Skocz do zawartości
Forum

hibiskus

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hibiskus

  1. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    Yvone takie spotkania dobrze robią, od razu człowiek czuje się mniej wyklęty ze społeczeństwa, ja nad tym bardzo ubolewam na tej zakichanej wsi,że nie mam takiej możliwości. Mam nadzieję,ze z kręgosłupem to już minęło i nie jest nic poważniejszego. A co do strachu to ja też tak mam,jak Julka śpi w kompletnej ciszy i się nie przekręci ani stęknie przez godzinę to też od razu lecę sprawdzić czy oddycha... beata122 DADY rządzą!:) Kama75 ja odczepiam karuzelę na noc,na szczęście mam taką opcję. Może administrator nie zauważy:) Ale widzę,ze u was podobnie jak u nas;p Ale mój M może sobie teraz pomarzyć... teraz niestety nas dopadł kryzys. Ma ktoś pożyczyć pistolet?A może użyję mojego nowego wałka! Kłótnia była ostra jak jeszcze nigdy już się pakowałam,żeby do siostry jechać(szkoda,ze nie mam jeszcze tego cholernego prawka!) A jeszcze mój M co zrobił na koniec ja poszłam spać a on chlać...! wrócił za 4h i zachciało mu się rozmów o związku. Ale mam doła...:(
  2. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    Kama75apropo dad to ja mam wrażenie,ze pampersy się częściej wymienia. Dady są naprawdę chłonne. A moja tv nie ogląda bo nie używamy,ale ja wszystkie filmy w necie oglądam,ale mała od razu się wgapia jak zaczarowana i potrafi nieźle wygiąć głowę w jak się skapnie,ze coś leci;p ale specjalnie jej to bajek nie puszczam,wyjątkiem są nasze nebulizacje bez piosenek nie ma szans. Ale ostatnio sama się zastanawiałam czy jej ograniczać czy nie;p A co do smoka to mój świeci w ciemności,więc bardzo łatwo go znaleźć;p Venezzia bo to złośliwość losu z oczami,nam też nie ropiało po antybiotyku aż półtora tygodnia! Ale lepiej mieć wizytę zabukowaną na wszelki wypadek. katarzyna80to ja tak nakupowałam chusteczek nawilżających pampersów na promocji chyba 16 paczek i też mam do tej pory a za małych rzeczy musiałam następny karton spakować i wyjęłam dwa nowe które ciągle czekają na przejrzenie... Afirmacja nie zazdroszczę,ze ci tak sknocili! Ale dobrze,że naprawa tak blisko:) choć z drugiej strony miałaś święty spokój z jak to powiedziały dziewczyny "stukupuku":)( mi też bardzo podpasowało to określenie. Mój M to ostatnio jest tak nie wyżyty,że ja już nie wiem co robić. Nie da mi w spokoju przejść obok siebie,tylko zaraz łapie i najchętniej by zaciągnął na łóżko.Ostatnio położył się na dywanie i spytał dlaczego w spódnicy nie chodzę bo by miał lepsze widoki. A ja jak na złość mogłabym raz na tydzień albo wcale;p I popieram wypróbowanie czy tam na dole wszystko działa z lekarzem(o ile wart grzechu:),bo jak nie działa to będziesz mogła od razu reklamować! Lola pomyśl sobie,ze taka Yvone ma same takie dni z Kalinką. I gdzie tu sprawiedliwość??! Trzymam kciuki żeby to już była zmiana na stałe! Pozazdrości Twojego humoru! Nie poznaję! beata122 a bujasz go w tym wózku czy ona po prostu w nim śpi? bo jak macie gondole to może wstawiaj ja do łóżeczka jak trochę obniżysz to będzie widział szczebelki i może będzie mu raźniej w gondoli się najpierw do nich przyzwyczaić;p
  3. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    beata122 pytam bo moja mała jak się nawet przesika po szyję to śpi do rana,ale nie marznie i cieplutka jest tylko ma mokro. no to troszkę kiszka z łóżeczkiem,żeby chociaż głowę miała blisko ciebie to byś wsadziła między szczebelkami łapę i pac;p bo to naprawdę kurcze dużo daje. Ja miałam tak od urodzenia tylko nie dawno jej znów zmieniałam bo stwierdziłam ,ze już tak nie wymaga podawania smoka tylko ze trzy razy nad ranem,ale powiem Ci,że jest o wiele ciężej. Zwłaszcza,że ja swoim grubym łapskiem daleko nie sięgnę;p więc jak go pyrgnie na drugi koniec łóżeczka to też muszę wstawać;p choć teraz na noc sobie po prostu szykuję 3 smoki;p Yvonejeżeli mogę spytać,to dlaczego są nie zadowoleni..? no przecież im chyba nic nie zrobiłaś to powinni się cieszyć. rachotka w sumie to może to rzeczywiście alergia,no ciekawa jestem co będzie dalej z tym waszym kaszlem! Apropo DADA to otwierają obok mnie nową biedronkę i dada będą w promocji za 23zł;p
  4. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    Yvone nie dziwne,ze Kalinka jest taka grzeczna i anioł to nie dziecko,musi nadrabiać,żebyś całkiem w depreche nie popadła:) przecież jakby jeszcze ona ci dawała w kość to byś miała życie... Nie jestem w temacie co do Twoich teściów,ale dla mnie ich zachowanie jest chore! Moja teściowa to spoko jest naprawdę.Mogłabym włożyć między bajki te wszystkie kawały o teściowych;p zero wtrącania się,czepliwości,zostanie z małą jak się poprosi, zawiezie jak trzeba do miasta, i naprawdę zero narzekania. (mam nadzieję,ze tak zostanie;p ) taka po prostu ludzka jest naprawdę najbardziej mnie dziwi i cieszy zarazem,ze wychowała trójkę dzieci i czasem mi coś tam poradzi,ale nigdy mi nie powiedziała,że z dzieckiem to coś tam, albo,że tak się nie powinno. Wręcz daje mi odczuć,że ja coś lepiej zrobię przy Julce niż ona...
  5. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    karwenka wiesz wydaję mi się,że tak jak mówi Bugi82 wymyśl kary i bądź konsekwentna. A z przytulaniem to mi się wydaję,ze to niezbyt dobry pomysł,bo to jakbyś jej dawała przekaz,że jej nie kochasz bo była niegrzeczna... tak jak mówisz tworzy się wtedy błędne koło. A myślę,że teraz ona potrzebuje jeszcze więcej przytulania niż normalnie,bo co byś nie robiła to i tak będzie się czuła trochę odrzucona. beata122współczuję naprawdę i nie zgadzam się z Yvone,że trochę pospał,ja bym oszalała! a ze smokiem to proponuję ci obniżyć łóżeczko zdjąć jeden bok całkiem i postawić obok swojego łóżka wzdłuż siebie. Później mu pewnie minie,ale na ten czas to naprawdę wygodne. I powiedz mi jeszcze czy on jak się przesika to się budzi? Yvonedobrze wiedzieć,ze w tesco jest promocja;p może też skorzystam:)
  6. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    katarzyna80spokojnie nie odebrałam tego jako wrednotę tylko błyskotliwy żart kurcze ja to się boję wypadków,jeszcze nie przeżyłam śmierci kogoś kogo bym znała osobiście,nie wiem co to będzie jak do tego dojdzie. trzymaj się! beata122niestety postęp technologii sprawił,że nawet z takich aniołków potem rosną diabełki. Ach ta dzisiejsza młodzież(babcia się we mnie odezwała)
  7. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    i piwko za blokiem z papierosem w ręku;p(pfu pfu) ojej a co mu się stało..?
  8. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    katarzyna80 odgryzłaś się;p jak o tym pomyślałam to prawie z krzesła spadłam;p teraz my chuchamy dmuchamy,przewijamy i wszystko co najlepsze a potem będzie "A i tak pójdę na tą dyskotekę i nic mi nie zrobicie!!"
  9. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    No i dziecko padło Bugi82pewnie tak ,ale myślę,ze niedługo mi minie:)
  10. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    katarzyna80 nie zazdroszczę nastoletnich problemów;p a będzie coraz gorzej;p ja też się nie dziwię ,że nie śpi tzn to nawet dobry znak bo zachowuje się jak zdrowe dziecko które jak śpi długo w dzień to potem harcuje w nocy:)żal mi było ją budzić po chorobie,ale od jutra rygor bo naprawdę jej się przestawi;p ale grzeczna jest,bawi się tylko musiałam karuzelkę na zabawki zmienić;p
  11. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    rachotka nie wiem co ci poradzić mała wcina wszystko co jej dam i nic... i robi mi w końcu normalnie kupy a nie jak na samym mleku.
  12. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    A Julka się wyspała w dzień i ani myśli spać, jak podeszłam do łóżeczka to merdała ogonkiem i się szczerzyła mam nadzieję,że ja karuzela zmęczy i zaśnie;p
  13. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    Lolamaniola jutro spytam dokładnie, ale rano bawiła się 1,5h pod rząd(a ostatnio tylko 40 minut wytrzymywała), je dobrze jak nie śpi... no blada trochę jest,ale paznokcie normalne.
  14. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    Yvone Ja odczytałam wiadomość Kalinki "cześć dziewczyny z internetu,nie zajmujcie mojej mamy bo się ze mną nie bawi tylko do was pisze!"
  15. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    Lolamaniolaostatnio 2 tygodnie temu nie miała takiego niskiego bo 10. no chyba jej nie spadło aż tak bardzo teraz. Afirmacja No ładnie jakie tu rzeczy na forum wychodzą,że dziecko ma dziecko;p
  16. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    rachotka?kurde po tylu lekach to już powinno mu przejść,no trzymam kciuki i czekam na relacje co lekarz Ci jutro powie. Yvone chciałabym to zobaczyć:)
  17. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    A moje dziecko śpi już 4h...
  18. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    rachotkaa byłyście już w ogóle z tym kaszlem wcześniej u pediatry..? jak tak co powiedział? powiem Ci,że u takich małych dzieci niestety kicha,ale osłuchowo np zapalenia płuc nie słychać często,więc lekarz może Cię odesłać że jakaś tam infekcja oddechowa po prostu. I czy częściej mu się zdarza wymiotować po tym kaszlu? i czy w dzień też ma taki śluzowaty? Julka miała taki,że właśnie nie mogła odkrztusić bo za gęsty był ten śluz i to trochę takie krztuszące było i też właśnie parę razy zwróciła wydzielinę... No obserwuj go w każdym razie czy mu się nie pogarsza,bo wcale nie musi mieć gorączki np przy zapaleniu płuc. Ale trzymam kciuki,że to nie to.I przepraszam jak nastraszyłam!:) może juz mi zostało po Julce zboczenie kaszlowe;p
  19. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    beata122 ja też już chce tego zabiegu,tylko u nas to się jeszcze zejdzie bo nam przepadła wizyta u okulisty,ale mam nadzieję,że jak teraz pójdziemy i powiem,że nic nie wyhodowała w tej ropie to nam od razu da skierowanie na zabieg.A Julka skubana nauczyła się teraz,że może się bronić;p i tak zaciska powieki,że ciężko mi cokolwiek zrobić,lepiej jest jak podgrzewam sól fizjologiczną i się zachwycam,że jak ładnie i brawo;p Niunia zjadła zrobiona przeze mnie zupkę ze smakiem;p Motywujące. Bo niby nic nie mam do słoiczków,ale bardzo mnie zastanawia jak oni to robią,ze po marchewce nie mogę dziecku buzi domyć... musi tam być jakiś barwnik chyba... bo mojej tak nie ma.. I my też dzis chyba się trochę na powietrze wystawimy;p pytałam wczoraj lekarz to nie miałą przeciwwskazań;pa naprawdę ładna pogoda!
  20. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    beata122 ja też już chce tego zabiegu,tylko u nas to się jeszcze zejdzie bo nam przepadła wizyta u okulisty,ale mam nadzieję,że jak teraz pójdziemy i powiem,że nic nie wyhodowała w tej ropie to nam od razu da skierowanie na zabieg.A Julka skubana nauczyła się teraz,że może się bronić;p i tak zaciska powieki,że ciężko mi cokolwiek zrobić,lepiej jest jak podgrzewam sól fizjologiczną i się zachwycam,że jak ładnie i brawo;p Niunia zjadła zrobiona przeze mnie zupkę ze smakiem;p Motywujące. Bo niby nic nie mam do słoiczków,ale bardzo mnie zastanawia jak oni to robią,ze po marchewce nie mogę dziecku buzi domyć... musi tam być jakiś barwnik chyba... bo mojej tak nie ma.. I my też dzis chyba się trochę na powietrze wystawimy;p pytałam wczoraj lekarz to nie miałą przeciwwskazań;pa naprawdę ładna pogoda!
  21. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    A u nas wyniki dobre oprócz anemii ale nie znam jeszcze szczegółów,dalej czekamy na rtg ale myślę,że też będzie dobry! Męczymy się niestety z cholernymi oczami!! tzn jednym,ale tak ropieje,że masakra! A moja niunia niestety robi się już bardzo marudna przy kosmetycznych zabiegach,a tu jeszcze nos czyścić psikać i oko i nebulizacje. A co do wieku;p Nie wiedziałam,że wzbudzi mój wiek takie zainteresowanie;p We wrześniu skończę 24 lata;p a mój wiek biologiczny według testu to 22:)
  22. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    beata122ja też używam dady:) więc też polecam,one maja naprawdę dobrą wchłanialność wiec wypróbuj No i znam ból podawania głupiego smoka,niby to sekunda ale jak się pod 20 razy to noc zawalona... jak miałam taki kryzysowy moment to byłam bliska odstawienia go w ogóle,tylko kurcze nie chciałam ,żeby mała sie na palec przestawiła.. rachotka nie chce cię straszyć,ale idźcie do lekarza z tym kaszlem... my tak miałyśmy i wiesz co potem z tego wynikło... MartaMaria witaj w klubie słabej woli:P ja wczoraj frytki i ze dwa batoniki:) Yvone podpisuje się pod tekstem o facetach:) trafiłaś w sedno! Lolamaniola biedaku! szkoda,ze nie masz kogoś komu czasem mogłabyś podrzucić Bolusia (co mimo miłości matczynej uważam za całkiem normalne ,żeby się go pozbyć na parę godzinek i odpocząć:) ja to jednak mam dobrze... mój M jak byłam u siostry w Wawie i się pokłóciliśmy i powiedziałam,że nie wracam z nim,powiedział,że zabiera Julkę. I na początku pomyślałam,że chyba na mózg mu padło,ale potem siostra mnie przekonała,że przecież nie karmie a niech zobaczy jak to jest:P i puściłam go na dwie noce i dzień. Miałam wyrzuty sumienia,ale odpoczęłam jak nigdy..! A jak wróciłam to jakby wcale mnie nie było...W efekcie stwierdził niestety,że to nie ciężka praca i może się zamienić...! to mi się lekcja wychowawcza udała..Ale przynajmniej naprawdę odpoczęłam!:) A zły humor czy łzy pokazuje i się nie chowam... czasem właśnie nawet niunie wtedy przytulam,ale niestety wcale tak nie jest,że od razu ze mnie smutek ucieka na jej widok...Trzymaj się Lolcia!:) adarkaja niestety też mam taki problem,że mój M uważa,że jak chce żeby coś zrobił to powinnam "Misiu przewiniesz Julkę?"" Albo "Przewiń proszę Julkę" i dla niego to tak forma grzecznościowa ,a dla mnie chore,że mam go prosić żeby przewinął dziecko... i o to jest najwięcej kłótni;p
  23. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    katarzyna80 no właśnie dokładnie na tej samej,poza tym ona powinna przytyć jakieś 300g więc to nie jest różnica tylko 100g. Ale na razie się jeszcze nie martwię,mizerna nie jest:) za tydzień będziemy się znów ważyć to się okaże. kati87 patrz mój poprzedni post i to co napisałam do beata122 a zęby u nas ciągle przed nami i aż się boję co to będzie,choć Julka też trochę marudzi i próbuje sobie wepchnąć różne gryzaki do gardła ale jeszcze do zniesienia gratuluję spadku wagi! agusmay wracajcie szybko! doskonale wiem jak ciężko w szpitalu...! kassia_34 u nas położna postanowiła przyjść jak mój M został sam z Julką na 24h i byliśmy 2 tygodnie po przeprowadzce więc jeszcze nie całkiem rozpakowani i wszędzie ubrania rachotka no to korzystaj póki możesz;p kłótnie są tragiczne ale godzenie..:P i ta skrucha potem (o ile jest) trzeba wykorzystywać bo długo taki stan nie trwa;p beata122,Kamila78 jak Julka mi swego czasu tak dużo sikała to miałam sprytny sposób;p zakładałam jej na noc większy rozmiar pampersa i po kłopocie;p adarka widzę,że Ty też wykorzystujesz uroki balkonu Ale się rozpisałam,tak to jest jak się tu nie wchodzi cały dzień;p
  24. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    MM współczuję i mam nadzieję,że już lepiej się czujecie!Może to marne pocieszenie, ale jak Ty też jesteś na diecie to pewnie Ci trochę ubędzie teraz Ja się strasznie bałam,że przywleczemy rota ze szpitala nawet kupiłam stoperan i elektrolity dla Julki,ale na szczęście(odpukać) ominęło to nas! A Julcia śpi: 20-8 później ok.9:30(1h), 12:30-13(1-2h), 16:30-17(1-1,5h) Yvone zazdroszczę,też bym się pobawiła na jakimś weselisku i na pewno pochwaliła córcią jak tak ludzie kadzą to super uczucie;p ciesz się,że Kalinka taka dzielna, moja siostrzenica do roku darła się na widok każdego obcego a nie daj boże ktoś coś do niej powiedział;p a moja siostra na Wigilie wymieniała się z mężem przy stole po Majka 0,5 roczna darła się ,że hej;p Lolamaniola super,ze już lepiej! światełko w tunelu.. A zdjęcia super jakby fotograf robił a Bolcio pozuje nieziemsko:) beata122 a bo stara reguła,że jak się pochwali to coś się psuje;p prawie jak ta,że co się pomyśli,że złego może się stać to się stanie... Wmów Kubusiowi rano,że dziś będziecie mieć super dzień i będzie grzeczny i nie będzie marudził może podziała;p Bugi82 oj współczuję, wiem jak to jest jak M przesadzi z piciem,mój M,że jeszcze młody wiekiem to jest nauczony,że pije się do upadłego ,aż się wódka skończy gorzej jak się nie kończy bo właśnie np wesele jest... na szczęście już jest lepiej i się ostatnio hamuje,bo nie miał okazji do picia i mu się możliwości zmniejszyłyteż jestem ciekawa jak tam wasza rozmowa??
  25. hibiskus

    wrześnióweczki 2011

    wreszcie czas dla mamy:) wszystko nam się dziś opóźniło przez tą wizytę u lekarza i przez mojego M trochę,bo ja to pilnuję,żeby Julka spała najpóźniej do 18 a on nie bardzo zwraca na takie rzeczy uwagę o której je czy śpi Ale nie narzekam bo o dziwo swojego młodego wieku(22l) radzi sobie naprawdę cholernie dobrze. I aż mi czasem żal,że wcale nie jestem niezastąpiona...:) A u lekarza w sumie nic nowego,robili nam znów rtg ale wyniki jutro. Znów pobierali jej krew z głowy bo z ręki nic nie leciało ale wyniki tez jutro. Osłuchowo czyściutko,tylko lekarka nasza się trochę martwi bo Julka nie miała wysypki więc nie ma potwierdzenia,ze ta jej gorączka to trzydniówka była. A posiew krwi i moczu bez żadnych bakterii. No i co nas bardzo zdziwiło Julka przy przyjęciu ważyła 100g więcej niż teraz. A minęły dwa tygodnie. Dziwne bo zjada mi wszystko pięknie i dużo...?? A teraz zabieram się za odpisywanie wam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...