Skocz do zawartości
Forum

Cassie

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Cassie

  1. A co wiecie o kosmetykach firmy Bambino? Co do butelek... Dostaliśmy w szkole rodzenia butelkę z Aventu. A jeśli chodzi o smoczki, to też nie wiem, więc chętnie poczytam co Wy wiecie na ten temat...
  2. 2fast4u mnie polecono kosmetyki Nivea dla dzieci :) A kto Ci je polecił, jeśli mogę wiedzieć?
  3. Cześć dziewczyny. Tak się zastanawiam jakiej firmy kupować kosmetyki dla maluszka. Chodzi mi o mydełko, oliwkę, puder itp. Kupowała już któraś z Was, albo zna się na tym? Słyszałam, że J&J uczula, ale nie wiem czy to prawda...
  4. Tylko, że ja nie jestem w stanie sama się nigdzie ruszyć. Nie mam prawa jazdy. A do miasta daleko. Poza tym i tak tam raczej nic nie kupię. Trzeba będzie chyba jechać do Bielska, Tychów albo Katowic. Chciałabym mieć już wszystko gotowe, żeby się już nie musieć martwić. Czuję się coraz gorzej i bez tego9. A martwienie się jeszcze pogarsza sprawę :-(
  5. Widzę, że szalejecie z tymi wózkami. Ja nie mam kompletnie pomysłu. A mój M. ciągle mówi, że jeszcze czas :(
  6. A u nas dzisiaj brzydko. Zachmurzone i deszcz pada ciągle... zjadłam obiad, ale nie zmieściłam wszystkiego. Mój żołądek się kurczy chyba w zastraszającym tempie.
  7. izzzi u nas w szpitalu wisi lista, zobacz w swoim...
  8. arletka_sss ale nie leżysz cały czas?
  9. Ja też nie biorę, już i tak mam tych tabletek wszystkich za dużo... Aż się boję co z tego wyniknie... Ja dzisiaj drugi raz do szkoły rodzenia. Mam nadzieję, że będzie o wyprawce i będę mogła skończyć zakupy. Bo już nie mam powoli siły, a przez to również ochoty. I chyba faktycznie już się za pranie wezmę. Jak myślicie można wywiesić ubranka dla malucha na podwórku czy lepiej nie, bo pyłki, spaliny itd?
  10. 2fast4uCassieOj, ale napisałyście dużo od ostatniego razu.Cześć dziewczyny. Witaj Zuzanna. Masz 26 lat czyli rocznik 86? Tak jak ja? Nie pamiętam, co która napisała, więc tak ogólnie. Karuzelek i leżaczków na razie nie kupuję. Leżaczek będę mieć pożyczony. A laktator podobno można kupić w aptece w razie czego. Mam nadzieję, że nie będzie potrzebny. Wózka nadal nie mam, ale wczoraj znajomi oddali mi moją kołyskę taką blokowaną, więc może być też łóżeczkiem. Więc to już mam. Jeźdźca miedzianego czytałam. Szybko mi poszło... Chyba żadna książka mnie tak nie wciągnęła. Jest genialna. Mnie ostatnio strasznie boli pod prawą piersią. Tak jakby pod prawymi żebrami. A wizyta dopiero 14.06. Poza tym mam wątpliwości. Cały czas brałam no-spę, lekarz mi ostatnio powiedział, że jak jest źle to brać, a jak nie to nie. Ale ja nie wiem kiedy mam wziąć a kiedy nie. Boję się odstawić, a wiem, że to nie do końca jest dobrze ją brać. Ja biorę 3xdziennie. Bierze też tak któraś z Was codziennie? te bóle pod prawą piersią i ja mam, to napiżdżają mięśnie międzyżebrowe :/ ale zawsze możesz spytać lekarza, co to, co na to poradzić :) znajoma brała nos-pę codziennie przez kilka miesięcy + całą masę innych tabletek No ja właśnie też tak biorę, a boję się przestać, bo mimo to mam skurcze... Co do tych bólów pod żebrami zwłaszcza boli jak dłużej siedzę... Najgorzej było w dzień matki. Dobrze, że mamy są tylko dwie. Ale dzisiaj rano obudziłam się z tym bólem i spać nie mogłam. W końcu zasnęłam i wstałam o 11...
  11. Oj, ale napisałyście dużo od ostatniego razu. Cześć dziewczyny. Witaj Zuzanna. Masz 26 lat czyli rocznik 86? Tak jak ja? Nie pamiętam, co która napisała, więc tak ogólnie. Karuzelek i leżaczków na razie nie kupuję. Leżaczek będę mieć pożyczony. A laktator podobno można kupić w aptece w razie czego. Mam nadzieję, że nie będzie potrzebny. Wózka nadal nie mam, ale wczoraj znajomi oddali mi moją kołyskę taką blokowaną, więc może być też łóżeczkiem. Więc to już mam. Jeźdźca miedzianego czytałam. Szybko mi poszło... Chyba żadna książka mnie tak nie wciągnęła. Jest genialna. Mnie ostatnio strasznie boli pod prawą piersią. Tak jakby pod prawymi żebrami. A wizyta dopiero 14.06. Poza tym mam wątpliwości. Cały czas brałam no-spę, lekarz mi ostatnio powiedział, że jak jest źle to brać, a jak nie to nie. Ale ja nie wiem kiedy mam wziąć a kiedy nie. Boję się odstawić, a wiem, że to nie do końca jest dobrze ją brać. Ja biorę 3xdziennie. Bierze też tak któraś z Was codziennie?
  12. A macie już wybrany szpital?
  13. CzekaCudu a w której masz zamiar rodzić?
  14. CzekaCudu Ja nie wiem jak wy, ale dziewczyny ciesze sie bardzo że mamy to forum i że Was mam Tu w domu nie ma z kim pogadać o wątpkiwościach związanych z wszytskim.. a wy jakoś tak zawsze docenicie, podpowicie :) To tak jak ja, poza tym Wy potraficie zrozumieć jak narzekam... Hehe... A trochę z innej beczki... Jakie macie koszule do porodu?
  15. CzekaCudu tylko jak dla mnie co innego przytulanie, a co innego stały kontakt skóry z ubrankiem, ale nie wiem, nie znam się...
  16. Dzięki dziewczyny. Co do proszku ja na razie planuję w Lovelli prać. Sama jestem alergikiem i zdarzyło mi się mieć alergię na proszek, więc wolę nie ryzykować...
  17. Cześć dziewczyny. Ja się zastanawiam kiedy trzeba zacząć prać i prasować wyprawkę zwłaszcza gdy ma się ciążę zagrożoną porodem przedwczesnym. No i to jest trochę roboty = potrzeba trochę siły. Co myślicie?
  18. Cassie

    Prosimy o głosik :)

    GaluśMOTYLEK 2007 - polubione (25) Aldonka - głos 13 Cassie - głos 26 Dosia34 - głos 28 :) Poproszę o głos na mojego malego: https://apps.facebook.com/smyk-casting/zdjecie/7eb83cc5a2f88ebbc425a85bc1c0d23c MOŻNA GLOSOWAĆ CO DZIEŃ ! :) 15
  19. Cassie

    Prosimy o głosik :)

    Proszę o głosiki, zwłaszcza na baner z Perfecta. Można co 5 minut. Bardzo mi zależy...
  20. 2Fast na pewno wszystko jest dobrze... Podobno czasami hałas czy muzyka działają na dzieci usypiająco. Znajomi załączali odkurzacz żeby dziecko zasnęło... Choć mój Miki zaraz mnie kopie, albo mnie skurcz chwyta przy hałasie... Jedno z dwóch. Jakoś odkąd jestem w ciąży źle znoszę hałasy, głośną muzykę, osoby, które dużo mówią... Zaraz się czuję bardzo zmęczona... Może też dlatego, że cały dzień leżę sama w domu i jest cicho... Jak zjesz tą nutellę, to połóż się 2fast na lewym boku i spróbuj zrelaksować, na pewno poczujesz...
  21. 2fast4umoja też mierzona była już daaaawno temu, a i wtedy była 35mm... a nie powiem, żebym mało chodziła czy wręcz biegała, bo tempo nadal mam zabójcze, zwalniam krok tylko, gdy albo łapią mnie bóle w podbrzuszu albo zaczynam sapać no i przy upałach trochę wolniej chodzę 35mm to jest norma. Może u Ciebie się nie skracała, więc nadal taka jest. Masz skurcze? Bo nie pamiętam. Być może jeśli nie masz jest taka jak była. A u mnie się skraca. Tak mi przynajmniej powiedział.
  22. izzziNie wiem czmu, ale u nas nikt nie przywiązuje aż takiej uwagi do szyjki... Mi ginka ani razu nie mierzyła, zawsze robi tylko badanie manualne i mówi, że "szyjka twarda zamknięta". Ale jaką ma długość to nie mam pojęcia... Mi raz zmierzył, bo chciałam i były 3cm. Ale to już dawno było...Ale zawsze że krótka mówi... Wkurza mnie to...
  23. Dziękuję Wam... Ta szyjka mnie martwi... Nie mierzył mi, ale jak zapytałam to powiedział, że ok 1,5cm
  24. TYlko mnie dodatkowo dobija ta bezczynność, mam nic nie robić, bo szyjka krótka i skurcze. Ja nie wiem jak ja po tym leżeniu mam urodzić sn a potem się opiekować małym... Jestem taka słaba. Wiem, że macie podobnie, ale muszę się wyżalić
  25. Wiem. Ale mnie tak wszystko boli. Leżę - źle, wstaję - wcale nie lepiej. Mam leżeć przynajmniej 6 godz dziennie. Boję się, że nie donoszę... Od samego początku jest coś nie tak... Przepraszam, że tak narzekam...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...