takim razie jescze z 5 razy sie zmieni jak macie takie moce decyzyjne ;-) Ale generalnie to u nas dawno jak juz pisalam stanelo na Igorze ale Mikolaj zawsze byl tez brany przeze mnie pod uwage szczegolnie ze rodzimy w takim terminie ze sie nie da nie myslec tym imieniu chyba:-) Ja wlasnie bylam z mezusiem w kinie na odstresowanie bo mam od wczoraj jakiegos dola i bym tylko siedziala i wyla niby sie nic nie dzieje tylko hormony pewnie juz osiagnely poziom zenitu!
-
A ja dzis umiram na jakies chorobsko ktore mnie dopadlo po tych wypadach na grzyby porannych.Juz wzielam wszystko co sie da z naturalnych rzeczy i mam nadzieje ze zacznie przechodzic.Spac juz kompletnie nie moge musze sobie robic przerwy w nocy zeby wstac i sie przejsc bo tak mnie juz boki od lezenia bola jak bym spedzala w lozku cale dnie.Takze dla mne najlepiej to caly czas byc w ruchu bo jak nadchodzi pora spania to mnie strach ogarnia. beatta to moze spodoba Ci sie ta piosenka Dorota Osińska - Ktoś do kochania - YouTube ja sie nia katowalam jak nie moglam zajsc w ciaze i sluchalam non stop i ryczalam.