-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez FENSTARSS
-
ewkaFens ja tez nadal bardzo slaba... w skzole dopadl mnie wieeeelki bol glowy i jak wracalam z malym do domu to ledwo doszlam :/ prawie zemdlalam ... mam nadz. ze to te przesilenie a nie anemia np. no właśnie hmmm... jak stoję w sklepie w kolejce takiej 2-3 osoby to mi się słabo robi aż... ooooo dziś nastąpił przełom... jak stałam przed gabinetem u chirurga z moim Pawłem to Pan mi ustąpił miejsca... mówię nieee ja postoję a on no nie w tym stanie niech Pani sobie siedzi hihi....;))
-
roritaFENS jak tam Twój chorowitek :)? To wyluzuj trochę mała ,bo bobo przemęczysz :) HIHI ... no już jestem znów... weszłam tu poczytałam odpisałam i pojechałam kupić kieckę na imprezkę wigilijną do pracy ;))) mój pacjent jest pod moją doooskonałą opieką oczywiście...ahahahaha no nie powiem grzeczny nawet nie marudzi... ale leży tylko siku łazi znaczy kuśtyka o kulach ;) kolanko nie boli ... co 2 dni łącznie z sobotami jeździmy do lekarza... i to zajmuje ze 3 h no i te duuuże sniadanka teraz ;) objadki kawki ciasteczka i zmywanie zajmują mi caaaały dzień hihihihi... ale fajnie jest nie marudzę już... a mnie racja no coś boli ostatnio mocno kręgosłup, śpie różnie ale nie mogę sie wyspać nawet jak pójde spać o 22.00 to o 9.00 jestem nieprzytomna... hmmm muszę badania zrobić może coś mi brakuje ;/ ALEEEE ;)) cały dzień o Was myślę Rorcia ;)))))
-
Witajcie dziewczynki ;) Ja w ogóle czasu nie mam no... już się przyzwyczaiłam do lenistwa a teraz koniec ;)) jakoś sie czuję w ogóle słabo bardzo... niby jakaś zmulona jestem...jem wszystko tylko mięska mniej niż przed ciążą ;) hmmm... osłabienie jesienne jakieś może... ELENKA noooo następna sie tu smuci ;) ja właśnie czytałam 1,5 godz wszystko aby wiedzieć co się działo i przy okazjiii...... MADZIA 79 żeby nie było ;)) widzę że Cię nieee maaaaa ;)) IGLA witaj po wyprawie ;) MONIA gratulacje...może wyczerpiecie ten limit na chłopców i dostanie mi się moja Laura ;)))) ELCIA gratuluję decyzji....;) RORCIA ;) fens jest ok ;) ja też po swojemu sobie tu wszystkie przekręcam ;) no i martwie się też włąśnie MYSZKĄ... HMMMM...;/ I już nie pamiętam co miałam jeszcze napisać ;) znów zycie uczy że nie moge tu robić dłuższej przerwy bo skleroza się odzywa hihihi...
-
ja smaruję bubek MUSTELĄ ;)
-
HEJKA ;)) Ewcia mnie tu broni ładnie RORCIAA ja jak się logowałam to tak szybko na kafe wpisałam aleeee słowo FENSTARSS ma swoją historię to nie takie bele cooo...hahahah tylko ja i moje lejdis znamy historie powstania tego hihihihihihihih... swoją drogą ciekawe co oznaczaja wszystkie nasze ksywki i jak powstały ;))) A ELCIACHO superrrr... podoba mi się hihi... Wczoraj nawet tu nie zaglądałam ale widzę że wszystkie prawie leniuszkują ;) ja zalatana jakaś nagle jestem ;) wczoraj pojechaliśmy na zmianę opatrunku i we wtrorek znów jedziemy na wizytę ;) ale ładnie kolanko wygląda ;) jestem zmęczona, już się odzwyczaiłam od bieganiny ;) ale to dobrze, że mam rozruch już teraz ;))
-
HEJKA DZIEWCZYNY ;))) RORITT I ELCIA uroczyście obiecuję, że okien nie umyję już więcej w ciaży będąc!!! ;)) poleżeć teraz to nie da rady dłużej hihi... co 2 dni z moim chorym do szpitala na zmianę opatrunku i wizytę...zajmuje nam to ze 3 godzinki bo to dośc kawałek ;) no i on leży , nie wolno mu chodzić...znaczy do łazienki o kulach bida lezie ;) zawsze wstałam rano jak nigdzie nie szłam to robiłam śniadanko wszystko sobie na zapas pod nos podstawiałam i siedziałam tu na bieżąco, a teraz jakbym do pracy chodziła hhahaha... śniadaaaanie szykuję, zmywaaam po nim herbatkiii kaaawkiii cisteczkaaa i objaaadek...tak teraz mam, tyyyyle obowiązków hahahaha ;)))) RORITKA kupiłam 2 koszulki, jedną białą jak Wy i jedną czarną z dlugim rękawkiem ;) MADZIARKA ;) może razem urodzimy hihi ;) ja nic nie kupuję narazie zacznę w styczniu ;) oglądam na necie wózki i łóżeczka tylko ;) ( nie pamiętam która pisała;) ) -Nie patrzcie na terminy z usg...tylko OM się liczy ;) wszyscy ważymy różnie i dzieci nasz też, dlatego sa rozbierzności i nie ma to związku w terminem porodu, jedno się urodzi 2500 a inne 4500 ;) poza tym teraz juz pomiary nie wychodzą prawdziwe z usg ;) wystarczy, że lekarz przesunie o milimetr pomiar i termin sie o tydzien zmienia... ;)))
-
Masz racje Ewcia...fajowo mam ... śmieję sie że mamy meeega wakacje teraz..haha od 5 lat nawet dnia urlopu nie siedzieliśmy w domu bo zawsze jakiś wyjazd był... a teraz tak inaczej...lenistwo poprostu....ahhhh... lecę bo musimy już jechac na wizyte papaa;)))
-
Witajcie dziewczynki ;))) Powiem delikatnie tak...chyba coś mi się na mózg rzuciło z tym wtorkowym sprzątanim...pomyłam okna aleee to było ich ostatanie mycie w tej ciąży...normalnie ledwo sie ruszam tak mnie mój schorowany kręgosłup boli ;/ Wczoraj sie nie odezwałam wieczorem bo mojego męża odwiedziła mamysia i tatuś....więc ciaaasto kawkaa i siedzenie przy stole do 21.00 ;) aaaaa.... zaraz jedziemy na wizytę z kolankiem ale coś mi się wydaje że drenu nie ściągną bo krewka dość leci hmm... ale nie boli mocno na szczęście... ;) jutro nie wyjde z piżamki i będziemy sobie tak leżeli jedli spali i nic nie robili ;)))) aa jesli chodzi o mnie to 1 kg przytyłam a informuję że teraz we wtorek mam połooooowę czyli 20tc!!!!
-
Igla777FENSTARSSWitajcie !!! ;) naraz ;)) To on juz jest w domku??? Ja bylam 4 dni w szpitalu, z drenami to na pewno by mnie nie wypuscili, nie ma mowy. Ja przeciwbolwe to Ibuprofen bralam, najlepiej mi pomagalo. A te zastrzyki w brzucho to tez z 8 tygodni, masakra. Wspolczuje! Ale do porodu wszystko sie zagoi!!! TAK, wczoraj o 18.00 operacja a o 9.00 dziś do domku z tym drenem ;)) i jutro jedziemy na wizytę.... ale złego słowa ani o lekarzu ani o tej klinice nie powiem... tam tylko robią takie szybkie tematy ;)
-
Witajcie !!! ;) ogarnęłam ten szpital domowy i mam chwilkę... IGLA nie zrobili mu rekonstrukcji w sumie chyba z dwóch powodów... w tym szpitalu nie ma refundacji na to w tym roku a nie chcieliśmy płacić ;) no i za bardzo się rozgrzebali w ogóle w tym kolanie... mówił mu lekarz że jak tak będzie to woli to osobno...no są plusy i minusy.... ja akurat sie cieszę że dłużej posiedzi w domku... haha pewnie urodzę i bedzie nadal... mój mąz nie jest cięzki w obsłudze hihi nie marudzi... poprosił tylko o rosół...to jego ulubione jedzenie, w koncu jest wyposzczony biedak....więc gootuję... poszedł spać bo teraz zaczyna boleć...krew się sączy drenem...ale daa rade ;) jutro znów musimy tam pojechać na 13.00 to mu to wyjmą...ma zastrzyki w brzusio i antybiotyk... MADZIA mój tak jak Twój przeciągał też latami termin... ale teraz go wygoniłam, nie dość,że już go bolało to kolano to nic podnieść schylić sie...jak ja teraz hahaha... a w przyszłym roku nie dośc że dzidzia to budowe zaczynamy i już to widzę napewno coś by sie stało z tym kolanem w najmniej odpowiedznim momencie i miała bym 2 dzidziusie naraz ;)) ELENKA pytasz o moją wizytę, byłam teraz 3.11 iiii ( nic nie było widać hihi narazie), następną mam 29.11 i tydzień później zabierze mnie do szpitala do siebie i porobi wszystko co trzeba to się chyba dowiem już ;))) Dużo napisałyście i znów zapomniałam co miałam poodpisywać hihi... muszę notować... chyba utnę drzemkę sobie bo też nie mogłam dziś spać i wczesniej wstałam ;))
-
no taak 23.15 to śpicie już no dobrze ... nie czekam na 20 reakcji na mnie ;)))) ja też ide lulać do juuuutraaaaa papapa ;))
-
Igla777roritaU nas taka mgła ,że sąsiada obok nie widać oj przydalaby sie u mnie taka mgla!! na mojego sasiada to juz patrzec nie moge. Jak wczesniej (przed ciaza) palilam na tarasie to za kazdym razem nos w szybie mial, jakby liczyl ile juz wypalilam. Teraz to szybciej zmrok zapada, swiatlo w pokojach - to dopiero sie chlopina napatrzy:-))) Chyba specjalnie przeparaduje sie dzis z golym duuuzym brzuchem i w ponczoszkach uciskowych, zobaczymy jak wytrwaly jest chlopina? Albo juz od szyby sie nie odklei nigdy nalbo moze wlasnie go ten widok zniecheci???? HAHAHAH IGLA ten sąsiad to napewno jest ten, którego kiedyś opisałyśmy z RORITKĄ ten w koszulce siateczkowej nooo ten zbok zapocony hahaha... i jak nie Wyy to on naaapewno przeczyta te moje wypocinki hihihi ;)))))
-
RORKA I MADZIARKA 79 ja nie wiem ja już pisałam tyle razy...JAAAA czytam dookładnie wszystko ;) Troszkę się wstydziłam o Madzie zapytać bo najmniej się znamy aleeee kochana teraz to jak dzień Cię nie będzie to jaaa napeewno to zauważę jak zawsze zresztą o wszystkich i przywołam do porządku jak Elcie kiedyś MADZIAAAA ja też chce cóóórcieeee!!!!!! gratulacje noo!!! Ta kochana IGLAAA MI TU TAK KRACZE I WYWRÓŻA ahhhh już pakuję dla niej smalczyk jak się sprawdziii i MERCI dla ELENKI!!!! ;))))))))) IGLA te kopniaczki to takie fajne no muszę siedzieć nie ruszać się nic nie mówić i najlepiej po jedzeniu no super to jakby jakiś wielki biedron pod bluzeczką łaził...mmm biedrona nioooo ;))) NADIA jeśli chodzi o l4 to tak jak piszą dziewczynki... ZUS nie sprawdza ciężarnych... no chyba że ci lekarz mega długie zwolnienie da ale raczej na 3 tyg max dają i to jest ok ;) jeśli masz l4 i nie musisz leżeć bo coś jest nie tak, to zawsze lekarz wpisze że możesz chodzić i nie ma problemu ... spokojnie możesz kursować na spacerkowanie ;) a teeeraz o moim mężyku i operacji... no niestety nie mam śmiesznych hitów...nic nie bredził tym razem ;))) za pierwszym razem do zewnątrzoponowego dali mu jakiś mózgokręt dożylnie i było śmiesznie...ale to u nas było w czestochowie więc tu wszystko możliwe....a dziś zawiozłam go na 13.00 no szpital kooochane jak w leśnej górze... hohoooo !!! od razu go ubrali w papierowe gatki i koszulkę iiii mnie ... wygonili ...hmmm pojechałam do domku i wysprzątałam caaały domek...okna pomyłam i pranie odkurzanie i takie tam...teraz jestem bardziej obolała niż on tak mnie kręgosłup napitala no iii... o 20.00 pojechałam do niego bo operację miał o 18.00 dopiero... zreszta wejść można dopiero od 19.00 w odwiedzinki małe... leży bida, kolano z drenem...lekarz powiedział że łękotka boczna to był stan opłakany...ale doprowadził do ładu na ile sie dało... coś jeszce mu robili z jakąś inną kostką w kolanku ale więzadło niestety zmasakrowane i będzie miał kolejną osobną operację jak ta się wygoi... więęc z pół roku to poleży w domku minimum ;))) ubrałam bidę w skarpetu i zostawiłam w tych papierowych majtach do rana, bo i tak mu wstać niewolno;) o 8.00 rano jadę po niego a w czwartek znów musimy na wizyte i sciąganie drenu... ahhhh mam małe przygotowanie z opieki nad niemowlakiem teraz hahahahaha ;)))))) będę dogadzać i usługiwać... noooo teraz sama się zastanawiam czy te moje wypociny ktoś przeczyta hahaha czy olejecie mnie ;))) BUZIACZKI DZIŚ DLA WAS WSZYSTKICH !!!
-
łooo matko ale dziś popisałyście...;) super... czytam i czytam ładnie po koleji i na koniec taka smutna wiadomość...i chyba najważniejsza więc zacznę od Myszki... KOCHANA MYSZKO...nie umiem nic mądrego powiedzieć...smutno mi bardzo ale zawsze jest nadzieja i trzeba mieć wiarę..a Twoja dzidzia walczy i ŻYJE!!! więc trzeba wierzyć że będzie dobrze ;)) mocno przytulam
-
no to smutno... hmm no jesli miałaś takie bóle wczesniej to znaczy że inny powód albo taka uroda Twoja...może ciśnienie, albo mało pijesz albo porostu...a teraz jeszcze hormony doszły i to nie pomaga napewno ... Elenka też pewnie przez hormony ma bóle i całą resztę rewolucji...bidulki no szkoda Was ale pocieszające...że jest powód aby to przetrwać... i tylko prawie połowa Wam yyy Nam została
-
no właśnie Elcia to mało, skoro spada cukier i dlatego boli głowa to łatwo to sprawdzić...jak zaboli nastepny raz to coś słodkiego zjedz albo wypij i już bedziesz wiedziała czy to to ;)))
-
No mój m ostatni dzień dziś w pracy w tym roku i leeeeżżżymyyy... hihi jutro ma operację na kolanko ;) jade go zawieźć więc opowiem Wam wieczorkiem co opowiadał po znieczuleniu... jak miał pierwszą operację i znieczulenie zewnątrzoponowe to widział fraglesów...hahaha i rozmawiał z nimi...pamiętacie tą bajkę?
-
DZIEWCZYNKI GRATULUJĘ SYNALKÓW!!! Elcia po co Ty się w ogóle zastanawiasz nad amniopunkcją, lekarz Ci poprostu powiedział co można jeszcze, ale skoro wszystko dobrze wychodzi to po co chcesz się kłuć??? to jest inwazyjne badanie, zrobisz jak uważasz ale po co siebie i dzidzie męczyć bez powodów ;)) Fajnie, że już wiecie...chłopaków to łatwiej podglądnąć...jest co... hihihi
-
IWA23Fens czytam was na bieżąco ale no włśnie ale,nawet teraz nie wiem co napisać :( ważne, że jesteś ... wystarczy, ale jak leń mi minie to znów się rozwinę
-
dodałam sobie suwaczek z miesiącami , bo tygodnie to spoko ogarniam ale tych miesięcy nie chce mi sie liczyć a ciągle mnie pytają ludzie o miesiąc...bo tygodniami to operują tylko dziewczyny co rodziły lub są w ciąży reszta nie ogarnia ;)))
-
WITAJCIE ;) NADIA dobrze, że się odezwałaś ;) AGATU no super brzuś ;) ELCIA Twój mniejszy ale na wielkość to sie możemy licytować na koniec dopiero hihi... Coś teraz nie ma długo IGLII I IWY hmm... ale ja też jakoś mam ostatnio lenia do pisania..siedzę i czytam tylko codziennie ;) Ja już od wczoraj powiem śmiało że są kopniaki w brzusio ;))) nawet widać bez problemu przez ubranie kopane miejsce...fajowe tooo!!!!! codziennie więcej i mocniej ;) aż się boję jak się odczuwa kopniaka od dzidzi 2-3 kilowej hihihi...
-
Elcia, Ty masz chyba poprostu jakieś zatrucie...brrrr ;/
-
hahaha elenka... telepatia ;))
-
hej dziewczynki ;) weszłam teraz na kafe i nadia tam się odezwała..wszystko u niej dobrze ;)))
-
O NIEE!! ja tak lubiłam bioparox!!! haha ale nie uzywałam dłużej niż 4 dni nigdy i zawsze pomagał ;((( RORITTTT JA ZAWSZE UWAŻNIE CZYTAM CO PISZESZ I NIGDY NIE PRZEOCZYŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!! ;)))