Ulla

jetem po rozmowie z mami dzieci z przedszkola które idą do tej samej szkoły i już nieco więcej wiem , przenoszę Mikiego do IA - tam jest sprawdzona pani - mam nadzieję, że robię dobrze

dzisiaj ładnie

Kochanie zdecydowałam się zainicjować pożegnanie w przedszkolu u mojego syna. Rodzice przystali na to, lecz sama nie wiem czy składka nie jest za duża. Mamy kilka osób do pożegnania a jest nas tylko 10 osób. Czy 40zł to dużo?

ja też pracuję w domu i wiem jakie to ciężkie łączenie opieki z pracą dlatego już wypracowałam schemat postępowania - pracuję jak śpią, jak mają swoją bajkę, jak przygotowują się do snu, etc. i nie walczę wiecznie - ustalam z dzieckiem że za godzinę przez godzinę będę musiała pracować a on w tym czasie będzie zajmował się sobą ale nie należy uważać, że dziecko nawet 5- 6 letnie poczeka na ciebie przez kilka godzin

ehhh ja uwielbiam morze nasze ale nie jeździć nad zatokę ale właśnie nad morze - dla mnie plaże ładniejsze

super sprawa - mi się bardzo podoba, choć i tak wiem że to jest pewnego sposobu prowokacja, by ludzie mieli więcej dzieci - taki jest plan

dzięki domi

no niestety musimy do tego przyzwyczaić się

dzięki nocnej burzy na dworze jest przyjemnie

u mnie teraz się pojawia zazdrość o brata wcześniej nie była ona tak nasilona ale to też z powodu, że brat nie był kłopotliwym niemowlakiem

no to więc szaleć nie będę dzięki dziewczyny jeszcze raz

sysia super że z nami jesteś - mamy dzieciaki w tym samym wieku tylko że ja chłopaków

ja dzisiaj standardowo u nas letnio - czyli ziemniaki z jajeczkiem i mizerią

ja z uwagi że Wiktorkowi nie będę organizowała urodzin to robię sama tort i kupuję tylko opłatki możliwe z kubusiem puchatkiem a Mikołaj już wybrał - z mojej cukierni artystycznej - zdecydował się na Furby Boom

oj tak upały ogromne nie wychodzimy wieczorem jedynie

ja teraz myślę dla chłopaków do pokoju ponieważ mają okno uchylne od góry i niewysokie tak więc myślę o takich które będą zakrywać dobrze ale od dołu do gory

ja też uwielbiam filcowe torebki dla mnie to eleganckie ale nie do przesady

no to postaram się tak robić, na razie drobne po zakupach wrzucam do pudełka ale wykorzystuję w sytuacjach nagłych

no niestety my teraz mamy jakiegoś wirusa i młody ciężko to przechodzi - nawadniam, elektrolity rozcieńczone do tego staram się co jakiś czas by coś zjadł - biszkopty etc.

Mój Wiktor często mylony jest z dziewczynką taki aniołek blondynek ale charakterek ma

na stronie nie ma wiem że podręczników mam nie kupować i czekam na sierpień bo dopiero będzie zebranie

ehh dziewczyny uspokajacie mnie wielkie dzięki ale nie ukrywam że znając temperament i problemy mojego syna to tak liczna klasa to dla nas kłopot ale wiadomo poczekamy zobaczymy - co do przepisania to napiszę pismo choć w każdej klasie jest po full dzieci

piękne słońce ale zimny wiatr

bardzo ważny temat o którym tak łatwo się zapomina

moje plany urlopowe to - dziecko do babci w bieszczady ja w pracy i remont, potem wyjazd na kaszuby by zahaczyć jeszcze o morze nasze i trochę wizyt rodzinnych, potem dom i przygotowanie do I klasy