Ulla

u mnie maluszek drugi nie jest taki płaczek ael fakt że przy mine spokojnie nie zaśnie za to drugi wył bardzo oj bardzo i trzeba było lulkać - wytrwałości dziewczyny

oj to prawda maluszki niektóre tak po prostu mają że często chorują a to bardzo przykre bo przecież człowiek chce by się zdrowo chowały

bas bardzo mi przykro - trzymam kciuki by się jednak udało następnym razem

no warto pomyśleć może nad jakimś dodatkowym sprzętem do wędkowania

fajny temat na pewno znajdzie się tutaj bardzo dużo dziewczyn które opiszą co poczytały ostatnio -ja nigdy nie lubiłam czytać, teraz to bardzo rzadko mam czas ale dla mnie to nie jest najlepsza metoda odpoczynku no chyba że pisze Szwaja czy Grochola

ehh kolorowe place zabaw potrafią bardzo dużo kosztować - niesamowite jak dużo

adasaga3 Wg. mnie to świetny pomysł. Gdy byłam mała miałam taki domek na drzewie u mojej babci na wsi. To był mój azyl, tam pisałam listy do koleżanek, czytałam książki, marzyłam, podziwiałam stamtąd panoramę gór świętokrzyskich. Ech, szkoda że te czasy już minęły. Chciałbym by moje dzieci miały kiedyś taki domek do zabawy. aż się rozmarzyłam - piękne wspomnienia

Dziewczyny tych programów jest dużo i powtarzają się ale powiem wam że w tę sobotę wystąpi mojej kuzynki córa - tutaj jej przykład talentu Chwalę się bo wiem że ona potrafi zabłysnąć. Może wam się też będzie podobać.

trzeba pamiętać o higienie buzi małego dziecka, do tego wyparzanie wszystkiego z czym dziecko ma kontakt z buzią - oczywiście chodzi mi o smoczki butelkowe do ssania i zabawkę z którą nie może się rozstać

nikawa wspaniale że tak dużo mogłaś się dowiedzieć i pani wychowawczyni ma pewne pomysły -- trzymam kciuki za ich realizację

a ja....hmmm...ogólnie zmieniłabym urząd na pałac ślubów gdyby był, poza tym inaczej bym męża ubrała.....czy resztę bym zmieniła - wówczas nieeee - mi mój skromniutki ślub bardzo odpowiadał

hihih warto robić porządek wieczorem przed spaniem - bo szansa że zostanie posprzątane do rana bardzo duża

no widzisz - dobrze że możesz odpocząć

myślę, że i na temat roboty spokojnie wymyślisz wiele ciekawych rzeczy - przede wszystkim to dobrze zorganizowany czas i dość często zmiana aktywności - dekoracje też spokojnie można wymyśleć - niech chłopaki np. poprzynoszą swoje postaci z lego czy innych form robotowych, jak trzeba możesz pożyczyć x-boxa, albo zwyczajnie wymyśleć zabawy związane z tematyką

jakoś tak pochmurnie i to powoduje że smutasko za oknem

postaram się może nagłośnić sprawę w szkole i dzieciaki się przyłączą

Betty to ciekawe podejście a nie jest tak że w sumie zależy to od władz. które rządzą

w takim razie prosimy o przepis spisany tutaj

Kochana trzeba podyskutować z lekarzem i powiedzieć o swoich obawach - co do niemiłego widzenia w pracy - nierzadko tak jest - bo mówią ciąża nie choroba ale jeżeli masz ciężką pracę a ty sama źle znosisz początek to powiedz to szefowi i niech się nie zdziwi że ciebie nie będzie

może coś nie tak ze słoikami - ale co zrobić - w sumie nowo kupione ale może jednak felerne

nie ma innej opcji - trzeba sobie dać radę u mnie dzisiaj wieczór z Alicja Majewską - uwielbiam jej głos

maluszki faktycznie swoje choroby przejść muszą, nie mówiąc o tym że w każdym wieku choroby przychodzą = tak to już jest - ale ważne by było ich jak najmniej

fajnie jak dziecko osłuchuje się z językiem innym - ale fakt jest taki że dobrze jak dziecko potrafi skupić uwagę na zajęciach bo inaczej zamiast fajnych efektów jest złość wszystkich

kochana ja realizowałam już w bawialniach i to dobry pomysł bo wszystko było już ustalone i dzieciaki wybawione a nie zrujnowało mnie to specjalnie

hej dziewczyny - moje chłopaki przeszli teraz bostonkę - wrrr mam nadzieję tylko że bez większych komplikacji się obyło ale ciężki tydzień za nami a u was widzę, że teraz się dzieje - ja w pracy sajgon ale jak dobrze że dzieci są z m. bo nie wiem co by było