Skocz do zawartości
Forum

mlodamama19

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mlodamama19

  1. bardzo łatwe i bardzo szybkie... * 20 dag mąki pszennej * 4 jaja * 6 łyżek oleju * 3/4 szklanki cukru * 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia * kilka kropli esencji rumowej * 60 dag jagód lub innych miękkich owoców * cukier puder * łyżka masła lub margaryny do wysmarowania formy Przygotowanie: Owoce opłukać, osączyć. Jajka ubić z cukrem, wlać 2 łyżki wody, esencję rumową , olej i przez chwilę ubijać. Wsypać mąkę połączoną z proszkiem do pieczenia i starannie wymieszać. Ciasto włożyć na wysmarowaną blachę średniej wielkości i przykryć owocami. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temp. 180 stopni i piec, aż ciasto zacznie odstawać od ścianek formy (około 30 min). Ciepłe ciasto posypać cukrem pudrem. Robiłam je z mrozonymi jagodami, truskawkami, wisniami drylowanymi i jabłkami posypanymi cynamonem:)
  2. IlkaMłodamamo jak chcesz zakończyć laktacje to możesz pić szałwie, odciągać tylko tyle mleka z piersi zebyś nie czuła naporu. I przeczekać kilka dni. A maluszka smarować, nawilżać i smarować....itd :) u Agatki też bardzo sucha skóra. Na te czerwone plamy - Możesz mmałą wykąpac w mące ziemniaczanej ( w kisielu), lub nadmanganianie potasu( lekko rozowa woda). I pokazac poloznej lub lekarzowi, bo moze to potowki, albo jakas alergia np na mm. pijac szałwie juz nie moge dawac jej odciagnietego pokarmu? i to nie były plamki tylko całe plecki czerwone i chyba od przegrzania bo potem juz było lepiej...
  3. pare pytan dla zaawansowanych mam... co gdy łuszczy sie skórka bardzo z brzuszka nóg i czółka u dzidzia? dlaczego ma czerwone całe plecki? od lezenia na nich? czy musze budzic dzidzie na jedzonko z butelki czy czekac az samo sie obudzi.. bo sa te wytyczne na pudełku ze ma jesc 7 razy dziennie wiec wychodzi co 3 h w dzien a w nocy co 4 ale czesto musze ja budzic by zjadła... i w sumie je wtedy co ja chce by jadła a nie wtedy gdy naprawde jest głodna... czy butelki trzeba gotowac za kazdym razem...? i jak sie pozbyc resztek mleka z cyców bo juz nie mam sił odciagac tego przez poł h dla głupich 20-30ml...a jak nie odciagam długo to znów mi sie guzki robią zaraz...
  4. mam nie... zakrapiacie oczka dziecku sola fizjologiczna? jak tak to jak to robic jak czesto i czy taka zwykłą.. to samo z noskiem?
  5. madziu my jakos boimy sie jeszcze malą gdzies zabrac... pojechalibysmy do babci ale jakos wolimy poczekac az podrośnie...gdzies za jakis tydz moze zaczniemy werandowanie..matka panikara jestem ale mala psika wiec wole nie przesadzic... a co do obiadku polecam pierogi z serem;] ?? po co z mala byliscie u doktorka?
  6. agaluk1Dziewczyny mam do Was pytanko, czy miała tak któraś, że zaczął jej czop śluzowy odchodzić, ale potem tak od razu nie rodziła, tylko minęłyjeszcze dni tygodnie....Mnie za pierwszym razem odszedł w dniu którym rodziłam, dzisiaj mi zaczął odchodzić, a ja miałam plany po sklepach pobuszować jeszcze przed porodem.... odchodzil mi po troche przez 2 tyg i trafiajac na oddzial nie mialam ani deczka rozwarcia wiec jest szansa ze pobszujesz
  7. MAdziu moja kochana! moja corcia jak zje to juz cyc nie ma szans bo zaraz go wypluje... jak glodna to pluje bo drze sie o jedzenie... i tak sie nie da i tak...mądrala tresuje matke... sciagam w dzien co 2.5h by co 3 mala jadla a w nocy co 3.5 by miala jedzonko co 4h..sciągam systemem 7,7,5,5,3,3min wiec nie Ty jedna czasem masz kryzys snu... ja potrafie zasnac z laktatorem w rece i snic przy tym! w nocy udaje mi sie odessac 40 ml wiec jeszcze tregedi nie ma bo nie maleje ilosc... i tak do tego potrafi wtrąbic jeszcze 60ml bebilonu masakra ile ona je!
  8. ja dobrze o tym wiem ze jej sie nie chce... wszystko wina szpitala bo przez pierwsze 2 dni praktycznie nie dawali mi malej tylko karmili butla, potem mleczka nie bylo to tez dokarmiali butla wiec teraz nie ma szans i musze sie meczyc z laktatorem co 2,5h po pol h... bardzo meczace..
  9. Aniolku (*)(*)(*) dla braciszka... Moja na cycku posiedzi gora 2 min a potem sie zlosci bo mam malo pokarmu a wtedy to juz cyca nie chwyci za żadne skarby...wiec odciagam i daje tyle ile sie da by przynajmniej troszke miala mojego.. Dziewczynki milego dzionka zycze
  10. MałyHipekKarska dziękuje za pozdrowienia i gratulacje i również pozdrawia! Czuje się dobrze, jak dobrze pójdzie to jutro wraca z malutką do domu :) Mała jest na cycku, ma sporo pokarmu, dostała małą do karmienia juz 15 minut po porodzie i mała ssała 2,5 godziny :)I tego mleczka zazdroszczę dziewczynom po sn, a obawiam się po cc... Ja jutro mam wizytę, prosze o kciuki :) podpisuje sie pod tym rekami i nogami..ja walcze do dzis i mam jedyne 30ml po pol h sciagania..a gdzie ten nawal mleczny?
  11. Karska gratuluje Melduje sie puki malutka spi i mam chwile czasu miedzy odciaganiami mleczka..Julci zaczyna odpadac pempuszek:) wkoncu zaczyna tez nabierac cialka tak to byla taka chudziusienka.. pozdrawiam Was goraco.. maly fotosik myszki
  12. OnaM193Ja ostatnio siadłam i spawdzałam torbę czy napewno wszystko w niej jest. I dobrze, że to zrobiłam, bo zapomniałam o kilku rzeczach ;D. Wszystkie czekamy na nasze dzidzie. Z jednej strony chciałabym, żeby była już kruszyna przy mnie ale z drugiej moze jeszcze posiedzieć sobie po tamtej stronie brzuszka . Dziewczyny, czy któraś z was ma może nadciśnienie ciążowe? Jeśli tak, to bierzecie na to jakieś leki? brałam dopegyt... skończyło się prawie że zamartwicą płodu... jak macie wysokie ciśnienie nie dajcie się zbyć tabletkami bez badań!!!!
  13. Mosiu Gratulację!!! Jesteśmy w domku od wczoraj !!!! Karmienie cycem nie przeszło bo dośc ze jest słabiutka i ciagle mi spi to zbyt słabo ssie a ze musze ja dokarmiac bo spadła mi juz pół kg(mało pokarmu) wiec nie ma kiedy nauczyc sie ssac mocniej więc od dziś ściagam pokarm daje małej w buteleczce tyle ile mam a reszte daje mieszanki... to jest jedyne wyjscie z sytcji... moze uda mi sie lalktatorem rozbujac laktacje tak ze sam sciagniety pokarm bedzie wystarczał gaunt ze myszka nie jest już głodna a ja mam głowę spokojną bo wiem ile mi zjada..
  14. karska18hej mam pytanko do dziewczyn które już rodziły mam taki dziwny silny ból krocza jakby mi ktoś rozdzierał na dwie strony i cała miednica mnie boli czy to jest normalne to prawda że jak są takie objawy to już kwestia kilku godzin do porodu??Mazia gratulacje Zdarzają mi się takie bóle juz od jakiś 6 dni... nic z tego... nie urodziłam jeszcze A teraz ja pytam... opuchlizna nóg łącznie z udami, dłonmi i twarzą... ciśnienie prawie 150/100 po tabletkach spadło do 135/90... mam sie jakoś martwić czy to normalne?
  15. Chapicha super że już w domku:) Zazdroszczę Ci tej ślicznej księzniczki :) Moja wcale się nie śpieszy... zaraz jedziemy na 40o lecie teściów.. może tam się coś rozkręci
  16. Rozmawiałam z Mosią.. pozdrowiłam ją od nas:) Podobno ma skurcze ale jeszcze nie rodzi:) jak coś to da nam znać:) Trzymamy kciuki!!!
  17. IlkaPikaczu wielkie gratulacjeMlodamamo a co mowil lekarz? Ja myślę ze powinnaś brac antybiotyk tak min 7 dni. A jak masz jeszcze te tabletkimi i jest poprawa to dociągnąć do 10 zeby się wyleczyc. Bedziesz szła na kontrolę? Bierzesz jakis probiotyk? Zebyś się teraz nie nabawila grzybka przy antybiotykoterapii... Powodzenia w sprawie szkoły! Nie pomoge z magnezem, bo biore go nieregularnie, jak zanosi się na skurcze w łydce.. lekarz nic nie mówił..nie mam kontroli a grzybek juz przyszedł bo zaczeło drapac ale gin dał mi pimafucin globulki i mam 3 dni sie poleczyc
  18. a ten magnez nie hamuje nam porodu? ja dziś nie brałam rano i już zupełnie inaczej się czuję tzn brzusio pobolewa cały dzień i kłuje na dole...
  19. zostało jeszcze pare tabletek.. a co do magnezu to juz mam go odstawiac czy jeszcze ten tydz?
  20. A więc... w kuratorium uznali że jest ustawa o ochronie płodu więc powinni mi pomóc w szkole... ale to też zależy od dyrekcji więc mam próbować chodzić teraz ile dam rady...będzie co będzie... A z innej beczki... magnez ma sie jakoś odstawiac przed porodem czy brac do końca? i ile powinnam brac antybiotyki? biore je od piątku, jest lepiej ale jeszcze mam katar i kaszel... brac jeszcze czy odstawiac już??
  21. MałyHipekmlodamama19ja chodzę do szkoły zaocznej dla dorosłych... nie dali możliwosci nauczania indywidualnego.. zwolnienie ich nie obchodzi bo czy je mam czy nie musze miec 50% obecnosci by przystąpić do egzaminu semestralnego... mogli mi wczesniej powiedziec a nie 2 tyg przed terminem egzaminów... tym bardziej ze wszystkie zaliczenia ze spr i innych spraw mam bo specjalnie sobie to pilnowałam...co innego mówili jak zanosiłam zwolnienie w 25 tyg a co innego teraz... w dodatku wypierają się tamtych słów... wyszłam z sekretariatu ze łzami w oczach..ale już mi przeszło..szkoda tylko pieniążków z renty po mamie bo jak mnie wywalą to juz mi je odbiorą niestety..A Zosia jest cudowna!!! Ale jak wrócisz do szkoły we wrzesniu to znowu chyba dostaniesz?? Tak wrócą ale to zawsze za te miesiace kasa przepadnie a mogłabym za nią cos dziecku kupic..no i tyle mojej nauki przepadnie
  22. jutro mam zamiar jechać po badaniach do kuratorium i opowiedziec im jak mnie potraktowali...
  23. Tłumaczę sobie że jak urodzi się moja córeczka to już tamto pójdzie w odstawkę i będę mieć swoją małą pocieszkę..
  24. ja chodzę do szkoły zaocznej dla dorosłych... nie dali możliwosci nauczania indywidualnego.. zwolnienie ich nie obchodzi bo czy je mam czy nie musze miec 50% obecnosci by przystąpić do egzaminu semestralnego... mogli mi wczesniej powiedziec a nie 2 tyg przed terminem egzaminów... tym bardziej ze wszystkie zaliczenia ze spr i innych spraw mam bo specjalnie sobie to pilnowałam...co innego mówili jak zanosiłam zwolnienie w 25 tyg a co innego teraz... w dodatku wypierają się tamtych słów... wyszłam z sekretariatu ze łzami w oczach..ale już mi przeszło..szkoda tylko pieniążków z renty po mamie bo jak mnie wywalą to juz mi je odbiorą niestety.. A Zosia jest cudowna!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...