asia78

isa32asia78kwiaciarko wrzuc przepsi na spagetti plizna jakie potrzebujesz? O dzieki za przepis U nas na Wigilie a wlasciwie u ciocisa: gospodarze( ciocia, wujek i moja siostra), ja z A i dzieciakami, moja mama z Z., babcia moja,moja siostra cioteczna z bratem i dzieckiem, rodzice wujka, brat wujka z 3 dzieci, siostra cioteczna mojej mamy z synem. A bywaly takie lata, ze jeszcze byla siostra cioteczna gospdarza ze swoja mama, mezem i dzieciakami. Fajna Wigilia nie?

rekine sprobuj na forum muratora. Tam Ci napewno szybko pomoga

kwiaciarko wrzuc przepsi na spagetti pliz

Moj tesc czesto jezdzi na odpusty na wies i zawsze przywlecze scypkiNikt tego nie chce jesc a ten zadowolony, ze przywiozl

Jego sie nie da urazic, jest facetem ze wsi i da rady go urazic!! Przynajmniej mi sie jeszcze nie udalo. Na szczescie A. jedzie z nim po zakupy, gdzie to wszystko maja kupic, wiec ma zapobic katastrofie

Dziubalaasia78Dziubala ja juz to przerabialam w zeszlym roku. Nie zameirzam sie z nimi szarpac a dziadek bedzie daj im daj im!!! O nie , nie tym razemZrobisz jak uważasz. U mnie to ja (czy K) decyduję co mają jeść dzieci Adaś może jeść słodycze ale Maciek by ich nie dostał (no chyba, że będą to herbatniki) No dobrze,ale skoro moge zadecydowac wczesniej co jedza dzieci i uniknac calego tego cyrku to czemu nie?

Dziubala ja juz to przerabialam w zeszlym roku. Nie zameirzam sie z nimi szarpac a dziadek bedzie daj im daj im!!! O nie , nie tym razem

DziubalaAsia - przywieźć może, a przecież nie musisz ich dawać dzieciom A poza tym jak przywiezie to da dzieciom i one beda chcialy to jesc. Nie bede sie znimi szarpac, wiec torche zjedza

Ale co ja z tym zrobie?? Bede musiala wywalic do smiecie a on bedzie sobie to poczytywal, ze jaki on dobry dziadek!! Mam go w nosie, jak ma kupic takie g... to niech im da po 2 dychy. Kupia sobie ksiazeczki

No na pewno, bo jeszcze na dodatke poce sie jak mysz przy tym lataniu. A tesc mnie dzis zabil, ze jak przyjedzie w niedziele to kupi dla dzieci jakies slodkosci. To ja ograniczam do minimum a ten mi tu slodkosci. I ja wiem jakie to slodkosci, bo w zeszlym roku przywiozl!! Czekolady z biedronki, czipsy z biedronki(swoja drga calkiem niezle, ale nie dla dzieci), i jakies inne barachlo.

A no widziszW klatce ja nie mam nic przeciwko, bo mam go pod kontrola a na dworze spacer ogranocza sie do galopowania do schodow i lazenia tylko po nich. Co to za atrakcja?? Mysle, ze mu przejdzie nieglugo, ale na razie jest to torche denerwujace

Dziubala a ganiasz za nim po osiedlu, bo zwiewa do wszystkich schodow? Co innego jak zejdzie w klatce a co innego jak Ci ucieka ciagle. U nas schodkow jest raptem 8 w klatce i moglaby go zniesc, schudlaby

Isa zje tylko pizze i zapije cola i bedzie ok

babeczko to tez przejdzie jej. Funio tez bil i sie rzucal do tylku ale juz jest spokoj. Trwalo to ze 2-3 tyg,ale juz nie wystepuje

Jak tylko zauwazylam, ze go sprowadza ze schodow to powiedzialam, zeby tego nie robila, bo go nie opanuje. Ale jej to wisi przyjedzie raz w tyg a ja jestem z nim pozostale 6

To sie nabylismy na dworzeCale pol godziny. Wyobrazcie sobie, ze tesciowa nauczyla malego chodzic po schodkach. I teraz on ciagle chce latac po tych schodkach a ja musze razem z nim. Zaczal padac deszcz i wtedy zawsze idziemy do przeswitu, zeby od razu nie wracac do domu. A ten ciagle na druga strone bloku na te schodkiA prosilam, zeby mu tego nie pokazywala. Groch osciane!!! Pole tez tak wczesnie nauczyla wchodzic, ale ona nie chciala i nie uciekala na te schody

Ja lece powiesic pranie i tez ide na dworek z dzieciaczkami

Polcia tez miala ksiazkowo zeby a Funio nie

Aha bo pamietam, ze dzieciakom te 3 to na samym koncu, przed 5. To sie szybko uwinal

czesc!! U mnie dzis tak szaroburo, ze zaraz chyba wlacze swiatlo Zbieram sie na dwor za chwilke, bo znowu zanim wyjde to zacznie padac

gosia211witam was:) dłuuuugo mnie tu nie było. przejrzałam sobie kilka stron... przepieknie wam dzieci rosna, a zdjecia ze slubu poprostu piekne. od tygodnia mam wolne od pracy i chyba kolejny tydzien bede miala wolny. niestety nie mam sie z czego cieszyc. M. miał wypadek samochodowy i operacje. sam z łozka nie moze wstac ani sie umyc. czuje sie jakbym miała teraz 2 dzieci. Danielek jest bardzo radosny, nie marudzi, nie płacze i cały czas chetny do zabawy. jednak w dalszym ciagu nie siedzi samodzielnie. posiedzi z 2 min i bezwładnie leci do tyłu. w pozycji czworaczej utrzymuje sie stabilnie, czasami zrobi kilka kroczków...do tyłu:) wydaje mi sie ze ma problem z rownowaga:( ehh wiecej nie dam rady napisac ale wpadne jeszcze tu jutro:) pozdrawiam Was kobitki buziaczki dla waszych słodkich pociech Gosia super, ze sie odezwalas, smutno, ze z takimi wiesciami:( Ze 2 dni temu przegladalam nasza liste i zastanawialam sie co u Was? Dziubalaasia78A meczu nie ogladaja? K oglądał z przerwą, bo ja oglądałam „Londyńczyków”. A potem padłam, choć planowałam tu zaglądnąć wieczorkiem A. tez z przerwa, bo ja ogladalam Wspolna DziubalaIsa – ja czekam na kolejne ząbki u Maciusia. Zabawnie wygląda, bo z 3 stron ma wszystkie ząbki od 1-4, a z czwartej strony ma tylko 1-kę Jak to ma juz 3 tez? z 3 stron? To ile zebow ma Maciek? SinkaHejka. Zasdługo mnie nie było. U nas nic nowego poza tym że Kuba jużsam chodzi i nawet raczkuje. Dziwne jak cholipka. 20 stycznia wizyta u neurologa. Ja 10 mam egzamin z prawka - poprawka.zobaczymy jak pójdzie. A tym czasem moja kawka za wszelkie powodzenia!!! Bedziemy trzymac kciuki za zdany egzamin

A meczu nie ogladaja?

To dobranoc, ja tylko popatrze na lego i tez spadam. A moj A. dzis dostal taki wielki samochod do przewozenia resorkow, bedziemy miec do gasiennicy na Mikolaja dla Funia

kwiaciarkaasia78Bo taka senna jestem, ze jedna noga w lazience jestem a druga w lozkua na kompie ktora? juz zabraklo Na kompie co innego

My nigdy nie robilysmy problemow jak kobitka chciala cos przymierzyc dziecku. Rozne sa dzieci, czasem cos zle lezy jak na starym