Moni@

juz wrocilam no i jakzebym mogla nie zajrzec Alfa ja tam zadna wybitna kuchara tez nie jestem, sama sosu nawet nie probuje robic, wiec kupuje gotowy, przewaznie z Lidla robie troszke na swoj sposob, dla mnie najwazniejsze ze dzieci jedza, bo je nakarmic to jest sztuka wiec odgotowuje piersi i kroje w kostke na patelni podsmazam cebulke ze starkowana marchewka + kostka knorra warzywna dodaje piers i zalewam gotowym sosem ze sloika Uncle Ben's robi takie sosy, ale dla mnie osobiscie te z Lidla bardziej pasuja, sa bardziej w smaku podobne do oryginalu, wiem bo do Hinduskiej restauracji smigam regularnie dziewczynki w restauracji nie jedza bo tam wszystko barrrrdzo pikantne Cin a ja korme wole wlasnie dlatego ze ciut slodszy smak :))) bo u mnie w zylach plynie czekolada.... dobrej nocki!!!!

cin smaczka mi narobilas ta tika masala... a ze mam piersi w lodowce, to jutro zrobie - tylko ja zrobie korme, dziewczynom mowie ze to curry to jedza, jakbym powiedziala ze korma to by nie tknely bedzie fajny i szybki obiadzik do jutra laseczki, ja znowu wybywam poza dom, bede poznym wieczorkiem, wiec do jutra!!!!

delfina5 sprawdzilam oczywiscie...jakby co to jednak bylby wrzesien, wiec jesli mnie przeczucie nie myli i wszystko pojdzie dobrze to bedziemy tam razem ale to na tyle gdybania juz wiecej nie bede obiecuje

w koncu zawitalam do domciu...caly dzien w rejsie... delfina z komory znaczy z piwnicy gdzie zamyka mnie maz jak jestem niegrzeczna ewentualnie z telefonu komorkowego a tak w ogole to myslalam ze ty sie lapiesz na sierpniowki jeszcze? czy sie myle...? i daj znac co tam na wizycie...tylko ja na twoim miejscu nie dalabym sie zbadac ginekologicznie...za bardzo inwazyjne badanie...niech sie fasoleczka porzadnie zagniezdzi cin witaj! my tu glownie o wszystkim i o niczym, wiec pisz kobieto, jestes menagerem tego watku :)) a ten ryz z posmakiem prazonego ryzu to dzieki....przypaleniu???? heheh...czy jakis specjalny? :))))

Hej delfina, pierwszy dzien ostatniej miesiaczki to 18 grudnia. Nie pisze więcej bo bazgram z komory...grr

laura13 Bardzo mi przykro z powodu straty fasolki...ja tez mialam byc mamusia lipcowa...jesli bedziesz miala ochote to zapraszam do naszego watku..."Poronilam...musze wierzyc i miec nadzieje ze sie uda...." Przykro mi bardzo, wiem przez co przechodzisz, trzymaj sie dzielnie!

Witam kobietki :)) Ooopsy No najwczesniej bede testowac dopiero w poniedzialek, bo w niedziele powinna przyjsc @ Poza kilkoma symptomami, ktore zreszta przewaznie mam tez przed okresem, to bardziej moje przeczucie mi podpowiada...w sumie to moge sie tez mylic prawda? ma-mmi Dzieki za kibicowanie, ja tez was czasem podczytuje i jednemu nie moge sie nadziwic...jak te wasze maluchy szybko rosna...niedawno noworodki, a teraz obdzielaja juz swiadomymi, przeslodkimi i bezzebnymi usmiechami...niesamowita sprawa Tak sie zastanawiam...czy nie powinno juz byc watku wrzesniowego? Z mojej ostatniej @ termin wypadalby na 26-go wrzesnie, wiec tak mysle ze kilka wrzesnioweczek mogloby juz byc, ale na razie ciszaaaa...ten watek zapewne czeka na nas!!!! Na koniec jeszcze raz sie pytam: gdzie jest reszta dziewczyn??? nadal netu nie maja?? Milego dnia!!!!

Ooopsy wysylam pozytywne wibracje!!! ja cala w nadziei, ze moze sie udalo... boli mnie podbrzusze i wzdelo mnie cos na noc... dobra spadam juz do lozeczka:)

gdzie sie reszta dziewczyn podziewa??? laski wracac, ozywic troche watek!!! ja juz po godzinie "pieknosci" w lazience, teraz troszke tv i do wyrka... DOBRANOC

Ooopsy dawno Cie nie bylo u nas u nas szara codziennosc, jak na razie zadnych rewelacji...choc ja mam male przeczucie...okaze sie pod koniec tygodnia czy sluszne... byly przytulanki w samego Sylwka, dokladnie wtedy przypadala u mnie owu...a potem po kilku dniach mialam dosc ostre bole w jajniku, wiec tak sobie wydumalam ze to bylo zagniezdzenie...ech no chyba ze schizy nadal mam a co u Ciebie?

Alfa ja mysle, ze taki "numerek" bylby najlepszym antidotum...watpie czy chcialaby sie na taki szok drugi raz narazac ja tez spadam, zajrze poznym wieczorkiem, nazbieralo mi sie prania do zlozenia, poschlo juz i tak mysle ze nastawie jeszcze ze dwie pralki zanim pojde dzisiaj spac...cholercia wstawilam ostatnio trzy kurtki, moja czarna, Julci brazowa i Sarki fioletowa, skonczyly mi sie tabletki z plynem piorace do ciemnych rzeczy wiec upralam z proszkiem...no i masakra! wyszlo w plamach z proszku, zrobilam dodatkowe plukanie i dalej d... dzisiaj kupilam tabsy i bede prac od nowa zakupy tez w kuchni czekaja na rozpakowanie, pol podlogi w kuchni mi zajmuja...ufff babski los, chce sie czy nie - trza robic a co do bycia laseczka...to juz niedlugo! inaczej nie moze byc!!!

Alfa babcia jest kobieta starej daty i takie rzeczy jak prywatnosc i swiety spokoj lokatorow to dla niej abstrakcja... lipa, ja tez na twoim miejscu wstawilaby dodatkowy zamek, mniejszy koszt niz wymiana starego na nowy, a i tak staruszka nie wejdzie i bedzie sie na "niezapowiedziane" wizyty umawiac ja zaliczylam juz silke, zakupy i nakarmienie dzieciakow po odebraniu ze szkoly w srode obiecalam zabrac je na basen...mam nadzieje ze nie wyleje jak do niego wejde...

Alfa to moze razem poleniuchujemy...ja tam mam jeszcze duzo czasu na zakupy i silke hehehe na razie ogladam FoxLife - leci wlasnie "Prywatna praktyka" po seansie moze sie w koncu zbiore... grubas ze mnie i leniuch na dodatek - taka mala dawka samokrytycyzmu na dobry poczatek roku wybaczcie - probuje sie zmobilizowac

delfina5 kominek swietny!!! i bardzo podoba mi sie wasza podloga... rzeczywiscie zdolniacha z tego twojego meza:) a tak w ogole to witam:)) kiepsko spalam, bylam zmeczona ale nie moglam wczoraj zasnac...zaraz lece na zakupy spozywcze, a potem na silke, brat poradzil ze na uda i nogi najlepszy jest rowerek, wiec troche dzisiaj popedaluje:) milego dzionka!

MAMUSIA ja mam dokladnie to samo z Sarka...ma prawie 5 lat ale w spaniu to poszla w swoja mamusie mnie przezywali zawsze "Stefka" - po mojej babci ze strony taty, ktora czy sie walilo czy sie palilo to musiala zdrzemnac w dzien...heh Sarce najczesciej sie zdarza zasnac po poludniu ale jak jedziemy akurat gdzies samochodem, wtedy to juz wiem, ze na 100%"padnie", a wieczorem bedzie problem z pojsciem do lozka...ale jak ja przetrzymam, a jesli jest w domu to raczej juz nie pada, bo bawi sie z siostra, to wtedy moze zasnac o 19 i spi pieknie cala noc, ogolnie to taki spioszek jest, Julcia z kolei lubi sie wczesnie polozyc, ale za to pierwsza w domu wstaje:) a mnie dzisiaj piersi zaczely bolec...takie delikatne klucia mam raz w jednej raz w drugiej...nie caly czas tylko od czasu do czasu zmykam pod prysznic, ide wczesniej spac, chce jeszcze zaczac ksiazeczke Dabrowskiej o detoksie dieta warzywno-owocowa dobrej nocki kobietki do jutra!

delfina5 ty to z grubej rury od razu...hahahaha, szczera az do bolu...szkoda ze malo takich ludzi dzisiaj musze Ci przyznac racje co do kuchni - jest malutka, ale za to jadalnia ma juz wiecej przestrzeni... co do zaslon to MAMUSIA wspomniala, ze ono nie jest idealnie urzadzone i dzieki temu troszke tansze, widac ze potrzeba tam kobiecej reki a co do reszty to niestety, "kupilby wies, tylko pieniadze gdzies" jesli da wam bez kaucji, to rozumiem ze opcja dla was dogodniejsza a z tym ogrzewaniem to sie nie wypowiadam, ja sie nie orientuje, slyszalam tylko ze w Polsce gaz sie nie oplaca, tutaj UK cale "na gazie" a prad sie raczej nie oplaca my niedawno przeprowadzilismy sie do nowego domu, w starym mialam kuchnie 3x3, tragedia...zawsze marzylam o takiej ze stolem, zeby posiedziec, kuchnia w moim rodzinnym domu to bylo "serce" domu...pomiescila stol i krzesla, ja o takiej marzylam i co? i d....kuchnia wieksza, ale dluga i waska...nijak stolu nie wstawisz...chyba ze rozbudujemy, na co raczej nie mam nadziei, bo zrobilismy dobudowke, w ktorej jest jadalnia nie zebym narzekala, ciesze sie z tego domu, ale pomarzyc zawsze mozna

MAMUSIA moim zdaniem mieszkanko bardzo przyzwoite, czyste, widac ze nowsze budownictwo, poza tym plac zabaw no i jest to osiedle strzezone...spoko ja juz zmykam pomalu do domciu, moj "tydzien" pracy uwazam za zakonczony:))) zajrze wieczorkiem, dziewczyny odzywac sie, Cin, shleby co tam u was?

delfina5 ja tej ostatniej ciazy w ogole nie przeczuwalam...mialam mocne objawy jak na @, w ogole mi to nawet do glowy nie przyszlo ze moge byc w ciazy... ale od kilku dni czuje sie "inaczej" i ciagle chodze i ziewam...jakbym byla przemeczona tylko czym? :) buziaki!

wyrodna zona ze mnie nie?

Alfa ja jestem "obrazona" od trzech tygodni - tzn gotuje tylko sobie i dzieciom tak poza tym u nas wszystko w porzadku on wie, kiedy zaczelabym znowu gotowac mu, ale nie spelnia mego warunku, wiec sam stoi nad garami dla mnie super! heh...

delfina5 dzieki za linka:) tak, w UK pierwsze USG ok. 12 tygodnia, a pierwszy wywiad z polozna i zalozenie karty ciazy miedzy 10 a 12 tyg. ja sie jakos inaczej czuje ostatnio...i ciagle kreci mi sie w glowie mam male przeczucie...zobaczymy czy sie sprawdzi

delfina5 Witaj:) Czy mozna pomoc jesli jest sie za granica? Jak Twoje samopoczucie?

cin...to nie jestes sama... ja zlapalam strasznego lenia zaraz po skonczeniu collegu...i do dzisiaj mi nie przeszlo hahaha...wczesniej ledwo sie wyrabialam na zakretach - dzieci, dom, szkola, praca...a teraz chyba sobie "odbijam" za to wszystko...czyli len na maksa:) wczoraj za dlugo posiedzialam przed tv, a obiecalam sobie ze pojde spac przed 22...nie wyszlo i dzisiaj ziewam znowu w robocie...ech

Witam niedzielnie:)) Wczoraj zapytalam meza czy bedzie mnie wspieral w moim odchudzaniu...on mowi ze tak, jesli mu powiem jak ma to robic... Wiec mu mowie, ze jesli bede chciala cos zjesc wieczorem, to zeby mnie zwiazal paskiem od szlafroka...a on do mnie ze to sie nie uda Wlasnie zjadlam zdrowe sniadanko - muesli z orzechami, dodalam troche miodu, bo nie moglam nigdzie znalezc banana...a taka mialam ochote! No ale dobrze jest...a pozniej zobaczymy czy uda mi sie nie zjesc nic po 19-tej... Milej niedzieli!!!

dobranoc