-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mlodamama19
-
Karska co do tej masci... podobno po niej można urodzić xD bo rozgrzewająca jest tak że może wstrzymam się z nią do jutra I kobietko może lepiej najpierw się podlecz a potem wywołuj słoneczko na świat bo po urodzeniu będzie ciężko się wyleczyć bo antybiotyki odpadają... I ja też już chce tulu tulu z M bo niedługo zapomnę jak to jest xD M ostatnio z daleka ode mnie by mi "smaka" nie robić i już mam niedosyt choćby zwykłego przytulenia.. niech no się wyleczę z tych zatok to Go dopadnę
-
a sok ze zwykłych malin też działa czy tylko z liści? jak się podlecze to chętnie wrócę do picia:) teraz musze przystopować bo nie mam sił rodzić w gorączce.. a znacie jakieś sprawdzone sposobny na wywołanie porodu? kurcze jak przenosze 20 stycznia to urodze chyba 5kg dziecko.. boję się baaardzo bo ona rośnie w zastraszającym tempie
-
karska18 dziękuję za tą wiadomość... a więc sok z malin odstawiamy na pare dni puki nie przejdą zatoki a potem pijemy litrami by urodzić xD Byłam u lekarza i mam antybiotyk. wapno, i taletki na gardło... powyzej 38 stopni gorączki brac apap.. co do wagi dziecka to nic nawet nie mówcie bo mój gigant juz ma wiecej jak 3 kg a jak jeszcze posiedzi do 20go lub dłużej to jej nie urodzę chyba artmart widzisz ja mam też termin na 20 stycznia a mam juz biegunki, skurcze na ktg, obrzęki i wgl od mikołaja a jeszcze w dwupaku jestem... ale już teraz to możemy rodzić:)
-
oj dziewczyny ale mnie dołapało w nocy...gorączka 38 stopni.. wzięłam apap spadła do 37.6.. mam nadzieje że pomoże picie soku z malin itp rzeczy bo ledwo co wróciłam ze szpitala i nie chce tam wracać;/
-
Witam... wróciłam.. dziękuję za kciuki Iii... też chora jestem.. zatoki tak bolą ze zaraz padne;/
-
2 lub 3 razy na dobę po jednej zależy od tego jak często stawia mi się brzuszek..
-
aniushka dobrze że masz ktg ale powinien Cie oglądnąc lekarz skoro boli Cię brzuch po tej kolizji... mozliwe ze zwiekszy Ci dawke magnezu jesli go wgl bierzesz..przynajmniej moja znajoma tak miała po wypadku... jakby Ci się coś działo to na pogotowie zaraz!!! A mnie coś męczy dzisiaj od rana i biegunka i jakoś mi niedobrze mam nadzieje że to jakoś nie jest przed porodowo...
-
Dzisiejszy suwaczek niezmiernie mnie zadowala Donosiłam!!!!! byle do 1go stycznia i mogę rodzić
-
mi się z wózkami akurat udało bardzo tanio..:) spacerówkę taką masywniejszą z fajnymi dużymi kołami kupiłam od koleżanki za 100zł.. głęboki zaś dostałam od innej bo miała dwa stary i nowy więc jej zawadzał:) a fotelik na allegro kupiłam cos ok 60zł używany ale wygląda jak nówka w dodatku z wkładką dla noworodka i dodatkowo dostałam nosidełko więc jestem niezmiernie zadowolona bo mam wszystko:)
-
Nie tyle co ruszyłaś co nie chce by ktoś patrzył na mnie przez pryzmat wieku... bo moim zdaniem nie wiek a doświadczenia moją wieksze znaczenie...
-
I tak wgl nie dziwie Ci się że masz na mnie pogląd jak na młodą dziewczyne kt ma swoje fochy...zdarza się że ludzie którzy znają mnie od małego i wiedzą co i jak a tak samo patrzą na mnie teraz.. z boku to tak wygląda że zbuntowana wzięła ślub i zrobiła sobie dziecko i myśli że jest dorosła.. Ale ja się już dawno przestałam przejmować myśleniem innych kt nie wiedzą jak jest naprawdę... wręcz jestem z siebie dumna że się nie poddałam i od 16 roku życia i zarabiam i chodzę do szkoły i zajmuje się wszystkim... daj Boże innym tyle sił co mi...
-
Hipku nie bój się ja z tych osób kt się jakoś szybko nie gniewają.. Uwierz też nie lubie być uzależniona od innych bo ja znów musiałam stac się osobą samodzielną bardzo wcześnie i bardzo szybko... Przyszła choroba mamy i zostałam praktycznie sama ze szkołą opieką nad nią nad domem ojcem i bratem... w jednej chwili nauczyłam się załatwiać sprawy w urzędach, zajmować się finansami rozliczaniem pitów i załatwianiem innych spraw.. Niestety w ciązy lekarz powiedział mi jasno już w 25tyg gdy trafiłam na oddział że dziecko nie może urodzić się zbyt wcześnie bo z tą plamką co ma na serduszku może nie dać sobie rady będąc wcześniakiem...a że nie wyobrażam sobie stracić moją myszkę kochaną to zastopowałam ze wszystkim z czym mogłam zastopować..
-
Hipciu odkąd mam takie bóle niekontrolowane to nigdzie sama nie chodzę.. nawet nie byłam w kosciele na świeta bo się boję panicznie tego że nie będe mogła ustać i wszyscy będą się gapić...tym bardziej że musiałabym isc na nogach bo autko rozkręcone Ja też już czasem mam ochotę urodzic więc już sobie tuptam po domku mimo że czuje skurcze czasem przez to.. juz jestem zmeczona przywiązaniem do łózka i domu...wole byc przywiązaną do córci
-
Hej dziewczynki Wpadam się z Wami podzielić wiadomością że moja znajoma ze szpitala urodziła wczoraj synka termin miała na 8stycznia...rodziła od 9 do 23.20... Ale jej zazdroszczę że ma już swoje dzieciątko przy sobie:)
-
Też Wam życzę Wesołych i Spokojnych Świąt w 2u paku:) bez bólu, wzdęć i zgagi
-
mnie akurat skurcze nie bolą... czuję tylko że brzuch mi się napina.. boli mnie ogólnie jak na miesiączkę cały czas... te porodowe skurcze będą boleć raczej od samego początku nie? dobra bo panikuję porodu nie da się przegapić
-
MadziulkaPM Ty mnie z tym czopem nie strasz A mógłby on być taki rzadki? wiem głupie pytanie ale ja wgl nie wiem jak mam sobie go wyobrazic Brzuch mi dzis twardnieje jak szalony... do tego czasem boli na dole że wstac nie można... ahh doktorek pochwalił że nic się na dole nie dzieje...
-
karska18 ja się przy tym nie denerwuję...mam coś nowego to pytam Was bo zawsze któras coś wiecej wie:) panikowac bede jak bedzie bardzo bolało albo wody odejda
-
położę się i może wtedy ucichnie wszystko... skurcze się pojawiają ale nie regularnie więc jest ok...Za dużo chyba oczekiwałam od siebie dzisiaj i dlatego teraz mam za swoje...
-
Ja rodziców nie mam tzn mama nie żyje a tata po udarze mózgu jest jak dziecko więc odpada... teście nie mieszkają z nami... sąsiedzi Ci kt są życzliwi a nie upierdliwi są w pracy więc jesteśmy w d***e troszkę..
-
Dzwoniłam to mnie opieprzyli że jasnowidzami nie są i przez telefon to mi nic nie powie pielęgniarka a lekarz ma zabiegi do wieczora więc mogę najwyżej podjechać i ona zrobi mi ktg jeśli będzie wolne... wrrr A pojechac nie mam jak bo mężuś autko rozkręcił
-
Wiesz Mosiu jak sobie pomyślę o tym ze gdy pojadę na oddział ginekologiczny do doktorka i znając go mnie tam zostawi to wolę nie jechać... Brzuchol też pobolewa i ciągnie w dół nieźle ale nie twardnieje więc chyba jeszcze nie ma tragedii... najwyżej zacznę sezon ja:)
-
wiesz co robią mi się takie zółte plamy dookoła zabarwione na pamoranczowo... krwi jako takiej nie ma
-
ktoś mi może powiedzieć co oznacza żółty śluz taki podchodzący pod pomarańcz? od rana mnie męczy taki;/ dodam że miałam robiony wymaz i zapalenie odpada....
-
wiem cos o tyciu po tabletkach bo też przed ciążą przybyło mi dzięki nim ponad 10 kg... brałam i beczałam ze tyje ale jak zaszłam w ciąże to wiedziałam że było warto:)