Margeritka

ja w ogóle zazdroszczę nadmorskiego klimatu:) mogłabym tam mieszkać:)

u nas słońce

Ula masz rację, to prowokacja i ludzie tylko na tej prowokacji się zatrzymują, właśnie oglądałam w ddtvn jak się babki o to pokłóciły:) i żeby było jasne, ja jako matka nie czuję się urażona tym spotem:) zdążyłam mieć dziecko, nawet dwa, w Tokio nie byłam, ale nie uważam, żeby to była wina mojego macierzyństwa:) i pięknego domu też nie mam:) memy są ciekawe http://polska.newsweek.pl/nie-zdazylam-zostac-mama-fundacja-mamy-i-taty-memy-,galeria,364734,1,1,14.html

dziś to, że Ola ma występ w szkole tańca w niedzielę

słonecznie, ale wiatr zimny

nad morzem jest pięknie, ja byłam w czerwcu w tamtym roku przed sezonem i naprawdę było mniej ludzi, a wszystko już pootwierane. co do urlopu to różnie ludzie mają, 26 dni to mało, ale mnie wydaje się dużo:)

ja jeszcze nie wybrałam się do fryzjera, ale muszę to niedługo zrobić, poza tym nie wiem, co z grzywką, czy zapuszczać, czy nie...jak zepne ją spinką do góry, to teściowa pyta, czy się dobrze czuję:)

myślę, ze jeszcze jeden test nie zaszkodzi, może warto tez test z krwi wykonać?

bardzo gratuluję ciąży i mocno tulę po tym, co przeżyłaś, życzę Ci udanych 9 miesięcy!!!

fajny taki gratis:) nie wiedziałam, że katering też tak działa:)

Natka nie mam pojęcia, moim zdaniem najlepiej, gdyby każde dziecko dało swoje zdjęcie i z tych wszystkich zdjęć zrobić jakiś album albo kolaż, to moim zdaniem największa pamiątka.

u nas słonecznie, ale wieje

już za późno na odpowiedź, pewnie jesteś już po porodzie, powiedz, jak się czujesz

zrobiłaś test ciążowy? może warto go powtórzyć?

ja się ciesze, że pogoda robi sie słoneczna

domi81 scooby zgodzę się z Tobą angielski to podstawa także fajnie jest znać w miarę dobrze jeszcze jeden język ja np. zastanawiam się nad francuskim - żeby sobie go przypomnieć ja sie uczyłam w liceum, ale dla mnie był za trudny

moim zdaniem nie da się bez jakiegokolwiek spojrzenia wstecz, moim zdaniem to emocje, które zostają w człowieku, a tego typu informacje mogą być prawdziwe, ale nie muszą - w Internecie każdy moze się zalogować na jakiś serwis i pisać co chce, nie wiemy, czy te cytowane wypowiedzi są prawdziwe czy nie stoją za nimi jakieś środowiska, którym zależy na aborcji i zatrudniają osoby działające jak trolle na forum. ale różnie bywa. czasem kobiety cieszą się, że poroniły, a inne płaczą...

u nas pięknie i słonecznie

u mnie tego typu logistyką zajmuje się mąż,. temat naprawdę bardzo ważny

trzeba jeszcze zbadać betę, mocno trzymam kciuki

trzeba zapytać lekarza, bo to sprawa ważna i specjalista to najlepszy punkt odwołania

mogło to być plamienie implantacyjne, albo owulacyjne, czasem się zdarzają, moim zdaniem test warto wykonać i może prywatnie betę? (badanie z krwi), dużo nie kosztuje, a może dać pewność

życzę Ci, żebyś była w ciąży i mocno trzymam kciuki za Ciebie, mam nadzieję, że zostaniesz mamą:) pamiętaj, że sam czas oczekiwania na dziecko też jest bardzo ważny

minął miesiąc od Twojego postu i jak tam, już wiesz, co się dzieje?

książka zapowiada się ciekawie, niepłodność to coraz większy problem