-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez FENSTARSS
-
elciasloneczkocos chyba dzisiaj z cisnieniem jest skoro narzekamy na ból głowy. no chyba tak ;/ Ewcia u mnie w Częstochowie deszcz nie padał już ponad 3 miesiące i raczej środek dnia sloneczny tylko zimno, ale super jesień ;) a wczoraj byłam w pracy 45 km na północ i zimno wiało padało hmmm niby tak blisko ;) idę, małżonek się wyszykował, wyprał, wypachnił, wystroił...idziemy ;)) tadaaam!!!
-
była na kawce u mnie koleżanka z dzidzią moją chrześnicą 26.12 skończy roczek... z 5 razy ją podniosłam oczywiście na zgiętych kolanach trochę potarmosiłam i normalnie się zmeczyłam jakbym kopała łopatą 3 godziny
-
no własnie jak tylko wyjdę to juz dobrze funkcjonuję ;) w domu mam tylko tego lenia
-
mnie tez głowa dziś bolała, kawkę wypiłam i ćmi teraz lekko...ale to moje niskie ciśnienie ahhh w ogóle mam lenia jakoś mi ciężko. Zabiegana jestem ostatnio dziś olałam trochę sprawy... poszła bym poleżeć i tyle ale to na mnie tak działa że czym więcej tym gorzej mi później się zebrac ;) musze jechać do krawcowej sukienkę skrócić na tą wigilię co jadę 10.12 . zapomniałam całkiem o tym
-
elciasloneczkoFenstar jak tam mąż sie czuje? a dziekuje dobrze, już o jednej kuli sobie radzi pomalutku ;) własnie go zmobilizowałam do pojechania ze mną po prezenty dla dzieci na mikołajki ;) wrrr nie lubię zakupów ;/// niech się rusza bo będzie mu brzuś rósł tak jak mnie...hihi tylko, że ja go kiedyś zgubie a on ....
-
ewkaAgatu witaj :)) doczekalas sie konca sezonu nareszcie ;)) co do bolu w nodze, to czesto u kobiet wciazy jest tak ze macica, lub dziecko ciska na nerw... niektore to chodzic nie moga, lub kuleja, ale jest to ok... oczywiscie lepiej zapytac o to lekarza :)) tak z tym nerwem sie też zgadzam...ogólnie no coż leżonkoooooooo ;)) nie ma lepszego lekarstwa
-
_Elena_Dziewczynki kochane ja zarobiona jestem i jeszcze będę do jutra wieczora, ale właśnie mój mi zrobił w przerwie zdjątka brzuszka więc Wam daję chcecie czy nie hihi :) Mały czy duży ten mój ciężar wg Was??21 tydzień ciąży mały Miś ;)))) dobrze, że juz Ci lepiej
-
agatu1hello dziewczynki oficjalnie oglaszam KONIEC SEZONU!!!!!! uffff.... w koncu jeszcze tylko faktury wystawic, pozamykac tematy, przekazac wszystko dla kolezanki i od nowego roku z czystym sumieniem na zwolnienie ide :))) w sobote mam wolny dzien, zaplanowalam sobie fryzjera, bo mam dosyc wyplowialego rudego. trza sie odswiezyc napewno zobaczycie efekty, obiecuje :) moja iskra fika coraz smielej, na szczescie przestala mnie budzic o 5 rano ;))) w dzien troche dokucza rozciagajac sie. zdecydowanie nie lubi, jak mama siedzi dlugo. na dodatek mam taki bol w tej nodze ciagle, ze dzis jak tylko wstalam z lozka to od razu usiadlam. poszedl mi taki impuls po nodze, ze szok. nie wiem co to jest. zobaczymy jaka mi morfologia wyjdzie. mam nadzieje, ze nic mi nie ubylo w za duzych ilosciach. nie chcialabym juz teraz dostac l4... no i na dodatek jeszcze to twardnienie brzucha... wydaje mi sie, ze ostatnio czesciej je mam. moze to od siedzenia? oj kobialki! oby do poniedzialku!!! elenka, ja wcinam mandarynki i kiwi kilogramami bez opamietania :) reszcie gratuluje wspanialych wiesci i udanych wizyt u doktorkow ror, cierpliwa musisz byc i nie nerwuj, no bo po co? co to da kochana? grunt to spokoj fens, ty jestes niepoprawnym wariatem calkiem jak ja :))) usmialam sie czytajac twoje posty do lez. a ze czytalam w pracy, to ludzie jak na kosmite patrzyli, bo sie brechalam do kompa... hahaha HIHI cieszę się, że Was rozbawiam czasem dziewczynki ;)) AGATU ten impuls po nodze jak piszesz to bedzie od kręgosłupa napewno, ucisk jest jakiś...mówisz, że siedzisz dużo, ja tez nie moge muszę sie ruszyc bo boli inaczej ;) napewno jak pójdziesz na l4 albo bedziesz miała dzień spokojniejszy to będzie lepiej ja jak wczoraj podjechałam do pracy to tak się jakoś stęskniłam za moją robotą, za ludźmi moimi klientami ;) ale po godzinie juz mi przeszło... duszno tam jakoś mi było plecy własnie zaczęły boleć ;) ah w domku dobrze jednak ;)
-
cały dzien latałam po urzedach dziś i byłam w pracy u siebie w odwiedzinki, zawiozłam l4... ohhhy i ahhhy były w sumie mnie nie widzieli 3 miesiące ;) oczywiście najbardziej się podniecali moim widokiem wszyscy tzw wrogowie... hi co sie nie lubimy ...hahaha te fałszywe uśmiechy i pytania ... ahh nigdy nie zrozumiem takich typów... ja jak kogoś nie trawię to nie gadam z nim nie zaczepiam nie uśmiecham się i jest ok ;) dostałam bony na 400 zł i powiedział mi kierowniki że bedzie premia roczna... super się ucieszyłam...kaska sie przyda barrrdzo teraz ;) milutko aaa jesli chodzi o Kazika ... byłam w kinie wieczorem z kolesianką na listach do m... i powiem tak.... no nie wzruszył mnie i nie rozbawił, owszem spoko można obejżeć, nie ciągnie się jest miło nooo jak bym miała zły dzień to ze 3 łzy bym uroniła ;)) kilka textów tego małego Kostka super... typu 6 kobiet na 5 i 300 % ludzi .... fajnie gra taki słodki ;) lekki miły film na domowe popołudnie spoko... najbardziej mnie śmieszyli ludzie co się śmiali nie mam pojęcia z czego w momentach w ogóle nie śmiesznych...uuuuwielbiam do kina chodzić...
-
larissa85Witajcie:)Melduje, ze dziewczynka sie u mnie potwierdzila:) USG fajne, ale jutro jedziemy jeszcze reaz, bo sie mala zaslonila, tzn zaslonila twarz i lekarce nie udalo sie pobrac wymiarow i zrobic zdjecia twarzy. Przejela sie tym i kazala w czw przyjechac, wejsc bez kolejki. Mam strasznie duzo pracy w pracy wiec odezwe sie potem:) Fens, ta Twoja Luara, tak jak i moja - nie chce wspolpracowac:) Pozdrawiam Was haha no nie chce współpracować za nic ;) ale Ci gratuluję ;))) dziś jej powiedziałam właśnie, że jak siusiaka wyhoduje to dam jej na imię Kazik za karę i bedzie wiocha...myślę że powinno zadziałać... co wy na to ?
-
ewkamagda_79Igla i ja zazdroszcze, ze juz jestes po glukozie. JA jak robilam 75g to odlecialam i caly czas przelzezalam na jakiejs kozetce, bo co wstawalam to od razu na ziemie. Wiem wlasnie, ze zagranica mozna pic glukoza smakowa. U nas niestety kicha. Nie dosc, ze place to jeszcze musze wypic takie gowno.ojjj a czemu organizm tak zareagowal na glukoze ??? biedna... w Pl placicie tez za to ???? jej ja w Pl zadnych badan nigdy nie robila, ale myslalam ze na kase to za darmo, chyba ze prywatnie i szybko to trzeba placic :/ Ewcia jak chodzisz prywatnie i lekarz pisze badania na pryw gabinet to WSZYSTKO płacisz ;) czasem oni też pracuję w nfz to wypiszą np na przychodzie albo szpital skier...wtedy ok. ja już z 600 zł wydałam na badania toxo cyto hiv morfologie siuśki żółtaczki choroby weneryczne i coś tam jeszcze ;))) hihi teraz ta glukoza i chyba tylko morfologia i siki będą do końca... ahhh przyzwyczajam się że dzidzia kosztuje aaa prenatalne 330 hihi jest tego troche dla wirusa wszystko ;)))))))
-
elciasloneczkoIgla777FENSTARSSELCIA ja też jestem zmęczona jak tylko czytam co wyczyniasz w tej kuchni... może weź się za naleweczki ja chęęętnie kupię kilka buteleczek , albo owoce w spirytusiku w likierku mmmmm mniam mniam ... ja jestem maga leniem do takich gotowań...ja lubię gotować i natychmiast zjeść wrrr... naleweczke taka swojej roboty, to ja tez chetnie zamawiam!!!dziewczynki nie umiem robic nalewek ELCIA buuuuuu... jeszcze min 4 miesiące ja wierzę w Ciebie napewno się nauczysz , dasz radę
-
Igla777Bylam dzis na tym badaniu obciazenia glukoza i tak: o 8.00 na czczo (10-12 godzin przed zakaz jedzenia i picia) i pobrano mi krew, potem wypilam 300 ml syropu z glukozy i szczerze powiem, nawet byl bardzo smaczny. Pielegniarka mowila, ze mam do wyboru dwa: 1) wlasnej roboty - niesmaczny, i pacjentki czesto po nim zwracaja, i 2) Accu-Chek Dextrose doustny test obciazenia glukoza o smaku winogron, gdzie musze doplacic 5 euro. Oczywiscie wybralam opcje druga, smakowalo jak sok winogronowy. Po godzinie pobrano mi drugi raz krew, a po dwoch - trzeci. I tyle. To siedzenie na miejscu bezczynnie bylo jedynie meczace, ale zaopatrzylam sie w swieza prase, wiec czas szybko minal, a w domku juz to tak lapczywie jadlam, taka wyglodniala bylam, jakbym z tydzien nie jadla:-))) Wyniki beda w poniedzialek, mam zadzwonic, jezeli mnie to interesuje, bo moj ginek automatycznie je dostanie. Jezeli jest cos nie tak, to sami sie do mnie zglosza, a tak to juz wiecej nigdy o nich nie uslysze:-))) hahahaha to prawie jak u nas ... miło przyjemnie atmosfera anielska ;) hahahaha żarcik widzisz EUROPA a nam daaalekooo... ;) my musimy siedzieć tyle samo co by była sprawiedliwość ale winogrona to sobie moge tyyylko wyobrazić
-
Igla777magda_79My slub bralismy 1,5 roku temu i wlasnie nauki wspominam najgorzej. 5 spotkan po 2 h, a potem 3 spotkania w poradni rodzinnej. O ile pani z poradni podpisala nam od razu 3, to nauki byly beznadziejne. Teksty typu, ze maz zawsze wie lepiej i kobieta powinna sie dostosowac. Ze jesli pije i bije to nie wolno o tym mowic nikomu, ze plemnik jest wiekszy od komorki jajowej. Długo by wymieniac. Smiesznie bylo, ale jaka to strata czasu powaznie? paranoja te nauki, (w przyszlym roku, juz kiedys wam pisalam, chcemy tez chrzcic dziecko i wziac slub w PL) jestem ciekawa, czy takie nauki tez musimy przejsc, czy tez banknocik zalatwi sprawe:-))) i co nas ksiezulek nauczy, moj luby zero polskiego:-)), wiec spal bedzie na tych naukach, ja mu takich bzdur nie bede tlumaczyc, bo jakbym przetlumaczyla, to dopiero by zaczal dyskusje z ksiedzem:-)))) hahaha widzisz paranoją jest to że nawet jakby spał i nic nie rozumie i tak to większośc księży za punkt honoru postawi sobie, że ma być ;))) ale da sie załatwić trzeba popytać tu i tam jak ja chodziłam to było nas 7 osób tak 7 ;) ja i mój Paweł... ja ciągle coś komentowałam, że głupota, że nie prawda...zawsze tak mam nie umiem się ugryźć w język tylko gadam ;) była Para,która za tydzień miała ślub i mówią że nie mogą przyjść za miesiąc na kolejne spotkanie, teraz muszą mieć papier bo ich wystawili na innych naukach ( przesuneli termin) a On na to że zaprasza ich pryyyyywatnie o 21.00 do domku hahahaha w tygodniu i im dokończy hahaha , była jeszcze dziwnie cicha parka, koleś właśnie przespał całe 4 godz oparty o futryne, nawet pochrapywał no i był jeszcze jeden koleś, SAM mówił że dziewczyna w innym mieście a on nauki już miał z inną ale zgubił karteczkę hahahaha no kosmos... a prowadził to pewien Pan, ktory najbardziej podniecał się tematem badania gęstości śluzu i sposobu pobierania go przez małżonka z wnętrza szanownej małżonki po 4 godz przyszedł ksiądz i mu mówię, że nie ma takiej opcji że nawet 5 minut bedę słuchała jeszcze tych bredni od fachowca śluzowego co jest zbokiem i ludzi na noc zaprasza na ćwiczenia... powiedziałam, że mnie interesuje jak ślub ma wyglądać jak co kiedy trzeba zrobić i już ... udało się ksiądz zrozumiał ;) ale wiem że są tez fajne nauki prowadzą mądrzy ludzie i warto posłuchać...niestety my nie trafiliśmy
-
Igla777FENSTARSSZaczne tak... no kurna mać ............... Witam w srodowe popoludnie! Fens, czekalam wczoraj na ciebie caly dzien, nic w domu nie zrobione, obiadu, kolacji zero... no i nie doczekalam sie, padlam. Ciesze sie przeogromnie, ze z wirusem wszystko okay, to najwazniejsze. A to, ze o Laure sie rozchodzi to kwestia juz formalnosci, tydzien w ta czy tydzien w ta, bez roznicy, my i tak wiemy swoje. Pozwolilam sobie podkreslic fragmenty twojego opisu, ktore kiedys chyba naprawde zostana wydane:-))), niesamowita jestes!!!! I widze, ze tez masz niemieckiego przyjaciela: Alzheimera:-))) , mnie ostatnio tez czesto odwiedza:-))) hihihi
-
magda_79My slub bralismy 1,5 roku temu i wlasnie nauki wspominam najgorzej. 5 spotkan po 2 h, a potem 3 spotkania w poradni rodzinnej. O ile pani z poradni podpisala nam od razu 3, to nauki byly beznadziejne. Teksty typu, ze maz zawsze wie lepiej i kobieta powinna sie dostosowac. Ze jesli pije i bije to nie wolno o tym mowic nikomu, ze plemnik jest wiekszy od komorki jajowej. Długo by wymieniac. Smiesznie bylo, ale jaka to strata czasu HAHAHAHA Magda zupełnie jak u nas ;)) i jeszcze ten film na płycie o prezerwatywie -materiał z lat 80 !!!! jakby technika się nic nie posunęła ;)) aa i dowiedzieliśmy się głównie tego że w niedziele nie chodzimy w spodniach jeans booo.. to strój amerykańskich farmerów jak idą karmić świnie... zaznaczam że to cytat jest prawdziwy ;))))
-
ELENKA IGŁA bo ja i tak zakupiłam merci i smalczyk już... nie ma odwrotu
-
ELCIA ja też jestem zmęczona jak tylko czytam co wyczyniasz w tej kuchni... może weź się za naleweczki ja chęęętnie kupię kilka buteleczek , albo owoce w spirytusiku w likierku mmmmm mniam mniam ... ja jestem maga leniem do takich gotowań...ja lubię gotować i natychmiast zjeść wrrr...
-
justazgFENS to Ty się nie denerwuj!!! Dzidzia zdrowa i duża, Twoje wyniki badań też super, a że nie wiesz czy dynda czy nie dynda..... Naprawdę to takie ważne???? eh, doceniaj co masz i koniec marudzenia!!! Zmieniaj ten nastrój na anielski i to już :-) masz rację ;)) jest ok wszystko ja się cieszę że wszystko dobrze wygląda... chciałam tylko wiedzieć poprostu już nie będzie mi smutno coś ty obojętnie kto w bubku mieszka tylko chciałam niooooo wiedzieć buuuuu... ale i tak czy siak się dowiem w końcu ... gin obiecał, że w piątuś a najlepsze jest to, że rano przy śniadaniu się śmiałam do mojego Pawła, że napewno sie nie dowiem...lekarz się pochoruje prądu braknie hahahahah czy coś takiego ;)) mama tata nikt mi nie wierzy że sprzet się skopał hahaha myślą że na złość im robie
-
Igla777ewkaNo gdzie jest FENS ??????Pewnie po badaniu poszli z radosci opijac nowine i droga do domku sie nieco wydluzy: on kulawy, ona ciezarna - to troche potrwa zanim sie doczlapia:-))) hahaha no powiem Ci, że po wczorajszym spacerze pod sklepem co mu zafundowałam ma kaaatarek bidulek hahaha w ogóle te chlopy nie mają odporności za grosz i dziś taki ze spikiem szkoda mi go było wyciągać zapodałam mu leki i nakazałam leżakowanie ;) a tu koledzy u niego ja patrze a on w gaciach samych gołe nogi i mu kichy narobiłam moim kocykiem w bobiki go pookrywałam przy nich i psika zapodałam do nosa hahaha.... ale w piatek za trydzień ze mną jedzie... mówię koniec tego córka sie wstydzi, że ojciec nie chce jej zobaczyć i się nie chce ujawnić... masz jechać następnym razem i koniec ;))) tak poważnie to teraz też chciał i ja nie pozwoliłam ;) mam zrobić też glukozę 75ml brrrr... 2 godziny będę tam siedziała...ale się nasłucham o chorobach hoho... ;) AAAAAAAAAA dziś pytałam o mój twardy brzuch, mówi że jest ok, duży napięty ale macica miekka szyjka długa zamknięta, mówi że taka uroda moja skóra napięta nie ma luzu to jest napięty brzuś ale nie boli jakoś dziwnie tylko kłuje w nocy normalnie albo jak sie przemęcze ;)) MAGDA Ty się nie stresuj napewno wszystko jest dobrze... IGŁŁŁŁAA ha Ty jesteś ostra laskaaaa wydało się hihi a brzusio to masz naprawdę jak kuleczka EWAA mamooo jakie nóżki moja koleżanka taka była spuchnięta to aż niesamowite OOOO dziś poszalałyście nie pamiętam znów co miałam jeszcze skomentować.... co się odwlecze to nie uciecze ;)))))
-
Zaczne tak... no kurna mać ............... niby hmmm 80% Laura alee jednak 20% na dominikia hmmm ;) ja jednak czuję że siusiorka BRAK!!! A było to tak... wizyta była na 16.00 więęęęc wyszykowałam się pięknie i o 15.30 wyjechałam, myślę będę wcześniej się zwaze ciśnienie zmierze pogadam se bo pierwszą będę pacjętką i miałam pare pytań... haaa ujechałam kawałek i mnie olśniło że nie mam portfela, dokumenty no wiadamo...wróciłam ładnie wcześniej było ;) wsiadam jadę trochę dalej ujechałam kurna i se przypomniałam że kasy nie mam nic w gotówce, mysle aaa pal licho podjade do bełkomatu i mnie znów olśniło że z lenistwa wczoraj jak szłam do sklepu kartę wyciagnęłam samą i mam w kieszemni......innej kurtki!!!!!!!!!!!! kurna... miałam jechać i myślę zapłace nastepnym razem ale nieeee wróciłam ;))) znów jadę kur...na i co kolejne olśnienie że kartę ciązy wyjęłam leży na stole bo mam tam godz wizyty zapisaną, wyjęłam żeby sprawdzić iii NIE ZAPOMNIEĆ!!!!!!!!!!!!!! WRÓCIIIIIIIŁAAAAAMMMMMMM BYŁA 16.00 JADĘ jak przejechałam obok szpitala gdzie chodzę na badania to mnie kolejne naszło olśnienie że badań nie odebrałam więęęc haaaamowanie mega i biegiem po badania... tam jakaś pani się zmóżdzała nad posiewem bakterii x co się ma do leku y ... juz u kresu mego anielskiego jakże ostatnio podejścia do wszystkiego grzecznie się wtrąciłam że mnie cos trafi zaraz i chcę me wyniki ( są super na szczęście ) ... do gabinetu weszłam o 16.50 - pacjęytka co była po mnie juz wyszła lekarz kawkę se pije i patrzy na mnie z uśmiechem a ja zdyszana spocona czerwona ze złości ... że poddam się dobrowolnie każe siedzenia w kozie jak trzeba ;))) on że spoko spoko luzik ciśnienie mi mierzą a tam 86 na 65 hahahhaha.... po takich akcjach... mówi może kawkę ci zrobię czy coś hahaha... przejdźmy do sedna mówię Panie doktorze ja musze wiedzieć czy to Laura czy Dominik bo nie wiem jak mam do bubka mówić i moje dziewczyny czekają tez hahahah jakby miał Was znać hahahahaha chyba mi cos na mózg padło , więc tak wirus waży 487 g ;))) mierzy około 23cm około oczywiście ... wszystko ładnie sprawdził pomierzył i przepraszam że to powiem najspokojniej jak umiem i ch....j strzelił usg 3d kur.... ;)) patrzy oczy wytrzeszcza ja na niego zagotowana że coś zobaczył nie wiem 3 rękę 25 palec czy cooo a on kur... nie działaaaaa!!! mówię co nie ma pisiorka czy coo??? on że usg nie da się przełączyć na 3/4d tylko 2d działą ;//// no normalnie chciał jak swoje sprawdzić naprawdę gapiliśmy się na wirusa nóżki i w sumie no nic nic nic nie dynda między nimi ale wiecie no sama ja tez nie dam se głowy że nie ma pisiora... myślałam że zejde tam juz na tej leżance mu ;) umówił mnie do siebie do szpitala na połówkowe na piątek 9.12 po 15.00 mam być powiedziała że kasy nie będzie brał bo to szpitalny sprzęt bedzie to nbie bedzie dziada i oszusta z siebie robił wróciłam do domku a u mojego Pawła koledzy coś na kompie robili i nie mogłam się dopchać do Was ;))) i to tak na tyle moje drogie
-
Juz jestem juz jestem mooooje kochane już opisuję ten bajzel co mnie spotkał dziś ;) wrrr
-
JUSTAZG no niee... dziś to nie marudź...parę stronek jest... jakos ostatnio się lenimy ale myślę że to chwilowe... no jesli chodzi o zdjęcia to wrzucaj i IGLAAAA też... jeszcze Waszych bubków nie widziałam...a ja czuję się jak ekshibicjonistka a Wy taakie wstydliwe, skromniutkie pitu pitu czeeekammm... wiesz co ja tez zaczynam jeść wieczorkiem... śniadanko mega koło 11.00, obiadek koło 18.00 oczywiście pomiędzy co nieco dla małego misia (misiii)...ale od 20.00 do nocki to mam fantazję wszystko mi smakuje tylko czasem się nie mieści już hahaha idę spanko zrobić papa aaaaaaaaaa jutro idę do lekarzaaaaaaa hihi i może może wreszcie sie dowiem
-
elciasloneczko_Elena_elciasloneczkohej dziewczynynie mam kiedy nadgonic czytania tych paru stron;/ moze jutro bylam dzisiaj u lekarza:) waze 53,3 kg , kolejne l4 dostalam, dziecko jest wieksze bo zamiast 19 tygodni i 3 dni ma 21 tygodni i 1 dzien wiec chyba pojade wczesniej na porodowke.ogolnie reszta w porzadku:) chcialam zdjecie buzi ale wtulony jest w lozysko i nic sie nie dalo zrobic za to zdjecie siusiaka pozwolil doktorowi zrobic. nie chcial sie tez caly pokazac. szyjka macicy 4 cm i wszytsko w porzadku. ogolnie ciaza wzorowa:) to tak chcialam sie pochwalic :):) Elcia gratulacje szczere, super takie wspaniałe wieści :))))) Czyli na kiedy masz nowy termin z usg??? PS. To pewnie przez te pyszności które gotujesz dzidzi rośnie szybciutkooooooo :) miedzy 5 a 7 kwietnia, dowiedzialam sie tez ze moj gin przyspiesza porod na ostatniej wizycie w dzien terminu ze sie tak wyraze i zamiast rodzic 6-7 godzin mozesz urodzic w ciagu 15 minut :) juz w szpitalu lub do 2 godzin. OJJJ coś nie wierze w takie cuuuda
-
elciasloneczkohej dziewczynynie mam kiedy nadgonic czytania tych paru stron;/ moze jutro bylam dzisiaj u lekarza:) waze 53,3 kg , kolejne l4 dostalam, dziecko jest wieksze bo zamiast 19 tygodni i 3 dni ma 21 tygodni i 1 dzien wiec chyba pojade wczesniej na porodowke.ogolnie reszta w porzadku:) chcialam zdjecie buzi ale wtulony jest w lozysko i nic sie nie dalo zrobic za to zdjecie siusiaka pozwolil doktorowi zrobic. nie chcial sie tez caly pokazac. szyjka macicy 4 cm i wszytsko w porzadku. ogolnie ciaza wzorowa:) to tak chcialam sie pochwalic :):) super Elcia ;)) ważne że siusiak w normie a na buziaczka sie jeszcze napatrzysz