zana27Hej:)) Dzień dobry :) Nocke mieliśmy spokojną, ze starym nie rozmawiałam. Wczoraj mnie wena naszła nagotowałam ziemniaków i jak mały zasnął narobiłam pierogów ruskich Tyle, że ja nie umiem kleic pierogów takze nie wyglądają apetycznie ale za to są pyyyssszzne. T przyszedł o 22 z pracy, wyszedł z psem, zobaczył, że jeszcze troche mi zostało tych pierogów do zrobienia to staną i pomógł mi lepic !!!!A co nejgorsze Jego pierogi wyglądały jak pierogi a nie jak jakies ulepki ;/ Troche mi wstyd było;/ buhahahahaha, ale się uśmiałam....mój m. tez lepiej sobie radzi ze wszystkim co z mąką i drożdżami...i to pewnie była jego forma przeprosin.... a leki Szymona i Zosi, bo się wczoraj zakatarzyła i od razu ją też pokazałam pani doktor i okazało się, ze infekcja ucha prawdopodobnie od zębów poszło - kosztowały 154zł....tiruriru...chyba się potnę...