Ulla

nie ma co się denerwować bo widzę, że niektóre dziewczyny właśnie na to liczą - a to przykre tym bardziej że faktycznie kobiety chcące karmić piersią a z jakiś powodów nie wychodzi to zaczynają czuć się winne że nie są dobrymi matkami - wiele z nas dowie się od swoich mam że też karmiły sztucznie tylko że wówczas był wielki problem z dostaniem takiego mleka - niech każda kobieta wie że może karmić piersią, musi wówczas dbać o komfort, picie dużej ilości płynów i dużo odpoczywać

Dziewczyny jestem przed organizacją chrzcin i urodzin - 5 latka i roczniaka. 10 osób rodziny plus trójka znajomych. Do tego wszystkiego chcę to organizować w domu ewentualnie (najlepiej w ogrodzie). Zastanawiam się na co mam się nastawić - obiad, ciasto, grill wieczorny. A dla dziecka - może występ baniek, ewentualnie jakieś zabawy z rodziną. Dzieci nie będzie prócz synów i ewentualnie córeczka znajomych. Na co ma zwrócić uwagę by nic mi nie umknęło i wszystko się udało.

no widzę że się udaje małymi krokami do przodu a będzie dobrze

Mi się marzy taki niby taras i wielkie okno tarasowe w salonie kiedyś się doczekam

mój m. wczoraj tak zrobił że zbierał i wynosił na kompost

eh zazdroszczę wam dziewczyny tego że chudniecie a ty Marg w oogóle jesteś chudzinka więc tym bardziej dźwiganie tylu kg to już wyczyn A ja z tych większych i mnie wkurza wiele rzeczy mimo że wiem że jak nie będę w domu po godzince 3h w tygodniu ćwiczyć to efektu codziennym chodzeniem nie będzie - ehh

joanno bunt normalny i pokazanie że na niczym nie zależy też, trzeba jedynie nie przejmować się że nie ma motywacji jedynie trochę odnieść się do tego że ci przykro i że fajnie by było razem spędzić czas przy robieniu czegoś

oj jak ja lubię taką pogodę na naszym ogrodzie:) jest dużo cienia co mnie naprawdę cieszy

oj dokładnie myślę, że narkoza to już ostateczne wyjście z sytuacji

oj tak pięknie i cieplutko

ale fajnie - ja też chcę jechać na zakupy:) Dzisiaj cieszy mnie fakt bycia w pracy tylko 2h

jajecznica ze szczypiorkiem z ogrodu naszego, pomidorkiem i kiełbaską - w wykonaniu m.

Ja to zawsze w tym temacie jestem panikara ale może wy dziewczyny mi powiedziecie. Kiedy zaczęłyście podawać do gryzienia rzeczy nieprzetarte. Ja zaczęłam z brokułem ugotowanym na parze, chrupki to już od dłuższego czasu. Jednak nie ukrywam że dopiero teraz gotuję na parze marchewkę i daję. Ale takie twardsze rzeczy, to kiedy? I jak się do tego przygotować emocjonalnie?

a ja jeszcze boję się dawać młodemu do gryzienia bo ma dwa ząbki i dopiero teraz uczymy się gryźć większe rzeczy nierozdrobnione

Marg piszę się do ciebie na obiadek:) A ja dzisiaj serwuję rybkę ze szpinakiem i chyba ryżem

Dziewczyny mam mnóstwo takich brązowych ślimaków na ogrodzie dobierają mi się do moich grządek. Co mogę na nie używać przy dwójce maluszków?

kochana ja nie używałam już chemicznych oddawałam mężowi nie chciałam się tym zajmować a co do twojego pytania - myślę, że jeżeli nei przebywałaś przy tym godzinami to nie powinno się nic stać ale nie jestem lekarzem

oh ja też większa jestem i mnie to smuci bardzo - ale ja nawet nie mam czasu zadbać ćwiczeniami o siebie bo jak muszę to poświęcam czas który mogę być z dziećmi na ćwiczeniach a i tak w ciągu tygodnia widzę je nierzadko dwie godziny

no właśnie - ja miałam przyjaciółkę na studiach - zawsze lepsza ode mnie ale ja również uzyskiwałam efekty w studiowaniu, potem na zamieszkała w swoim rodzinnym mieście a potem przeniosła się do Włoch do męża, - po 9 miesiącch między nami mieliśmy dzieci - jednak kiedy ja przeyżywałam zmęczenie i znużenie moim ciężkim dzieckiem ona nie potrafiła mnie wesprzeć, i tak latami ja wkładałam wysiłek i emocje w ten związek ona to olewala i tak pewnego dnia zakończyłam znajomość

oj własnie siła ale pytanie czy nie daje się inaczej w końcu dorosłych w panice także na siłę się bada

ja w weekend z chłopakami pójdę na plac zabaw bo nie mam jak w tygodniu ale za tydzień mam zmianę planu dnia pracy przez dwa tygodnie więc może częściej będziemy chodzić

cieszy mnie dzisiaj fakt, że synek dzisiaj pięknie nurkował po drążek na nauce pływania

może koleżanka wypowiedź wydłuży - bo ja nie bardzo wiem co jest nie tak w tym składzie

oj może i ja kiedyś doczekam się takiego widoku ale niestety trzeba na to lat

dzisiaj naprawdę piękna pogoda, cudnie cieplutko