Skocz do zawartości
Forum

franti

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez franti

  1. franti

    Marzec 2012

    hej dziewczyny,widzę ze ruch duży bo stron do czytania przybywa... żabol mam pytanko-odnośnie tego zarejestrowania w pup-ie. bo ja tez jestem zarejestrowana i wizyte mam na początku grudnia i własnie nie wiem co robić,przyznać sie że jestem w ciąży, czy sie całkiem wyrejestrować.ale zaskoczyłaś mnie wieściami o jakimś urlopie po porodzie? serio daja poł roku wolnego od łażenia do nich na te podpisy?czy to zależy w jakiej gminie sie mieszka. u mnie fajnie- coraz częściej czuje ruchy,wreszcie!!! nie jakieś silne kopniaki ale ważne że czuje:) pozdrawiam ps, a jak u was ze zgagą? u mnie ostatnie dni cięzko...tak mnie piecze...
  2. franti

    Marzec 2012

    hej u mnie w zachodniopomorskim też mgły okropne i zero słońca. poza tym nic ciekawego sie nie dzieje. Królik nie zazdroszcze takiej podróży ale cóż zrobić takie wypady to są przynajmniej niezapomniane:) katarzyna1234 mi czasami też zaparcia dokuczają ale zauważyłam że jak zjem 2-3 jabłka to na drugi dzień nie mam problemów w wc-chyba ze to jakis zbieg okoliczności.
  3. Królik to sie trzymaj ciepło i zdrowo na tym wyjeżdzie. bedziemy czekać na wieści po powrocie..
  4. Hipek niestety te spodnie to za małe na mnie,a masz je już? wymiary takie jak na allegro? czy moze większe? bo spodnie naprawde ciekawe.
  5. franti

    Marzec 2012

    Królik wybieram sie na usg żeby wady sprawdzić ale moja gin mówi ze to do 28 tyg spokojnie można robić. wiec pewnie pojade prywatnie po 24.tyg.
  6. wiem ze najważniejsze żeby było zdrowe,ale wiesz fajnie wiedzieć choćby ze względu na szykowanie wyprawki... ale jak lekarz ma czas i zrobi "dowcipnie' to do cholery chyba dobrze bedzie widać? czy tam tez za duzo tłuszczyku? dlatego ja wybieram sie dopiero ok.25 tyg. by pojechać raz i mieć pewnosć a nie takie gdybanie..choć już nie moge sie doczekać . MałyHipek a ty już w 7 m-cu i nadal nie masz pewności? ja bym chyba zwariowała, i wciąż te pytania rodziny :a znacie płeć?
  7. Królik gratuluję synka raz jeszcze. mam pytanko czy łatwo było poznać płeć twojemu lekarzowi? nie miał problemów? bo moj ostatnio powiedział ze nie da rady sprawdzić jaka płeć bo mam za duzo tluszczyku na brzuchu a na usg "dowcipne " nie było czasu-bo to na NFZ było badanie.takie wiecie 5 min i po badaniu,ale serce bije ruchy są-choć ja nadal ich nie czuje!!! wybieram sie na usg prywatnie ale to dopiero na początku grudnia,by mieć pewność ze dzidzia będzie dość duza i rozwinięta by mieć pewność kto tam mieszka we mnie.
  8. franti

    Marzec 2012

    hej Królik gratuluje synka-to już pewne?na 100% wiec jednak nie musisz aż tak martwić sie o ciuszki,co? asiorek352 gratuluje synka. worek z chłopcami chyba sie otworzył... ja byłam wczoraj tak tylko na kontroli u gina i mówie ze martwie sie że ruchów nadal nie czuje-a ta sama zaproponowała mi usg-przypominam na NFZ -no w szoku byłam...fakt ze szybko i ledwo sie położyłam to ona już konczyła ale najważniejsze ze widziała(niestety tylko ona) ze sie bobas rusza serducho mocno bije,jest nawet troche większe niż na swój "wiek".ale co między nogami to nie powiedziała bo słaby sprzęt i zreszta sie śpieszyła bo pełno kobiet na korytarzu,ale rzekła na koniec że może chłopak bo taki duzy...i zachodze w głowe dlaczego tak powiedziała czy cos jednak dostrzegła...ale tak pobieżnie mu głowke tylko zmierzyła,a żeby poznać płeć to chyba trzeba powoli i dokładnie sie przygłądać...humor mi jednak popsuła do końca dnia.musze jednak wybrać sie prywatnie na usg to tego jej kolegi bo ma dobry sprzęt ale to dopiero na początku grudnia..to czekanie mnie wykończy.. pozdrawiam ps. jak wasze brzuchy? mocno już widać?
  9. hej laseczki, dośc długo was podczytuje,bo również jestem xl i to sporo tych xxx. termin mam na marzec wiec jeszcze troche przede mna. widze ze debatujecie o tym becikowych.tez miałam ten problem i wprost zapytałam gina jak to bedzie bo byłam u niego wczesniej ale karte mam od13 tyg. a ona mówi że po porodzie wystawia specjalny druk i tam juz wszystko wpisze tak zeby sie zgadzało do tego becikowego-karty i tak nie pokazujemy tylko to zaśw. ps. MałyHipek dostałaś mój mail?
  10. franti

    Marzec 2012

    hej dziewczyny witam po weekendzie-u nas było lenistwo.co lubie najbardziej:) kiedyś mówiłyście o promocji proszku lovela-tez go zakupiłam,a co tam trzeba myśleć pozytywnie ze do marca wszystko będzie ok. pisałam o tym chomiku bo znajoma znajomej oglądała program i nagadała ze chomiki tez są niebezpieczne dla ciąży-a mój mąż panikarz i zakazał mi sie z naszym Tutkiem bawic póki coś sie nie wyjaśni... Królik teraz to ja tobie zdrówka życzę-ból gardła to najgorsze cholerstwo-mi do dziś kaszel lekki pozostal-ale czekam aż sam przejdzie. co to wymiany tel.to tak jak Królik uważam to za dobry pomysł ale sie nie przyłącze do wymiany-jak coś to mój mąż wie co i jak- to was będzie informował:) przegłądałam inne wątki-inne m-ce i faktycznie mało nas na marzec sie ujawniło,ale jakoś mi to nie przeszkadza.ważne żeby trzymać sie razem,bo bez waszego wsparcia,czytania o obawach i problemach,nie tylko ciążowych człowiek przekonuje sie że nie jest z nim tak źle jak myślał. katarzyna1234 z tymi zapomogami to już tak jest że normalnemu człowiekowi z niepatologicznymi problemami to oni rzadko daja pomoc-a tym co od rana pod sklepem z winem stoją to stałe zasiłki sie należą,paranoja jak nic. gratuluję wam poznania płci-ciekawe kogo bedzie więcej- chłopców czy dziewczynek...słyszałyście o kalendarzu chińskim? sprawdza sie u was w poprzednich ciążach? a jak wasze brzuszki? mocno już widac? u mnie słabo - choc raczej juz sie fałdy na brzuchu zlały w jedność.ruchów tez mało-raz na dwa dni,choc wczoraj to chyba z 5 naraz było,może wkoncu ta moja dzidzia sie rozrusza:) a jeszcze wspomne o wymianie ubranek i nie tylko -nie wiem jak to w waszych rejonach ale u mnie jest dość duzo ogłoszen na stronie tablica.pl i ceny rewelacyjne tylko ze głównie odbiór osobisty tam preferują-ja głownie jednak przeglądam czekam z wiekszymi zakupami choć do stycznia,lutego. nie słyszałam nic opodwyżkach ubranek od nowego roku? o co z tym chodzi?vat wiekszy czy co? dzis tak było ciepło i słonecznie że do zerówki na nogach szliśmy-i jeszcze zakupy w drodze powrotnej i dwie godzinki na świeżym powietrzu zleciało. pozzdrawiam
  11. franti

    Marzec 2012

    hej mam pytanie na które nie nie mogę znaleźć odp. w googlach.słyszałyście może żę posiadanie chomika zagraża ciązy bardziej niż posiadanie kota?
  12. franti

    Marzec 2012

    witajcie zainteresowanym powiem że ze zdrowiem prawie już ok-tylko czasem jeszcze kaszel. czytam i czytam ale chęci na pisanie nie miałam. Królik -odnośnie tej stulejki to znam problem od podszewki.mój Dawid tez ją miał.jak był mały to wogóle mu nie schodziła skórka-tylko dziurka jak łepek od szpilki miał,potem chirurg nieinwazyjnie zadziałał i mielismy masc i sie polepszyło,ale do dzis całkiem mu nie schodzi-a ma już 6 lat.tez musze sie z nim do chirurga wybrać by to znowu "rozćiągnal".a jesli chodzi o naciąganie to podczas kąpieli jest najlepiej bo jest mokro,na sucho to wiesz może być ciężko i otarcia zeby sie nie porobiły.my codziennie mu naciągaliśmy ale całkiem sie nie rozruszało-wiem że na początku dziecko nie chce zeby go tam dotykać bo boli,teraz mój syn już sam pamieta by naciagac.a jak u was juz całą główke widac to dobrzy zeby tego nie zaniedbac.bedzie problem z głowy-tym bardziej jak mowisz ze go to łaskocze i sie śmieje. wymiana ciuszkami to świetny pomysł-ale nie miałam odwagi by to zaproponowac:) ja tez nakupiłam juz trochę ciuszków -licze na dziewczynke-ale jak sie okaże ze jednak chłopak to chętnie odsprzedam a będe szukac na chłopaka bo braki mam.mąż też chce dziewczynke ale patrząc ze on 3 braci ma i w rodzinie pełno chłopaków to nasze szanse nikłe:( ja jeszcze prawie m-c pewnie poczekam z połowkowym usg-choć dzis dokładnie wskoczył mi 20 tydz:) jeśli chodzi o relacje z teściową to wogóle nie podejmuje tematu -szkoda moich nerwów-jak sobie przypominam jej stosunek do mnie to głowa boli-książke by można było napisac u nas dzis słonko-ale zimno 7st.potem ide młodego na godz.12 do zerówki odstawić i do kumpeli na plotki-a jest o czym pogadać:) pozdrawiam Was wszystkie.
  13. franti

    Marzec 2012

    hej dziękuje każdej z osobna za rady i życzenia powrotu do zdrowia-chyba pomoglo bo czuję sie ciut lepiej.katar zanika,gardło lepiej tylko jeszcze kaszel mocny,ale ważne że sie nie pogorszyło. mąż juz prawie całkiem zdrowy ale zadzwonił do szefa o wolne na dzis by do konca sie wykurowac-a ten na niego z gębą-zadnego urlopu pan nie dostanie.a w budowlance caly dzien na zewnatrz to nie trudno o załapanie od nowa nie wyleczonego przeziębienia. i mój mąż przejęty ze w środe bedzie draka. na szczescie syn sie nie zaraził-oby juz tak zostało;) tez miałam problemy by dziś wejsc na forum. odnośnie smarowania to ja tez niczym sie nie smaruje-jeszcze nie.bo własnie nie wiem co wybrać oliwke czy jakis drogi specyfik. co do ubioru to moja zimowa kurtka na styk była w tamtym roku-wiec w tym juz na bank sie nie dopne-ale na lumpku za 5 zł kupiłam sobie jak nowy czarmy płaszczyk firmowy-jak na mnie szyty-i troche luzu na brzuch jeszcze zostało:)a na mnie tak ciężko cos fajnie skrojonego znaleźć,ostatnio szukałam spodni ciążowych to po 140 zł na ryneczku były-obłęd!! tak fajnie sobie poczytać ze nie tylko ja miałam problemy z karmieniem piersią-przystawianie niby ok ale mały miał cofniętą zuchwe i nie mógł dobrze złapac-4 miechy walczyłam z nakładkami,sciaganiem, aż w końcu pokarm zanikł. wyczytałam też że gruszka do nosa do przeszłośc-i faktycznie ja jej używałam a potem moje dziecko smarkać nie umiało-wiec napewno skorzystam i kupie tą wode w sprayu. pozdro aha a jeszcze jedno -co sądzicie o tych matach edukacyjnych-takich na podłoge z pałąkiem i zabawkami? 6 lat temu o czymś takim nawet nie słyszałam a teraz tego pełno-tylko nie wiem czy pomocne ...
  14. franti

    Marzec 2012

    hej wszystkim ja też wszystko czytam,ale nie zawsze wiem co wam odpisac. teraz tez bym chciała popisać ale okropnie sie czuje-przeziębienie mnie złapało-mąż mnie zaraził!od wczoraj czuje sie strasznie-gardło swędzi z nosa leci kaszel tez jest...masakra, mąż obłożony syropem tabletkami do ssania a nawet antybiotyk ma.. a ja co? nic w ciąży nie można-mam jakies tabsy do ssania homeogene ale poprawy nie widze. wiec pytam :macie jakies sposoby (poza płukaniem solą,piciem mleka z miodem i czosnkiem,oraz soku z cebuli)by pozbyc sie tego cholerstwa? jakies nazwy leków,czy syropow,najgorzej mam z gardłem. naprawde wiecej bym napisala ale ledwo żyję
  15. franti

    Marzec 2012

    hej dziewczyny,faktycznie taki zastój się zrobił-myślałam że net mi sie zaciął bo tyle czasu zadna nie pisała. pewnie po sklepach latacie i ciuszki szykujecie:) Królik wiem o tamtej stronie xxl ale właśnie już przestałyście pisać -myslalam ze to juz nie aktualne. a poza tym programem porodówka wczoraj na tlc był jeszcze "otyła przyszła mama " -te kobiety ważyły po 160 kg.i urodziły zdrowe dzieciaczki choć tyle miały problemów ze zdrowiem. Agusia widzę ze jesteś na tym tygodniu co ja-mnie też czasem zakłóje ale sporadycznie --tłumacze sobie to tym że to więzadła na których wisi macica-tak mi położna mówiła. ja ruchów jeszcze nie czuje,raz na jakiś czas cos jakby...ale zanim się zorientuje to juz dawno po tym ekscesie... mam pytanko -kupujecie kombinezon? na pierwsze dni po porodzie? bo marzec to jeszcze będzie zimno,nie?ja mam termin po 20-stym ale to wciąz bedzie zimno? przy wyjsciu ze szpitała i do wózka to chyba taki kombinezon bedzie najlepszy dla takiego maluszka.czy macie jakieś inne rozwiązania? pozdrawaim
  16. franti

    Marzec 2012

    Również witam środowo, jestem po wizycie,dziś tylko u położnej bo lekarka na zwolnieniu. waga +1kg-a od początku ciąży +2 kg. obawiałam się że nie czuje ruchów i bedę ją błagać o wysłuchanie tętna-ale bez problemów sama nawet zaproponowała.i serducho biło-uff.powiedziała też że ruchy są w tej słuchawce to usłyszała,więc wszystko ok. a tak się martwiłam. o usg połówkowym nawet nie zagadałam bo lekarki brak ale za tydz.ide do samej lekarki to zapytam,pewnie znów prywatnie mnie bedzie chciała do kolegi wysłać bo niby ma on lepszy sprzęt. a swoją drogą na NFZ to chyba jakies usg sie należy,co?bo tylko miałam prytatnie w 13 tyg robione. nie wiem czy lubicie takie programy ale napisze:dziś na kanale TLC o 20.30 leci pierwszy odcinek "porodówka" -ja lubie patrzeć na cud narodzin wieć już mężowi zapowiedzialam co bedziemy wieczorem oglądać:) a teraz zajadam barszcz czerwony i czekam aż mi ciasto na paszteciki urośnie -bo tak za mną chodzą... trzymajcie się mamuśki
  17. franti

    Marzec 2012

    Królik ja dostałam te zwykłe bez DHA także niezła przebitka,co? myślałam ze to przez to ze specjalnie dla mnie spowadzili i sobie dlatego zażyczyli,następnym razem pójde do innej apteki i najpierw spytam po ile będą i znajdę najkorzystniejszą ofertę.narazie jeszcze biore witamin plus mama bo wcześniej je kupiłam -dobrze je toleruje. co do spodni to dzieki za propozycje ale za małe te spodnie,nosze większe rozmiary -ja to musze przymierzyc zawsze przed kupnem bo cięzko coś dla mnie znależć, zeby wszędzie pasowały.
  18. franti

    Marzec 2012

    witam Was wszystkie. Królikzakupiłam te witaminy które polecałaś tyle że u mnie w aptece to 25 zł kosztowały!!ale zawsze to taniej niż femibion. pogoda sie u nas pogorszyła więc i energia mniejsza.jak odprowadzę syna do zerówki to mam chwile dla siebie,brakuje mi pomysłów na obiady... mdłości chyba juz całkowicie przeszły,brzuch słabo widoczny,ruchów nadal wyczekuje,i sie zamartwiam i wymyślam czarne scenariusze,ale 26.10 mam wizyte u gina i zmusze ja by poszukała tętna tym swoim aparacikiem. tez mnie ogarnia mania kupowania -na lumpku można znależć świetne niezniszczone firmowe ciuszki-głównie bodziaki nakupiłam za grosze.ale mam słabość do sukieneczek-bo baaardzo chcemy mieć teraz dziewczynke-tak planowaliśmy-wszystko obliczone było -zobaczymy czy sie uda-połówkowe niestety dopiero pod koniec listopada-bo lekarz poradził by przyjść po 22 tyg.bo mam za dużą wage. a słyszałyście o banku krwi pępowinowej?co sądzicie na ten temat? pomijając że cholernie drogi to interes.. trzymajcie sie ciepło.
  19. franti

    Marzec 2012

    Królik odnośnie tych witamin Pharmaton Matruelle to tez dostałam próbkę ale cena mnie odstraszyła i dlatego pytałam co wy łykacie. u mnie w aptekach nie mogę spotkac tych vitaminer prenatal,wiec kupilam inne.pewnie wszystkie mają podobny skład. pozdrawiam i życzę słonecznej niedzieli w ten zimny dzionek.
  20. franti

    Marzec 2012

    hej ja brałam kwas foliowy do 13 tyg. a teraz chce jakies witaminy -ale ceny sa różne różniaste a skład pewnie podobny maja.dlatego pytam co bierzecie i polecacie-bo w aptece to wszystko zachwalają. a któraś bierze lub słyszała opinie o prenatal clasic? bo tam 90 tabl.i cena ok 42zł
  21. franti

    Marzec 2012

    dzięki za miłe przyjęcie mnie w waszym gronie. mam do Was pytanko-bierzecie jakies zestawy witamin?moja Gin.mówi ze to niezbędne bo w codziennych posiłkach nie da rady by zawrzeć tyle potrzebnych wit. i minerałów.ewentualnie jakie bierzecie?można chyba tu nazwy podawać? juz mdłości i inne rewolucje mam za soba więc takie wit.chyba nie spowodują turbulencji żołądkowych:)
  22. franti

    Marzec 2012

    termin mam na 25.03.2012 Królik dzieki za podpowiedź o dziekowaniu -na ciebie zawsze mozna liczyć.
  23. franti

    Marzec 2012

    jak już mówiłam wole czytać niz pisać-tym bardziej o sobie. od roku 1,5 roku wreszcie mieszkamy sami=-także skończyły sie wieczne problemy z rodzicami czy teściami-wizyta u nich raz na tydzien lub dwa zdecydowanie nam wystarcza:) nie pracuję, jestem na utrzymaniu męża:),mam w domu zerówkowicza,i jakoś to życie sie kręci. jesytem w 16 tyg.ciąży, maluszek leniwy bo wcale go jeszcze sie czuje..ale to pewnie z racji tego ze jestem z wagi xxxxl:)ale wyniki ok,trzeba tylko uważać by nie utyć za dużo i lekarz mówi ze bedzie git.a od początku ciąży jeszcze nie przytyłam:) ogarnia mnie już szał na kupowanie ciuszków i innych podobnych ale jeszcze sie wstrzymuje,choć pierwsze bodziaki juz mam-nie mogłam sie powstrzymac,najgorzej będzie z wózkiem- po pierwszym synku raczej już nie modny wiec spory wydatek sie szykuje,a mamy jedna pensje i pełno rachunków co m-c. do lekarza chodze na NFZ-tylko na usg prywatnie. uwielbiam spać na brzuchu...wiec nocami troche sie męcze -choc typowego brzucha ciążowego jeszcze nie widać -tylko moje"mięśnie"jeszcze przeważają:) dopiero zaczynam poznawać forum i jego możliwości,także wybaczcie jak nie bede dziękować-nie moge tego znaleźć pozdro w ten słoneczny dzień w zachodniopomorskim.
  24. franti

    Marzec 2012

    witam Was dziewczyny -ja również mam termin na marzec,czytam was dość długo i wreszcie nabrałam odwagi by sie do Was dołączyć-największe obawy chyba mam juz za soba,bo na usg usłyszałam bicie serduszka i uwierzyłam ze wszystko bedzie ok. pozdrawiam was wszystkie -fajnie sie was czyta
×
×
  • Dodaj nową pozycję...