-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez july12
-
Ciri jestem w szoku. Z powodu ilości- masz juz niezłe zaopatrzenie. Uwierzycie że ja nadal nie mam ANI JEDNEJ rzeczy? Ani jednego ciuszka, zabawki, nic kompletnie? I jeszcze mi wszyscy powtarzają w kółko że jest za wcześnie DO tej pory nawet nic nie oglądałam ( oprócz zrozumiałego zainteresowania tematem wózka) a od jakiegos tygodnia tygodnia namietnie przglądam allegro i różne sklepy on-line. Świetnie ciuszki ma także GAP, ale tam sa ceny kosmiczne, jedne zwykłe śpiochy potrafią kosztować ok 70 zł. O cenach kurtek czy kombinezonów nie wspominając
-
śliczne U nas lipa z NEXTem, nie wiem czy w ogóle jest w Polsce. A ciuchy maja fajne
-
ciri ze swym planowaniem i perfekcyjnością na pewno robi to profesjonalnie, po 300 ujęć każdej rzeczy , a potem wybiera najlepsze, po drodze jeszcze koryguje je w photoshopie, by na koniec ukazać nam dzieło idealne Zatem czekajmy cierpliwie
-
Małgośka35zabolek12385Małgośka35ale ja gołego nie pokaże! hihihi a czemu by nie?? bo się wstydzę to pokaż ubrany poprosimy fotki z profilu Ja czekam aż mój małż wróci do domu gdyz apaart pojechał razem z nim.
-
Małgośka35[Niesamowita Ja chyba zatrudnię m. do dmuchania - hihihi wyjdzie najtaniej! Jeju, do dmuchania w co? Boję się pomyslec na co Ty wpadłaś
-
Aprpos fotek, to pomyślałam, że może by tak wrzucić sobie sesję około połówkową Pokażcie brzuszki Bo teraz to juz na pewno jest co pokazywać
-
Dostałam numer i mam dzwonić sie umawiać. A zaraz mam do gina dzwonić po namiar na pulmunologa, bo miał mi się dowiedzieć. maksiu ja z OM miałam na 22 lipca, z 1 prenatalnego USG na 14 lipca ( stąd to przesunięcie na suwaczku). Na kolejnym prenatalnym dowiedziałam się że termin wypada na 8 lipca, ale nie będę tego kolejny raz zmieniać. Jest wiekszy, i na poczatku wyglądał na tydzien starszego niz by wynikało z owulacji. Ale ja zaszłam w ciąże wlasnie tydzień przed spodziewaną owulacją, co by świadczyło o tym ze to ma sens.
-
ciri[ postanowiłam że sama mu zrobie tą piniatę a co to jest? :) To takie coś wypełnione cukierkami, uderza się w to coś kijem aż się rozleci i wypadna cukierki Maksiu ja ostatnio widziałam taką fajną, prosto zrobioną i bardzo efektowną na nadmuchany balon były przyklejane kawałki papieru, moczonego w kleju do tapet aż się zrobiła cała okragła skorupka potem balon przebito i została sama papierowa kula i ona była cała obklejona biała bibuła, i dopiety miała ryjek a'la owca, fajnie wyglądała
-
Nie panikujmy. Trzeba wyjśc z założenia - że jak będzie to konieczne to natną, jak nie to może uda się uniknąć. I tyle. A ja wczoraj w ogóle zapomniałam zdać Wam relację z wizyty. Otóż junior mój na pewno jest chłopcem, na moją prośbę o potwierdzenie płci usłyszałam "zobacz, tu są jajka i siusiak" Chłopak rośnie, waży ok 780 g, a u mnie przecież jest tydzień do tyłu od tego co mam na suwaczku, więc chłopak spory Co do moich duszności - no tu właśnie pojawia się problem - biegiem do kardiologa, i pulmunologa ( potwierdził to co powiedziała internistka) że to równie dobrze może być nigdy wcześniej nie wykryta wada serca, która daje o sobie znać w ciąży ze względu na ilość osocza. No i fajnie mi nie jest. Do tego nadal mam brać polocard, bo brzuch mi się nadal stawia, i o ile teraz szyjka długa, to powiedział że za parę tygodni te skurcze zaczną mocno skracać i otwierać szyjkę, a powyżej któregoś tam tygodnia (chyba już 30tc) polocardu już brać nie można. Czyli z dzieckiem wszystko ok, ze mną niekoniecznie.
-
Małgośka35Ciekawe na ile naturalnych porodów statystycznie nacina się krocze. Bo to chyba najgorsze. Jesteś pewna??? Teoretycznie koszmarne, takie nacinanie, ale robią to w chwili najsilniejszego skurczu, że tak naprawdę nie czujesz. Widziałaś jak to się robi? Ja widziałam, i uważam że chociaż jest to koszmarnie niemiłe, to i tak o niebo lepsze od popękania. Bo natną, potem zeszyją i po sprawie. Moja koleżanka nie chciała nacinania i przy porodzie popękała.. I to była rzeźnia i masakra w jednym. Porozrywało jej ciało między pochwą a odbytem, do tego stopnia , że nie chciało się to goić, zszyć nie bardzo jest jak, bo to przecież śluzówka, a wyobraź sobie teraz załatwiać się... Goiło sie długie tygodnie, a teraz mówi że ma spory dyskomfort, bo się krzywo pozrastało i ja ciągnie. Bo to nie tak że pękło w jednym miejscu, jedna linia do zeszycia, tylko porozrywało całą tkankę w kilkunastu miejscach, były same strzępy. Ja po jej opowieści podchodzę z pokorą do wątku nacinania. Lepsze to niż mieć "z dupy jesień średniowiecza" Przepraszam za dokładnośc opisu Mam nadzieję, że nikt nie zemdlał
-
Dzień dobry kochane Mam nadzieję, ze dzisiaj wszystkie w lepszych humorach niż wczoraj
-
Małgośka35Co do prania ubranek - to muszę koniecznie wyprać prezenty od mamusi - bo śmierdzą stęchlizną. Z nowymi - dzisiaj kupionymi jeszcze się wstrzymam - macie racje. To oczywiste - używane ciuchy trza prać natychmiast po przekroczeniu progu To może co by się nie przemęczać, nie prasuj na razie po prostu. Bliżej porodu wypierzesz i wyprasujesz wszystkie razem. Po co dwa razy ta sama robota. A co do położnej, to ja tylko raz w życiu słyszałam od jednej jedynej dziewczyny, że po porodzie była u niej w domu położna raz jeden była W naszych realiach to cięzko uwierzyć w te 6 wizyt Dobranoc Małgosiu, wyśpij się, jutro wstaniesz w lepszym humorze :)
-
Małgośka35 Brat dostał ziemię, samochód i w testamencie ma dom po ojcu. Siostra dostała mieszkanie, a teraz ojciec buduje jej dom na dużej dużej działce w blisko centrum miasta a ja......nic. Zupełnie nic. . Ech życie... Jest jeszcze prawo spadkowe, które czasem da się praktycznie zastosować Nie martw się, ja jestem najstarsza a klimat mam podobny do Ciebie. Mój mąż ma siostrę, i też ich tak rodzice "sprawiedliwie" obdzielili, że ona dostała dom, a on nic. Z rodziną się dobrze wychodzi na zdjęciu święta prawda
-
Koralowabebetto są różne rodzaje, wszystkie podobne funkcjonalnie różnią się właściwie tylko wyglądem: bebetto murano bebetto holland (ten sobie wybrałam) bebetto magnum może któryś Ci podpasuje :) Wiem, że sa różne modele, mam cały katalog. Na wszystkie dostałam spory rabat, bo 30% wartości, tyle że one mi się nie podobają. A solaris jest wart uwagi bo jest w czołówce rankingu, wizualnie jeszcze może być do przyjęcia. No ale najpierw muszę się zebrać, i pojechać je pooglądać na żywo, żeby wiedzieć czy jest sens płacić dwa razy więcej za "ładniejszy wózek", czy skorzystać z te dobrej opcji. Jak nie dotknę, nie będę wiedziała. zabolek12385 Fajna mam Sis nie ma co. Hehe ale co tam nie bede sie prosić. Teraz ja sie wyzalilam. Siostra faktycznie wredna. Udzielę Ci swej uniwersalnej ponadczasowej rady- OLEJ JĄ a co do żalenia to w końcu to nasze forum i sobie robimy na nim co chcemy, a że chwilowo chcemy się żalić - nasza sprawa Jesli tylko pomaga, to czemu nie ciriMałgoś a wogóle nie za wcześnie ty to już pierzesz? Za wcześnie, bo przed samym porodem i tak trzeba będzie wszystko wyprać i wyprasować, na świeżo.
-
Małgośka35 Uwzięłaś się na ta biedną teściową hihihihihi - mogłaś mieć gorszą Oczywiście żartuję. Ja tez mam oparcie w swoim lubym. jak cos mi nie pasuje - i jak przekażę mu to w jakiś łagodny sposób - to zawsze stanie po mojej stronie i załatwi wszystko po mojej myśli. Oczywiście że mogłam miec gorsza, moja nie jest zła, jest tylko nadgorliwa. I totalnie inna niż moja matka, która ma do wielu rzeczy dystans, a teściowa robi zamieszanie, we wszystkim na siłe musi uczestniczyć, itd. Nie mniej jednak to jest poczciwa kobieta, i poza nadgorliwością niewiele jej mogę zarzucić. No wyobraźni by się trochę więcej przydało... Dla mnie problem polega na tym, że taka wycieczka do szpitala jest dla nich oczywista, ale w tym wypadku teściowa, nie oznacza teściowa, tylko zestaw: teściowa, teść, ich córka ( najbardziej wścibska baba jaką znam- nie ominęłaby takiej okazji) i jej mąż. Teraz same rozumiecie, dlaczego mam takie podejście. Co do męża po mojej stronie, to nie do końca, bo zazwyczaj to właśnie sie o to kłócimy. Bo ja mu coś mówie, i zaznaczam nie mów mamie ( co jest dla mnie chore, bo powinno być oczywiste że sprawy między nami zostaja miedzy nami) a on mi robi trzydniową aferę, że ja znowu z czegoś tajemnice robię. Tam panuje inny klimat, wszyscy się dzielą z wszystkimi każdą pierdołą, a ja niekoniecznie mam ochotę żeby np. temat mojej ciąży i samopoczucia i dolegliwości był głównym tematem na forum publicznym przy rodzinnym obiedzie, żebym jeszcze musiała słuchać wymądrzania się siostry mojego m., która ( co tu dużo mówić) posiada mentalność starej wsiowej baby, i spore braki wiedzy, ale i tak jest najmądrzejsza. Masakra. Głupio sie słucha komentarzy i pouczania kogoś znacznie głupszego, kto nie ma pojęcia o czym mówi, ale jest święcie przekonany o swej racji.
-
No dla mnie na logikę - skoro dawniej nie wpuszczali nawet ojca dziecka na porodówkę, to po jaką cholerę , teściowa? Ja rozumiem, że kobita chce dobrze, ale ustalmy jedną RZECZ: na porodówce kobita leży skrajnie zmęczona, odarta z jakikolwiek godności i prywatności, z dupą na wierzchu ( a to będzie lipiec...) mając ostatnią okazję żeby pospać kilka godzin ,zanim przejmie się całodobową opiekę nad maluchem. Poza tym jak człowiek jest , słaby, zmęczony, rozczochrany, to chce sobie w spokoju dochodzić sam do siebie, a nie przyjmować pielgrzymki gości, przynajmniej ja tak mam. No nic to, pogroziłam mężowi, poopowiadałam straszne historie, i teraz w jego interesie leży, żeby im to wybić z głowy , jeśli im to do głowy wpadnie. Ja sie nic nie odzywam, bo znowu będzie że jestem aspołeczna i nietowarzyska.
-
Małgośka35 jak przyjedzie teraz na święta to już jej się nie opłaca wracać do domu (600km jednym pociągiem) bo to zaraz maj czerwiec no i poród. A przecież jest jeszcze cały kwiecień, lipiec i pewnie po porodzie wyjedzie po 2-3 miesiącach! Przecież to pół roku!. Wiesz co, kobita ma problemy z matematyką chyba. Jak dla mnie 12 godzin w pociągu, to i tak jest znacznie mniejsza strata czasu niż pół roku cały kwiecień, cały maj, cały czerwiec, i pół lipca. Ech, te matki.... Każda ma jakies swoje jazdy
-
mpearl trzymamy kciuki za szybki powrót taty do zdrowia. Małgosia olej, nie przejmuj sie. Też bym mnie to zabolało, bo ja tez wolałabym jedną porządna rzecz, zamiast worka cudzego dziadostwa, ale wiesz, jak jest, będzie tłumaczenie "chciałam dobrze" itd. Ja też jestem z tych, że wole nic nie dostać, niż dostać coś takiego, co ma mnie w ten sposób urazić. Jak komuś szkoda, czy go nie stać na coś porządnego, to niech nie daje wcale, i z głowy. Nie denerwuj się, szkoda zdrowia. Ciesz się że Twoja teściowa się nie wybiera do Ciebie do szpitala pieluch Ci zmieniać
-
elus.dreptuskochane ja musze uciekac spac bo tomus jest chory i mam noce srednio przespane . . . dobranoc kobietki:) Uuuu, to kurujcie się, i życzymy dużo zdrówka dla Tomcia :* Dobranoc .
-
Co do wózków to właśnie przyliczyłam zonka. Już niemal byłam zdecydowana na ten : BEBE BENI WÓZEK 3W1 4RUNNER FOTEL RIDER ABC DESIGN (2206768774) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. a mój brat mi właśnie oświadczył, że jego kolega pracuje gdzieś tam, i może mi załatwić ten : Wózek Solaris Bebetto 3w1 2012 RATY GRATIS BOMBIK (2207534923) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. ze sporym rabatem ( czyli za około 800zł). I jak spojrzałam w ranking, który podrzuciła koralowa Wózki Dla Dzieci Opinie | WózkiRanking2012 to bebetto zajmuje 4 miejsce! A ten który mi sie podobał, czyli bebe beni jest na miejscu gdzieś między czterdziestym a pięćdziesiątym... Kurde..... Byłby o połowę tańszy, znacznie lepszy, ale kurcze, znacznie mniej mi sie podoba... Ech, ten cholerny zmysł estetyczny :/
-
Tyle mi zeszło pisanie poprzedniego posta, że i moja dobranocka zdążyła się pojawić :* Witaj kochana, mało ostatnio jesteś i mamy niedosyt Twojego towarzystwa
-
kodomoLonex Âť Producent wĂłzkĂłw dzieciÄcych Âť SPEEDY STYLE Âť S-15_10 Lonex Âť Producent wĂłzkĂłw dzieciÄcych Âť SPEEDY STYLE Âť S-11_10 Ciri mi się jeszcze te 2 kolory podobaja ale nie wiem czy dla chłopca są oki. oba kolory sa ok, i wydają się uniwersalne, jakbyś np. planowała kolejną pociechę ,płci pięknej Małgośka35 baby na wsi nastraszyły mnie - bo przecież mój luby jest rozwodnikiem. Ale w jakim sensie nastraszyły? Boże, czasem mentalność bab wiejskich jest porażająca Małgośka35 po porodach będziemy sie wspierać nie tylko w opiece nad dziećmi ale i w zrzucaniu kg. Przecież to już ustalone, że założymy kolejną grupę wsparcia pt " jak się pozbyć sadła" Małgośka35 Wiecie - moja mama powiedziała mi kiedyś, że jak byłam mała - byłam wyjątkowo brzydkim dzieckiem Do trzeciego roku życia zanim otworzyła komuś drzwi - to biegła najpierw do mnie i zakładała mi czapeczkę Wyłam ze śmiechu jak to przeczytałam Widzisz, nie ma się co martwić, choćby nie wiadomo jakie brzydkie było, kochać i tak będziesz, a czapka załatwi sprawę naomia_mame dobrze miec blisko ale z bliskoscia tesciowej to lepiej nie przesadzac.. Gadałam wczoraj z mężem, i mówie mu, że mam nadzieję, że teściowie nie będą mnie tu na siłę w domu odiwedzać pierwszego dnia po powrocie ze szpitala, że dadzą nam sie najpierw trochę ogarnąć, a on do mnie, że "ale w szpitalu na pewno CIe odwiedzą" MASAKRA, bo każdy człowiek tuż po porodzie, ledwo żywy, z podpaską do kolan i urąbany we krwi marzy o odwiedzinach swoich teściów... Jeju, tylko moi mają takie pomysły, czy Wasi też?? Kategorycznie zabroniłam. Ludzie, trochę taktu. Ja wymiekam z ta ich dziwnie pojmowaną "rodzinnością". zabolek12385 A gdzie wieczorynki ?? No własnie się odmeldowałam, ale nie wiem gdzie moja Eluś
-
Agniecha77Witajcie dolanczam do Was bo ja spodziewam sie bobaska 1 lipca -syn Witamy imię już wybrane?
-
Wózek spoko, a jak już obstawiasz okolice Kamyka, to zaraz obok jest firma Adbor, tez mają całkiem przyzwoite wózki. - Adbor - Producent wózków i akcesoriów dziecięcych W ogóle w tej okolicy to jest zagłębie wózkowe, co kawałek nowy producent
-
justaz85 wyjazdy do rodzinki - niewszystkie okazały się miłe[/url] uuu, a kto śmiał być niemiły dla ciężarnej, i z jakiej racji ?! ?!