Skocz do zawartości
Forum

Margeritka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Margeritka

  1. Margeritka

    Smoleńsk

    agusia20112z ciekawości słuchałam debaty w sejmie nie wszystkie ciała były badane genetycznie niektóre były rozpoznawane przez bliskich i to te były źle zidentyfikowane fakt faktem ,że teraz pamięć o zmarłych nie jest szanowana,w prasie pełno wywiadów,wzajemnych oskarżeń,,,jesteśmy dziwnym narodem po śmierci Jana Pawła II-nastąpiło zjednanie,kibice ,politycy-jedność i na ile czasu wystarczyło nam tej pokory względem życia ??? ja trochę tej debaty oglądałam i mam podobne wrażenie, co Ty...po tej katastrofie myślałam, że będzie, jak własnie po śmierci JPII, a tu wręcz przeciwnie...większe podziały niż były...
  2. ja chciałabym odstawić, bo jak urodzę dziecko, to chcę, żeby Ola nie pamiętała już o cysiu i całe mleko szło dla maluszka, karmienie dwójki mnie przeraża póki co
  3. curryMarg, jak to nie zmierzyła? Przecież to podstawa stwierdzenia, że się skraca. Ważne jest ile jest mm dzisiaj, żeby za 2miesiące stwierdzić jaki jest stan. A on tak na oko ocenia? To łatwo można się przejechać. A kiedy masz następne USG? Może wtedy poproś o zmierzenie. Kochana, Olę nosić trzeba, nie ma wyjścia ale pamiętaj, że to grozi poronieniem albo przedwczesnym porodem. Oczywiście teraz może ta szyjka trzyma ale im więcej nosisz tym bardziej ona jest obciążana. Więc oszczędzaj się kochana ile tylko możesz. jutro idę to poproszę o zmierzenie, powiedziała mi, że mam krótką, a nie że się skraca, mam anatomicznie małą macicę, więc pewnie dlatego też mam krótką szyjkę, jak to określiła, w poprzedniej nie mialam dłuższej, w tamtej ciąży szyjka nie skracała się, wręcz przeciwnie, bo rozwarcie nie postępowało w ogóle i po 9 godzinach rodzenia naturalnego ze wszystkimi wspomagaczami na rozwarcie ścieli mnie....mam nadzieję, ze i tym razem szyjka będzie wydolna, ale wiadomo, trzeba się oszczędzać i obserwować, więc idę spać, dobrej nocy!
  4. madziuleczka1985A ja chcę o te KAZAR FOOTWEAR ale muszę najpierw przymierzyć czy będą ok piękne, naprawdę piękne, kolor ekstra!!!!!!!!!!!!!!!!!
  5. Margeritka

    Smoleńsk

    ja czytałam kiedyś opowiadanie Szymona Hołowni w ksiażce :Ludzie na walizkach: opowiadanie o identyfikacji zwłok, że to było coś strasznego dla rodzin...podobno Kopacz starała się, aby każda rodzina widziała tylko 4-5 ciał (sama pytała o cechy osób i na podstawie tego odnajdowała szczątki tych osób), rodzina była przy identyfikacji, ale nie była przy zamykaniu trumien, na pewno ciężko, żeby w takim wypadku nie popełnić błędów...jednak moim zdaniem jeśli rodzina chce wiedzieć, kogo ma w grobie (wydaje mi się, ze nie chodzi tu o rękę czy nogę, tylko niektóre ciała były dobrze zachowane i tu chyba o takie chodzi), to ma do tego prawo...to decyzja najbliższych
  6. u mnie z tym dźwiganiem najgorzej, bo mam Olę, która domaga sie czasem noszenia na rękach i tylko mama tylko mama ciężko czasem jest, nie wiem ile mam mm tej szyjki, doktor nie zmierzyła...a na l4 tez cięzko, bo umowy o pracę nie mam...
  7. Margeritka

    Smoleńsk

    agusia20112Margeritkaagusia20112prze zemnie nie przemawia zazdrość i zawiść tylko poczucie równości społecznejwiesz, tylko czy ta równość społeczna u nas gdziekolwiek jest??? bez wątpienia powinna być i masz rację, że się buntujesz przeciw temu, ja mam wrażenie, że równości nie ma...i się nie buntuję...ale moja postawa nie jest tu najlepsza, tylko wygodna dla mnie, bo oszczędza moje nerwy i czas, bo równości to nie widzę...w sumie nigdzie...i to się raczej szybko nie zmieni, a synowie czy córki polityków i znanych osób, zawsze będą miały lepiej niż moje dziecko, które ma zwyczajnych rodziców... ale nie sądzisz ,że tak będzie dopóki będziemy na to sie zgadzali,dawali przyzwolenie że może gdyby społeczeństwo powiedziało dość-musiały by być choć małe zmiany na lepsze może jestem naiwna ale wierzą ,że jako społeczeństwo mamy wpływ ,że moje dzieci aby godnie żyć nie będą zmuszone do emigracji i kropla wydrąży skałę z czasem dlatego nie rzadko chodze na spotkania z władzami miasta,mówię co mi sie nie podoba nie chcę być bierna to jestem pełna podziwu dla Twojej postawy i masz rację, ze jak więszkość się zbuntuje, to można coś zmienić i może być lepiej, ale na to przede wszystkim trzeba mieć siłę, której mi brakuje, więc ja po prostu nie oczekuję, że na przykład nagle coś w mojej firmie się zmieni i będę zarabiała tyle co osoba na moim stanowisku w Warszawie, tylko staram się wykonać swoją pracę na tyle dobrze, zeby zarobić tyle ile mogę tu u siebie...
  8. Margeritka

    Smoleńsk

    agusia20112prze zemnie nie przemawia zazdrość i zawiść tylko poczucie równości społecznej wiesz, tylko czy ta równość społeczna u nas gdziekolwiek jest??? bez wątpienia powinna być i masz rację, że się buntujesz przeciw temu, ja mam wrażenie, że równości nie ma...i się nie buntuję...ale moja postawa nie jest tu najlepsza, tylko wygodna dla mnie, bo oszczędza moje nerwy i czas, bo równości to nie widzę...w sumie nigdzie...i to się raczej szybko nie zmieni, a synowie czy córki polityków i znanych osób, zawsze będą miały lepiej niż moje dziecko, które ma zwyczajnych rodziców...
  9. Margeritka

    Smoleńsk

    agusia20112Margeritkaasioczek84A co do odszkodowań to tu dopiero mnie nerwy ponoszą.. bo niby z jakiej racji?? jak dla mnie TYLKO dlatego, że ktoś był jakąś tam osobistością w tym kraju?? no i co z tego?? wykonywał swoją robotę, za którą dostawał pieniądze!! jak każdy najbardziej szary obywatel wykonywał swoje obowiązki.. dlaczego ma z tego tytułu być lepszy niż ot choćby pielęgniarka i inżynier z bloku na przeciwko mnie, którzy ginąc w wypadku z najmłodszym dzieckiem osierocili 2 nieco starszych dzieci?? nie miał się nimi kto zająć, więc trafiły do domu dziecka.. rodziny po katastrofie dostały odszkodowania, bo "nie może być sytuacji, że tracą standard życia, jaki miały za życia członka rodziny, który zginął".. gdzieś takie wyjaśnienie przeczytałam.. no to proszę Was- gdzie tu jest sprawiedliwość?? a standard życia tych dzieciaków, które mieszkają teraz w bidulu?? ja nie mogę- za bardzo nerwowa jestem i klawiaturę zaraz wyrzucę przez okno..to ja chyba jeszcze dołożę do ognia mnie to nie drażni, podobnie jak to, że po katastrofie politycy wypłacili sobie wielkie premie za pracę po katastrofie i tak dalej (pamiętam sumy po 20-30 tyś dla Komorowskiego i Tuska na pewno i Kopacz chyba też), myślę, że obecnie jest o wiele więcej marnotrawnego wyadania naszych wspólnych pieniędzy niż to...oczywiście chciałabym, żeby każda rodzina po stracie bliskiej osoby mogła liczyć na takie przywileje. asioczek mam nadzieję, ze nie jesteś bardziej rozłoszczona moją wypowiedzią trochę dziwne podejście-ale masz do niego prawo abyś nigdy nie była w sytuacjach tu opisanych przez dziewczyny-bo wtedy pwnie byś zdanie zmieniła a pewnie niech dają sobie nagrody z naszych podatków a co tam ,niech rośnie dług publiczny nie jestem zawistna, każdy ma prawo do swojego zdania i kwestia pieniędzy nie jest dla mnie w tej sprawie najważniejsza...
  10. Margeritka

    Smoleńsk

    asioczek84A co do odszkodowań to tu dopiero mnie nerwy ponoszą.. bo niby z jakiej racji?? jak dla mnie TYLKO dlatego, że ktoś był jakąś tam osobistością w tym kraju?? no i co z tego?? wykonywał swoją robotę, za którą dostawał pieniądze!! jak każdy najbardziej szary obywatel wykonywał swoje obowiązki.. dlaczego ma z tego tytułu być lepszy niż ot choćby pielęgniarka i inżynier z bloku na przeciwko mnie, którzy ginąc w wypadku z najmłodszym dzieckiem osierocili 2 nieco starszych dzieci?? nie miał się nimi kto zająć, więc trafiły do domu dziecka.. rodziny po katastrofie dostały odszkodowania, bo "nie może być sytuacji, że tracą standard życia, jaki miały za życia członka rodziny, który zginął".. gdzieś takie wyjaśnienie przeczytałam.. no to proszę Was- gdzie tu jest sprawiedliwość?? a standard życia tych dzieciaków, które mieszkają teraz w bidulu?? ja nie mogę- za bardzo nerwowa jestem i klawiaturę zaraz wyrzucę przez okno.. to ja chyba jeszcze dołożę do ognia mnie to nie drażni, podobnie jak to, że po katastrofie politycy wypłacili sobie wielkie premie za pracę po katastrofie i tak dalej (pamiętam sumy po 20-30 tyś dla Komorowskiego i Tuska na pewno i Kopacz chyba też), myślę, że obecnie jest o wiele więcej marnotrawnego wyadania naszych wspólnych pieniędzy niż to...oczywiście chciałabym, żeby każda rodzina po stracie bliskiej osoby mogła liczyć na takie przywileje. asioczek mam nadzieję, ze nie jesteś bardziej rozłoszczona moją wypowiedzią
  11. Margeritka

    Smoleńsk

    wiem, że życie biegnie dalej i są sprawy ważne i ważniejsze, a pieniądze potrzebne są na bieżące wydatki i problemy, jednak mam takie poczucie, że jako obywatel mam prawo wiedzieć w jakich okolicznościach zginął prezydent mojego kraju...i trudno mi się pogodzić z tym, ze pewnie ja się już nie dowiem...moim zdaniem może być jak z Katyniem...prawdy dowiemy się po wielu wielu latach...
  12. Margeritka

    Smoleńsk

    Agnieszka78Kagusia20112Margeritkawidzę, ze nie czytacie mnie uwaznie, bo nie chodzi mi o pogrzeby, a o klękanie przed trumanmi na lotnisku, to dwie rózne sprawy mogły i na to się nie godzić Tutaj chyba nie miały za wiele do powiedzenia.. też mi się tak wydaje...
  13. Margeritka

    Smoleńsk

    agusia20112Margeritkaagusia20112to nie tak oni sami chcieli tego szumu kto chciał miał pogrzeb prywatny bez kamer!!!! a zarabianie na śmierci kogoś to dla mnie niesmaczne wiem,że są różne sytuacje jednak uważam,że nie tylko wybrańcy powinni liczyć na pomoc państwa-tym bardziej ich dochody były dużo wyższe niż przeciętnych obywateli a przecież renty dostawali i tak z zusu mi chodzi o dodatkowe wypłacane z budżetu państwa pieniądze gdzie brakuje na leczenie umierających na raka,na leki...na wszystko nie rozumiem, rodziny ofiar chciały, żeby kamery były na lotnisku podczas powitania trumien? wybrały państwowy jawny pogrzeb kilkoro rodzin nie zgodziło się i pogrzeby były w gronie rodziny,bez kamer widzę, ze nie czytacie mnie uwaznie, bo nie chodzi mi o pogrzeby, a o klękanie przed trumanmi na lotnisku, to dwie rózne sprawy
  14. Margeritka

    Smoleńsk

    DaffodilMargeritkaja też bym bardzo chciała, żeby każdy wypadek był rozpatrywany i żeby każda rodzina po stracie bliskich mogła liczyć na pewne renty i umorzenia kredytów...niestety tak nie jest, ale nie mam nic przeciwko wyjątkom, to takie ludzkie, że wszędzie szukamy równości i sprawiedliwości...ale wiem, że i tam były różne przypadki, że maż pracował, a żona zostawała z dziećmi i z domem...poza tym jeszcze jedna rzecz...każda śmierć bliskch boli, ale nie każdy dramta rodziny oglądany jest w telewizji...przywożą trumny, transmisja na żywo, rodziny klękają przed trumnami, najboleśniejsze wydarzenie w ich życiu oglądane przez setki Polaków...O nie nie, nie wszystkie pogrzeby były pokazywane publicznie. Prawo rodziny do prywatności w wielu przypadkach zostało uszanowane. Tylko nie wszyscy z tego przywileju korzystali... A honorowanie rodzin takimi odszkodowaniami niestety pozostawia wrażenie, że strata przeciętnego człowieka nic nie znaczy, że nie cierpi, że ból, który odczuwa nie ma nic wspólnego z tym, który odczuwają rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. Ja to niestety tak odbieram. ale ja nie mówię o pogrzebach, tylko o przywożeniu ciał w trumnach i jak rodziny witały się z trumnami na płycie lotniska...
  15. Margeritka

    Smoleńsk

    Martek73Dla mnie to jest od początku chora sytuacja. Jak można było dopuścić do tego, aby nasi specjaliści nie mogli badać od początku tej katastrofy. Trzeba było powołać międzynarodową komisję. popieram, właśnie mnie też to zaskakuje, że Polacy nie podjęli się w ogóle śledztwa wtdy
  16. Margeritka

    Smoleńsk

    agusia20112Margeritkaja też bym bardzo chciała, żeby każdy wypadek był rozpatrywany i żeby każda rodzina po stracie bliskich mogła liczyć na pewne renty i umorzenia kredytów...niestety tak nie jest, ale nie mam nic przeciwko wyjątkom, to takie ludzkie, że wszędzie szukamy równości i sprawiedliwości...ale wiem, że i tam były różne przypadki, że maż pracował, a żona zostawała z dziećmi i z domem...poza tym jeszcze jedna rzecz...każda śmierć bliskch boli, ale nie każdy dramta rodziny oglądany jest w telewizji...przywożą trumny, transmisja na żywo, rodziny klękają przed trumnami, najboleśniejsze wydarzenie w ich życiu oglądane przez setki Polaków...to nie tak oni sami chcieli tego szumu kto chciał miał pogrzeb prywatny bez kamer!!!! a zarabianie na śmierci kogoś to dla mnie niesmaczne wiem,że są różne sytuacje jednak uważam,że nie tylko wybrańcy powinni liczyć na pomoc państwa-tym bardziej ich dochody były dużo wyższe niż przeciętnych obywateli a przecież renty dostawali i tak z zusu mi chodzi o dodatkowe wypłacane z budżetu państwa pieniądze gdzie brakuje na leczenie umierających na raka,na leki...na wszystko nie rozumiem, rodziny ofiar chciały, żeby kamery były na lotnisku podczas powitania trumien?
  17. Margeritka

    Smoleńsk

    ja też bym bardzo chciała, żeby każdy wypadek był rozpatrywany i żeby każda rodzina po stracie bliskich mogła liczyć na pewne renty i umorzenia kredytów...niestety tak nie jest, ale nie mam nic przeciwko wyjątkom, to takie ludzkie, że wszędzie szukamy równości i sprawiedliwości...ale wiem, że i tam były różne przypadki, że maż pracował, a żona zostawała z dziećmi i z domem...poza tym jeszcze jedna rzecz...każda śmierć bliskch boli, ale nie każdy dramta rodziny oglądany jest w telewizji...przywożą trumny, transmisja na żywo, rodziny klękają przed trumnami, najboleśniejsze wydarzenie w ich życiu oglądane przez setki Polaków...
  18. DaffodiljadzikMargeritkajuż podśpiewuje Oliwkamłuci Arkę juz od jakiegoś tygodnia i już śpiewa wiele fragmentów, jestem w szoku. Np. "moje serce bije..." z piosenki "ja jestem" Dzieci pamięć mają świetną. Aż czasem zazdroszczę :) Kuba wczoraj przy czytaniu wieczornym zwrócił M. uwagę, że pominął parę zdań z książki, która czytaną miał chyba trzeci raz dopiero :) Swoją drogą to zapomniałam M. zapytać czy tak mu się już to czytanie dłużyło, że sobie skrócić chciał słyszałam własnie o takich przypadkach, ze czytasz dizecku na dobranoc, a ono Ci mówi, ze słowo przekręciłaś albo własnie coś pominełaś
  19. Margeritka

    Smoleńsk

    DaffodilAga zgadzam się. Jak widać w Polsce ludzie są równi i równiejsi... a ja się nie zgodzę po pierwsze dla mnie to nie byli zwykli ludzie, tylko osoby na wysokich stanowiskach, pełniący ważne role w naszym państwie i nie mam nic przeciwko temu, że rodziny dostały takie "przywileje" po ich stracie, a po drugie samo to dawanie takich przywilejów skłania mnie do myślenia spiskowego...
  20. Margeritka

    Unijne pomysły

    mosiacześć dziewczyny, właśnie tak oglądałam ddtvn i rozmawiali na temat zakazu sprzedaży żarówek, że już niedługo nie będzie cienkich papierosów ani mentolowych itp.co sądzicie o tych unijnych przepisach? co jeszcze słyszałyście? bo jak dla mnie pomysł z żarówkami jest poroniony. świetlówki ok są energooszczędne, ale mówili, że takie lepsze to koszt ok 30 zł, a ceny sięgają 80zł. kogo będzie na to stać? termometry rtęciowe wycofali, ze względu na rtęć a świetlówki rtęć zawierają pamiętam ze szpitala, że jak dziewczynie obok wyszła za wysoka temperatura, po położna przyniosła jej zwykły rtęciowy termometr ...
  21. Margeritka

    Smoleńsk

    Temat, który ciągle powraca...ja nie dowierzam, że ciała ofiar są pomylone...w ogóle nie wiem, jak to możliwe, żeby działy się takie rzeczy, dlaczego nie przeprowadzono żadnego badania ciał ofiar u nas, zaraz po przywiezieniu zmarłych do Polski??? mam tysiące pytań odnośnie tej sprawy...a jakie jest Wasze zdanie na temat przyczyn katastrofy i tego zamieszania, jakie ciągle jest?
  22. Ulla czyli jak z tymi ciastkami jadalnymi, piekłaś je z Mikołajem? ja nie ma cierpliwości do ciasteczek, więc ten pomsył podrzucę teściowej
  23. bejbelaczekWitam po kolejnej przerwie:) Ala ma już prawie 6 i pół miesięcy, za 1,5 mc wybieram się na wesele brata i z tąd moje pytanie. Chciałam się zapytać jak to jest z alkoholem? Ile czasu po spożyciu nie można karmić piersią? I czy taki jednorazowy "wyskok" nie spowoduje problemów z laktacją? Mam tylko jednego brata nie chciałabym źle bawić się na jego weselu więc chociaż toaścik chciałabym wypić, ale naczytałam się w poradnikach, że nie moge nawet łyczka? Co o tym sądzicie? Może macie jakieś doświadczenia? toast możesz wznieść łyczkiem wina, myślę, że jeśli chcesz pic alkohol na weselu, to lepiej wtedy dziecka nie karmić piersią, tylko jak curry pisze, albo swoim ściągniętym mlekiem albo mlekiem modyfikowanym
  24. kiniacDziewczyny ja się chyba poddaje. Mała co godzinę chce być przy cycku, nie śpię w nocy, nie mam czasu zjeść w dzień...w dodatku chyba już dostałam okres, a to dopiero 7tygodni po porodzie...Czas zacząć wprowadzać mleko modyfikowane. to niekoniecznie może być okres, myślę, że powinnaś zbadać się u lekarza, bo czasem może to być coś innego... a próbowałaś małej dać smoczek? u nas to bardzo pomogło w nocy...może warto też przepajać wodą? a mleko też możesz wprowadzić, na przykład na noc lub raz w nocy, tylko warto pamiętać, że potem Ty będziesz miała mniej mleka, decyzja należy do Ciebie, a my tu i tak będziemy Cię wspierać, cokolwiek postanowisz
  25. KinqaMargeritka polecam! są piękne nawet w PL na allegro :) a to czarne, brązowe, czy niebieskie :) są bardzo wygodne i ładnie wyglądają na nóżce! w tym roku już jedne botki kupiłam, więc limit wyczerpany na buty...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...