Ulla

u mnie samo przeszło bez leków i cieszy mnie to

jesteście bardzo kochane i wasze wsparcie duchowe bardzo pomocne - póki co etap lepszy - mama przyleciała wczoraj, dzisiaj już na zakupy z nią pojechałam i kupiłam kurtkę zimową i szalik i czapkę i rękawiczki więc szczęśliwa, a wieczorkiem kino z mężem - muszę naładować akumulatory

Dziewczyny witam i przepraszam że brak czasu mnie ogarnia - to od początku - Miko od miesiąca choruje - dziwny kaszel chyba na tle alergicznym - nie wiem - leki brał przeróżne aż się wkurzyłam i odstawiłam syropy zostawił jeden wziewny który uspakaja go i nie ma ataku kaszlu - niestety problemy ze snem jeszcze są - ale to musi potrwać bo nie dość że zmiana czasu to jeszcze oczyścić z toksyn - podaję dużo ziół do picia, dostaje syrop z cebuli inhalację z wody morskiej i widzę poprawę - się okażę na jak długo Wiktor kaszle też dostał kropelki jakieś - dwa dni gorączka ale mam nadzieję, że wszystko mija mili - poszukaj specjalistów - może od terapii behawioralnej lub sensorycznej Marg spokoju i przespanych nocy

oj MArg ja też mam czasem ciężko - młody powolutku pokazuje pazurki do brata ale i tak powoli dajemy sobie jakoś radę a zazdrość zawsze gdzieś wychodzić będzie

mój też spadał z łóżka co do schodów nie było i nie ma więc w sumie uważam by nic mu się nie stało ale w sumie jak się nie przewróci to się nie nauczy

ależ przeszyłyście daleko w opisywaniu tematu - to tylko przekłuwanie uszu

mnie też na imprezy nie ciągnie ale na spokojne wyjścia a jakże - dlatego dzisiaj idę z mężem wieczorem do kina - raz na rok się nam przydaje:) tym bardziej że moja mama przyjechała - dzieci uśpimy i pojedziemy

ciągle jesteśmy na dwójce bo z trójki nie jest ciągle gotowy

ja kupiłam bo była przecena w LIDL i bardzo sobie to chwaliłam też po ciąży

oczywiście że jeździmy jak tylko się udaje a w to święto pojedziemy na groby dziadków do męża

młody co chwilę ma inne leki które na jakiś czas działają - lepiej gorzej dłużej krócej ale pozwalają mu oddychać niestety powodują nadaktywność u niego

no właśnie ja też mówię ale to i tak nic nie daje bo to co mu pomaga to właśnie na sterydach - teraz chcę powoli pokombinować z innymi ale co chcę je odstawić to młody się dusi i tak błędne koło

dzięki dziewczyny za wsparcie - to bardzo potrzebne teraz

co do powrotu do pracy do Wiktorek zostaje na rodzicielskim z tatą:) a co do młodego - dostaje wziewne - teraz przeszłam na takie że jedno psiknięcie wcześniej przez nebulizator, do tego syropy przeciwalergiczne, pneumolan bo katar i dzisiaj pierwszy raz lek na wyciszenie na noc - zasnął spokojnie i ciekawa jestem nocy

hej dziewczynki - sorki że mnie nie ma ale mam mega dołka ze zmęczenia bo szpital w domu a do tego brak snu u starszego dziecka

Warto porozmawiać dlaczego tak się ciągle składa że się spóźnia. Może spokojne wyjaśnienie znalezienie wspólnego rozwiazania pozwoli dotrzymać obietnic.

Wadera - witaj i nasze gratulacje a do spokojnego trybu życia trzeba się nastawić - niedługo się zmieni:) Opsy - kochana cudowne wiadomości nam tu ślesz - super że wyniki super czyli można brać się za robotę:) A u nas - jestem mega zmęczona - okropnie - od miesiąca leczę Mikiego na kaszel - to jakaś grubsza sprawa pewnie - bo ciągle na sterydach jedzie - co za tym idzie mam kocioł w domu od niego i pobudki o 4 od tygodnia - padam Do tego Wiktor też przeziębiony - walczę by nie dostał antybiotyku Ja ciągle też kaszlę - koszmar. Dzieci budzą się w nocy a to kaszel a to się starszy wyspał - ehhhhhhh A ja za 2 miesiące wracam do pracy i mam to głęboko w d... - bo zwyczajnie zmęczona jestem.

kochana wiem co czujesz i wiem jakie to bywa uciążliwe dla mamy jak dziecko jest rozdrażnione bo nie śpi - mam ciągle to a mój ma przeszło 4 lata - ja jak tylko mogłam na jeden dzień zostawiałam młodego w domu by poszedł spać o normalnej porze, a co do możliwości drzemki o 15 - jak możesz kładź na niecałą godzinkę - to już dużo

ida Ulla, nie uważasz że jeśli przedszkolanka niszczyła Twoje dziecko psychicznie to nie powinnaś zamiatać tego pod dywan i uciekać z przedszkola tylko zgłosić sprawę do kuratorium? dla dobra innych dzieci ? Ja też miałam boje z przedszkolanką, ale twardo walczyłam, nie raz byłam na rozmowach z dyrektorką przedszkola...Nie może być tak, że takie baby są bezkarne ! kochana ja nie powiedziałam że uciekłam z dzieckiem i zostawiłam sprawę samej sobie - prowadziłam rozmowy z paniami, prowadziłam z dyrekcją - która jak stwierdziła to nic złego że dziecko 3 letnie jest na dywaniku u pani dyrektor - czy chcę zgłaszać to do kuratorium - nie mam takiej potrzeby są inne sposoby - tym bardziej że ja w tym czasie się wyprowadziłam do innego miasta więc dlatego też sprawa nie była przeze mnie prowadzona dalej

ojojoj no niestety ząbki potrafią dokuczyć - ja mam tak że Wiktor w sumie śpi dobrze gdyby nie ząbki, czasem brzuszek czy teraz przeziębienie teraz dodatkowo mam kłopot ze starszym od miesiąca choruje na kaszel dziwny, do tego weszło teraz nagminne zmęczenie kończące się pobudkami o 4 - oszaleć można

są mamy które szybko przekłuwają, a są i takie które czekają - ja w sumie jak patrzę na przedszkolaka to myślę, że 4-5 letnia dziewczynka zaprowadzona do kosmetyczki spokojnie da się namówić by dostać kolczyki - pytanie tylko jak z tym gojeniem

myślę że martwisz się na zapas - spokojnie - masz potrzebę karm - a jeżeli zdecydujesz się już odstawić to nawet jak nie będzie chciał mleka będzie spożywał produkty mleczne w innej postaci

ja kupiłam kilka lat temu ręczny Aventa i jestem zadowolona. Koleżanka ma elektryczny i też sobie chwali. To kwestia nastawienia i laktacji. No i oczywiście ceny

Dziewczyny ja już nie wiem dlatego was pytam, może któraś mi powie bo zauważyła to u swojego dziecka - jak zareagowało dziecko na podanie sterydów wziewnych na przykład. Mój aktualnie dostał taki lek na sterydach do wdychania by mógł spokojnie oddychać i kurcze nie może spać normalnie - codziennie mam pobudki o 4. Pomóżcie

O laktacji dużo już pisałyśmy ale może warto napisać tutaj swoje sposoby na zatrzymanie laktacji?