Margeritka

ja mam podobny do tego, siedzenie jedno za drugim, koła przednie skrętne, tylne nie, mój wózek był używany, jest starszej daty, ma 8 lat, ale jeszcze się trzyma:) dobrze się go prowadzi, zmieści się wszędzie (robię z nim zakupy w osiedlowym sklepie), łatwo się składa, mój waży tylko 7 kg, ale jak zapakuję do niego dzieci, to znacznie więcej:)

ziemniaki, schabowe, fasolka, pomidor i ogórek ze śmietaną..

dzięki Betty kupiłam dziś kurczaka, więc będą tradycyjne, a jaki sos do tego proponujesz?

teraz na pewno takiego remontu nie zrobimy, ale myślę, ze jeszcze dwa trzy lata, jak jakieś większe biurko będzie dla Oli potrzebne

Lukierek U nas wczoraj spadł taki grad że ogórki normalnie leżą pogniecione Teściowa aż płakała bardzo mi przykro, ściskam, Natka dobrą macie organizację i dzieci też mają ciekawie:)

upał

u mnie 9 lat, ale jakoś tak wyszło, że z liceum nie mam z nikim kontaktu, wszyscy się porozjeżdżali na studia, do pracy...

ja własnie skończyłam książkę o katastrofie lotniczej, a kilka dni później usłyszałam o tym samolocie, coś okropnego...300 niewinnych osób, wiele dzieci...

a Ola się zawsze przyznaje:) u mnie upalnie od rana...nic się nie chce

Ola niezła historia, po prostu co za bezradność życiowa, babcia super wychowała, ja pochodzę z domu, gdzie był ścisły podział na obowiązki (prace w polu męskie i damskie, podobnie w gospodarstwie), ale dziadek potrafi sobie ugotować, pozmywać po sobie, kiedyś pamiętam, jak nawet skarpetki sobie cerował sam, choć babcia krawcowa, ale jak babcia lub mama gotują i są w kuchni,a dziadek przychodzi na obiad, to zawsze mu talerz podają i ja tez, bo dla mnie to taki wyraz szacunku

Ula to gratulacje dla niego:)

ładnie to Marzena wyjaśniła, właśnie chodzi o szczerość z taktem, znam ludzi szczerych, którzy mają tak i lubię ich szczerość, ale znam takich co to są szczerzy aż do bólu i zawsze coś "chlapną", dla mnie szczerość bez taktu ni jest już zaletą

u mnie upalnie

Na pewno każda z Was już słyszała, że boeing 777 został zestrzelony nad Ukrainą, zginęło 300 osób...154 z nich to Holendrzy, odkąd się dowiedziałam, nie potrafię myśleć o niczym innym, tu więcej do poczytania: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Katastrofa-malezyjskiego-samolotu-na-Ukrainie,wid,16762509,wiadomosc.html

Dziewczyny potrzebuję inspiracji na tortillę, kupiłam gotowe do zawijania w biedronce, tylko nie wiem, co dać do środka, żeby też dzieci zjadły...i jaki sos do tego? będę wdzięczna za każdą podpowiedź:)

Ulla no no no Marg - niesamowite śniadanko - i przy tym taka twoja filigranowa figura - pozazdrościć Ula bez przesady:) Emi jeszcze na piersi, więc "ściąga" ze mnie co lepsze, a ja spaceruję w podwójnym wózkiem i to naprawdę wymaga ode mnie sporo energii

sama bym takie zrobiła, ale jadłabym tylko ja, więc jutro będę się mierzyła z kopytkami

żurek, i gulasz

jakoś nie wiem o co tu chodzi...napiszesz coś więcej?

no młodsza coraz częściej wyciąga pazurki do Oli, więc pierwsze bójki są...joanna mówisz, że jeszcze 5 lat?

ja mam dwa pokoje, jeden można przedzielić, ale nie wyjdą z niego dwa pokoje o tej samej powierzchni, tylko jeden dużo mniejszy od drugiego...musimy tę kwestię przemyśleć, zobaczymy, teraz mają w tym pokoju dużo przestrzeni do zabawy

i ja do ortopedy się wybieram z dziećmi, rzeczywiście prawie już połowa wakacji

ja od czasu ciązy (wymiotowałam po przejechaniu przystanku lub na sam zapach autobusu) nie jeżdżę autobusem, ale wydaje mi się, że zazwyczaj są dwie naklejki na takich siedzeniach i dla mamy i dla osoby niepełnosprawnej...ale komentarz matki...szkoda mi tych dzieci...

witaj, czy byłaś w ogóle ze swoim problemem u ginekologa, chodzi mi o te krwawienia raz takie, raz takie? rozpoczęcie współżycia powinno wiązać się z wizytami u lekarza...ja dziewczynom w Twoim wieku zazwyczaj odradzam współżycia, bo często w tym wieku nie jest się gotowym emocjonalnie do seksu.

Ola jest zawsze szczera, jak coś zrobi Emi, to mówi "szczypnęłam ją", kiedyś wyszłam do łazienki, za chwilę wielki płacze Emi wracam do pokoju, Ola co się stało, a Ola: "Emilka płacze, bo rzuciłam ją kaloszem w głowę", także Natka różnie bywa z tą pomocą:)