mlodamama19

może i ja spróbuje.. podobno te eko wcale nie są eko... a ze słoiczkami juz czasem nie wyrabiam... niech sie uczy przyswajac dopalacze

z głowka juz lepiej!!!!! Mosieńko takie zwykłe warzywka bedziesz kupowac?? Bo własnie nie wiem od kiedy można już podawac z "ulepszaczami"...

mamunie wypowiedzcie sie.. co dajecie juz swoim maluszkom do jedzenia? Słoiczki gotujecie? co najbardziej lubią wasze szkraby:) jak zamierzacie i kiedy wprowadzac gluten? My zaraz idziemy do lekarza z główka.. oby była lepsza nie gorsze...

OnaM193Ja kładę małą wykąpaną do łóżeczka ok.20:30, wtedy od razu jak już jest w łóżeczku karmię ją i o 21 już śpi. Sama sobie usypia i śpi gdzieś do 4:30, karmię ją, przewijam i do 9 śpimy :)Mała właśnie zjadła zupkę pomidorową, mamka moja ugotowała i jej zblenderowałam i zajadała się bardzo. Jak leży na brzuszku, to kładę jej troszkę dalej zabaweczkę to pełznie do zabawki a jak zlapie to na plecy i do buzi. Dziąsełka na gorze twarde, więc lada chwila, 2tygodnie i będą szły ząbki ;D. Ja niestety musiałam już gondole na spacerówkę wymienić, bo pomimo tego, ze gondola wieeelka to niestety Lili juz było tam nie wygodnie i nogi już zapierała o gondolę. Ona skąd Ty bierzesz warzywa zdrowe na tą zupę?

Ona mam rozumieć że banany itp dajesz ze słoiczków? nie mów ze takie kupowane w sklepie a i doktorka nam zabroniła np biszkoptów narazie bo sa z mąki pszennej a tam jest gluten.. a gluten dla dziecka butelkowego po ukonczonym 6 mies dopiero i to tylko poł łyzezki kaszki manny dziennie bo "przedawkowanie" moze uszkodzic jelitka...

dostałam pudełka ale nic mi nie przyszło..

ej te paczki z jakiej okazji ???

no i po wieczornej dawce szokującej mała zwymiotowała przez sen tak ze po kostki była brudna:(:(:(:(:(:(

miała wielkąanemie.. dostawała żelazo kwas foliowy i wit b.. teraz jej odstwaili ze juz jest lepiej ... wyniki nie są ok ale sie polepszaja wiec chca by organiz sam chciał ruszyc do przodu.. za to małej kosci czaszki miekną i mam jej dawac wit d3 w poczwórnej dawce dziennie:(((((

to było do OnaM... wiecie fajne misie dla niemowląt są w biedronce.. wiem bo tatus przytargał córci o takiego ma i obraczki na nózce i na łapce.. i szeleszczący ogonek i jest wielkosci połowy mojej córy xD jak sie z niego cieszy ze hoho Ale MOSIU twój synuś kochaniutki jest

powiedz mi z jakiego źródła bierzesz warzywa i owoce bez chemii? bo te co w sklepach to ja dziecku nie dam...moja waży 5.6kg

mosiau nas po drugiej marchewce wczoraj nie było kupy, ale wcześniej też się tak zdarzało więc nie panikuję na razie. jak coś to dam mu wody przegotowanej wiesz jak widzisz ze go cos wstrzymuje dawaj mu po jedzonku popic wodąlub soczkiem jabłkowym z wodą to jedna go wstrzyma a woda rozluźni:) u mnie działa

dawno mnie tu nie było... moja juz jadła słoiczki i soczki sklepowe bo moje warzywka na etapie kiełkowania a ze sklepu to samo sztuczne! a jadła hmm... marcheweczke, jabłuszko, jabko z dynia, ziemniak z dynia i ziemniak ze szpinakiem... jedyne co nie lubi to samej marchewki:) a soczki to marchewkowy gruszkowy i jabłkowy... nie czekałam na pediatre sama dałam po troszke bo skoro ma złe wyniki krwi to predzej witaminek nałapie jak cos jeszcze przekąsi zdrowego:) Soczki mieszam z wodą bo słodkie są i mocne... daje 60 wody i 30 soczku narazie i jest w sam raz.. mała pije ile ma ochoty.... i u nas nie było nauk przed chrztem!!!! mogłam isc w pt po mszy by dowiedziec sie gdzie imam isc jak dziecko płacze itp ale to wiedziałam wiec poszlismy odrazu na chrzest Tylko po ziemniaczku kupy nie było tego samego dnia ale wypiła soczku i nastepnego dnia poszła normalna... nie boli ja brzuszek, kupki są ok jakiegos uczulenia tez nie ma:)))

Lekarz sprawdza ząbki? skąd wie gdzie one są? Moja przy twojej to kruszynka długa jak cho***a ale chudziutka;] modelka mi rośnie...

OnaM193sztucznie karmie. straciłam pokarm po miesiącu :(. moja mała wymachuje łapkami i nóżkami szczególnie jak kładę ją na matę ;) . Poza tym ślini się okrutnie. ;) mało kiedy udaje sie utrzymac pokarm tylko odciągając laktatorem.. chcac uyrzymjac co jakis czas musiała by Lilka jeśc z normalnej mamusinej mleczarni... Ja też nie karmię już bo po cesarce miałam takie cyrki z nią że masaka.. nauczyli w szpitalu na butelce(miałam troche ciezki stan po operacji) to potem olała cycki... teraz troche żałuję ze nie walczyłam o pokarm i jej jedzonko-nie chodzi o pieniązki za Bebilon ani nic tylko o bliskosc.. ale jedyne co dobre to to ze teraz mi spi w nocy po 8h a tak to wstawała co 2..

Hipku czy Ty przypadkiem nie mylisz sobie mnie z OnaM?? Liczą sie dochody z tego co wiem..moze byc nawet 2 rodziców ale jak dochód nie przekracza na osobę jakiejs tam kwoty..

KasiundaCześć Dziewczyny! Ja też urodziłam w styczniu mojego bobaska. Pozwolę sobie do Was dołączyć :) Żałuję, że dopiero teraz tu trafiłam, ale lepiej późno niż wcale :) Witamy Witamy:) w wolnej chwili pochwal się jakąc fotką swojego skarba

MałyHipekhej :) dziewczyny rozbiera mnie jakies paskudztwo... wrr... ból głowy, oczu i leje się z nosa... proszę podpowiedzcie jakie olejki na katar dobre są, bo nieraz to pisałyście, a ja jakos nie moge na te posty trafić :/ narazie mam soki: czarny bez, aronie, maliny; wit. c; cytryne i miód; wysłałam m do apteki po maseczki, bo wszak z małym cały czas siedzę... co mi przy karmieniu wolno jeszcze? teraz wygladam jak ali-baba bo sobie zawiazalam pieluche na buzie ;) przy karmieniu to mozesz psikac sobie nosek euphorbium heel, wodą morską i mozesz kupic sobie krople inhalol i do garczka nalac gorącej wody i wkropic pare kropli (na poczatek proponuje tak do 5) przykryc głowe recznikiem i wdychac mi bardzo to pomagało bo ja przed porodem byłam chora i zaraz po tez jeszcze mnie trzymało wiec sie tak leczyłam...

Gosia83Mosia ale Ty psikasz taką wodą morską w aerozolu???? Ja w domu mam disnemar i raz go użyłam ale potem "zapaliła mi się lampka", że Oli chyba za mały więc zapytałam położonej i pediatrę i oboje powiedzieli, że takie maleństwo to tylko solą fizjologiczną po kropelce do nosa. Ta woda morska w aerozolu ma mimo wszystko za silne ciśnienie jak dla noworodka. Z kolei jeśli chodzi o czyszczenie noska fridą czy gruszką to pediatra powiedział, że absolutnie nie bo razem ze śluzem wysysamy dziecku rzęski pokrywające ścianki dróg oddechowych, które maja za zadanie chronić przed bakteriami i wirusami, a dodatkowo jeszcze powoduje obrzęk i w ten sposób dziecko znów ma utrudnione oddychanie i koło się zamyka...Ten pediatra do którego chodzę z dziećmi jest też pulmonologiem także myślę, że wie co mówi...Właściwie to nie wiem czy można szczepić... na pewno przy zwykłym katarze u starszego dziecka nie wolno ale czy przy sapce to już niem wiem... ja się wstrzymuję bo podaję fenistil, a to już jakiś lek (pomiomo, że bez recepty)... i przyznam się szczerze, że Madziulka mi trochę w głowie namieszała z tymi szczepieniami bez sensu jakbym nie odciagala mojej katarku frida to by mi sie dziecko udusiło bo ma ktar na maxa... uzywam i wody morskiej i euphorbium i musowo czyszcze frida bo jest tego katarku tona

witam...mała ma mniejszy apetycik pod wzgledem ilosci... zjadała mi 120 ml a teraz nie raz poł zostawia...raz tylko udalo sie ze wydoila wszystko... no i kupeczki tez czesciej są niz normalnie bo po 4-5 a tak to 1 mi robiła zawsze... zobaczymy moze dojdzie do siebie... jak wyzdrowieje na brzuszek to musimy leczyc anemie bo ma ogromną:( ehhh... ale spi mi przynajmniej ladnie po 3 -4h.. moja wazy 4180g

Wiesz co bratowa mówiła jasno by szczepic tymi co mają w ośrodku zdrowia bo one są najnormalniejsze, przez wiele lat te same i sprawdzone... wszystko co jest nowe i wymyslane jest produkowane na nowych zasadach i nizszych niestety standardach badan bo przeciez kazda firma chce zarobic na za przeproszeniem gównie...

kamcia.rWłaśnie miałam wam się pytać o szczepienia bo co niektóre z was juz pewno po pierwszym.Zastanawiałam się nad hexą ale teraz już sama nie wiem co zrobić.Na pneumokoki i rota nie szczepię.Młodamamo dobrze ,że już w domku jesteście.Ja kiedyś miałam Alicję na bebilonie pepti ale mi najpierw kazali go mieszać ze zwykłym bebilonem żeby mała się przyzwyczaiła do tego smaku bo dzieci niestety nie chcą go pić. Moja mała w nocy dostaje hippa i śpi p[o nim 3-4 godzin. ja tez planowałam ale teraz jak sie dowiedziałam ze wychodzą takie sprawy ze dzieciaczki są uszkodzone po takich szczepionkach to wole by pocierpiała raz a byla potem zdrowa...wiesz bratowa pracuje w szpitalu juz x lat i wie co lekarze mowią zresztą sama pytalam o to tez doktorke w szpitalu przy wypisie i mowiła to samo ze te szczepionki są po prostu nie zdrowe!!! A co do zmiany mleczka to własnie ja nie moge dosypywac zwykłego bo to pepti ma tylko 1 opakowanie wybrac i potem wracac do zwykłego... a z raci ze chory brzuszek dlatego pepti bo jest lzejszy do trawienia...

mosiamlodamama19jestesmy w domku od 3h:) tylko że mała ma jesc teraz bebilon pepti puki nie wyzdrowieje a ona nie chce go cos jesc:( i kurde pewnie sie tam niedługo wrócimy bo bedzie odwodniona wrrrmyślę, że jak zgłodnieje porządnie to zje, tylko, że jak się przyzwyczai to może już nie chcieć twojego mleka. oby nie. słońce ja nie karmię piersią bo mała nie chciała cyca po dokarmianiu szpitalnym..2.5 tyg odciagałam i jej dawałam a potem porobiły sie zapalenia i mleczko zanikło...

a szczepionki na pneumokoki i rotawirusy ponoc nic nie dają bo dzieciaczki po niech tez b czesto są na oddziale i wcale lepiej nie przechodzą choroby niestety... bratowa podcięła mi skrzydła bo sama chciałam szczepic na wszystko

jestesmy w domku od 3h:) tylko że mała ma jesc teraz bebilon pepti puki nie wyzdrowieje a ona nie chce go cos jesc:( i kurde pewnie sie tam niedługo wrócimy bo bedzie odwodniona wrrr