Agnieszka78K

Monika tak sobie myślę o tej twojej podróży i dla mnie to w sumie 3 godz ti nie jest dużo tylko zastanawiam się nad pogodą, tzn chodzi o klimatyzację w aucie. Musiałaby być wyłączona i podróż wczesnym rankiem żeby auto się nie nagrzalo. Bo z dziećmi małymi czasami jeździ się do szpitala i jest to ok półtorej godz jazdy. Ja np zastanawiam się czy z dwumiesiecznym dzieckiem nie za wcześnie pod namiot...i chyba jednak wybierzemy domek, bo myślę że będzie miesiąc za małe...

Dzięki dziewczyny za troskę o moją córkę, jest już lepiej i nawet zaczęła jeść. Na ktg oczywiście nic nie wyszło, lekarz mnie zbadal i rewelacji nie ma dobre 2. Coś chyba gmeral bardziej bo zawsze badanie było delikatniejsze. No i mam się zgłosić w dniu terminu, akurat i będzie działał... Mam nadzieje ze wcześniej samo się zadzieje. Monika zazdroszczę werwy do okien, ja już nie mam siły na nic a moje okna nie myte od dwóch miesięcy i tez by się im zdało... Blacky super ze udało się ze zlobkiem, jednak są plusy bycia rodzina wielodzietna. Ja będę miała kartę 3+ wiec chociaż przedszkole 40 zł mniej to akurat będzie na pampki.

Marianna gratulacje, dużo zdrowia dla Ciebie i Synka. Kawał chłopaka z niego :) Bardzo dług miałaś poród współczuję, odpoczywaj teraz żebyś jak najszybciej doszła do siebie.

Ale miałam.noc z atrakcjami.. O 21 córka obudziła się z płaczem ze ucho boli i przed 23 pojechaliśmy do szpitala dostała jakieś krople. Ibuprom. I zasnęła. Dzisiaj Mam podejść na kontrole do przychodni. I tak zamiast relaksować się gdzie już coś zaczęłam w nocy czuć to się zestresowalam i wszystoo przeszło. Dziecko.mniej się rusza, nogi dalej spuchniete, o 12 ktg. No i teraz to chyba lepiej poczekać do poniedziałku aż mi jedno wyzdrowieje żeby drugie się nie zaraziło.

Justyna krk ja tak mam ze dziecko naciska nie tylko na pęcherz czy odbyt ale czasami na lewą nogę która mi od razu dretwieje i nie mogę na niej stanąć, czy nawet siedzieć na ubikacji..

Hybryda gratulacje. Umeczylas się ale może z karmieniem będzie super marianna nic się nie odzywa, pewnie nie ma netu Ja też mam internet tylko w domu wiec pewnie info będzie później chyba że jakiś lewy zasięg z Tesco zlapie;-) jeszcze nie rodze ale spacer konkretny był, większość na nogach i po tym chodzeniu ten śluz większy. Wiec albo szyjka się otwiera albo czop. Wciąż mam nadzieje na poranny poród bo mój lekarz jutro od 6 do 14 w szpitalu. Ale co tu się nastawiać... Mąż trochę u teściów wypił to pewnie sama musiałabym do szpitala kierowac:-D

Ciekawe czyvdziewczyny juz urodzily, mam nadzieje. Ja idę się kąpać bono.10 z.córka.chce iść.nankaruzele, a potem obiad u teściów i grill..... Może się lepiej wyluzuje cebulka super ze juz w.domu, teraz z dzieckiem to już tylko coraz latwiejnbedzie zanim się obejrzysz aa nie będzie już tylko spać jeść i płakać blacky fajnie ze dziecko masz spokojne, ja tak miałam z Zuzka, wszystko przy niej zrobiłam i wyspalam się. Jednak bądź czujna bo za spokojne tez nie dobrze.

Miało być tylko przebijany. Lekarz powiedział ze od odejścia wód jest max 48 h na poród, ale im wcześniej tym lepiej bo na sucho bardziej boli. Może na spokojnie się umyj i podjedz do szpitala...

hybryda myślisz ze wody ci odeszły? Ja miałam tylko nie przebijany pęcherz na porodowce to ciężko mi porównać. Zastanawiałam się jak zorientować się w kolorze ale pewnie nacwkladce byłoby widać ze zielone. To teraz chyba trochę musisz poczekać na skurcze.

marianna trzymam kciuki za szybki i sprawny poród. Ciekawe która do ciebie dołączy, bo tu rodzi się parami...

Ja codziennie kilka razy wchodzę na czwarte piętro w tym raz z zakupami i nic się nie dzieje poza nogami które puchną Monika. Mówisz ze to nie czop tylko szyjka? To może i u mnie tak jest... Ja mam zwolnienie do 30 i u nas lekarz dłużej nie wypisuje chyba żeby się dwa tygodnie w szpitalu leżało. Co rejon to inny zwyczaj...

Monika u mnie ten śluz brązowy tez juz parę razy był i tez myślę że to czop. Kiepsko dzisiaj się czuje, nie zjadłam rano śniadania bo z córką jechałam di lekarza i pewnie dlatego ze dopiero po 10 było jak pierwszy posiłek miałam. I teraz nawet nie mam siły coś sprzatnac w domu

Hybryda myślę że to przez masaż, pewnie będziesz następna. Ja smoka do szpitala mam zamiar wziąć i tez pogotuje go 5 minut. Moja kuzynka z terminu na 22 dzisiaj urodzila... Jak jej zazdroszczę ze juz ma poród za sobą.

Paulazdr no twoja końcówka to faktycznie kiepska, i jeszcze przeprowadzka, dzielna jesteś ale dzięki temu ten porid 4h jest całkiem realny. Ja po ktg, jeden skurczyk ale nie wiem kiedy był bo dla mnie nie było to jakoś inaczej niż parę razy, to nie wiem czy ta maszyna dobrze działa. Tętno dziecka ok, to czekamy dalej. I u nas jakoś szybko robią bo 12 minut.

Joanna tydzień po terminie, to psycha siada, u mnie jeszcze trochę do a już bym chciała koniec. Hybryda dziecko w samochodzie w foteliku, nigdy na rękach. Ja naszykowałam do szpitala podkłady beela mama jedną paczkę, jakby co to mąż dowiezie. Z wodami dopytałam się- jak są zielone to trzeba szybko, jak są ładne to jest max 48 h na poród ( na sucho jest ciężki lepiej żeby tak nie było). Po odejściu wód to zazwyczaj poród postępuje bardzo szybko więc pewnie po skurczach będziesz wiedziała czy masz czas żeby się umyć czy już musisz jechać. Mi masaż pewnie lekarz zrobi w piątek...

Ja po wizycie, niestey nic się nie dzieje, coprawda lekarz pytał się czy juz pomoc;-) ale jeszcze mam nadzieje na to ze pójdzie samo, wiec jutro ktg, w piątek ktg:+wizyta i wtedy zobaczymy co dalej

marianna to niezła akcje miałaś, pewnie zrobiło ci się rozwarcie przy tych co 5 minut, jakbyś wcześniej na szpital depla to już by cię nie puścili tylko oxy...myśle że dzisiejszej nocy będziesz miała powtórkę. To czekanie najgorsze.

[/zawiszkau] cudne ubranka, a mina małej na zdjęciu bezcenna. Miesięczne dzieciaczki to fajna sprawa i chyba wszyscy się zgodzą ze cudze dzieci to bardzo szybko rosną. Miałam się wziąć za przyspieszenie porodu ale mąż mnie zrugal ze do urodzin jego mam nie kombinować. Idę na 17 do gina, zobaczymh czy będzie miał takie samo zdanie.

izisww. Jakarta gratulacje, jak dobrze ze macie to już za sobą. Ja to chyba jednak miałam lekkie porodu jak czytam to co tu jest opisane. Juz mi się nie chce rodzic. Dzisiaj to mam stracha,. Jakarta. Warunki miałaś bardzo nie fajne, zero intymności....

Monika u mnie te rzeczy tez nie działały ale może teraz się uda. Mąż ma urodziny 29 a ja termin na 30. Ale słowo wolałabym wcześniej bo chłopcy lubią mieć dużą główkę dużą wagę itd. Ja zaraz przepakuje torbę niech widzi że ma wychodzic;-)

Pełnia nie działa. Jutro sobie zrobię konkretny spacer na miasto ale najpierw umyje okna i o 17 zamelduje się w szpitalu o mojego gina. Mam nadzieje ze jutro to będzie jutro:-D juz bym na to Boże Ciało mogła być w domu...a jak nie to co? To mam do piątku czekać?

page117 gratulacje, mam nadzieję że nas trochę za sobą pociągniesz jakarta nie stresuj się tylko, jesteś w dobrych rękach, czekamy na szybka akcje U nas pokój pomalowany, meble ustawione rano mąż wypoziomuje. Na imprezie przedszkolnej byłam no i do północy nie sądzę aby coś się zadzialo. W niedziele wolałabym nie rodzic bo jedno juz w taki dzień urodziłam i leniwe jak.... Wiec czekam do poniedziałku, na mojego lekarza;-) ogólnie trochę się sytuacja wczoraj uspokoiła, dzisiaj trochę bardziej dziecko w dole grzebie, ale oczywiście nic się nie dzieje :-P

Karola8989 witaj Ja juz po ktg, skurczy brak, rozwarcie 1,5 glowka bardzo nisko. Mam podejść na badanie w poniedziałek. Pewnie zdążymy z malowaniem i jeszcze jutro z dzieckiem na bal pójdę. A potem trzeba przyspieszać żeby nie czekac;-)

Oczywiście w poniedziałek bylo:-D nie lubię pisać na telefonie bo mi zawsze coś doda albo zmieni

Jolka no to żeby to nasze rozpakowanie nie w poniedziałek było. Jak widać wszystkim mamom termin pasuje, trzeba chyba w niedziele ze dwie msze zaliczyć żeby dzieci sluchaly;-) ja też stekam w nocy, jak się przekrecam bo na jednym to całej nocy nie da rady. Ja tez musze skarpety dopakowac bo ostatnio na porodowce to było mi do pewnego momentu tak zimno ze szlafrok założyłam. A potem gorąco ze okno kazalam otworzyc