Skocz do zawartości
Forum

Iwonnka86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Iwonnka86

  1. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Ludka gratuluję zdrowego syneczka! :) I jak pięknie opisałaś to słowami dzidziusia :) Teraz nic tylko jedź na wczasy, odpoczywaj i relaksuj się :) Swoją drogą ciekawe co ja tam mam w brzuszku :) Miłego dnia grudnióweczki!
  2. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Ludka masz rację, na allegro jest spory wybór ciuszków ciążowych. Ja już wypatrzyłam sobie ładną sukieneczkę. A że w lipcu wybieram się na chrzciny, sukienka będzie jak znalazł :) I w sklepach też już sporo odzieży ciążowej. Napewno Joasiu wybierzesz coś dla siebie. Nasze mamy to dopiero miały problem z takimi ciuchami. Moja mi opowiadała, że w sklepach nie było nic dla ciężarnych. I trzeba było się nakombinować, np samemu sobie coś uszyć lub przerobić. A wczoraj wybrałam się na zakupy, tu w Norw trwają letnie wyprzedaże. I widząc te malutkie bluzeczki, sukieneczki, śpioszki miałam ochotę coś kupić dla swojego maleństwa. Ale poczekam jeszcze trochę, zanim będę wiedziała co tam mam w brzuszku :) Jak narazie kupiłam śliczną rameczkę do zdjęć w kształcie wózeczka :) No i kilka ciuszków dla siostrzeńca z okazji narodzin. I do nas również zawitało lato a wraz z nim sporo słoneczka i wysoka temperatura. Ale staram się nie przebywać długo na słońcu, bo potem boli mnie główka. Ale i tak uwielbiam lato :)
  3. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Ja również rocznik 86 :) jadzik to napewno przemiłe uczucie :) Ale fajnie :) Ja jeszcze nic nie poczułam, ale to chyba za wcześnie. Także jeszcze mam czas :) Narazie cieszę się z Wami :)
  4. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Witaj beatta! Dużo zdrówka dla Ciebie i dla Twojego maleństwa! Mamy podobne terminy. Mi jak narazie podano 2 różne ale zbliżone terminy - 29.12 i 31.12. I raczej wolałabym, aby dzidziuś urodził się już w nowym roku. Ale zobaczymy kiedy dzidziuś zrobi nam niespodziankę :) U Ciebie podobna sytuacja, może 2012 jeszcze, a może już 2013 :))
  5. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Ludka, teraz tak patrzę na Twój suwaczek i zauważyłam, że między naszymi bobasami są tylko 2 dni U mnie w Norwegii teraz typowa norweska pogoda. Deszcz, pochmurno.. Więc ze spacerków nici. Ale już za niecałe 3 tyg uciekam stąd do Polski, yuupi Jeszcze trochę i będzie wieeelkie pakowanie :) A potem 16godzin w samochodzie. Więc czeka mnie długa podróż. Ale damy radę :))
  6. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    jadzik ja też pierwsze usg będę miała ok 17 tyg. A co do zakupów to ja akurat nic nie mam, jak to przy pierwszym dziecku. Łóżeczko i fotelik samochodowy mam możliwość dostania od rodziny. Ale całą resztę będziemy musieli kupić. No i gdyby okazało się, że będziemy mieli córeczkę, to całą masę dziewczęcych ubranek dostaniemy po mojej 3 letniej siostrzenicy. A w tej chwili moja siostra jest na porodówce z drugim dzidziusiem - synek prawdopodobnie :) Także mam małego stresa jak jej tam idzie :)
  7. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    No to widzę, że i w Polsce są lekarze, którzy mają podejście do usg jak norwescy lekarze. Jak mama czuje się dobrze to usg niepotrzebne. A jak u Was kobietki z kremami na rozstępy? Stosujecie już? Ja mam balsam do stosowania od 4 mies. Ale tak się zastanawiam czy może już nie zacząć się smarować na wszelki wypadek. Czy za szybko jeszcze?
  8. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Dziękuję joasiu za miłe słowa :* Dobrze to ujełaś z tą nagrodą za moją cierpliwość :) Może w lipcu będzie już widać kto mieszka w moim brzuchu :) A będzie to już 4 miesiąc także może może. Ale nie nastawiam się, żeby się nie zawieść znowu. A co do brzucha, to przy moich 52kg też już widać krągłości. Co prawda nie tak bardzo, żebym musiała zmieniać już ubrania. Jak narazie moje rurki biodrówki jeszcze dają radę :)) Ale przed ciążą miałam płaski brzuszek i teraz widać już różnicę :)
  9. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    No jestem joasiu rozczarowana dzisiejszą wizytą. Czekałam na nią od 24 kwietnia. I codziennie miałam nadzieję, że dzisiaj nareszcie zobaczę swoje maleństwo. A tu taka niespodzianka. I wychodzi, że to nie koniec tego czekania. Nie rozumiem dlaczego prawie 12 tydz to dla nich za wcześnie na usg. Każdy byłby załamany. Ale życie za granicą nie jest łatwe. Ale najważniejsze to się nie załamywać i mieć nadzieję, że wszystko wporządku jest. I ja staram się tak właśnie myśleć.
  10. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    No i jestem dziewczyny po mojej upragnionej pierwszej kontroli. I jestem niestety zniesmaczona norweską służbą zdrowia. Nie widziałam dzisiaj swojego maleństwa,. Nie zrobiono mi usg. 11 tydzień to dla nich za wcześnie na usg. Na to muszę poczekać jeszcze do 17tyg. Także co z dzieckiem to nadal nie wiem Za miesiąc jadę do Pl i odrazu idę do mojej lekarki i wtedy napewno zrobi mi to upragnione badanie. Także nic tylko nadal czekać. A jeśli chodzi o mnie to wszystko wporządku. Badania krwi, moczu i ciśnienia dobre mam. Tylko trochę za chuda jestem i mam więcej jeść. No i dzisiaj podano mi nową datę porodu - 31 grudzień. Narazie nie sugeruję się tymi datami, bo to i tak jeszcze zmieni się nie raz. Pozdrawiam Was Kobietki!
  11. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    No to świetnie joasiu, że z Tobą i dzidziusiem wszystko dobrze :) Maleństwo rośnie zdrowo to najważniejsze :) I pewnie czuło, że mamusia je podgląda dlatego było takie radosne i ożywione :)) Podejrzewam, że data porodu zmieni się nam jeszcze nie raz. Ja jak narazie mam na 29grudnia.
  12. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Ja także nie przepadam za piłką nożną. Ale z racji że mistrzostwa są w Polsce to oglądam mecze razem z mężusiem. I oczywiście kibicuję naszym Biało - Czerwonym Joasiu85 jak tam po dzisiejszej wizycie? Wszystko wporządku? Ja mam jutro kontrolę i już mam małego stresika, bo to pierwsza moja kontrola.
  13. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Witaj Agnieszka! Bądź dobrej myśli, wszystko będzie dobrze. Szczęśliwa mama to szczęśliwy dzidziuś :) I wiem co czujesz. Ja mieszkam w Norwegii i też na początku byłam pewna obaw o ciążę. Te zmagania z norweskimi lekarzami przerastały mnie. Ale teraz staram się myśleć pozytywnie. Po za tym w lipcu wyjeżdżam do Pl i tam chcę zostać aż do rozwiązania. joasia ja mam kontrolę we wtorek i też już nie mogę się doczekać :) Smacznego do kapitanków :)
  14. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Dziękuję dziewczyny za miłe słowa i wsparcie Staram się być dobrej myśli i nie myśleć o wizycie za dużo. Wczoraj dostałam list z przychodni i przełożyli mi wizytę o dzień wcześniej :) Także kontrola coraz bliżej i wszystko wkońcu będzie wiadomo co z maleństwem :) Miłego świątecznego dnia Grudnióweczki!
  15. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    szczęśliwa po wczorajszej wizycie jesteś napewno jeszcze bardziej szczęśliwa :) Cieszę się z Tobą, że z maleństwem wszystko dobrze :) I widziałaś swoje maleństwo :) Super :) No a ja nadal czekam na swoją 1 wizytę, za tydzień idę dopiero. I powoli zaczynam się martwić czy zrobią mi tu wogóle usg :/ Jak nie to będę musiała czekać do lipca aż będę w Pl i wtedy pójdę do swojej gin. Martwi mnie to, że jestem w 10 tyg a nie miałam jeszcze kontroli :/ I cały czas jestem niepewna co z moim maleństwem, okropne uczucie.. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i życzę miłego dnia! :)
  16. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Dziękuję Tysia, że podzieliłaś się z nami opinią lekarza o nieszczęsnych wzdęciach. To będziemy eksperymentować w kuchni i sprawdzać co nam służy a co nie :) I już po wizycie jesteś i cieszę się, że maleństwo zdrowo rośnie :) A na toksmo masz antybiotyk więc powinno też być dobrze. Trzymaj się tysia :)
  17. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    O tysia85 zapytaj lekarza co na te wzdęcia poradziłby i podziel się z nami jego odpowiedzią. Ja mam wizytę dopiero za 2 tyg. Ale wątpię, że ten mój lekarz norweski coś mi poradzi. Jak narazie jem poprostu mniej ale częściej i ostatni posiłek najpóźniej po 19. Wtedy jest trochę lepiej. Jak podjem coś po kolacji jeszcze to potem zdycham i mówię sobie po co to jadłaś babo :)
  18. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Szczęśliwa - u mnie też już widać brzuszek. Może dlatego, że jestem bardzo szczupła. Zaledwie 50kg. A pod wieczór to brzuch już wogóle jak balon, ale to przez te męczące mnie wzdęcia. I wtedy tylko leżenie. Ale raczej nie wciągam brzucha. Wręcz przeciwnie, chyba teraz bardziej go wypinam. :) Ale garderoby jeszcze nie wymieniam :)
  19. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Andzia same dobre wiadomości dzisiaj usłyszałaś Zdrowy dzidziuś i tak jak czułaś będzie synek :) Gratuluję! Szczęśliwy dzień dla Ciebie :)
  20. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Ja jak narazie mam termin na 29.12, to prawie jak Tysia i Ludka :) Ale się fajnie złożyło :)
  21. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Ja jestem szczupłą osobą, ważyłam zawsze 50kg. W szpitalu jak miałam robioną laparoskopię to pielęgniarki mówiły na mnie "nasz szczypiorek". A mąż po tym zaczął na mnie mówić luczek :)) I może dlatego, że jestem taka chudzinka, to już widać u mnie zaokrąglenia na brzuszku. Moja siostra to też taka szczuplutka jest i w 2 ciążach szybko u niej było widać brzuszek. Może to właśnie zależy od budowy ciała. andzia184 trzymam kciuki za Was :)
  22. Ja również jestem mężatką, od 4 lat i 1 mies. :) I właśnie na 4 rocznicę ślubu dostaliśmy najpiękniejszy prezent. Kilka dni przed rocznicą okazało się, że jestem w ciąży Długo czekaliśmy na ten nasz prezencik i akurat na rocznicę udało się nam
  23. Ja miałam 22 lata wychodząc za mąż a mój mężuś 23
  24. Iwonnka86

    Norwegia

    Masz rację Lena, Norwegia ma swoje plusy i minusy. Do plusów z całą pewnością można zaliczyć piękny krajobraz, dobra atmosfera w pracy i dobre pieniądze - bynajmniej u mnie tak jest. No i socjale na dzieci też są dobre. No ale ta służba zdrowia dalece zacowana ... Pozdrawiam
  25. Iwonnka86

    Grudzień 2012

    Ludka cieszę się bardzo, że Twoim maleństwem wszystko dobrze I zobaczyć swojego Aniołka w brzuszku to napewno uczucie nie do opisania :) I już masz pierwsze zdjęcie do rodzinnego albumu :) Cieszę się razem z Tobą Ja podobnie jak Ty mdłości nie mam, jem wszystko na co mam ochotę. Zwłaszcza mój dżemik jabłkowy :) Ale wszystko również w mniejszych porcjach niż dotychczas. Jak zjem za dużo na raz to mam wdęcia i brzuch jak balon. To jak narazie jedyna moja dolegliwość. I mimo, że jestem dopiero w połowie 9 tyg. to już widać brzuszek. Mąż się nawet śmieje czy aby nie zaszłam w ciążę wcześniej niż myślę :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...