Oopsy nie zrozum mnie źle, ale cieszę się, bo nie jestem w tym sama
Teraz mam z mięs same piersi kurczaka w zamrażarce, pieczywo tylko ciemne (bułki sojowe, z ziarnami i cudami kupiłam i pomroziłam rano tylko odmrażam) a ze słodyczy to tylko wafle ryżowe z ciemną czekoladą, no i dużo owoców, jogurtów i maślanka naturalna, a podstawa - moja ulubiona zupa prezydencka.