Świeżak

Dla mnie te starania też ekscytujące są

To ja sobie kisiel zrobię

Ja tam lubię nomen omen Inkę

Żużlówka, dobre Ja bez kofeiny to nietomna jestem,dlatego Ci mówiłam Inkaaa, żebyś mi trochę tego nadciśnienia oddała, to się wyrówna. Jeszcze jakiś czas temu energetyki piłam (uwielbiam), ale teraz nie mogę, bo nerki odmawiają posłuszeństwa. Pozostaje kawa.

mosiaInkaaamosiai zmieniać pieluchy, dawać cyca a to tak trzeba robić? nie, ja sobie tak wymyśliłam Świeżynka81Mosiu a cycorki Cię nie bolą? nie, a dlaczego? Bo kobiety karmiące skarżą się często,że bolą i okłady z kapusty robić trzeba.

Mosiu a cycorki Cię nie bolą?

Ooooooo co ja pacze, ale on ma włoski fajne. Nic tylko głaskać, przytulać, głaskać, przytulać, głaskać, przytulać.

Lubię czerwiec, czereśnie są

InkaaaCześć aneczko! Powiem Ci, że wydaje mi się, że te oje bóle to też są ze stresu i nerwów... Mam nadzieję, że dzisiaj już będzie lepiej, bo jeżeli nie to w środę pójdę do lekarza. Jak się czujesz kochana? Świeżynka jak Twoje samopoczucie? Justina gdzie sie podziewasz kobito? żabolek jak się czujesz? Dzisiaj lepiej niż wczoraj, póki co walką z łajzą chorobą daje wynik 2:0 dla mnie, ona mi po mięśniach, a ja jej Fervexem i kawą na dobitkę. A co się będę szczypać. I nastrój mam lepszy, a to najważniejsze.

Dzięki Aniu. My będziemy w ten weekend "ćwiczyć" więc fluidki się przydadzą

zabolek12385Byłam u chlopcow. Maja sie dobrze. Jeśli tylko chce to mogę u nich byc 24/h ale jednak teraz muszę sie przespac i od rana bede u nich. Niestety wzrostu mi nie zmierzyli bo cos tam cos tam. Fifi ładnie je przez rurke w nosku. Co godzinke dostaje 5 ml mleka modyfikowanego. Tomek póki co mleka nie chce jeść ,ma je stale podłączone ale nie je więc dają mu glukoze. Ale kazali sie nie martwić bo czasem tak bywa. Oddychaja ładnie nadal sami. Lekarze mówią ze są silni i wszystko jest super. Jeśli sie powtarzam to sorki. Ale emocje jeszcze są po powrocie od chlopcow. Są tylko piętro niżej ode mnie. Ale są maciupcy. Jutro Artek musi iść do sklepu (Boot'S) kupic pampki i ciuchy dla dzieci o wadze 2 kg. Te co mamy 50-56 (newborn) są super za duże. Dobra teraz muszę kończy bo obchod idzie a pozniej sie troche poloze zebrać siły i z samego rana do chłopaków. Buziaki kochaneDziekuje wszystkim za gratulacje jesteście kochane :) Żabolku zdrówka życzę Tobie i chłopakom, no i żeby za bardzo nie dali popalić mamusi.

Inkaaa gdzie Cię wcięło?

Olinka dla mnie bardzo krzepiące jest to co napisałaś, bo jak patrzę często na pary, które po tym jak urodziło się dziecko straciły ikrę, to robi się przykro. A jeśli mogę spytać jak to się stało,że u Ciebie jest na odwrót?

Ale powiem Wam, że odkąd się bardziej staram, to jakoś mi lepiej samej ze sobą no i okazuje się,ze w kusej pidżamce wcale nie musi być zimno

No tak, zwłaszcza przy staraniach. Też się trochę boję, żeby rutyna nie wkroczyła i żeby m nie czuł się jak maszyna do reprodukcji, a niech ma coś chłopak z życia

Ostatnio się zastanawiam nad strojem pokojówki

Oopsy DaisyHahahaTo może i ja w plenerku spróbuję jeszcze nic straconego Oopsy jeszcze nie próbowałaś???!!!

Ach ten dreszczyk emocji

gratulacje a dzisiaj właśnie myślałam, że Żabolka coś nie ma

My kiedyś w plenerze zostaliśmy przyłapani :) ten ktoś potem za nami lazł, musieliśmy uciekać

Mój małż jest zwolennikiem lasu, mnie tam obojętne

Bezbożniczki - pranie w niedzielę

Niezła nazwa Ja dziś ledwo zwlokłam się z łóżka, okres i przeziębienie to trochę za dużo jak na mnie łyknęłam fervex, popiłam kawą i nawet pranie zrobiłam i w domu ogarnęłam

Oopsy podaj S coś z paracetamolem, a potem mocną kawę. Ja jestem jak nowa

No to coś o sobie: jestem z moim facetem 8 lat i na początku wiadomo- jak króliki, o każdej porze i gdzie się da Jakieś ok. dwa lata temu zauważyłam,że moje libido spadło chyba poniżej zera i zaczęłam się martwić, czy może ze mną, czy naszym związkiem wszystko ok. Na szczęście obyło się bez terapii małżeńskich itp, przeszło ot tak. Teraz widuję się z mężem tylko na weekendy, więc nadrabiamy. Poza tym czekam z utęsknieniem aż się zrobi ciepło- pojedziemy do lasu