Skocz do zawartości
Forum

Moni@

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Moni@

  1. no prosze ja poszlam naczynia pozmywac a tu trzy strony do nadrobienia...pieknie sie "spisujecie" co do klucia...wlasnie stalam przy zlewie, jak mnie w lewym boku zakulo to az gwiazdki zobaczylam...no i znowu siedze pobolewa mnie tez podbrzusze i wzdecia juz mam znowu...grrr i w glowie sie kreci... i wyczulona na zapachy jestem bo jak weszlam wczesniej do kuchni a mama smazyla kotlety to od razu w tyl zwrot...i zamknelam drzwi...olej mi smierdzial, na dodatek to byla oliwa z oliwek...fujjjjj
  2. dzieki kobietki:) tak bede wrzesnioweczka, ale watku nie zaloze, poczekam na jakas odwazniejsza.. co do przeziebienia to sie na razie domowymi sposobami kuruje, juz jest troszke lepiej, nie poszlam do pracy i caly dzien (no prawie - przy dwojce dzieciaczkow:) siedzialam pod kolderka... a na noc znowu czosnek i mleko z miodem pozdrawiam Was!!
  3. MAMUSIA myslalam ze na wieczor bedzie gorzej, ale na szczescie nie jest...juz nie kicham, glowa mniej boli i ogolnie troszke lepiej, jak jeszcze jutro zrobie dzien leniwca kanapowego to moze juz sie wykuruje ja tez mam watpliwosci z praca, bo ja z kolei mam kontakt z chemia, przez dwie godziny musze plukac duze termosy po kawie, ktore zostaja zasypane specjalnym proszkiem (odkamieniajacym) i goraca woda (wiec rano sa opary) a poza tym mam tez troche dzwigania, nieduzo ale to na pewno za duzo kg dla ciezarnej... i teraz tak: nie chce im za wczesnie mowic, ale jak nie powiem to sie narazam...tez jestem w kropce:( MAMUSIA w twoim wypadku: absolutnie zadne nocne godziny nie powinny wchodzic w rachube, ten gas tez niedobrze, nie wspominajac o dzwiganiu...wiem co czujesz bo ja tez mam twardy orzech do zgryzienia...mowic juz czy nie...
  4. ja ostatnio polubilam chicken ceaesar, czyli grillowany kurczak, salata, grzanki i specjalny do tej salatki sos kiedys nie przepadalam, ale przekonalam sie ze duzo zalezy od tego sosu, jadlam u znajomych i byla pychotaaaa....
  5. no wlasnie a moj tescik "cyfrowy" juz sie wyczyscil...znaczy ekran nic juz nie wyswietla i teraz sie zastanawiam czy to nie byl tylko piekny sen....heheheee jutro kupie taki co mi pokaze kreseczki (wariatka?) dbozuta lec po test, to ci sie spoznia a ty nic nie mowisz....ojjjj lec po test!!!
  6. delfina nie spij ale siadaj na kanape, przy swoim pieknym kominku, nozki do gory a corki niech zrobia mamusi herbatke... ja podobnie jak MAMUSIA najpierw Wam napisalam...zapalilam lampke, a potem obudzilam meza...szepcze ze chce mu cos powiedziec, byl troche zdezorientowany i pytal co sie stalo...pokazalam mu test...szkoda ze nie widzialyscie wyrazu jego twarzy a potem...piiiippp...piiip....tylko dla doroslych
  7. wiecie co kochane z tym watkiem...to nie wiem jak bedzie bo my chyba czekamy az ktos go zalozy a my sie podczepimy zadna nie ma odwagi... no i zadecydowalysmy aby zalozyc oddzielny watek taki dla nas wszystkich ktore sie nadal staraja, zaciazyly, sa po przejsciach, maja problemy...watek pojawi sie niedlugo
  8. dbozuta gratuluje zaliczenia semestru, teraz bedziesz miala troszke luzu :)) ja tez zdrzemnelam, ale tak byle jak bo dzieci biegaly i krzyczaly po salonie, niby mama je uciszala...ale... a jakos nie moglam sie zebrac zeby pojsc na gore... w kazdym badz razie glowka troche mniej boli, a na noc postawie sobie cebule z cukrem zeby mi sok puscilo i bede popijac jutro
  9. zabolek to ja oficjalnie dziekuje kochana moja ciaza akurat najmlodsza, mam termin na 23-go, ale nie jestem jedyna, bo MAMUSIA tez jest w ciazy :) i ma termin kilka dni przede mna, a kolejna wrzesniowka to delfina, ona na poczatku wrzesnia no i mamy jedna pozna sierpnioweczke - cin ma termin na koniec sierpnia niesamowita sprawa - cztery zaciazylysmy w przyblizonym czasie:)))) wszystkie po przejsciach... TRZYMAJCIE ZA NAS KCIUKI!!!
  10. dzieki, dzieki na razie walcze z przeziebieniem, ale staram sie byc pozytywnej mysli...
  11. dzieki kobietki, jestescie nieocenione:)) zaliczylam juz dzisiaj kanapke z czosnkiem, herbatke z mnostwem cytryny i malinowa, zjadlam chyba z kg pomaranczy zrobie chyba ta zawiesine o ktorej wspomniala zabolek, no i inhalacja tez by sie przydala, bo glowa ciezka...a nos zapchany do pracy wlasnie nie poszlam, nie bede sie narazac, ostatnia chorobe "przechodzilam", bo akurat mialam gosci na tydzien, wiec wole nie ryzykowac teraz... jeszcze raz dzieki!!!!!!!
  12. beata dziekuje! oby tak bylo
  13. babystrology.com/tickers/ jak tam wejdziecie to wpiszcie date i wyskoczy wam obok na zdjeciu jak w danym momencie wyglada plod...fajna sprawa
  14. halo mamusie gdzie wy sie wszystkie podziewacie?? ja chce sie podzielic dobrymi wiesciami - a mianowicie wczoraj dowiedzialam sie ze jednak BEDZIE TRZECIE....jestem w ciazy!!!
  15. cin no ja wlasnie takie naturalne sposoby stosuje, znaczy juz dzisiaj zaliczylam czosnek a teraz siorbie herbate z mnostwem cytryny, skroilam tez chyba z kg pomaranczy do podjadania:) slyszalam ze acerola ma duuuzooo wit C, tylko skad ja ja wezme??? pozniej zajrzy do mnie mama, poprosze zeby mi cytryn dokupila... do tej pory nie chorowalam na poczatku ciazy, pewnie dlatego ze w obie zaszlam w czerwcu...ale pamietam ze bylam na antybiotykach, z Jula w 7mies zlamala mnie masakryczna grypa a z Sarka dwa razy antybiotyk z powodu zapalenia pecherza...ale nie pamietam dokladnie w ktorych tyg ciazy to bylo... no coz...zmykam pod kolderke, bede duzo pic i namagac owocami
  16. witajcie dziewczyny:) kodomo - mam pytanko, bo ty doswiadczona kobieta jestes, orientujesz sie czy przeziebienie na poczatku ciazy moze byc grozne? mam okropny katar, glowa mi peka i pobolewa gardlo.... :chory: wstretne chorobsko nie mialo sie kiedy przypaletac...stosuje czosnek, cytryne, miod...nie wiem co jeszcze mozna, nigdy nie chorowalam na poczatku ciazy
  17. witaj delfina:) MAMUSIA u nas w Londku tez zimno, w nocy byl mrozek, ja sie w ogole z domu dzisiaj nie ruszam...brrrr bedzie dzien leniuszka pod kolderka nie wiecie czy to chol...ne przeziebienie moze miec jakis wplyw na ciaze? pewnie nie, ale ja jak zwykle juz sie martwie nie mialo mnie kiedy zlamac
  18. ja tam jestem pewna, ze moje dziecko zostalo poczete w Sylwka nie ma innej opcji!heh... jak na razie kreci mi sie w glowie i bola mnie piersi... i jeszcze zanim sie przeziebilam...wracalam z banku i po drodze chcialam wstapic do sklepu "Charity shop", sprzedaja tam uzywana odziez, tylko ze jak weszlam tak od razu wyszlam bo zapach tego sklepu sprawil ze zrobilo mi sie niedobrze...to bylo jakos trzy dni przed zrobieniem testu:))
  19. Witaj podwojna MAMUSIU mi wychodzi z ostatniej miesiaczki 23 wrzesnia, wiec jestesmy blisko
  20. hejka Alfa:) dzieki za filmik, nie ma to jak dobra dawka smiechu przed snem... ja niestety nie czuje sie za ciekawie, trzeba miec pecha zeby w takim momencie tak sie przeziebic... najadlam sie na noc czosnku, moje kochane dziecko sie zaoferowalo i zrobilo mi kanapke z czosnkiem, ja go obralam a ona wycisnela i nie dala sobie pomoc... :)) do tego mleko z miodem, no i spalam jak susel...tylko ze od rana znowu sie zaczelo, a na dodatek zaczelo mnie bolec gardlo...pech!
  21. Hurra! Hurra! Wiedziałam:) My wszystkie chyba podzielamy twoje odczucia... Jaki termin ci wychodzi? Jeszcze raz GRATULACJE! :)))
  22. Alfa na pewno bedzie to 2012...a miesiac sama sobie wybierz a co do samopoczucia, to ja tez juz odpadam...zbyt emocjonujacy dzien jak dla mnie...ekscytowalam sie nie tylko za siebie ale jeszcze za pare innych osob!!!! Monia wypluta...idzie spac
×
×
  • Dodaj nową pozycję...