_Alfa_

Nietoperek84Aha no i vivat dorodne komoreczki i silne plemniczki!!! Niech żyją!! Ulala1986bywały tutaj kobitki które pisały że właśnie faceci wybuchali że traktują je jak dawcy... ja mojemu nie mówię kiedy owu tylko go delikatnie zachęcam- bielizna, sama inicjuje a on zdrowszy że nie wie że go 'wykorzystuje' dla plemników Mojego kusić nie trzeba, wystarczy wspomnieć o małym pukaniu i on już gotów. To jest król, czyli samiec rozpłodowy królika

Migdalenka_Alfa_No jutro wracamy do "pracy" hahaha Duszno mi teraz, jakoś mam dziś okrutny dzień. I kurde jeszcze 3 tygodnie, jeeeny ciekawe kiedy to będzie!!a może i się wcześniej wydarzy! Mogłoby, ale wiecie co?? Dalej to dla mnie takie odległe i nierealne jeszcze.. A dla Was??

Mieszkam w wieżowcu, schodów u mnie pod dostatkiem, może się przejdę chociaż na IV ze dwa razy

No jutro wracamy do "pracy" hahaha Duszno mi teraz, jakoś mam dziś okrutny dzień. I kurde jeszcze 3 tygodnie, jeeeny ciekawe kiedy to będzie!!

maucelinaHej dziewczyny, obiecałam, ze napisze po wizycie. Otóż musze czekac na poronienie, ciaza sie nie rozwija jest pusty pecherz :(( jestem zalamana i przez to juz chyba odloze proby na minimum rok. Tez mam kota Bogusia i chyba zajme sie nim na ten czas i jego bede mocno rozpieszczac. Martwi mnie tylko jak dlugo bede czekac na poronienie lekarz powiedzial, ze ok 2-3 tyg. Najlepiej jakby organizm sie sam oczyscil w ostatecznosci zabieg. ALe ja bym sie chciala juz tego pozbyc. Kazdy bol tylko mi przypomina, ze moglo tam byc moje dzieciatko a jest puste jajo, ktore nie chce wyjsc :( nie da sie tego jakos przyspieszyc? Oczywiscie nie mam na mysli tez tabletek poronnych. uchhh za co ta kara mnie spotkala. Przeciez ja bym temu dzieciatku wszystko oddala gdyby tylko bylo, gdyby tylko żylo :( Bardzo mi przykro :/ Ja miałam zabieg, przed nim nie dostałam żadnych tabletek, od razu czyścili. A czy da się przyspieszyć?? Nie sądzę.. A nawet jak są sposoby "domowe" to zawsze bezpieczniej działać wg zasad lekarza. Tulam Cię moocno mocno! Bogusia rozpieszczaj, od tego są te nasze kocury

Ja powtórzę - mnie się Rysiu baaardzo podoba!! I nie rozumiem jak inni mogą psioczyć, przecież to tylko sprawa rodziców :) Ale jakby dać Sławek to już by nie było tyle gadania, nam się Rysiu z Klanem kojarzy niestety, może dlatego takie gadanie. Ale nie ma się co przejmować, żadna to hańba :)

O kurde zazdroszczę!

Ale że kilka dni piję i już efekt?? Nieee... A Ty się dobrze czujesz??

Póki co pomogła

No kocura w bloku też koniecznie trzeba kastrować, bo inaczej znaczy teren. Nasz miał 8 miesięcy jakoś. marcelinna piękności!!

Ja się nie denerwuję, ja się wkur*** bo to upierdliwe Młoda normalnie szaleje, ale no-spa jeszcze nie zadziałąła, wcześniej wzięłam prysznic i też nic. I tak już drugi dzień. Poczekam jeszcze aż tabs zadziała.

Szkoda, że nie angielskie zasłony

desperatka_Alfa_No reszta chyba w dwupaku, przynajmniej żadna nie ogłosiła wieści Mnie dalej brzuch boli, zaraz łyknę tabletę, mam nadzieję że pomoże. Co to znaczy: boli? Co dokładnie się Alfik dzieje? No jak na @, ale boli cały czas :/

Ale Cinuś Ty masz kombajn... Ja to tylko mogę na 10 piętro lecieć z buta... A mieszkam na II więc nie wiem czy nie zasapię się szybciej

No reszta chyba w dwupaku, przynajmniej żadna nie ogłosiła wieści Mnie dalej brzuch boli, zaraz łyknę tabletę, mam nadzieję że pomoże.

Jesteś!! Jak Lenka?? Fajnie, że już w domu, najwygodniej chyba u siebie :) No i oficjalne GRATULACJE!!

No i komórka, która też się określonego dnia uwalnia - bo np jeśli przed jej uwolnieniem pójdą plemniczki to one żyją troszkę, mogą dotrzeć jak komórka się pojawi, stąd ten margines

Ja się tych igieł boję, dziś jestem kozaczka Nad ranem się wystraszyłam co to będzie, ale już mi przeszło. Co tu dużo gadać - od zawsze kobity rodzą, dają radę, my też musimy Mnie ciągle ten brzuch pobolewa. Już mam dość

Moja wizyta w piątek. Maniulka, Glitter gratki!! Mam nadzieję, że Miłościowa dalej z wyrwanym kablem siedzi. A nie, że coś tego a ona nic nie pisze! Lecę pod prysznic. Byłam z psem na szybko - strasznie zimno na dworze... U mnie D. jakoś nie wierzy, że to się może coś zacząć, wczoraj mu powiedziałam, że mnie ten brzuch boli to pyta co trzeba zrobić żeby nie bolał. Wzięłam tą drugą no-spę i się śmieję do niego, że jak mi nie przejdzie to niech szykuje białe ręczniki A on zdziwiony - no co Ty, nie teraz, przecież to za wcześnie Ciekawe jak zareaguje jak naprawdę się zacznie!!

Ja to płakałam prawie jak oddawałam go weterynarzowi do kastracji Powiedział, że następnym razem chłop ma przyjsć bo ja za bardzo przeżywam

Kiedyś chodziłam 3 razy w tygodniu.. Nie wiem jak ja dawałam radę! Dwa razy na karaoke i raz w weekend - bo karaoke w tygodniu było. Potem jakoś mi przeszło. Ale czasem mam ochotę wyskoczyć na tany Tylko nie na jakieś umcyk umcyk a normalne Już sie nie mogę doczekać kiedy wyjdę, bo mam chęć wywalić energię, wyszaleć się ale nie całą noc, tylko ze dwie godzinki, od razu człowiek jakiś lżejszy jak potupie nóżką

Barana, byka, raka, koziorożca... Każde

Ja już po, zaraz wracam spać

Ta myśl właśnie mnie nie powstrzymuje, jem póki mogę