Margeritka

Francja089A ja mam inne pytanie : od kiedy mozna podawać mleko krowie? Moja córka ma 10.5 miesiaca -nadal karmie ją piersią, ale chce powoli odstawić, próbowałam jej dawać mleka sztuczne - miałam próbki od producentów, mała niestety wszystkimi pluła i za nic nie chciała ich pić;/ z racji tego że obecnie jestem u rodziców (mieszkają blisko rynku wiec kupują mleko od krowy) ugotowałam mleko i dałam do spróbowania małej - rzuciła się jak na pierś i nie chciała oddessac od kubka;] obserwowałam ją i nic jej nie jest.. i zastanawiam się czy może je pić? Jeśli nie to co zrobić by polubiła mieszanki? Jest jakaś metoda? u nas w Polsce mówi się, że mleko zwykłe może podawać po ukończeniu 2 roku życia, ale na przykład w Anglii przechodzi się na zwykłe mleko już po zakończeniu karmienia naturalnego, bez żadnego mleka następnego czyli mm, jeśli chcesz podawać melko krowie, to moim zdaniem powinno być z pewnego źródła, ja bym jeszcze na wszelki wypadek zapytała pediatrę...u nas z mlekiem m było tak, że wprowadziłam je na stałe doiero, jak skończyło mi się mleko w piersi, Ola sama zaczęła sypać sobie mieszankę do kubka, obserwowała cały proces przygotowania mleka i wybiera sobie słomkę (ona pije z naszych kubków i ma do nich jednorazowe słomki), można powiedzieć, ze jest u nas rytuał picia mleka i Ola bardzo go lubi, jej mleko zawsze stoi w tym samym miejscu, na blacie w kuchni na widoku, polubiła mm, ale jak probowałam kiedyś dać zwykłe melko, to nie chciała go pić, więc jesteśmy na mm (ja nie mam dobrego źródła mleka)

u nas powolne odstawianie trwała chyba trzy miesiące, ale jest już dobrze, Ola bez cycka nie potrafiła zasnąć i dopiero teraz sama z siebie zasypia sama, obje z mężem kładziemy się do łóżka, Ola między nami i tak przewala się od jednego do drugiego, wyłazi na nasze poduszki, czasem chce być kołysana, ale ogólnie to jest u to ogromny postęp

izzik1984MargeritkaRozglądam się za kombinezonem dla dziecka, myślę jeszcze o takim zimowym, termin mam na marzec, ale nie wiadomo, jakiej pogody się spodziewać i pewniej bym się czuła, jakbym miała kombinezon, tylko zastanawia mnie, czy lepszy jest normalny typu pajac, czy taki kombinezon śpiworek (posiadający kieszonkę do pasów samochodowych), jakie są Wasze opinie na temat kombinezonów, co jest bardziej praktyczne dla małego dziecka? My na wyjście ze szpitala 03.04 miałyśmy taki kombinezon typu pajac. Temperatura była na plusie więc nie za gruby. Pożyczyliśmy. Bo na ta krótko nie opłacało się kupować. Użyliśmy go ze 3 razy bo szybo się ciepło zrobiło. Więc jak jest możliwość pożyczyć od kogoś, to tak jest najlepiej. myślałam o kupnie używanego, bo moje dwie znajmowe rodzą teraz w lutym i im może się jeszcze przydać, a pożyczyć za bardzo nie mam od kogo...poza tym gin mnie dziś postraszyła, że u mnie moze się wcześniej zacząć, więc wolę mieć swój

Rozglądam się za kombinezonem dla dziecka, myślę jeszcze o takim zimowym, termin mam na marzec, ale nie wiadomo, jakiej pogody się spodziewać i pewniej bym się czuła, jakbym miała kombinezon, tylko zastanawia mnie, czy lepszy jest normalny typu pajac, czy taki kombinezon śpiworek (posiadający kieszonkę do pasów samochodowych), jakie są Wasze opinie na temat kombinezonów, co jest bardziej praktyczne dla małego dziecka?

julie24@wp.plMój syn w kwietniu skończy 2 latka. odkąd skończył pół roku razem z mężem nie przespaliśmy ani jednej nocy- syn budzi się kilka razy w nocy i pije z butelki. smyk jest w tym działaniu sprytny i nie chce pić wody- nie uznaje picia wody, tylko kompoty, słodka wodę, soczki itp. niestety z tego nocnego picia 4 górne ząbki zrobiły się czarne. próbowałam różnych sposobów i nic nie pomaga syn chce butelkę, jeżeli jej nie dostanie- wydziera się w niebogłosy i wtedy sąsiedzi już nie śpią. czy ktoś miał taki problem i jak sobie z nim poradził? a może mu trzeba na noc podawać kaszkę do picia lub zupkę mleczną i pilnować, żeby zawsze kładł się najedzony, ostatni posiłek powinien być lekkostrawny, poza tym po słodkich napojach mnie zawsze chce się pić, więc nie dziwię się, że mały często się budzi (czeste budzenie może być spowodowane suchym powietrzem w pokoju, może i to jest przyczyna budzenia się?) moim zdaniem może budzić się z różnych powodów, ale inaczej nie umie zasnąć jak z butelką....poszukałabym innych przyczyn budzenia się nocnego, nie tylko z powodu głodu czy picia, ale właśnie suche powietrze, zimno, gorąco, chcę przytulenia się do mamy, a w nocy jeśli podajesz mm, to nie pozwalaj na zasypianie z butelką, może kołysanie, przytulanie zastąpi butelkę, albo zwykły smoczek uspokajacz? a w ciągu dnia może warto nauczyć dziecko picia ze słomki, zamiast z butelki? butelkę ze smoczkiem zastąpić butelką ze słomką i równocześnie wprowadzać picie z normalnego kubka, oczywiście najlepiej niesłodzone

przy dwójce dzieci lub więcej moze być cieżko wszystko spamiętać, kiedy kupka, kiedy jedzonko itd, więc na pewno warto zapisywać

osobnego wątku o tej butelce nie znalazłam...

trzymamy kciuki, żeby było tak dalej i jeszcze lepiej!

Dziewczyny, niedługo czeka mnie cięcie cesarskie, będzie raczej planowane, bo w szpitalu gdzie będę rodziła nie prowadzi się porodów naturalnych u dziewczyn, które miały już cc, tylko od razu przeprowadza się cięcie, w związku z tym zastanawiam się, jak to będzie z karmieniem piersią w pierwszych dniach i tygodniach, chcę być przygotowana na ewentualne problemy i zastanawiam się na kupieniem takiej butelki firmy medela, co o tym myślicie, butelka jest droga, czy warto kupować, czy ktoś korzystał, jakie macie zdanie na temat tej butelki? dzięki za wszystkie odpowiedzi!

dzięki dziewczyny za odpowiedzi, chodzi własnie o mamę, która będzie musiala wracać do pracy i liczyć bardziej na opiekunkę niż rodzinę, bo mieszka daleko, ale rzeczywiście najlepiej zapytać ją samą

Drogie mamy co sądzicie o Elektronicznym zegarze pielęgnacji dziecka? Tu link: Elektroniczny zegar pielęgnacji dziecka - ITZBEEN - biustonoszedokarmienia.pl, pierwszy raz spotykam się z takim urządzeniem, czy ono jest praktyczne, czy się przydaje, czy nadaje się Waszym zdaniem na prezent?

ja nie mam takich doświadczeń, znam tylko z opowiadań, dzieci z małżeństw mieszanych mówią od razu w dwu językach, ale bez akcentu i chyba w ogóle zaczynają później mówić niż dzieci z domów jednojęzycznych, a co do przedszkola, to mój 3-letni kuzyn chodzi do przedszkola w Norwegii i to przedszkole jest dla obcokrajowców, więc tam dzieci uczą się norweskiego i naprawdę szybko łapał ten język, choć rodzice (oboje Polacy) częściej posługują się angielskim niż norweskim...dzieci naprawdę szybko się uczą języków

RedakcjaJak sądzicie, czy my - mamy, mamy wpływ na alergię naszego dziecka? Czy będąc w ciąży możemy w jakiś sposób na nią wpłynąć? w iluś tam procentach alergię dziedziczy się po rodzicach, więc przed tymi skłonnościami dziecka do alergii raczej nie da się uciec, a w ciąży... tu chyba chodzi o to, że przyszłe mamy nie powinny spożywać alkoholu w ciąży ani palić papierosów czynnie czy biernie, ani pracować w warunkach szkodliwych, w toksycznych środowiskach, podobno to właśnie wpływa na ryzyko alergii

RedakcjaDrodzy Rodzice, zacznijmy od pytania wywołującego kontrowersje ze względu na podział zdań: pasy w ciąży - zapinać czy nie zapinać? ja uważam, że zapinać, bo jest się wtedy bardziej bezpiecznym i dziecko tez jest bardziej bezpieczne, teraz są różne udogodnienia dla przyszłych mam, jak adaptery do pasów samochodowych

my też wcześnie przeszłyśmy na danonki, ale i te jogurty i danonki szybko Oli przeszły i dziś je bardzo rzadko

MamaHelciNie wiem, jak to możliwe, ale prawie każde dziecko z przedszkolnej grupy córki ma jakąś alergię - a to pokarmową, a to wziewną... Nasza Helcia ma uczulenie na sierść - tzn. nie robiliśmy jeszcze testów, ale wystarczy poobserwować ją po zabawie z kotem... szkoda, bo marzy o własnym zwierzaczku, a w tej sytuacji to nie ma o czym rozmawiać :( Myślę nad wizytą u alergologa - pięciolatka może być już badana w kierunku alergii? jak sądzicie? :) słyszałam, że pierwsze badania w kierunku alergii (te wiarygodne wyniki) są u dzieci powyżej trzech lat, najlepiej zapytać swoje pediatrę i poprosić o skierowanie do alergologa

asiaroza1Co za ironia losu....założyłam ten wątek, bo szukałam dodatkowej pracy, a tydzień temu mój mąż stracił stałą pracę z powodu wypadku losowego a mianowicie pożaru w zakładzie pracy:( Teraz szukam już nie dodatkowej a stałej pracy...pozwalającej na zapewnienie bytu rodzinie/ przykro mi ... trzymam kciuki za Was, mam nadzieję, ze oboje znajdziecie dobrą pracę

ta moja wkład ma antyalergiczny, bo takie są lżejsze, z nami śpi pod wełnianą i jest ok, ale wełniane są cięższe, a u mojej mamy śpi pod naturalną puchową, więc o alergie się nie boję, ale antyalergiczna jest po prostu lżejsza

a my malujemy pastelami olejnymi, mają intensywne kolory, Ola nie bierze ich do buzi, a kredkami maluje tylko po kartkach, spierają się z ubrań łatwo i z łatwo myją się z rączek, ściany mam czyste, bo Ola nie ma zapędów do malowania po nich

ja właśnie bardzo się bałam o alergię u Oli i boję nadal, bo mąż ma alergię wziewną na różne pyłki, podobnie jego rodzeństwo, ja niby nie mam, ale po porodzie miałam na skoszoną trawę i strasznie się męczyłam...ale to nic w porównaniu z alergiami na mleko czy gluten lub proszki do prania, alergia potrafi dać w kość

solange63Margeritkanadżerka w ciąży powoduje więsze wydzielanie się śluzu, może masz nadżerkę? miałam zwyczajne badanie ginekologiczne, czy usg? bo na usg nadżerek chyba nie widać, tylko na normalnym badaniu ginekologicznymna dowcipnym usg widac nie tylko nadzerka powoduje wydzielanie wiekszej ilosci sluzu, ale w zasadzie wszystkie infekcje. ja w pierwszej ciazy tez nie pomylilabym czopa z niczym innym. odszedl dobe przed porodem i autentycznie wygladal jak korek. do tego byl mocno zabarwiony krwia. pewnie zależny od wielkości nadżerki, mnie nikt nie powiedział na dopochwowym, ze ją mam, tylko w czasie badania, a dopochwowe miałam u kilku lekarzy, więc nie wiem jak to jest

ja pierwszy raz wyszłam z domu właśnie jak Ola miała 3 miesiące i poszłam kupić sobie żakiet na jej chrzest:) nie było mnie może 2-3 godziny, ale co chwilę sprawdzałam telefon, bo tak umówiłam się z teściową, że jak Ola będzie marudziła, to ja natychmiast wracam :) też karmiłam piersią i bardzo przeżywałam podanie mm, bo wcześniej nie zrobiłam próby i nie wiedziałam, jak Ola zareaguje na butelkę i mm, a smoczkowa i butelkowa to ona nie była :)wszystko było dobrze, jak wróciłam, to Ola już spała ja uważam, że jeśli się chce, to trzeba wyjść, umalować się, ładnie ubrać i oderwać trochę, bo to jest ważne dla nas jako kobiet i dla dziecka, bo wraca się stęsknionym i jednocześnie wypoczętym, ma się więcej siły do zajmowania się dzieckiem, wiadomo, że nie będziesz wychodzić codziennie, ale raz na jakiś czas to powiedziałabym, że jest nawet wskazane! warto przyjąć też zasadę, że jest się pod telefonem i w razie czego wraca się po prostu do domu

różnie to bywa, niektórzy lekarze bardzo popierają i zapisuję głownie środki homeopatyczne, ja uważam, że jak dziecku dzieje się coś poważnego, to żadne paraleki nie pomogą, ani ziołowe, ani homeopatyczne

mnie interesuje jak podróżować z dwójką dzieci, gdzie powinno siedzieć starsze dziecko, gdzie młodsze i jak powinno się wracać ze szpitala do domu z noworodkiem

a ja zdecydowałam, ze właśnie taką kupię, mam nadzieję, ze się sprawdzi