Skocz do zawartości
Forum

dreadka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dreadka

  1. jeszce jestem ... śniadanko szamam... Megan Może to nie będzie poważna sprawa, trzymam kciukasy Dziubala Ochydny zielony :P
  2. Witajcie... stan rybek na razie bez zmian, boję się inwazji no ale specjalnie na to wpływu nie mam :( Groszko Heh to akurat trafiliście z mieszkaniem, u nas niby podobno są dzieci ale ani jednego w bloku na 10 pięter nie spotkaliśmy :( Renia Tosia nie dość że rozbójnik to jeszcze mały głodek, ale skoro taka żywa z niej dziewczynka to musi mieć siły na brojenie :) a my mimo zimna i pluchy wybywamy na wieś, Nataniel rozniósł by dzisiaj dom więc niech to nie będzie mój domek :P
  3. no i tak jak myślałam... padł mi jeden ryb :( mam nadzieję, że nie zaraził świństwem innych. buuu
  4. Dziubala Dzięki :) mam zachętę, że ktoś lubi czytać te moje nienormalne wywody :P żeby tylko M nie wyjeżdzał... kroi mu się wyjazd do Poznania :( Justys Dzięki za kopniaka :) ja jeżdzę, ale kurde mol no nie chcę żeby mnie złapali bo wtedy będzie nie fajnie. Poza tym moje prawko to argument za 2-ma autkami... Kapcie wszystkie mi ściagał, w h&m kupiłam takie jak nogi tygrysa... zakochał się i ubiera tygryski u nas też kuchnia otwarta na salon, centralnie w "salonie" wrzuciłam na środek narożnik, wydawać by się mogło że pomysł denny u nas się sprawdził i uważam że z wystroju wnętrz to 6 powinnam dostać za pomysłowość :P a co do tego że dziecko nie może jeść trzeba im było doradzić syropek i aptekę... poczekamy aż ich dziecko podrośnie a Twoje będą spokojne i nie będą się mogły np uczyć bo ich będzie się darło i rozbijało... Boskie masz chłopaki, a tata rzeczywiście zaszalał :) i jaką boskąąą zimę macie Renia Szczęściara z tym spaniem jesteś :) Trusia To proszę kopać, jutro co prawda mam wolne ale chcialabym te cholerne dokumenty załatwić jak najszybciej... tylko jakoś weny brak :/ To co ja dzisiaj gaszę światło ??? (jeszcze pracuję :P )
  5. Groszko To czekamy na zdjęcie Szymonka :) akwarystyka nie jest jest moim hobby przynajmniej na razie. Wszystko zaczęło się od mojego kochanego M i Hieronima który był naszym takim pierwszym "dzieckiem" o które musieliśmy razem dbać. Żył bardzo długo jak na drastyczne warunki jakie mu zafundowałam (brak roślinności, niebieski żwirek, akwarium kula). Dostosował się do warunków a zdechł po wprowadzeniu mu drugiej rybki :( krótko później Walentyna (dostałam ją w walentynki) też zdechła... był czas że nie było rybek, ale jakoś tak później M namówiłam... mieliśmy 3, 2 znowu zdechły za to jedna się uchawała i jest dzisiaj ogromna. Po zmianie jej akwarium dostała 4 nowe koleżanki do zestawu. Jak urosną akwa będzie w sam raz na ich wielkość a nie wiem czy nie trzeba będzie na większe wymienić. Welony mogą żyć bardzo długo, są dość towarzyskie jeśli można tak o rybkach powiedzieć i przesympatyczne. Rosną ogromne i na własnej skórze widzę, że zależy to od ich warunków w jakich żyją. Z bojownikami nie miałam wcześniej do czynienia wertuję internet by zapewnić im jak najlepsze warunki. Groszko Teraz też jakoś hobby wielkiego nie mam. hobby które było do tej pory stał osięmoją pracą, dawniej miałam być muzykiem... teraz wszystko co z muzyką porzuciłam... a haftować kiedyś sie uczyłam od mojej nieżyjącej już babci ale z moją cierpliwością... pewnie sama się domyślasz jak to się skonczyło i fajnie że dzieciaki razem się kąpią :) Tasik Dobranoc wyćwiczona mammooo Justys U nas zastosowaliśmy parę rzeczy - pluszowe kapciuchy, tłumią bieganie chociaż trochę. Przemeblowaliśmy mieszkanie pod kątem tego by nie było się za bardzo jak rozpędzić. Ale zdarza się że Nati rozrabia ale nic nam już sąsiedzi nie mówią. a wiosna już niedługo ... przynajmniej tak mi się wydaje, ja już wczoraj w lekkiej kurteczce biegałam :) Dziubala Ehh szkoda ze Wam M w wersji przepraszająco męczocej nie mogę pokazać, ale dla świętego spokoju się godzę bo już wolę tą normalną wersję niż przesłodzonego M... Starletka Zdrówko :) Hahaha wspominasz o naszej wizycie u Was ... Nati wtedy jeszczen ie umiał piszczeć... kurcze teraz jakby się razem wydarli to nie chciałabym tam być... a jak tylko uporządkujemy sprawy to na pewno się u Was zjawimy to przetestują dzieciaki płucka, i obowiązkowo zoo :P Dziubalko Bo ty wszystko kontrolujesz mogłabym się na spotkanko jeśli M nie wyjedzie wcisnąć ?? tęskni mi się za Krakowskimi :( Megan Kafelki śliczne, prawda jest taka że teraz jest gigantyczny wybór :) pokażesz w real jak wyglądają :) Starletka Kop mnie w tyłek, najlepiej poproszę codziennie zbiorowego kopa w tyłek zebym to prawko w koncu zdała bo mogłabym po Ciebie pojechać :) to nastukałam nie uduście :)
  6. Wpadam coby nie oszaleć... Groszko Koniecznie zdjęcie Szymonka wklej :) Trusia Wpadnę o odpowiedniej porze zobaczyć czy zgasiłaś Renia próbuję się w miedzyczasie relaksować patrząc na ryby, ale one też chcą zebym się zamartwiała bo 1 z 4 nowowprowadzonych zachowuje się conajmniej dziwnie, pomijając fakt że żreją na umór co przy welonahc normalne ale ciągle przy przedniej szybie gapią... dzisiaj z racji mojego nieodzywania zarobiły podwójne śniadanie ;)
  7. Witam, No proszę proszę jak mnie nie ma to wszyscy tłumami walą na parentinga żebym miala później co robić Jeśteśmy po małej wojnie domowej z M, znając mój charakter i zawziętość mało u rodziców wczoraj na noc nie zostaliśmy. Mama poratowała lekami na uspokojenie bo bała się że M w domu uduszę lub też dostanie ostrym narzędziem i padłam z Natim jak niemowlak jak tylko przekroczyłam próg domu... M rano zszedł mi z drogi, a teraz łazi i jękoli... Nati niezadowolony bo akurat w porze jego drzemki ktoś załączył wiertarę, przestraszył się bo dawno takiego sprzętu nie słyszał... i niech mi ktoś wytłumaczy jak to jest, że moja lista spraw do załatwienia nigdy się nie chce zmniejszyć pomimo załatwiania kolejnych ... i ciągle długością przeraża, doba za krótka, czasu i cierpliwości ciągle brak... ja przeczytałam..... wszystko wszystko... ale już nic nie jestem w stanie napisać bo oczywiście młode jeszcze nie śpi, bojownik robi galarete w akwarium, jeszcze zakupy, z psem na spacer, ogarnięcie, poskładanie prania, garki, praca i ciekawe o której pójdę spać.
  8. Trusia Bo niestety akwa to jest studnia bez dna... ale ja tak skromnie na początek :) no rzeczywiście japońce niby mniej awaryjne, ja bardzo chciałam hondziane w leasing ale się pokićkało no i na razie na pewno nie ma o takiej mowy. A silniczek w wybranej przeze mnie 206 tce tez miodzik, 150KM na polowe mniej masy niz obecne autko :) wiesz ze ja moc lubie czuc... tylko to cholerne prawko, moze w tym tygodniu uda mi sie koniec koncem załatwic te dokumenty... a kombiaków ja nie lubię :P aczkolwiek użytkownicy twierdzą że bardzo praktyczne są. Miłej niedzieli wszystkim - M robi coś z autkiem, a pozniej zabiera Natiego na spacer zebym mogła popracować.
  9. Witajcie Natka Według mądrych porad akwarystów samiec powinien mieć 2-3 samiczki, żeby jednej nie zamęczył. Niestety w sklepie nie potrafili mi powiedzieć, raczej próbowali wcisnąć że samica. Niektórzy akwaryści twierdzą, że 1+1 to idealny układ. Jak się przekonałam, bo teraz jestem pewna że to dwa samce charakterem się mimo wszystko różnią. Jeden waleczny, drugi ugodowy. Co nie zmienia faktu, że zostały oddzieone i tak już zostanie. Docelowo mamy 3 akwa... welonkarium, i dwa mniejsze. Bojowniki każdy zajął osobne i chyba tak zostanie, mimo, że podobno nie jest to regułą iż nie będą tolerować innych rybek w akwarium, ale jak to mówią jest to kwestia ryzyka po prostu bo każdy osobnik nie równy jest sobie... Po przewertowaniu w nocy wychodzi na to, że samica wygląda jak zwykła ryba... w niczym nie przypomina samca. Dobrze że mamy dwa akwa :) Trusia Siostra Marcin amiała 206, byli bardzo zadowoleni. Niestety im ukradli spod bloku i kupili 307 i są zachwyceni. Mają teraz jeszcze jeden samochód Yariskę dla siostry M. U nas 206 zostanie jako autko po mieście, na dłuższe trasy M będzie chciał coś w leasing wziąść a ten ma zostać dla mnie. Także uważam że jak najbardziej dobry wybór :] Francuzy są sliczne :), mówią że awaryjne ale tak naprawdę jak się ma pecha to i japońzyk się może co chwilę psuć. a my właśnie po rodzinnym oglądaniu mój brat niedźwiedź 2 :) pogodna cudna i zastanawiam się czy by gdzieś nie wybyć
  10. Megan Zdrówka dla Ł, a ty dzielna babeczka jesteś. Ja musze przyznać być i nie jest to bynajmniej siła sugestii. W mojej diecie obowiązkowo pojawiły się aktimele. Pijemy wszyscy, ja latam w wiosennej kurtce bez szalika itp i nic mi nie jest mimo że co roku pół zimy i jesieni wszyscy smarkaliśmy :) Ann No to remisik :) Ja uciekam do wanny, po dzisiejszym chodzeniu należy mi się chwila odpoczynku. Obejrzę jeszcze moje wodne stworzenia czy u nich wszystko ok i się do poduchy przytulę oglądajac nagrany odcinek man in trees :)
  11. Dziubala... mszę spróbować z tym autkiem...Ann To trzymam kciukaski !!
  12. ja wlasnie zapomnialam, że została w piekarniku blacha z poprzedniego pieczenia i mieliśmy mglistą kuchnię... M... zmienił kolor na purpurowy
  13. Witajcie wieczorną bojową dla mnie porą... zarybiłam dzisiaj welonkarium po wykanczających zakupach z rodzicami i całą ferajną, chcieliśmy dokupić bojownikowi towarzystwo ale (chyba?) dokupilismy kolejnego samca bo w ciąu 5 minut od wpuszczenia do akwarium zaczęła się wojna Rozdzieliłam... będę myśleć co dalej ... Mama nie dostała wyników do ręki, rozmawiała na wizycie z lekarzem który w sumie stwierdził że na dzień dzisiejszy jest ok i ze nie będzie nawet naświetlan. Mama nie jest z medycznego punktu widzenia przekonana o tym, wiec idzie we wtorek do następnego lekarza na wizytę. Wszak obiecywali wyczerpującą terapię a teraz nie chcą??? jej leczyć ? Sliffka Wiesz co ja bym zrobiła z takim lekarzem... dobrze że siostra za Twoją namową udała się do księdza. Trusia 307 jest śliczny a M dla mnie (na razie dla nas ale przyszłościowo chce zostawić dla mnie) kupuje (mam nadzięję na koniec marca :) ) 206 tkę :) oczywiście wersja sport :P Reniu Cudne kąpielowe fotki :) Dziubala Jak wy sobie w 4 eczkę na zakupach radzicie... Adaś musi być wyjątkowo grzeczny. Ann Przeslicznie Ula układa i jaka radośc po ułożeniu
  14. dozyłam do wieczora... donoszę tylko że M w ramach leczenia mojej nerwicy związanej ze wszystkimi sprawami stanął w drzwiach z nowym wielkim akwarium i nowym mieszkańcem dla starego akwarium... uciekam robić ostatni posiłek :) jutro znowu ważenie :P
  15. jak dotrwam dzisiaj z humorami Nataniela do wieczora to do Was wpadnę... w przeciwnym razie wyskoczę przez balkon bo moja naprawdę anielska cierpliwość od godziny 6 ulega wykończeniu...
  16. Groszko Rzeczywiście jak masz taką możliwość to mąż odpocznie, a fajnie że ty też taka działająca kobietka :) uciekam do pracy kochane, w tym tygodniu przeprowadzka M firmy, eeeh roboty co nie miara...
  17. Witam, Miałam wczoraj wpaść do Was ale tak jakoś padłam, później kąpiel... Nati się obudził z wrzaskiem o 24 że siku i kupa, zanim usnął to już padłam... czytalam na bieżąco tylko nie pisałam :) Ann Zdrówka jak najszybciej!!!!! Starletko Hop hop :) Fraya Witaj świeżo upieczona podwójna mamo, koniecznie napisz w wolnej chwili o porodzie bo ciekawość zżera :)
  18. Witajcie :) Siadam korzystając z okazji że chłopaki skręcają stolik pod TV, ja już częściowo po pracy, i szamam ostatni posiłek już dzisiaj fantazję z wiśniami płatkami migdałów i chyba marcepanowym jogurtem - POLECAM :) BO JEST BOSKA !! Dziubala Kochaną masz siostrę, szkoda że ja jedynaczka bo czasem przydałoby sie rąk do pomocy. Renia Super z klepaniem Tosi Trusia Co taki nastrój ?? Chyba od mojej mamy załapałaś bo dzisiaj miała mega doła z wizjami braku przyszłości, oczywiście musiałam objechać bo nie wydoliłabym dzisiaj do niej pojechać. Jutro po wizycie w szpitalu wpadnę i zobaczę co i jak i przegonię smutaski. Karola U mnie młody ma zakaz zbliżania się do klawiatury bo niestety źle się to kończy... Neta Dasz palec weźmie całą rękę :) ile razy się wściekałam jak się nie dało nic w firmie wydrukować bo młody zapchał drukarkę płytami cd, spinaczami itp Alfik Oby K przyjechał na weekend, a ciotka sie rozmyśliła. Może trzeba jej w tym pomóc ? Ann Zdrówka i absolutnie nie daj się złamać !! A z niedobrych wieści obstawiane przeze mnie przedszkole nie przyjmie młodego. M był coś tam gadać ale niewiele z tego zrozumiałam. Muszę znaleźć alternatywę... Renia Kurcze gdyby nie to że to wszystko tak finansowo ciągnie....eeeh... no pokój jest czerwono szary, dość ciemne meble (nie ma wszystkich), czekoladowy narożnik. Wczoraj zasłony zamontowałam czerwone :) ale nie będę psula efektu będe donosić z frontu urządzania i pokażę końcowy efekt :) A u Natiego planuję zieleń jak u was z pomarańczą dobra jedzonko skończone, zabieram się dalej do pracy :) wpadę wieczorkiem
  19. wpadam na moment bo padam... bylismy dzisiaj w katowicach Starletko zabij ale malego tylko na 3 godziny mamie zostawiłam i autostrada all the time bo warunki pogodowe masakryczne :( kupiliśmy część mebli i udało nam się je przewieźć... zostało jeszcze sporo a to dlatego, że nie było ich na stanie w sklepie i w sumie nie wiem ile przyjdzie czekać :( ale koniec koncem doszlism do wniosku ze jak juz sobie to mieszkanko urzadzimy tak fajnie to nie chcemy wiekszego bo jakos sie miescimy w 3 eczkę, za to bedziemy odkladać do pieniędzy na dom. Zdjęcia pokażęjak bedzie juz wszystko skonczone... pewnie jeszcze ze 2 tygodnie potrwa, bo jeszcze pokoj Natiego, dla niego sofa do pokoju, i duzo innych pierdół i drobiazgów... na kolacje w ramach "diety" M zazyczył sobie dania z jednego odcinka Nigelli ... więc się narobiłam, trochę spaliłam kurczaka jak przycinałam zasłony ale już po prostu ledwo co na nogach stałam. Zaraz do łóżeczka bo jutro praca praca praca eeeh Buziaki wpadnę jutro na dłużej
  20. Witajcie :) Dziubalko Prawda jest taka, że żadne kapcie nie zniwelują tupania. Dywanu nie mogę położyć... mamy psa, który mnóstwo kłaczy i po prostu utrzymanie czystości przy panelach wymaga ode mnie dwukrotnego odkurzania. Zniwelowaliśmy meble w kóre mogły by sie wbijać kłaki itp. Ale za to zmieniliśmy układ pokoju i nie bardzo ma jak biegać po pokoju :):):) no i niestety więcej nie napiszę bo Nati się domaga kulków na drugie śniadanko.
  21. Melduje się... wczoraj do 3/4 sprzatalismy po malowaniu, dzisiaj robiłam porządki u mamy bo po zabiegu znowu nie najlepiej się miała. Uzupełniłam lodówkę, odwalilłam pracę i padam. Na dodatek ni z tego ni z owego zrobił mi się taki mega płaczliwy i użalający się nastrój cóż czasem bywa... Groszko Z tym tuptaniem to i ja miałam przejścia... mega przejścia... bo sąsiad który pod nami mieszka to przyjaciel M. Może zabrzmi to okrutnie co napiszę ale zrobił dziewczynie dziecko króra mieszka w Warszawie, które owszem odwidza ale tam naprawde guzik wie o posiadaniu dziecka na co dzien a potrafił mi robić naloty że Nati szura zabawkami, krzesłami, że biega, żeby dywan położyć, jakieś kapcie bo jemu sufit na głowę spada. Wściekłam się ale na szczęście teraz ucichło... Alfik Ja tak jak ty cierpie na notoryzne nie wyrabianie się. Niby mówi się że im więcej obowiązków tym łatwiej je sobie poukładać. Ja po prostu nie wyrabiam a śpię może po 5 godzin maks. Ann Kciuki za Szymonka zaciśnięte!! Wieści od mamy żadne ... wyników nie ma. Pielęgniarka dzwoniła i w sumie nie wiemy już sami co myśleć. Kolejna wizyta we wtorek :( Aniu U nas 104 wzwyż i ciągle rośnie :) Trusia Kciuki za autko trzymam mocno mocno i dołączam się do nienawidzenia wieszania skarpetek ... Ania Dziubalka ma racje w 100% :) no i nie dokończyłam bo M wpadł i mówi kończymy sprzątanie więc w miarę sił jeszcze zagladne
  22. Karola Widzę równie sympatyczne problemy z bieganiem i sąsiadami Sliffka Nie denerwuj się pracą i już :) i fajnie było pewnie mieć tyle sióstr :) Serena Zdrówka dla O :) Groszko gratulacje ząbkowe :) Nuchna Miłego popołudnia :) Ann Rzeczywiście są powody do dumy :):):) no a ja dalek w kooopie bo nic nie bardzo mogę zrobić czekam na wieści od M bo nadal malują, już wściekła jestem. Rano miałam akiego nerwa że szklanki mogłabym gryźć więc od mamy procha zarobiłam, bo chyba bym eksplodowała
  23. Witajcie, U nas niestety nadal trwa malowanie. Za to kolory bomba Neta To fajowe popołudnie się szykuje :) Trusia Cudna córcia:) i ten wiatr we włosach :) I widzę że podobne dylematy z autkiem :) dlatego M postanowił kupić mniejsze dla mnie, a wieksze wziaść w leasing później, rodzinne ... bo sama moja mama powiedziała, że jak rente dostanie to będzie dzieci bawić... pyatm się które ??? A ona TWOJE Groszko fajnie z szafą :) Ja uwiebiam nowe meble, zaprojektowałam już nowy salon i teraz tylko częściowo będę go wysposażać :) oby jak najszybciej Jak skończę zaproszę Dziubalke
  24. Reniu Teoretycznie powinny być jasne, ale... najwyżej będę tydzień zamalowywać. Mamy pokój z kuchnią połączony kolory mają być coś a la kawa z mlekiem w dwóch odcieniach (jasniejszy i ciemniejszy) i czerwony. Z tym, że czerwonego nie widziałam więc nie wiem jak to wygląda meble w kuchni mają denny kolor co trochę nas ograniczało, zobaczymy jak moje wyczucie się sprawdzi. Pokój Natka zostawiamy sobie na inną okazję i też mam dylemat jaki kolor... także efekt końowy będzie dla mnie niespodzianką. A książeczka fantastyczna :) musze młodego w nią zaopatrzyć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...