Skocz do zawartości
Forum

Świeżak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Świeżak

  1. póki co nie mam dzieci, więc Tak, tak i jeszcze raz tak masz bluzkę w kwiatki?
  2. Lubię Lubisz rybę w galarecie?
  3. Daff ja ich nie rozwiązuję i nie wiążę, "na chama" wciskam
  4. Kurde już końcówka, a jeszcze ich tak straszą w tej szkółce i mnie w dodatku
  5. Dziewczyny właśnie się dowiedziałam,ze mąż ma w czwartek egzamin komisyjny.Jeszcze nie wiem o której godzinie. Jestem przerażona. Proszę Was trzymajcie kciuki, albo Zdrowaśkę odmówcie, cokolwiek, oby się udało pliiiiiiz
  6. Ja nie mogłam wytrzymać po tym jak pierwszy nasz kot odszedł. Wszędzie szmer łapek słyszałam... mąż się nie chciał zgodzić na drugiego, a że wtedy często wyjeżdżał, to ja sama w domu fisia dostawałam. Wpadłam więc na pomysł, że przecież jak przygarnę takiego malucha podczas męża nieobecności, to mąż przyjedzie zobaczy, zmięknie mu serce, zakocha się w zwierzaku i kot zostanie. I tak zrobiłam, mąż miał wrócić za tydzień, miała być niespodzianka, a wyszło na to,że było mi tak źle z tym, że wzięłam kota bez jego wiedzy, że z płaczem zadzwoniłam do małża już pierwszego dnia i po niespodziance Ale Jadźka jest do dziś z nami
  7. Dziewczyny dla mnie najgorszy koszmar, to jak latem w zatłoczonym tramwaju siedzę obok pani, która wylała na siebie hektolitry być może albo jakichś mocnych pudrowych
  8. Izzys dawaj męża do nas na forum, my go przekonamy. Yvone a co do tego wyczuwania nastroju przez kota to chociażby Carmen była dowodem. Jak jestem zła, to Jadźka ucieka tak szybko,ze aż w poślizg wpada,choć w życiu jej krzywdy nie zrobiłam, nie muszę nawet krzyczeć i pojęcia nie mam po czym może poznać, skoro nawet mąż czasem nie wie
  9. Yvone myślę, że możesz już sprawdzać, czy do rączki pasuje
  10. Yvone to Frugo młodo odszedł, prawda?
  11. Izzys cudny maluszek. Ale nie wiem ile prawdy w tym,że kot niszczy wszystko, Jadzia moja grzeczna jest - po pani i nic nie niszczy. Pozaciągała tylko szafę materiałową, ale to dlatego,że pozwalaliśmy jej się na nią wspinać.
  12. Margeritka coś w tym jest. Noga tak ładnie, elegancko w szpilce wysokiej wygląda
  13. Wiem, taki zwierzak to jak członek rodziny. Jeszcze długo po tym człowiek nasłuchuje, wygląda pupila i w domu tak pusto
  14. Ja też pomyślałam, że świeży, kwiatowy jakiś albo coś w stylu morskiego.
  15. Wiem o czym mówisz. Straszne jak Ci tak zwierzę cierpi, w oczy patrzy, a Ty nie umiesz mu pomóc. Jadźka moja też się raz poważnie rozchorowała i najedliśmy się strachu, ale pomógł weterynarz z mojego rodzinnego miasta, a jak wróciliśmy do Sz-na to wujek google i moje leki na nerki - nospa i furaginum :)
  16. Ja kiedyś nie lubiłam kotów, bo jak byłam mała, to kot się wystraszył w suszarni i skoczył na moją mamę, a była wtedy w ciąży. Wiele lat upłynęło i znajomi szukali domu dla małego kota, ona była w ciąży i bała się toksoplazmozy i musieliby go zostawić tam gdzie go znaleźli, gdyby nikt go nie przygarnął, a tam go pewna śmierć czekała.Płakałam mężowi całą noc, aż się zgodził żebyśmy go wzięli do siebie Mam sentyment do ludzi, którzy mają kota, bo wiem, że wiele ludzi kotów nie lubi.
  17. Ja lubię mieć kilka zapachów, bo to których użyję zależy od nastroju. Aktualnie mam takie: Lolita lempicka Fleur Defendue Burberry London- prezent od męża, muszę mięć na nie "dzień" bo są bardzo mocne No i mgiełka Playboy Play it Spicy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...