zaza26

dzisiaj pojechaliśmy do Opola na Klub Kangura i jestem zniesmaczona... ten cały Klub kangura okazał się absolutną stratą czasu i kasy na paliwo ogólnie spodziewałam się miłego przyjęcia nowej uczestniczki (wcześniej na forum chustowym się umawiałam że przyjadę), a w ogóle nikt nie zwrócił na mnie uwagi (jedyna nowa pośród tłumu znajomych...), ale to nic podeszłam i się przedstawiłam, zawiązałam co umiałam, pani oceniła, ale pomocy w nauce nowego wiązania odmówiła, a na dodatek koleżance się na mnie pożaliła (co usłyszałam )... ech szkoda gadać... zresztą to całe eko nie na moją kieszeń, bo maskotka myszka zrobiona na szydełku kosztowała 45 zł a przez ten cały wyjazd młody nie spał prawie wcale, z ostatniej drzemki obudził się już w Opolu o 12, więc zmęczony nieziemsko został wykąpany o 18, dostał cyca i śpi jak zabity

Mari ja sobie Tracy w sprawie zasypiania darowałam, bo się histerią kończyło :( mamy łóżeczko na kółkach więc tak usypiam małego jak nie chce sam zasnąć... i o dziwo teraz mu się to częściej zdarza :) niestety nie pomogę

chciałam jeszcze tylko dodać, że to wina mamusi, bo mamusia nic nie kazała mu w domu robić, bo w polu jej pomagał, to nawet po obiedzie nie miał obowiązku talerza do zlewu wstawić ale go tresuje ile się da

hej u nas pobudka o 5.20 na karmienie (wcześniej była tylko o 2), ale młody już nie zasnął... po karmieniu zresztą też się często budził, ale zasypiał bez mojej ingerencji, rano po karmieniu zamiast spać to drapał się po buźce, bałam się że mu wysypka twarzyczkę zaatakowała, ale jak zapaliłam światło to sie okazało, że ma całą buzię w bąblach a na ścianach czarno od komarów bidulek już się nie drapie, ale jestem wściekła, bo nie przyszło mi do głowy spr sypialnię przed snem a w temacie sprzątania to ja też często walczę z moim D, ale mam o tyle gorzej, że on sprząta (czyt. odkurza i myje podłogi) i myśli, że to jest wszystko co ja robię wg niego naczynia same się chowają do zmywarki, blaty i kuchenka same się myją, pranie samo się chowa do szafek (a jak mi kiedyś się oburzył, bo mu skarpetek nie zwijałam parami ) itp. itd.

Mari Sergiusz zostanie z babcią... a z Julka to niezły agent gotowanie mam nadzieję nie zajmie dużo czasu, bo teraz mam zamiar pomrozić wszystko pokrojone i po porcjowane, potem tylko wyjąc odpowiednią ilość, ugotować, przetrzeć blenderem i ta dam gotowe

dziewczyny, które same robiłyście obiadki dla swoich dzieci lub macie zamiar same robić teraz: *skąd brałyście ziemniaki? *jakie warzywa, które są możliwe do zdobycia w postaci nienawożonej oprócz marchewki, *pietruszki można podawać maluszkom?? *jak zaprawić jabłka w słoiczki? błagam o przepis? a może można je mrozić na surowo? bo ja własnie jestem w trakcie przygotowania do mrożenia marchewki i pietruszki z natką (najwięcej roboty przy tej natce), dostałam od teściowej, mam też od niej z 2 kg jabłek w ogóle to mam zamiar podawać słoiczki i gotować sama, mam nadzieję, że młody przystanie na taką opcję od teściowej mam dostać kurkę od czasu do czasu, mam tez namiary na króliki i gołębie (można dawać maluszkowi mięso z gołębia?), mąż ma mi załatwić od kolegi dynie zastanawiam się czy buraki można podawać? bo cukinię chyba tak skoro można dynię... ? owoce to raczej ze słoiczka będą, chyba że jagody mozna dawac (mam zapasik z zamrażarce) mam tez maliny, ale nie wiem czy są pryskane :/ trochę chaotycznie, ale moje myśli na razie tez takie są

młody zaserwował mi pobudkę o 5.30 :/ i cwaniak właśnie zasnął na pierwszą drzemkę najważniejsze, że zasnął sam Mari zaza a zamierzasz zacząć podawać coś nowego Sergiuszowi jak skończy 4 miesiące? Ja chciałam ambitnie karmić wyłącznie piersią do końca 6 miesiąca, tak jak się to zaleca, ale nie udało się :( cały czas się waham... czasami chcę zaczekać do 6 miesiąca jak w zaleceniach WHO, a czasami boję się, że potem nie zdążę przed powrotem do pracy (młody będzie miał skończone 7 miesięcy wtedy, więc miałabym tylko 1 miesiąc na wprowadzanie słoiczków) ale myślę, że poczekam jak skończy 5 miesięcy, zresztą konsultację ws. rozszerzania diety mam umówioną jak będziemy szczepić tj. 14 listopada, to może wtedy zacznę z tą "kaszką" z mączki chleba świętojańskiego alatraJa na sekundkę. Wpadłam się tylko pochwalić forumowym ciociom, że mamy pierwszego zęba!!!Chyba wyjaśniła się przyczyna stanu pogorączkowego mego syna oraz powód, że przez ostatnie trzy nocki gryzł szczebelki łóżeczka przez sen :-) Serio, tak robił, a mi do głowy nie przyszło, że to zęby. Oj, durna matka ze mnie :-) gratulacje dla Jasia i dumnych rodziców!!! to teraz się zacznie

p.s. czy tylko ja nie podaję nic oprócz mleka????

Mari zaza ile Twój maluszek waży? w sumie Julek ma wagę ok, bo przecież urodził się ważąc 3050g, wagę podwoił :) waży teraz 6480g a jak si ę urodził to 3810g mamalina ja Sergiuszka zostawiałam już z tatą na 3godz jak poszłam do fryzjera, w ostatnią sobotę na 4,5 godz jak pojechałam do koleżanki na pokaz kosmetyków i plotki, często zostawiam małego z tatą jak jadę na zakupy (ok. 1h) albo idę na spacery z psami (łącznie czasami nawet do 2h), mały jak miał miesiac to zostawał z teściową 2xdziennie przez 5dni po jakieś 15 minut (mąż był w delegacji a ja musiałam z psami wyjść) oczywiście jak małego nie ma ze mną to często o nim myślę (czasami cały czas ) ale tak jak teraz w sobotę poplotkowałam z dziewczynami to wróciłam do domu pełna energii

hejka Mari Mamalina ale drobinki te wasze dzieciaczki :) a myślałam, że mój jest wagi piórkowej no i nie zdąże więcej napisać bo się łobuz obuudził

luigi w sumie to ta moja właśnie na AZS nie wskazała, niby nie wie co to, ale kazała brać Fenistil, czyli wskazywałoby na reakcję alergiczną... pyt tylko czy jadłam cytrusy i zakazała wprowadzać produkty mogące uczulać ale maść, teraz spojrzałam, jest z korykosteroidem a we wskazaniach napisane AZS teraz mam mętlik w głowie, bo oczywiście nie wiem co zjadłam, wiem tylko że ten groszek mu to zaognił, ale wyszło już wcześniej... i teraz zgaduj zgadula a mówili, że jak się urodzi to się dopiero zacznie zamartwianie a ja nie słuchałam... ropuszka alatra luigi ale te wasze chłopaki duże Sergiusz dzisiaj ważył tylko 6480g Mari nie zadręczaj się i nie miej wyrzutów - podejrzewam, że wcale nie twoje dodatkowe obowiązki są przyczyną tej stłuczki, ale ogólne przemęczenie, pogoda, a może tak jak u mnie utrzymujące się jeszcze ciążowe roztargnienie ze mną jest tak źle, że m się śmieje, ze musi za mnie myśleć

ja tak na szybko - jesteśmy po wizycie w sprawie tych suchych plam... niby to (jeszcze) nie AZS, ale pani dr nie wie co przepisała maść i główkę kazała smarować oliwą z oliwek i przyjśc za tydzień na kontrolę jestem niezadowolona - wszyscy tak ją zachwalają, a mnie się wydaje jakaś taka niezbyt przejęta

i mam jeszcze jeden lęk - że to AZS jest od sierści psów luigi alatra czy waszym dzieciaczkom też zaognia się wysypka po śnie, drzemkach?? bo moj jak się obudzi to ma te suche miejsca zaczerwienione ...

zabolek witaj!!! evitka no nareszcie super, że u was wszystko dobrze, co do wagi, to mój tez chudziutki, ale pediatra nie kazała się przejmować i powiedziała, że on jest w normie, a nie chudy ropuszka zdrówka dla Oskarka! alatra widziałam to coś z mączki chleba świętojańskiego i się właśnie zastanawiałam czy wziąć, ale nie wzięłam :( czym to rozrabiasz? nutramigenem? my też raczej przejdziemy z Bebilonu HA na Nutramigen lub Pepti (chociaż młody i tak nie chce butli), bo wysypka coraz większa dzisiaj mamy wizytę, bo jest coraz gorzej :( zaczynam podejrzewać, że ta ciemieniucha to wcale nie ciemieniucha, bo młody się drapie (aż do krwi), a ciemieniucha ponoć nie powinna swędzieć, a tym bardziej, że z boku głowy wychodzą mu te bąble i zamieniają się na skorupkę i wyglądają jak to na czubku... do tego rano młody się obudził z powiększonym węzłem chłonnym :( tez tak miałam przy AZS, więc diagnozę już znam na pewno :( ja w przeciwieństwie do alatrymam zamiar wytrzymać jak najdłużej na cycu, ale wprowadzić kaszki na modyfikowanym , żeby małego przyzwyczajać do innego jedzonka niż cycuś, bo szans na to, że on butlę polubi nie widzę ( a pomyśleć, że z 1,5 miesiąca temu przestałam butlę podawać, bo wyglądało na to, że woli ją od cycków ) ogólnie jest mi smutno, bo czuję się winna, że uległam kilku pokusom, w trakcie rozszerzania diety, a mogłam jej nie rozszerzać i może małego by nie wysypało...

Marizaza od czego są te plamki? Julkowi nareszcie zniknęły te plamki z buzi po moim soku pomarańczowym... i na pleckach smarujemy kremem i też prawie zniknęły, ale skąd to się wzięło, pojęcia nie mam. ja podejrzewam ketchup, bo byłam taka głupia, że jak nic po nim nie wyskakiwało jak jadłam ociupinkę raz na kilka dni, to zaczęłam go jeść codziennie (albo do parówek albo do grzanek) na wszelki wypadek odstawiłam jajka i mleko sojowe a ostatnio zjadłam jedną delicję przed śniadaniem i pojawiły się małe kropeczki na buźce, więc czekolada też odpada Mamalina gratulacje!!!!! życzę Ci żeby ciąża przebiegała książkowo :) BTW nie wyobrażam sobie być teraz w ciąży szczerze to dla mnie to nic wspaniałego nie było... no może oprócz kopniaczków :)

Mari super te ceny!!! ale sie wam udało a wkładki laktacyjne Johnsona kupuję w Schlekerze za 13zl ale i tak wolę te z Rossmana, tylko że nie mogę ich dostać ostatnio :/ dzisiaj byliśmy w Nomi na zakupach i na długaśnym spacerze z małym i z psami - pogoda fantastyczna niestety moje dziecko ma coraz więcej plam, a te które miał wcześniej zamieniają się w skorupę jutro musze nas umówić na wizytę P.S. współczuję problemów z małżonkami - oby szybko się ogarnęli i przeprosili hehe

Sergiuszek wstał o 20.35 :) przebrałam go w pajaca, zmieniłam pieluchę, dałam cyca i teraz śpi brudasek :Oczko Katarzyna 78Zaza ja nie jestem z Opola, mieszkam 20 km od Opola. W opolu jest pare galerii, Karolinka To co piszesz to jest Turawa park i jest jeszcze w centrum solaris tam gdzie jest kino helios. A ja teraz byłam w Kędzierzynie Koźlu. Polecam do samego Opola mam daleko, a do Kędzierzyna jeszcze dalej, ale może jak mały podrośnie trochę to się wybiorę na razie w planach mam wypad własnie do Opola na Klub Kangura w przyszłą sobotę :)

smoczka niby łatwiej oduczyć, ale jakby nie było natura tak to wymyśliła, że dzieci ssą kciuki, więc czemu im tego zabraniać mój diabełek poszedł spać na drzemkę przed kapiela o 17.30, przewidywałam, że jak zwykle potrwa to 30-45min - śpi nadal

Katarzyna to ty z Opola jesteś? a jaką galerię tam znowu otworzyli??? ja dopiero z 2 tyg dowiedziałam się o Galerii Turawa czy jakoś tak... tutaj od nas z Praszki to wszyscy jeżdżą do Karolinki... nikitaka Sergiusz od 2-3 dni ssie właśnie kciuk, strasznie mu się to spodobało, a ja nadal nie zdecydowałam co lepsze będzie dla niego kciuk czy smoczek :/ Sylwia Sergiusz jak się urodził to ważył 3810g a 1.10 na szczepieniu ważył 6100 Sergiusz chyba ma AZS sucha plamka koło ucha jest coraz większa, znowu wyszły mu na głowce takie jakby bąbelki z wodą, które zamieniają się po czasie w łuski, sucha plamka na ramieniu zmieniła się wręcz w skorupę nie jestem pewna czy ten Bebilon HA mu nie szkodzi... co prawda zjadł od szczepienia może łącznie z 120ml, ale może to to... no i na pewno szkodzi mu zielony groszek

młody zaserwował mi dzisiaj pobudke o 4.50, zjadł i ani myslał iśc spać mamamajki (i inne mamy na diecie bezmlecznej) dzisiaj odkryłam, że herbatniki holenderskie są bez mleka i pochodnych uwielbiam te ciastka i mają tylko 24kcal w 1 szt. a te owsiane aż 67...

ropuszko mam dokładnie takie wkłady z Tommee Tippie jak ty a tu masz linki do żyrafki, ten drugi link to sklep w którym kupiłam, polecany na stronie producenta Żyrafa Sophie Sophie la girafe my też używamy pampersów Sleep&Play na dzień, a na noc właśnie zaczęła Huggiesów Super Dry i jestem zadowolona jak na razie powoli kupuję już pampersy w rozm 4, tych Sleep&Play nie chce już używać, mam zamiar polować na extra promocje tych droższych avtice baby albo premium care albo huggiesów własnie

Mari Gdzie w canneloni jest nabiał? albo ja jadłam tylko takie pomidorowe ;) to też było pomidorowe, ale posypane starym żółtym serem i tak zapieczone ale niestety mój radość znikła bo młodemu powiększyła się i zaczerwieniła taka sucha plamka koło uszka, więc chyba mu jednak ten nabiał nie służy, spróbuje znowu za jakieś 2 tyg, może to tylko ten żółty ser, a jogurt był OK... niecierpliwa właśnie zamówiłam żyrafkę bo Sergiusz ma cały pychol czerwony od wkładania do niego grzechotek z rozbiegu czy wasze dzieci też tak krzyczą???

Katarzyna ja to nie wiem od czego zależy to przesypianie nocy, bo nieraz zdarza się, że Sergiusz nie zje nic przed snem a prześpi jak zwykle 5 godz ciągiem, więc wychodzi często, że przerwę w karmieniu ma 7h a w nocy zawsze daje mu dwa cyce a i tak nie pospi dłużej jak 3 godz :/ Mari ja Koalę wiązałam z tą instrukcją, to na prawdę łatwe wiązanie Wiązanie chusty - Wiazanie 2x - YouTube niecierpliwa jeszcze nie kupiłam, ale jestem coraz bliższa takiej decyzji, myslałam że może Mamalina da znać jak się u niej zyrafka sprawdzila... wiktorio gratulację i wszystkiego naj dla Michasi ostatnio wprowadzam nabiał do diety, zjadłam już jogurt naturalny (1 opakowanie przez 3 dni) a wczoraj i przedwczoraj jadłam cannelloni - kolek brak, wysypki też nie ma, ale za to mnóstwo baków, ale podsumowując nie jest źle :)

MariKurde małego wysypało na buzi i teraz pytanie po czym. Po jabłuszku? Raczej wątpię, ale wczoraj wypiłam sok pomarańczowy i też syrop który piłam ma w sobie kwasek cytrynowy, myślicie, że i on może uczulać. Przez chwile balam sie ze to przez czekolade, ale nie jadlam jej jakos wiecej niz zwykle ostatnio, a malego wysypalo dzisiaj. Wiec albo jakas opozniona reakcja na jabłko, albo te cytrusy, bo od jego urodzenia cytrusow nie tykalam... przepraszam zapomniałam wczoraj odpisać obstawiałabym cytrusy - ja ciągle ich unikam, a strasznie za nimi tęsknie Monkalot jak miałam zapalenie piersi to brałam 3 apapy dziennie, pod prysznicem oblewałam pierś ciepłą wodą, zaraz potem przystawiałam małego do piersi, a po karmieniu przykładałam zimną kapustę - mi pomogło wiktorio zgadza się, tych wiązan jest więcej tutaj powinny być filmiki Filmiki instruktażowe

Mari Mam pytanie do mam chustowych. Nosicie jeszcze malych w chuscie? Ja dzisiaj bylam na spacerze i wiazanie kieszonki mi sie juz nie sprawdza, bo maly caly czas chcial ogladac wszystko :) Musze sie czegos nowego nauczyc :) ja nadal noszę, nawet mam już chusty 2 u nas kieszonka też się słabo sprawdza, bo jak Sergiusz chce oglądać to się wygina i naciąga chustę na wysokości karku :/ teraz noszę w Koali, jest trochę lepiej, ale chustę muszę wywijać na ramię nową chustę kupiłam, żeby wiązać kangurka, ale jakoś natchnienia mi ostatnio brak Chusta wiązana tkana - Kangurek z przodu. Dobra instrukcja. - YouTube ponoć najlepsze wiązanie dla maluszków a dla podglądaczy może się sprawdzić wiązanie na biodrze Chusta wiązana tkana - Kangurek na biodrze. Dobra instrukcja. - YouTube http://www.youtube.com/v/WpcwGdsqMJM?fs=1&hl=pl_PL&color1=0x2b405b&color2=0x6b8ab6%22%3E%3C/param%3E%3Cparam wiktorio3noszę w chuście, ale też właśnie jest kłopot, masz jakieś wiązanie tyłem do mamy?? bo ja nie mam ulotki do tej chusty :( tyłem do mamy się nie nosi bo to bardzo nie zdrowo dla malucha, zresztą w chuście nie ma takiej możliwości, jedynie w nosidełkach