july12

Witam Panie o poranku :) Mogę Wam zafundować transmisję na żywo z wydarzenia "glukoza po obciążeniu" gdyż zgodnie z moim widzimisię :) wypiłam przewspaniałą glukozę i przyjechałam do domku Powiem jedno, bez cytryny to jest nie do wypicia !!! Po cytrynie da sie, chociaż takie słodkie że w gardle drapie. No i pić się po tym chce. Kilka minut po wypiciu ( jak juz byłam praktycznie przed swoja bramą wjazdową) poczułam się dziwnie, taka strasznie przymulona. A mały szalał, skakał, dostał powera

ciri a małe rosną jak na drożdzach! poltora tygodnia temu było 400 z hakiem teraz już jest 600 :) kostki twardnieją Bo to jakoś tak jest, że one właśnie teraz podwajają swoja masę co mniej więcej cztery tygodnie. Mój gigant podwoił w ciągu trzech Aż strach co będzie na najbliższej wizycie.Ja z każda kolejna wizyta dowiaduję się że jest o tydzień starszy niż jest, juz było że tydzień, potem że dwa, teraz że trzy. Za chwile sie okaże że jest miesiąc starszy, co przy moich regularnych cyklach byłoby dość zabawne A niech rosną dzieciaki, na zdrowie!

Witam wieczorną zmianę szara_kasiuleńka82 Hmm,to moja córcia chyba jakaś niedokarmiona jest w takim razie bo wg usg tydzień temu ważyła 460g... Moje w 21 tygodniu ważyło 430 g. I powiedzieli mi, że duże jest. kodomo. No i uwaga hoduję olbrzyma bo waży 830 gram .:) Gratuluje wielkiego chłopa, i imię super Sama się nad nim zastanawiałam... Co do glukozy-to będe ja robic w prywatnym laboratorium, a że to własciwie jest punkt pobrań a nie laboratorium jako takie ( pobrany materiał jedzie do laboratorium większego), to szczerze wątpię, żebym czekała na wynik na czczo. Z reszta robiłam niedawno, praktycznie co wizyta u gina, czyli co 3 tygodnie robiłam glukozę, i zawsze minimalnie poniżej normy. w związku z powyższym wydaje mi się, że po prostu pobiorą mi raz, każą wypić to świństwo, pobiorą drugi raz za dwie godziny i tyle. A ja tak czy inaczej muszę do domu wrócić w międzyczasie bo czekam na kuriera, który właśnie około 9:00 przyjeżdża. Najwyżej będę te babki tam myszami straszyć

glukozę mam 75g czyli dwie godziny siedzenia na dupie ale juz sobie obcykałam, ze pojadę do laboratorium, które jest najbliżej mnie, wypije co mam wypić i pojadę sobie do domku, i tam zalegnę na kanapie. A za dwie godzinki wrócę cirino proszę - zostawiłam Was na chwilkę bo siostra przyszła na poranną kawę i ile mam do ogarniania :) A dobrze Ci tak! Ja co dnia jak wracam wieczorem do domu, a Wy na dziennej zmianie naskrobiecie 7-12 stron, to zanim przebrnę przez całośc to już połowa z Was zdąży sie połozyc spać Takie twórcze i płodne literacko Spadam dziewczyny, i życzę Wam miłego dnia

Kurcze, muszę jutro iść zrobić glukozę z obciążeniem, i na tę okoliczność wzięłam sobie wolne Bo obawiam się, że reszta dnia może być dość kiepska.

Udało mi się ładnie uzdrowić przesuszone włosy po pasemkach kosmetykami L'oreal professionel, seria absoult repair. Polecam, do suchych zniszczonych włosów. Od razu ulga, a po paru miesiącach stosowania włosy "tak zdrowe że aż lśnią"

ciri a dlaczego kompleks z zębami? Co z nimi nie tak? U mnie główny kompleks to jest waga, bo przed ciążą przytyłam w bardzo krótkim czasie prawie 8 kg w ciągu miesiąca, natomiast od chwili zajścia w ciążę wskoczyło mi 6kg. Niby 6 kg w ciąży jest ok, ale jak do tego dodać te nagłe 8, to już sie robi 14kg, a to naprawde spora różnica. Co do włosów to przykro mi było na nie patrzec jak były takie zniszczone rozjaśnianiem, ale zainwestowałam w dobre kosmetyki i od blisko roku mam długaśne, blond, i ZDROWE. Właśnie dzisiaj kurier przyjechał z paczką, szampon i odżywka moje ukochane, muszę tylko zutylizować paragon co by mężulek zawału nie dostał Generalnie wychodze z założenia że z kompleksami da się walczyć A raczej że da się wygrać

Dzień dobry kobitki :) U mnie lekko zachmurzona wiosna. Poranek pt "nic mi się nie chce"

Cześc wieczorynki :) Karmienie w wieku 8 lat to juz patologia. A w wieku lat 15... to juz chyba sprawa dla opieki społecznej, masakra. W tym wieku dziewczyny to juz przezywają swoje pierwsze zauroczenia chłopakami, a nie wiszą matce na cycku, horror. Może ją tak matka do osiemnastki będzie karmiła?

Witajcie kobitki :) Byłam wczoraj na poszukiwaniu wózka i łóżeczka, co by na zywo dotknąć, chociaż zamawiac będę pewnie i tak na necie, bo przebitka jest duża. Wózek - chyba faktycznie stanie na tym co pisałam wcześniej, bo jest masywny, bardzo sprytny, wysoki, nie trzeba sie nie wiadomo jak schylać do dziecka. I cenę też ma przyzwoitą, bo ok 1500 zł za gondolkę, spacerówkę, i nosidełko. Podobała mi sie jeszcze maxi cosi mura, ale na żywo jest jakaś taka wielka, krowiasta Łóżeczka są wszędzie takie same - wszędzie bez szału. Za to zaczęłam się zastanawiać nad wanienką taka na nóżkach , bo to praktyczna rzecz Oczywiście nadal nic nie kupiłam, zrobiłam tylko rekonesans

Witam wieczorynki :) Ale popołudniowa zmiana dużo naskrobała naomia_ pośmieję się przez minute (tzn. głębiej powciągam powietrze buzią) i od razu mam duszności, aż mnie bolą płuca.. Mam dokładnie to samo, jak zacznę się śmiac, to potem długo długo nie mogę wrócic do normalnego oddechu, zaczynam się podduszać, oddech mi świszczy, pojawia się kaszel, okropnie. A podobno śmiech to zdrowie justaz85 nieszęsne zwapnienie na serduszku małego niestety jest, ale mam się nieprzejmować (łatwo powiedzieć - niestety ciężko mi o tym nie myśleć i na każdej wizycie i tak będę czekała, żeby znikło) podobno to nic groźnego ale "przewrażliwionej mamusi" to ciężko wytłumaczyć, bo chciałby żeby było wzystko idealnie - ja sama tak o sobie ;-) Justaz mam nadzieję, że Cię pocieszę. Moja koleżanka jest w ciąży, znacznie bardziej zaawansowanej od nas .. Jak robiła połówkowe okazało się że jej córcia ma plamkę na sercu ( takie samo zwapnienie) i ona oczywiście panikowała, czytała w internecie i strasznie sie stresowała. Około 26-27 tygodnia zrobiła kolejne badanie ( jakies takie dokładniejsze usg) celem wykluczenia czegokolwiek poważnego, i okazało się że plamka po prostu zniknęła- wchłonęła się, i po problemie. Ale jakies półtora miesiąca się ostro stresowała. Dlatego NIE MARTW SIĘ NA ZAPAS, takie sprawy same znikają :* justaz85szyjka 33 mm, mały waży 770 g No i gratuluję przyzwoitej szyjki i dużej pociechy

ciri - będe miała do Ciebie romansik. Jako że ominęła mnie Twoja listwa wyprawkowa, a że piszecie jak szalone i w tych setkach postów raczej nie uda mi sie jej odnaleźć, mam prośbe. Jakbyś mogła mi tu wrzucić wyprawkę, ta najbardziej okrojoną, czyli opcja szpital+ pierwsze dni w domu. Da radę? Bo uświadomiłam sobie że zostało mi niewiele ponad 100 dni, i będę musiała temat ogarnąć wcześniej niż myslałam. Zaczynam poszukiwania ciuchów i pierdół dla siebie na porodówkę, i pierwszych ciuszków dla maluszka

Małgośka35 A ja 200m od siebie mam hodowlę krów mięsnych Hehe, ale lepiej że hodowlę, a nie ubojnię - to dopiero jest smród, horror.

He he, ciri znowu mnie uprzedziłaś A teraz ja mam pytanie do doświadczonych mam : czy takie zapinanie jest praktyczne? BODY kopertowe z sitodrukiem dł. 62 BAWEŁNA 100 (2185363086) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Małgośka35A juz omawiany był ten wózek?? Implast Bolder SD Ecoline - Implast - WĂłzki głęboko-spacerowe (2w1) - WĂłzki dziecięce Ecoline BOLDER SD głęboko-spacerowy - Implast ► Forum aleWozki.pl czy ktos ma juz Implast Ecoline BOLDER SD? a XA??? - Wózki dziecięce - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl tu się dowiesz chyba wszystkiego na ten temat, ja niestety nie mogę nic powiedzieć.

No własnie jedyne "ale" jakie wyczytałam to amortyzatory właśnie, że wózki dośc sztywne. A ja wątpię, żebym jakoś szczególnie często przemierzała nierówne miejskie chodniki. Mamy dom z dużym ogrodem, więc u mnie opcja "spacer" odbywa się po własnym podwórku, na wszelkie wypady gdzies tam*, to i tak na początek lepsze nosidełko (fotelik z adapterem) bo mniej zachodu, u mnie wózek to będzie słuzył.. w zasadzie nie wiem do czego :) *- wypady samochodem rzecz jasna. Mieszkam na obrzeżach miasta, więc nawet do sklepu nie zdarza mi się iść pieszo - bo za daleko. Do rodziców jednych czy drugich, czy znajomych - wszędzie samochodem.

U mnie to samo, potrafię spać tylko na brzuchu, w związku z czym teraz jest mi bardzo ale to bardzo niewygodnie, śpie pookładana poduszkami ze wszech stron, więc jakoś wyrabiam na boku. Ale z utęsknieniem czekam na dzień, w którym zasnę na brzuchu.. Znalazłam wózek, który wizualnie bardzo mi sie podoba, muszę poszukać go na żywo w jakimś sklepie, co by go "pomacać" i wypróbować. BEBE BENI WÓZEK 3W1 4RUNNER FOTEL RIDER ABC DESIGN (2206768774) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Któraś z Was kiedyś pytała czemu nie można spać na plecach, tu macie fragment wypowiedzi jakiejś pani doktor : "Jeśli w pierwszych miesiącach ciąży spałaś na plecach, koniecznie zmień pozycję! Dziecko staje się coraz cięższe, i macica (gdy leżysz na wznak) może uciskać naczynia, którymi doprowadzana jest krew (i tlen) do łożyska. W skrajnych przypadkach brak tlenu może doprowadzić do uduszenia dziecka. Najlepszą pozycją dla ciężarnej jest leżenie na boku." A tutaj co do prawego/lewego boku: Dlaczego w ciąży warto spać na lewym boku? | Blog przedPORODEM - blog o ciąży i porodzie

Mam,marka Stokke Jak dla mnie wygląda jak chatka na kurzej stopce Wózek Stokke Xplory spacerowy BEZ CENY MINIMALNEJ! (2212901843) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Oglądałam ten wózek, w ogóle mi si enie podoba, taki udziwniony jest :/ No i mój zmysł estetyczny nie pozwala mi uznac tej bryły za atrakcyjną - dziwoląg po prostu Ale ostatnio widziałam jeszcze śmieszniejszy, jak sobie przypomnę nazwę to wkleję

Małgośka35 Stwierdzam że jesteś wredna dziekuję, dziękuję Ja robiłam na wielka blachę więc dałam 3 budynie w 4,5 szkl mleka. Ta proporcja, którą Ty dałaś, była dobra, wg oryginału ma byc 2 budynie na 3 szklanki, zeby nie był za rzadki A ja dzisiaj poszalałam Kupiłam sobie kieckę taką : 10Sukienka Ginza - 9fashion sklep firmowy - odzieĹź ciążowa, moda ciążowa i koszulkę : Bluzka Riva Lagoon - 9fashion sklep firmowy - odzieĹź ciążowa, moda ciążowa Ale są śliczne, mięciutki, wygodne, mają te cięcia do karmienia, jak dla mnie rewelka .

Jakbyście były ciekawe to tak wygląda. Sorrki za jakość zdjęcia, nadal nie mogę zlokalizować drugiego aparatu.

Małgośka35 Ależ narobiłaś mi smaka tą szarlotką!! Jutro sobie taka upiekę. Już widziałam przepisy w necie. Robisz z krupczatki?? Nie, ja robię normalne kruche, ze zwykłej mąki, i najpierw je jakieś 10 min podpiekam, ( bo jesli tego nie zrobisz, to cała woda jaka jest w jabłkach wnika w ciasto, i ono później smakuje zakalcem, jest okropnie mokre). Jak spód się podpiecze, daję pokrojone w kostkę jabłka, na to gorący ( świeżo ugotowany ) budyń i drugą część ciasta na wierzch. Dzisiaj sie jeszcze wycwaniłam i dałam na wierzch kruszonkę, taką jak się daje na drożdżowe, wyszło pycha. Robiłam na dużej blasze i już połowy nie ma

Ja właśnie spróbowałam swojego dzisiejszego dzieła - szarlotki z budyniem. Wyszła pycha, zjedlismy właśnie razem z dokładką A zostały mi białka , więc zrobiłam sobie spody bezowe do jakiegoś przekładańca z bita śmietaną i owocami, ale to chyba już jutro, bo dzisiaj nikt by tego nie zmieścił. W ogóle to jutro szykuje mi się rodzinna impreza u teściów ( urodziny siostrzeńca mojego męża) i kompletnie nie mam ochoty. Bo tam zawsze jest full ludzi i klimat cięzkiego opychania się jedzeniem. A ja za ich tłustym klimatem kulinarnym nie przepadam :/ Do tego nie mam siły siedzieć za stołem przez kilka godzin. Robię się aspołeczna

kodomo to gratuluje pokaźnych gabarytów pociechy Chłopiec czy dziewczynka - nie ma znaczenia, byle było zdrowe :) zwłaszcza pierwsze dziecko, bo w sumie jak sie ma czterech synów, to nie dziwne że się marzy o córce Szyjki mają to do siebie że się skracają i wydłużają. Moja wczesniej była krótka, a nic specjalnego z nią nie robiłam, nie leżałam, nie brałam leków ( nawet tych które mi przepisał bo było mi po nich niedobrze wiec odstawiłam po 3 dniach) a na ostatniej wizycie dowiedziałam się że "szyjka długa, twarda, elegancka" tak więc głowa do góry, będzie dobrze Tylko się trochę oszczędzaj, bo z tego co czytam, to z lipcowych mamusiek jestes jedną z najbardziej aktywnych, praca, dom, pieski, sporo tego