Skocz do zawartości
Forum

MartaMaria

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MartaMaria

  1. hej ho podobnie jak Yvone spiochow nie mam prawie w ogole dla takiego maluszka bo sa malo praktyczne kiedy przychodzi do przewijania zwlaszcza w nocy- wtedy liczy sie szybkosc i pajacyki sa najlepsze. Moja droga Yvone doskonale rozumiem twoje rozterki, bo 16 miesiecy temu mialam to samo. Masz racje co doo przewijania i kapania- to przychodzi naturalnie. Ja nie mialam nikogo do pomocy procz meza po jego pracach i filmikow na youtube. Tutaj instynkt zadzialal i nie bylo problemu ale kiedy plakala tez nie wiedzialam o co chodzi, dlugo sie uczylam jej.. nie rozroznialam placzu zwiazanego z glodem czy inna potrzeba- na portalach pisza ze ta wiedza/rozroznianie rodzajow placzu przychodzi w ciagu miesiaca. Mi nie przyszla. Ale nie czuje sie gorsza matka. U mnie zbawienny okazal sie smoczek, choc poczatkowo planowalismy nie dawac, i placz/niepokoj minąl. Bugi Kamila fantastyczne wskazowki pod ktorymi podpisuje sie rekami i nogami Dziewczyny kiedy dostajecie takie malenstwo w ramiona to cudowne uczucie, ale przyznaje sie, ze przez pierwsze 2 miesiace paralizowal mnie strach aby wziac je na rece bez rozka!! Miesnie sa jeszcze takie wiotkie, glowa sie gibie na kazda strone. Z kapieli wyjmowal Marysie M. bo ma wieksze i stabilniejsze dlonie. Ciekawa jestem jak bedzie teraz... Biedna Ivi nie wyobrazam sobie pracy z takim brzuchem, zmeczeniem i wszystkimi dolegliwosciami. Nie powinno sie zezwalac pracy kobiecie w 3 trymestrze! Naprawde wspolczuje, ze jeszcze dodatkowo denerwujesz sie swoim synkiem. Mi tez serce pekalo by z zalu... Ale mysle, ze opiekunka dobrze doradzila, dzieci szybko sie przyzwyczajaja i juz wkrotce zaaklimatyzuje sie wsrod rowiesnikow!! Nie pokazuj mu swojego smutku i zachecaj dobrym slowem. bedzie dobrze!! co do naszych dolegliwosci to tez mam ten okropny gesty sluz, krwawiace dziasla. na szczescie ostatni krwotok zdazyl sie w czerwcu podczas gdy prowadzilam lekcje. Przytkalam sobie chusteczke do nosa i mowie ''nic sie nie stalo, to tylko maly krwotok. kontynuujemy zadanie'' a oni na mnie wielkie galy. Podchodze do zycia jak do serialu komediowego, w ktorym gram glowna role i to naprawde dziala!! Spokojnej nocy i podejscia na wesolo do zycia (bo wtedy jest latwiej i dobre emocje przechodza na malenstwa)!!
  2. adarko to sa plamy po marchewce lub daniach ze sloiczka- bardzo trudne do usuniecia.... najlepiej szybko zapierac ale podobno dziala szare mydło, które należy wetrzeć, spienić bezpośrednio na plamce, czyli normalnie zaprać, potem pozostawić na trochę niech "sobie podziała" to mydełko na marchewkę i wrzucić do pralki do normalnego prania. przede wszytkim uzywam sliniaczka stylonowego, ktory wystarczy wytrzec i juz czysty a nie bawelnianego, na zmiane mam drugi taki przezroczysty jakby z foli ale wiadomo dziecko z kazda przeszkoda sobie poradzi i np pluje na odleglosc. Plamy takie wpierw zapieram w biezacej wodzie, najczesciej cieplej, potem posypuje sola i wrzucam do pralki, piore w lowelli, czasem na proszek nalewam wanisz, wszytko mi sie odpiera, a nastawiam i tak na dodatkowe plukanie zeby uniknac podraznien czy alergii. polewanie plamy waniszem nie przynioslo rezultatu, troche sie spieralo ale generalnie plama pozostawala dopiero wybawila sol i nie pozostalo znaku. nigdy nie pralam ubranek w temp wyzszej niz 60 * pozdrawiam
  3. dzien dobry dziewczynki! mi z rana wlaczyl sie syndrom wicia gniazda czesc 4 i zaczelam znow porzadkowac, ukladac i odkladac rzeczy Marysi z ktorych wyrosla, ahhhhh te rozowe spioszki, sukieneczki itp nie bede plakac jesli Franek okaze sie jednak Anusią hihi Kamila78 ja tez myslalam o piciu herbatki na laktacje ale natknelam sie na info w necie ze to nie ma sensu, bo laktacja zaczyna sie/uruchamia wraz z wydaleniem lozyska wiec nie to nic nie da, a taka info na etykiecie to pewnie chwyt marketingowy... ja czekam do porodu i zaraz potem pije końską dawke herbatki. Yvonne ale mi zrobilas smaka na ta szarlotke mmmmm moja slaboscia sa lody z McDonaldsa z polewa czekoladowa.... Afirmacjo wygladasz kwitnaco i promiennie, ciaza ci zdecydowanie sluzy! mi tez tak mowia ale nie wiedza ze moja nieskazitelna cera to wynik podkladu bo bez to masakra hihi Irenka ja tez czuje bole jak na miesiaczke, te klucia w pochwie ale mysle ze u mnie to raczej znaki przygotowujace a u Ciebie to nie wiem.... czekamy na wiadomosc z niecierpliwoscia
  4. Czesc Babeczki, mala spi wiec mam chwile zeby napisac, chcialam wczoraj, ale Marysia nie pozwolila mi i kazala zajmowac sie soba. Na szczescie na placu zabaw jest jak aniolek a ja moge odpoczac i pogadac z innymi mamami o dzieciach itp. niepokoje sie o Kame. Mam nadzieje, ze wkrotce da znac co u niej i jak jej opuchniecia. Ja tez naleze do tej grupy szczesliwych, ktore to nie dotyka. Ale choruje na rzs (reumatoidalne zapalenie stawow) w stopniu lekkim- bez opuchniec, tylko bol w nagarstkach i stawach kolanowych. Jestem na sterydach od dobrych kilku lat, obecnie w dawce minimalnej aby funkcjonowac jako tako i nie zaszkodzic malenstwu wiec jestem przyzwyczajona do niewielkiego ale ciaglego bolu najczesciej w nagarstkach. Ale jestem twarda, tylko mezowi i przyjaciolce czasami truje, no i teraz wam :) Yvone zaczelam pisac dosc pozno, bo dopiero od ok m-ca czytam was i musialam sie upewnic ze warto. Jestescie naprawde przekochane w tym wspieraniu!! tajki u mnie z karmieniem bylo podobnie. Strasznie dolowalam sie ze mam tak malo pokarmu. Piersi w I ciazy mi nie rosly dopiero po porodzie, o ok 2 rozmiary, ale laktacja byla jak sinusoida- raz za malo, raz za duzo, a pozniej tylko malo i musialam dokarmiac butelka raz lub dwa dziennie. Mala nie chciala ssac i pozniej meczylam sie z laktatorem przez 5 m-cy aby utrzymac laktacje do jej 6 m-ca. przeszlismy na mleko modyfikowane NAN i zaczely sie jej zaparcia. Straszne! Az krew jej leciala. Probowalismy wszystkiego az M znalazl info ze pomaga olej lniany i odetchnelismy z ulga. Podobnie jak Yvone uwazam ze jak mamy ochote na mleko to pijemy. W I ciazy jadlam na co mialam ochote i Marysia nie ma zadnej alergii na nic i nie choruje w ogole. Pamietajcie zeby nie przegrzewac maluszka bo to najgorsze. i sprawdzac kark, a nie raczki czy nie jest za zimno czy cieplo. To tak po 3 m-cach, wczesniej trzeba 1 warstwe wiecej niz my jestesmy ubrane. I po ok 3 m-cach nie poddawac sterylnej czystosci bo malenstwo musi nauczyc radzic sobie z zarazkami. Odkad mala skonczyla 3 m-ce nie wyparzalam butelek i nie reaguje histeria jak wklada sobie troche zabrudzone lapki do buzi. Dzieki temu mam naprawde zdrowe dziecko. Pozdrawiam serdecznie i zycze milej niedzieli, choc pogoda (przynajmniej u mnie) nie rozpieszcza- ciagle przelotne deszcze grrr
  5. heloł jeszcze raz, Irenko bardzo chetnie dolacze do waszej listy!! Rachotka i ja jestem troche rozdrazniona bo najchetniej nic bym nie robila a tu znow sama z coreczka bo maz w pracy (jest trenerem miejscowej druzyny futbolowej, animatorem na orliku i nauczycielem w-fu)- tym razem ma mecz, wiec czesto jestesmy same, a na rodzine nie mozemy liczyc bo nie jest na miejscu. czasami mi ciezko ale zaciskam zeby i mysle o corci. Bywa ze ludzie z przerazeniem patrza jak nosze (w razie koniecznosci) 11-sto kg dziewczynke na swoim pokaznym juz brzuchu ale poki co, szyjka twarda i zamknieta szczelnie. tak wiec lacze sie z dziewczynami zdanymi na siebie i meza. co do dolegliwosci to bardzo typowe- swedzacy i pieczacy brzuch, skurcze B-h, klopoty z pozycja do snu, ogolna ociezalosc fizyczno-umyslowa :) musze uciekac bo Marysia marudzi- trzeba odwiedzic plac zabaw. dziekuje bardzo za przemile przyjecie!! buziaki dla was
  6. Witam dziewczyny, tak podczytuje was od jakiegos czasu i doszlam do wniosku, ze pora cos napisac Termin mam na 19 wrzesnia ale mam nadzieje ze bedzie odrobine szybciej, bo podobnie jak wy, czuje sie ciezka (choc przytylam tylko 7,5 kg) i niezgrabna. Moze to wynikac ze jestem dosc drobna 155cm i mam slaba kondycje bo z natury wole blogie lenistwo niz aktywny wypoczynek. Rodzilam juz rok temu przez cc z powodu niewspolmiernosci porodowej (kanal miednicy za waski) ale mam wrazenie jakby minely wieki od tego momentu, ale patrzac na moja coreczke to bylo jak z bicza trzasl ;) tym razem tez sa pewne wskazania do cc bo Franek ulozony jest posladkowo no i zobaczymy jaka bedzie mial wage w 32tc bylo 1900g. wyobrazcie sobie ze z Marysia bylo tak ze usg pokazywalo ostateczna wage przed porodem 3800g a urodzila sie 3150!! Mam nadzieje, ze wkupie sie do waszego zaprzyjaznionego juz dosc mocno grona i ostatnie tygodnie spedzimy wspierajac sie wzajemnie:) i bede mogla troche pomoc w jakis watpliwosciach. pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...