ml0da19

_Elena_ml0da19Elena a te zboczenie na II wojne swiatowa to jesli chodyi o plska historie cyz ogolnie? bo ja bardzo lubie historie, a szczegolnie watek Polski walczącej, czyli powstanie warszawskie i takie tam....;-)Ogólnie & wszystko :P Teraz kupuje te nowości: Człowiek, który wkradł się do Auschwitz - Denis Avey, Rob Broomby - książki online - księgarnia internetowa Merlin.pl Dziewczyny Wojenne - Łukasz Modelski - książki online - księgarnia internetowa Merlin.pl kurcze, takie ksiazki bardzo lubie. moj A np nie lubi historii bo wie o niej tylko tyle ile w szkole sie nauczyl, a tam wiadomo tylko daty i daty. a ja majac duze zaplecze historyczne w familii wiem, ze historia to tez ludzkie przezycia, historie ale tez i ciekawostki, zabawne anegdoty itp... tez mam lekkiego hopla na tle historii, ale tej historii tak bardziej od kuchni...

Elena a te zboczenie na II wojne swiatowa to jesli chodyi o plska historie cyz ogolnie? bo ja bardzo lubie historie, a szczegolnie watek Polski walczącej, czyli powstanie warszawskie i takie tam....;-)

a ja tez weszlam podobno juz w 14tc (rany, jak ten czas leci). zadnych objawow, tylko brak energii (ale zawsze mialam baaaardzo niskie cisnienie) i bol kregoslupa.... Elena_ Ty juz sie tak meczysz chyba od początku, nie??

wczesniej tez moja mamusia mi latała do biblioteki bo tez jest molem ksiazkowym. a tesciowa, choc kochana to jednak prosta kobieta i w zadnym dziecku nie rozwinela pasji czytania, wiec zero zrozumienia, ze jak dorwe ciekawa ksiazke to i noc moge zarwac, albo porzadki sobie odlozyc do konca przeczytania pasjonujacej lektury.... dla niej nie ma tak ciekawej ksiazki, ktora by mogla ja oderwac od sprzatania lub gotowania....

ja wczesniej mieszkałam w wiekszym miescie, a teraz kompletna dzicz, wioska taka wieksza, moze z 3 tys mieszkancow. u mamy bylam zapisana do biblioteki wiec czytanie (pochlanianie ;-)) ksiazek wiele mnie nie kosztowalo, raz na jakis czas cos sobie kupilam ale bez szalenstw. a teraz jak siedze w domu to stwierdzialm, ze chyba zapisze sioe do biblioteki w mojej "wsi";-). przeciez nasz budzet nie wytrzyma zakupow ksiazkowych moich. a czytac UWIELBIAM.....

hej, witam po dwudniowej przerwie (mały wypad weekendowy do Krakowa). Nadgonic wasza pisaninę bardzo ciezko, ale cieszy ze to nasze forum zyje i ma sie dobrze;-). U nas w południowej wielkopolsce tez buba (czyli jak dla mnie ponizej 20c), moze ok. 6-7 c, szaro i ponuro, takie depresyjne klimaty. Gdzie ta zlota polska jesien?? tylko tydzien trwała? Byle do wiosny...

ja tez bym nie wytrzymala do poniedzialku. jak we wtorek odebralam te fatalne wyniki toxo to myslalam ze do nastepnego dnia nie wytrzymam. dalam rade ale ile mnie to nerwow kosztowalo wiem tylko ja:-(

dziwne jest dla mnie to ze, robiac takie badanie ta pani ginekolog je w tak dziwny sposob skonczyla. powinna albo uspokoic pacjentke i zaproponowac szybka wizyte u innego gina, przeciez nikt nie jest nieomylny..... przeciez takie badanie mozna zweryfikowac. a ta pani lekarz napewno widziala ze Alfa jest bardzo podenerwowana cala ta sytuacja, i powinna wykazac troche wiecej empatii. A jak nie jest pewna swojej fachowosci, powinna od razu zaproponowac szpital zeby zrobic ponowne badanie na innym sprzecie.

Alfa_Beta_OmegaW głowę?? :)A co mam powiedzieć, żeby mi dała zwolnienie? ja powiedzialam ze pracuje fizycznie. jak mojemu ginowi z nfz powiedzialam ze pracuje na stacji paliw, to on stwierdzil ze to praca jak za biurkiem (wypisywanie faktur i takie tam) :-/. a ja wiem, ze srednio przez 8 godzin pracy mam ok. 800 transakcji na kasie, 100 obsluzonych na godzine. a poza tym wszystko na stojaco, towar sie sam doniesie na polki, podloga na sklepie sama sie umyje i takie tam.... a gdzie cos zjesc, wypic i pojsc do wc.... a jak mojej drugiej gince powiedzialam od progu ze robie fizycznie (nie wspominalam ze na stacji, a u nas ogrom kobiet robi fizycznie u stolarzy na hali w smrodzie lakierow), to bez pytanie o specyfike pracy dala L4

Alfa_Beta_OmegaWłaśnie słyszałam, że wiaderko chwalą. Tylko się zastanawiam jak to z tego dziecko wyciągać. Co, za głowę?? Okropnie się boję, może dlatego, że nic mi nie jest (poza zawrotami głowy, które się skończyły). Alfa_ ja tez juz praktycznie nie mam zadnych objawow (tylko delikatnie mnie swedza piersi), nie boli mnie brzuch, kregoslup, nie mam zadnych gestych sluzow, odruchow wymiotnych, cycki mieszcza mi sie caly czas w staniku sprzed ciazy (a mam duze 80C wiec myslalam ze juz teraz beda dojlidy). Tez do wczorajszej wizyty sie straaaasznie martwilam bo objawy ciagniecia brzucha i bolu kregoslupa ustaly dosc nagle (ok. soboty, niedzieli) ale wszystko jest oki.....

agatu1ja od zawsze zasypialam na lewym boku, wiec teraz nie ma dla mnie problemu :) szczesciara ;-)

ewkawNiemczech bardzo wiele mam uzywa takich waderek ... mojej siostry kolezanka takze i powiem Wam ze baaaaardzo sobie chwalila :) Strach kapac takiego noworodka w wanience, a tak w wodzie nie dziala sila grawitacji a dzidzius sie zanurza :)co do pozycji to dla kobiety w ciazy najlepsza jest pozycja na lewym boku. JEst lepszy przeplyw krwi, ja spie na boku, na drugim, na plecach, jak boli mnie kregoslup to tak na polbrzuchu ja chyba kupie sobie ta poduche do spania dla kobie w ciazy bo wiem ze niedlugo bedzie niefajnie ze spaniem :/ ewka, ja wiem jaka pozycja podobno jest najlepsza, ale co z tego jak mam problem (w ogole nie umiem zanac w takiej pozycji), a wiem ze kobiety z ciazy ogolnie maja problemy ze snem, nie tylko przez jakies tam pozycje ale ogolnie. moja 1 psiapsiola rodzila w lipcu to nie umiala spac ok 1 mies przed porodem przez bole krzyzowe, a teraz druga ma termin na jutro ;-) i cierpi na bezsennosc od 6 miesiaca, makabra. a brzuch jej sie pokazal dopiero ok. 5-6 miesiaca

a teraz pytanie z innej beczki... jakie pozycje macie do spania przed ciaza i teraz?? bo ja zawsze spalam na brzuchu (na tygryska, czyli rece i nogi rozwalone na boki, mezus na skrawku lozeczka :-) ) a teraz jak mi brzuch urosnie to bedzie masakra. na wznak nie zasne, bo (wiem, ze to glupio zabrzmi) jak lekko mi sie przysnie na wznak to zaraz mam tiki (rzuca mnie) przez sen, mialam tak od bardzo wczesnego dziecinstwa, nawet mama mowi, ze nie mogla mnie klasc na wznak w lózeczku. a na boku nie zasne ni chol... moge lezec 3 h i nic. a na brzuchu - 3 minutki i juz spie jak zabita

brawo. oczywiscie nasz "rodzinka" bedzie wyrozumiala. ja przed ciaza palilam, moze nie jakos duzo, ale 10 na dzien wychodzilo, a przy piwku ze psiapsiolkami to nawet wiecej.... pytalam sie mojego gina (tego z nfz) i on mowi, ze nagle odstawienie w ciazy moze kobiete bardzo podenerwowac (a stres zle wplywa na kobiete i dziecko), wiec najlepiej ograniczyc na poczatek i palic R1 (takie fajki o najmmniejszej zawartosci ok. 0,1 itp). wiec ja tak robie. teraz pale czasem 2-4 dziennie te R1. wiem, mozecie mnie wirtualnie zlinczowac, ale tak niestety mam....

nie bardzo, teraz mam tak, ze maz "przypadkiem" mnie budzi rano jak wychodzi do pracy o 5.30 i od tej godziny zazwyczaj jestem juz na nogach, wiec o 21 padam na łozeczko jak kawka i oczy mi sie kleja, a ten serial leci tak ok.20.40 i dwa odcinki, mam racje??

Elenka,a ty juz w pracy, czy dopiero sie zbierasz pelna energii i zapalu oczywiscie??

hej. wiem, ze latwo powiedziec ale nie nakrecaj sie.... a te minimalne plamienia, ktore masz, to zaczely sie w terminie planowanej miesiaczki (ktora by byla, gdyby nie ciaza?)

witam. widze ze Ty Alfa tez ranny ptaszek??

ja tez chce moc juz pokazywac taki widoczny brzuszek ciazowy..... Slicznie brzusie, naprawde.....:-) A moj M tez mnie teraz opierd.... ze po co takie stresy dziecku funduje Oki, bylo, minelo....

hej. piekne macie brzuszki - widac ze ciązowe...:-) gratuluje:-) bylam dzisiaj u gina na nfz. generalnie wg niego wynik na toxo jest dobry, bo IgM mam ujemny a to podobno najwazniejsze. mialam znowu usg. z OM i dlugosci fasolki jest 12t4d, czyli rozwija sie wzorowo. strasznie sie krecilo i wstydzilo bo caly czas zaslanialo sie raczkami. wiec generalnie zasialam panike i bardzo za to przepraszam;-)

Witam z rana. dzisiaj postaram sie dostac do mojego gina z nfz. dzisiejsza noc jeszcze gorsza niz wczorajsza

Wiem, ze generalnie moje nerwy napewno dobrze nie robia fasolce.... Ale brak nagle jakichkolwiek objawow ciazy (wczesniej bolal mnie brzuch, kregoslup itp. ale mozna powiedziec ze to juz 12 tydzien i kilka dni wiec objawy z 1 trymwstru powinny ustepowac), potem tragiczna wiadomosc od cinamoonki no i ten wynik, masakra. mam mega dola (jak row marianski). Ale dziekuje za slowa otuchy. A ta rovamycyna to antybiotyk na bazie np penicyliny?? bo ja nigdy nie brałam antybiotykow (nawet duomox mnie uczulal bardzo) a o innych pochodnych penicylyny nawet nie mowie (po tetracyklinie bylam 2 tyg w szpitalu na odtruciu)

FENSTARSSml0da19a to wklejam z jakies tam stronyInterpretacja wyników Toxo IgG ilościowo 0 - 6,4 IU/ml - wynik ujemny (negativ) 6,5 - 8 IU/ml - wynik wątpliwy (greyscale) powyżej 8 IU/ml (do 300 jednostek przeciwciał w surowicy) - wynik dodatni (positiv) Bardziej rygorystyczna interpretacja wyników: 0 - 4 IU/ml - wynik ujemny 4 - 8 IU/ml - wynik wątpliwy powyżej 8 IU/ml - wynik dodatni Wynik powyżej 300 jednostek przeciwciał IgG może oznaczać niedawne lub trwające zakażenie. no wiesz co nie zamartwiaj się , ważne że to pierwsze jest ujemne, kiedy wraca Twoja ginka? pewnie i tak za 3 tygodnie musisz to powtórzyć... jedyne co mogę Ci doradzić, to jak masz w pobliżu szpital i dobre labolatorium to idz i zrób badanie raz jeszcze, znajdż najlepsze labolatorium, nawet nie wiecie ile fałszywych wyników dostajemy z tych małych, często przewoza materiał ( krew ) do szpitala na badania, znajdz najlepsze i powtórz ;) z tum ze ja wlasnie to badanie robilam w laboratorium szpiatlnym, na miejscu, podobno najlepsze. a moja ginka nie daje nikomu pryw. tel. jak nie jest na urlopie (1 raz w roku moze miec urlop) to mozna ja dorwac w domu lub w szpitalu, bo tylko tam bywa. ale jutro ide do mojego gina z nfz-tu i zobacze co on mi powie. a w czwartek najwyzej powtorze badanie. podobno najwazniejsze ze IgM jest ujemne...

a to wklejam z jakies tam strony Interpretacja wyników Toxo IgG ilościowo 0 - 6,4 IU/ml - wynik ujemny (negativ) 6,5 - 8 IU/ml - wynik wątpliwy (greyscale) powyżej 8 IU/ml (do 300 jednostek przeciwciał w surowicy) - wynik dodatni (positiv) Bardziej rygorystyczna interpretacja wyników: 0 - 4 IU/ml - wynik ujemny 4 - 8 IU/ml - wynik wątpliwy powyżej 8 IU/ml - wynik dodatni Wynik powyżej 300 jednostek przeciwciał IgG może oznaczać niedawne lub trwające zakażenie.

FENSTARSSmłoda a napisz kochana jeszcze jakie normy tam masz bo przecież labolatoria mają różnie... IgM mam wynik 0,358 COI IgM interpretacja: ujemny lub rowne 1,0 czyli wychodzi ze IgM mam w normie IgG wynik 1933 IU/ml IgG interpretacja ujemny lub rowne 30,0 IU/ml