Skocz do zawartości
Forum

andzia184

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez andzia184

  1. andzia184

    Grudzień 2012

    Jak by ktorejs bylo potrzeba szybko uspokoic dziecko to polecam,pare razy probowalam i dziala ale moj mlody nie ma napadow placzu takze ze wszystkich metod nie korzystam bo nie musze:-) Szczęśliwe Niemowlę – film – Blog położnej o ciąży, porodzie i macierzyństwie.
  2. andzia184

    Grudzień 2012

    A mysmy zmienili kropelki na Colinox bo to simeticon(jak we wszystkich) ale dodatkowo jeszcze z probiotykiem takze mam dwa w jednym bo i dziala na baki i na flore bakteryjna w jelitkach:-) Kurcze szczesliwa to mega zazdroszcze bo moj maks po kapieli 4h przesli a tak to max 3 teraz w nocy.Co do kupek to u nas jest i zawsze bylo pare sporych dziennie i troche kleksikow przy pierdkach.Kupki sa wodniste wiec sie nie przejmuje bo zawsze takie byly i tyle a caly czas jest na cycu wiec tym bardziej moga byc.Jestem happy bo poki co blednik malego dziala tak ze jak sie tylko do samochodu go wklada albo do wozka i na spacer tak jak dzis i to dlugi po wertepach to on moment i usypia:-) Ludka to idziesz naszymi sladami bo my juz mamy 6700 na liczniku i ledwo skonczone 2 ms. Igor nosi juz 68/74 i jak tak dalej pojdzie to za miesiac skoncza mi sie wszystkie ubranka wczesniej kupione lub dostane w spadku tyle ze one sa teoretycznie na 9ms dziecko a on w wieku 6ms to bedzie nosil ciuchy na roczniaka:-) A z mniej przyjemnych spraw to kregoslup mi juz puszcza mimo tego ze codziennie sie gimnastykuje i masuje to sie obawiam ze moze sie skonczyc mocnymi prochami i koncem karmienia cyckiem niestety...
  3. andzia184

    Grudzień 2012

    Oj Ludka u nas jest czasami tak ze calutki dzien nie spi i pada jak kawka po kapieli a czasami jest tak ze ma godzinna tylko przerwe a potem nyny i mam dzien dla siebie.Ja chyba oprocz tego co wymienilas to mlodego w hustawke wsadzam ktora uwielbia i najczesciej po 30min max zasypia w niej albo w bujak albo daje sobie na piersi i siadam w rozkladanym fotelu i tak zasypia ze mna niestety wtedy uziemiona ale jest to tak przyjemne ze nie zamienilaym tych momentow na nic innego:-) Ja sie dzis wybieram z synkiem do mojej mamy i juz sie martwie jak ja ta moja kluske razem z fotelikiem wyniose na 3 pietro,kurde juz mnie boli kregoslup od myslenia o tych 10kg!
  4. andzia184

    Grudzień 2012

    Nie bylo mnie chwile ale przeczytalam wszystko i tez jestem juz madrzejsza np o te lapki w buzce bo moj tez tak ma czasami ze pcha ale jesc dopiero zaczyna po chwili jak go przystawie.A potem sie dziwic ze 2ms dziecko wazy 6500g jak mu matka cyca na sile prawie podklada! U nas dzis miesiecznica i kurcze od wczoraj jakies wieksze ataki kolki po pare minut wycia non stop ale wiem wiem to jescze nie tragedia bo kolki po pare godzin potrafia trwac:-) Dziewczyny zastanawiam sie czy to mozliwe bo po 2ms od porodu chyba dostalam okres...Tak mi to wyglada chociaz taki bardzo lagodny ale jest bo nie mozliwe zebym sie jescze "czyscila" jesli juz bylo czysto od ponad ms.Kurcze karmie piersia i tak szybko???
  5. andzia184

    Grudzień 2012

    Kurcze teraz to faktycznie jakis armagedon z ta grypa,strach wychodzic z domu generalnie.Ja juz mlodemu spacery teraz ukrocilam bo jest tak przenikliwie zimno i pada snieg non stop ze boje sie ze mi sie jescze przeziebi.Nie wiem czy dobrze robie ale jakos nie widze przyjemnosci w lazeniu na wichurze i sniezycy.Jadzik to ladnie Ci spi malutka,moj tak maks po 3 godz w nocy.Wrzucam aktualne zdjecia bestii;-)
  6. andzia184

    Grudzień 2012

    Ludka wow jaki Mikolaj silny juz,moj ledwo teraz tak daje rade tyle ze ja go rzadko na brzuch klade ale na mnie jak lezy to juz ladnie trzyma lebek. joasia ja sobie zycia bez nianki z monitorem oddechu teraz nie wyobrazam juz!Jest jednak tak ze jak juz dluzsza chwile trzymam mlodego do odbicia i ni cholery mu to nie idzie to go poprostu odkladam bo wiem ze jak by sie cos dzialo to niania zaalarmuje chociaz ja tez zebym nie wiem jak mocno spala to na kazde jego kwekniecie sie i tak budze,jak to matka chyba poprostu:-) A ja sie musze pochwalic bo jeszcze nie pisalam ze bylismy na usg bioderek,glowki,brzuszka i echo serca.Ten szmer nad serduchem zniknal(uffff) a reszta jak pan doktor stwierdzil idealna i ze chlop zdrowy jak kon i serce ma jak dzwon:-)Ja jestem mega happy i troszke odetchnelam ze nad tym serduchem sie juz to wszystko pozamykalo i jest ok.Lekarz stwierdzil ze widac ze jest raptusek glodomorek bo ma sporo gazow w brzuszku ale to wg niego nie problem,dalej kropelki mamy dawac jesli widzimy ze cokolwiek daja i na brzuszku klasc i masowac.No i u lekarza zrobil kupe akurat,jak zawsze mega smierdzaca wiec lekarz kazal mu dawac jakis probiotyk raz dziennie bo mowi ze ten smrod powoduja bakterie i faktycznie od 2 dni juz kupy tak nie smierdza a daje mu lakcyd taki jak oslonowo przy antybiotykach sie bierze:-)
  7. andzia184

    Grudzień 2012

    Beatta GRATULACJE!!! To juz wszystkie jesli sie nie myle jestesmy z naszymi dzieciaczkami:-) A ja sie generalnie nie mam zamiaru od Was ruszac na listopadowki bo jak juz jestem od poczatku to mam nadzieje ze mnie nie wygonicie... Widze ze od poniedzialku mamy wysyp wizyt lekarskich bo my tez dzis do lekarza ale na usg bioderkowe,echo i usg glowki.Maly pewnie sie niezle wymeczy bo sporo tego na raz. Dzis mialam fatalna noc ale troche na swoja prosbe.Ogladalismy w sypialni film od 17 i mlody spal z nami w lozku no i tak mu dobrze szo ze obudzil sie o 20.30 na kapanie.Po kapieli karmienie i do lozeczka a on juz przeciez wyspany wiec ni cholery nie chcial spac.I tak przekimal po 1,5 godz i sie budzil.Prezyl sie dodatkowo za kazdym razem i co chwile go dawalam mezowi na brzuch bo to pomagalo na baki.Generalnie kupke mi robil tylko o 1 w nocy i do teraz nic wiec nie wiem czy cos jest nie tak czy juz sie mu przestawia robienie co karmienie.No nic dzis lekarz to zobaczymy.Chyba ze po piatkowym szczepieniu takie klocki wychodza...nie wiem.
  8. andzia184

    Grudzień 2012

    szczesliwa mysmy mieli dokladnie tak samo i nie powie mi nikt ze to standardowa kolka bo by sie dziecko darlo non stop w nieboglosy i nic nie pomagalo a u nas tez to bylo bardziej prezenie i kwekanie chwile i stop i potem znowu napad maly.Mi tez jak Jadzikowi pomogly kropelki Delikol bo maja enzym laktaze ktora pomaga trawic laktoze.Jednak jesli to nie problem z trawieniem laktozy to na gazy sa kropelki Infacol.U nas to chyba raczej gazy bo wiekszosc mimo ze na kropelkach jest ok ale czasami tak jak dzis caly czas kweka.Duzo mu wiosloj nozkami,kladz na brzuchu i masuj to sama zobaczysz czy beda baczki szly.I te i te kropelki stosujesz spokojnie dla dziecka,sa bez recepty i do kazdego posilku sie je podaje. ludka moj juz z czkawki powoli wyrasta mam nadzieje bo wczesniej w brzuchu mial co chwile i na poczatku tez a teraz raz na 2 dni moze 3 wiec nei jest zle ale faktycznie pomaga tylko i wylacznie cyc:-)
  9. andzia184

    Grudzień 2012

    Iwonka Aniołek kochany! :-) no i gratuluje bo chyba jescze nie mialam okazji tak sie teraz wszystkie szybko porozsypywalyscie:-) Mamusi Wszystkiego Najlepszego w 2013 roku oby nie byl gorszy bo lepszy chyba juz ciezko zeby byl bo w tym roku przyszly nasze szczescia na swiat takze oby bylo przynajmniej tak cudownie jak teraz:-)!!!
  10. andzia184

    Grudzień 2012

    Co do kupek to moj lobuz teraz juz robi co 2 pieluche i wtedy jesli nie czuc smrodu to go nawet nie przebieram tylko czekam na nastepne karmienie.Przeszlismy na pieluchy 2-ki co okazalo sie idealne bo juz wiadomo ze 1-ki byly za male i dlatego sie czesto przesikiwal. Igi sie sporo prezyl i lekko czasami plakal zanim poszly pierdki i kupa i zaczelismy u dawac kropelki Delikol do kazdego jedzonka.Jesli nawet nie jest to typowa kolka to laktaza czyli enzyn ktory jest w kropelkach nie zaszkodzi tylko pomoze mu trawic laktoze. Co do wkladek to ja mam jak jadzik i nie leje mi sie samo mleko a wkladki mam Baby Ono i potrzebne mi sa wtedy jak karmie bo tylko wowczas z drugiego cyca zaczyna kapac,kurcze jakie to sa naczynia polaczone nie:-)Probowalam tez Lansinoh bo dostalismy sporo probek ich na szkole rodzenia jescze i sa dla mnie rewelacyjne ale sporo kosztuja no i jak dla mnie to 60szt Baby Ono wystarcza na 3ms lekko. Co do spacerkow to tragicznie maja zimowe dzieci masz racje ludka.Mysmy po tarasie lazili moze z 6 razy ale teraz jak jest takie wietrzysko to nawet nie probuje.Natomiast w drugi dzien swiat bylismy z malym na cmentarzu odwiedzic groby ale bylo ladnie wtedy.Teraz to nie wiem kiedy ja z nim znowu wyleze jak ta pogoda taka okropniasta:-(
  11. andzia184

    Grudzień 2012

    szczesliwa to wielkie gratulacje no i powiem Ci ze rekordowo mialas szybki porod chyba kazda kobieta by sobie takiego zyczyla:-) Dziewczynki WESOLYCH SWIAT i wiele radosci z pociech w 2013 roku !!!!!!
  12. andzia184

    Grudzień 2012

    joasia slodziutka ta twoja coreczka,dobrze ze rodzenstwo jakos sie z nia zaklimatyzowalo.Ty sie dziwisz ze syn sie do cyca przystawial,wkoncu jest jescze w tym wieku ze ja znam takie mamy ktore jescze karmia takie duze dzieciatka:-) Ludka to szacun ze ten masaz szyjki przetrwalas bo ja sie bym chyba nie zgodzila na niego po tym jak tyle sie oczytalam i osluchalam od kumpeli!Super ze mlody spokojny i je i spi,oby tak dalej.A ty juz sie wzielas za pelne funkcjonowanie widze i mycie i zakupy no no podziwiac zapalu,mnie sie w pierwszym tygodniu nic nie chcialo ale tez jescze brzuch sie w sumie goil.
  13. andzia184

    Grudzień 2012

    No to kolejne GRATULACJE dolaczam tym razem Ludka dla Ciebie samych radosci i zdrowo chowajacej sie dzieciny,moj Igor ma juz kolege ;-)
  14. andzia184

    Grudzień 2012

    Ojej to sie postypaly dzieciaczki jadzik GRATULUJE i zdrowka duzo zycze dla niunki
  15. andzia184

    Grudzień 2012

    joasia GRATULACJE!!!!!! Wszystkiego dobrego dla Was
  16. andzia184

    Grudzień 2012

    szczesliwa nie wiem czy chodzi Ci o Twoje EKG czy o KTG dziecka bo mysle ze raczej o to drugie.To badanie ktore monitoruje serduszko,skurcze macicy i ruchy dziecka. U mnie jest tak ze KTG robia dopiero polozne przed wizytami miedzy 36t.c a koncem.Ja mialam robione w 34 jak wyladowalam wtedy w szpitalu a potem juz przed samym porodem.Jedno jest pewne nie Ty powinnas sie o nie starac tylko lekarz albo polozne powinny miec w zaleceniach w tym ostatnim okresie robic.Spokojnie czujesz ruchy,jest wszystko ok wiec nie ma paniki ze KTG nie mialas.Przed samym porodem jak przyjedziesz ze skurczaki to i tak Ci zrobia(jak zdaza jescze) :-) Ale sczerze mowiac to ja tez sie ciesze ze juz jestem po i ominelo mnie to czekania ktore jest dobijajace ale tak czy siak prowadzi do cudownego finalu! :-)
  17. andzia184

    Grudzień 2012

    No no to ciekawe jakie wiesci za chwile uslyszymy,kto sie juz rozpakowal:-)Kurcze a u mnie w sobote bedzie mlody mial miesiac juz,nie wiem kiedy to zlecialo bo generalnie to dalej nie wiem jaki jest dzien i ktora godzina zajmujac sie nim nons top. Borykamy sie z pierwsza wysypka ale na szczescie chyba doszlam ze to nowy plyn do plukania i juz sie zmniejszaja krostki na klacie mlodego.Oprocz tego to zaliczam juz czesciej wyjscia z domu ostatnio musialam na 6 godzin wyjsc wiec sciagnelam mleko zeby tatus mial go czym karmic,ale jak wrocilam to piersi mialam tak napompowane ze Igi nawet nie wiedzial jak ma je zlapac tak byly nabrzmiale.Zjadl glodomor wtedy chyba z 200ml,powaznie:-) Dziewczynki trzymam kciuki za Wasze szczesliwe rozpakowania i zdrowe dzieciaczki!
  18. andzia184

    Grudzień 2012

    Myszata GRATULACJE!!!!!!!!!! Zdrowka dla Was i samych przespanych nocy ;-)
  19. andzia184

    Grudzień 2012

    Jadzik co do tych cesarek to ja tez mialam badanego GBSa i wszystie dziewczyny ktore ze mna lezaly i mialy miec cesarki tez mialy.Dwie mialy dodatni i czekaly 4g na zabieg po podaniu penicyliny wiec to nie jest chyba tylko w drogach rodnych tylko dotyczy mieszania sie krwi poprostu a podczas cesarki tez takie moze nastapic. Ja juz dzisiaj lepiej sie czuje i jestem mega happy ze zaczne moze wkoncu funkcjonowac normalnie:-)
  20. andzia184

    Grudzień 2012

    Ja juz nie mam sily dziewczyny!Jak nie urok to sraczka! Pisalam Wam o tym bolu kosci ogonowej.No wiec dzis juz byl taki ze chodzic mi nei dawal wiec do szpitala na ostry dyzur neurologiczny z przeswiadczeniem ze kregoslup mi znowu poszedl.Po 3 godzinach trafilam do chirurga bo sie okazalo ze to nie kregoslup ale ropien mi sie przy kosci zrobil!K.... no i do ciecia na stol w zabiegowym,oczywiscie bez jakiegokolwiek znieczulenia bo przeciez karmie...Myslalam ze tam ducha wyzione albo zjem materac na kozetce lezac na brzuchu podczas zabiegu.Chirurg nacial mi 1,5cm skory i wylalo sie sporo ropy.Zaopatrzyl i powiedzial ze teraz 2 razy dziennie ciepla kapiel i wyduszanie dalszej czesci.No i wlasniejestem po takim "wspanialym" seansie gdzie za kata robil moj maz a ja sie tak darlam w lazience ze dziwne ze mlodego nie obudzilam.Mowie Wam ja juz nie mam sily,chociaz ciesze sie ze to nie kregoslup tylko takie gowno ktore przynajmniej za pare dni mam nadzieje przejdzie.Jeszcze we wtorek do lekarza na kontrole mi kazano przyjsc i mam nadzieje ze juz bedzie lepiej bo z tym cholernym bolem tez sie nie dalo funkcjonowac.
  21. andzia184

    Grudzień 2012

    Powiem Wam dziewczyny ze fajnie sie tak z Wami czeka na Wasze pociechy teraz:-) Ja tez mialam termin z okresu na Mikolaja ale wyszlo jak wyszlo.Bylismy dzis z mlodym na sesji zdjeciowej u znajomek fotografki i po 3 godzinach jak juz po 2 mlody wkoncu zasnal skonczylismy te parenascie ujec.W poniedzialek moze mi przesle na maila pare to wrzuce cos bo wygladalo cudnie wiec mam nadzieje ze na zdjeciu tez tak bedzie. Ja sie mecze okrutnie od paru dni bo nie wiedziec czemu kosc ogonowa nie daje mi funkcjonowac kompletnie.Ani siedziec ani chodzic ani lezec na wznak no normalnie masakra.Juz mnie boki bola od lezenia tak jak pod koniec ciazy! Wlasnie starego wyslalam do apteki po jakas masc wkoncu moze mi cos pomoze! Ludka wypad do miasta udany i to byl juz 2 razy pod rzad ale kupilam sobie 2 staniki do karmienia i pare kosmetykow no i farbe do wlosow bo juz jestem wyliniala mocno:-) Ide polezec przy Igim bo on spi dalej jak kamien taki zmeczony tymi zdjeciami biedactwo.
  22. andzia184

    Grudzień 2012

    Oj temat naciec mnie zawsze przerazal chociaz nie mialam tego krokowego to mam za to wieksze podbrzuchowe:-) Mysmy dzisiaj byli u lekarza,zastanawialam sie jak tam mlody przybierze tylko na cycku bedac a tu kurcze slysze ze wazy juz 4400g czyli od wyjscia ze szpitala przytyl 540g no masakra w dwa tygodnie:-) No a poza tym wszystko ok,za 4 tygodnie idziemy sie szczepic i chyba potem za dwa kolejne tez bo sie zdecyduje na pneumokoki i rotawirusy,nad meningokokami sie zastanawiam jescze... No dziewczyny juz prawie grudzien....hmm na kogo by tu postawic nastepnego w kolejce ;-)
  23. andzia184

    Grudzień 2012

    szczesliwa nam polozna na szkole mowila ze najmniej naciecia jest w pozycji bocznej czyli na boku lezac masz podniesiona i podkurczona jedna noge,wtedy sie wszystko ladniej rozciaga.Nie wydaje mi sie zeby pionowa dawala ten sam efekt wrecz przeciwnie bo faktycznie porod moze byc duzo szybszy bo ciezar,grawitacja itd robia swoje ale wlasnie dziecko bardzo mocno naciska na krocze wiec szybciej bedzie pekalo.Tak tez mi ta pozycje wyjasniano. myszata co do wody to ja tez bardzo chcialam ale u nas jest tak ze dziecko moze wazyc max 3,5kg bo jak jest wieksze to juz nie pozwalaja rodzic w wodzie.NIe czaje z tym podtapianiem ze co ze swiadomie matki podtapialy dzieci???? czy poprostu nieswiadome ze juz dziecko jest na swiecie gdzies tam sie zagapialy i przez to sie maluchy podduszaly? jadzik to Ty jestes taka zlota raczka:-) Ja dzisiaj od rana lekko sciagam po kazdym karmieniu mleko bo mam zamiar dzis na 2-3godz wyskoczyc do sklepu z mama.Dzisiaj mija 13 dzien od porodu i juz mnie cholera w domu trafia caly czas wiec nakarmie mlodego i szybciutko w auto,mezowi zostawie jakies moze 30ml jak mi sie tyle uda sciagnac,takie w razie "w" bo nie powinien byc glodny przed moim powrotem. cos sie nam beatta nie odzywala dawno,czyzby sie cos juz dzialo...,no w kazdym razie oby dobrego tylko!
  24. andzia184

    Grudzień 2012

    Ja Was dziewczyny podziwiam z takimi brzdacami 2-4 letnimi bo zaraz sie urodzi nastepne i to wszystko wymaga mega zoorganizowania i sily zeby z dwojka takich maluchow dac rade.Kurde ja ledwo z jednym wyrabiam i sobie poki co nie wyobrazam zeby miec nastepne w momencie jak to nie pojdzie przynajmniej juz do przedszkola.Kurcze wczesniej bylam cwaniara i mowilam ze chce zaraz jedno po drugim ale teraz to masakra chyba ze 3 lata poczekam lekko:-)
  25. andzia184

    Grudzień 2012

    myszata to masz juz przygotowanie do nocnego wstawania jak znalazl:-) Ja szczerze powiedziawszy to juz sama nie wiem co lepsze bo tez nie moglam spac i najczesciej wstawalam wlasnie po 3-4 godzinach bo juz ulezec nie moglam,teraz jak juz mam maluszka przy sobie to wstac nie moge jak zaczyna kwekac na kolejne karmienie bo ledwo co zasnelam mi sie wydaje:-) Takze kochana tak zle i tak nie dobrze chociaz ja juz tam wole wstawac z powodu synka niz synka w brzuchu:-)Spokojnie jescze chwile i zapomnisz o ciazowych dolegliwosciach na koncowce a wpadniesz w wir nowych "problemow" nie tylko nocnych!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...