Skocz do zawartości
Forum

Emilia1988

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Emilia1988

  1. Emilia1988

    Maj 2012

    Ciążę urojoną chyba mam i ja he he Cycki mnie bolą jak diabli ... :/ ale to pewnie miesiączka się zbliża. Dzisiaj wstałam nawet wyspana. Hania spała od 19:30 do 7, Michałek też ładnie spał w nocy, więc żyć nie umierać he he
  2. Emilia1988

    Maj 2012

    aaska z objawów, które opisałaś wynika, że mieliście tzw. grypę żołądkowo-jelitową. U dzieci niestety dochodzi czasami do tego gorączka. Jeśli chodzi o nocne karmienie to Hania już raczej w nocy nie jada. Dzisiaj na przykład spała od 21ej do 6:30 bez żadnej przerwy na smoczka czy jedzonko. Czasami zdarza jej się, że w nocy się obudzi, ale dam pić i idzie spać dalej. A nieraz to dam tylko smoczka i śpi dalej. Ładnie śpi znowu sama w łóżeczku co nas bardzo cieszy :) Czasami w nocy też ma jakieś dziwne odpały i budzi się z wrzaskiem jakby ktoś ją ze skóry obdzierał. No i wtedy siła wyższa - biorę ją do nas do łóżka i śpimy razem :) Na szczęście sąsiadów mam wyrozumiałych i nie donoszą na nas, że dziecko w nocy płacze itd. Ostatnio tylko sąsiadka mówiła, że słyszała jak mała płakała, ale rozumie to bo sama też miała małe dzieci i wie jak to jest. Ja mam teraz troszkę więcej wolnego, więc więcej czasu mam dla rodzinki :) Za to mój T. codziennie jest w pracy :(
  3. Emilia1988

    Maj 2012

    aaska co się dzialo, że na IP lądowaliście? Podejrzeń żadnych nie mam (chyba) :) Miesiączki po porodzie jeszcze nie dostałam, poza tym zabezpieczamy się. lucy rób szybciutko teścik i chwal się nam :)
  4. Emilia1988

    Maj 2012

    Witajcie :) Oj cisza tutaj straszna, ale to pewnie przez to, że dzieci wymagają teraz więcej naszej uwagi. :) Hania zaczęła sama już chodzić. Co prawda jeszcze idzie jej to średnio, ale postęp ogólnie duży :) Siku do nocniczka także robimy :) a Michałek chociaż ma doping i razem z siostrą siadają na nocniczkach :) Śmiejemy się z T., że księżniczka i książę siedzą na tronach he he Dzięki Bogu Hania zaczęła znowu przesypiać nocki, ale na jak długo to się okaże. Ja za to ostatnio miewam jakieś dziwne sny w nocy. Śniło mi się ostatnio, że byłam w ciąży, urodziłam chłopca, przychodzili do nas goście i każdemu mówiłam jak mały ma na imię a jak przyszedł mój brat zobaczyć siostrzeńca to zapomniałam jak mój syn ma na imię :/ W ogóle to w domu nie miałam nic dla dziecka, dopiero po kilku dniach od wyjścia ze szpitala moja mama chodziła codziennie po jakąś jedną rzecz do sklepu dla małego, np. mały miał tydzień to dopiero dostał wanienkę :/ Masakra co za sen :/ lucy, aaska, marjaneczka i inne dziewczyny gdzie jesteście?
  5. Emilia1988

    Maj 2012

    Oj a co tutaj taka cisza? Idę dzisiaj z mężem do kina na syberiadę polską :) W końcu idziemy gdzieś sami :)
  6. Emilia1988

    Maj 2012

    Widzę, że nie tylko ja nie mam czasu na forum. Hanula od kilku dni źle sypia w nocy :( Dziąsełka ma opuchnięte, więc to na bank ząbeczki dają jej popalić. No ale jakoś dzielnie to trzeba znieść. Ja mam problemy w pracy tzn. jeden kolega próbuje kopać pode mną dołki. Wczoraj tak się wkur***, że zeszłam po 2 godzinach z dyżuru. :/ Teraz idę do pracy w czwartek, ale jakoś nie mam ochoty. Ech... ludzka zazdrość nie zna granic. Jak to dobrze, że ktoś wymyślił tableta :) Leżę sobie właśnie w łóżku i do was piszę :) U nas także trwa nauka robienia siusiu do nocniczka :) Hania motywuje Michałka bo do niedawna nie chciał za bardzo robić siku do nocnika, a teraz co rano siedzą razem na nocniczkach i zawsze coś uda się zrobić. Michałka pomału oduczam od noszenia pieluszek bo ileż można he he No nic idę poprzytulać się do męża :) Dobranoc
  7. Emilia1988

    Maj 2012

    A co tutaj taka cisza? Ja właśnie ululałam Hanię do snu ufff... ciężko było, ale udało się w końcu. Sama idę się wykąpać i lecę spać bo raniutko wyjeżdżamy z mężem i ze znajomymi na narty :) Dzieciaczki oczywiście zostają pod opieką babci :) a my jedziemy poszaleć :) W lipcu będę świadkową na ślubie znajomych :) No i pojawia się problem... W czym ja pójdę? Jak się uczeszę? Co z wieczorem panieńskim tzn. co kupić przyszłej pannie młodej itd.? Na ślub musimy dojechać ponad 700 km, ale rodzice już powiedzieli, że zajmą się dziećmi :) Jak tam wasze dzieciaczki? Hani chyba wychodzą kolejne ząbki bo dzisiaj miała stan podgorączkowy i strasznie marudziła. Praktycznie nic jeść nie chciała. Usypiałam ją na rękach bo w łóżeczku sama nie chciała zasnąc.
  8. Emilia1988

    Maj 2012

    :) Laptopa niestety muszę oddać do serwisu, poniewaz okazało się, że dysk jest w nim zepsuty i raz chodzi dobrze a raz jak chce :/ Jutro z rana musze tylko zadzwonic do serwisu i umowic sie z panem, ktory przyjedzie po laptopa i zabierze do serwisu. Tak poza tym to u nas dobrze :) Mnie od niedzieli wiecznie boli głowa, a szczególnie pod wieczór zaczyna :/ Nie wiem od czego to. Podejrzewam, że to może być od uszu bo coś czuję, że też mnie pobolewaja. Oczywiście na wizytę u lekarza czasu brak :/ Ech... No nic lecę spać bo rano do pracy.
  9. Emilia1988

    Maj 2012

    lucy słuszna decyzja :) Wyjeżdżaj do męża :) Nie patrz nawet na to, że tutaj zostawisz rodzinę itd. Nie chcę sobie nawet wyobrażać takiego życia na odległość. T. czasami wyjeżdża na kilka dni na szkolenia a ja płacze za nim a co by było gdyby wyjechał na 6 tygodni tak jak Twój. Moj łobuzy jeszcze szaleją :) Nie wiem skąd w nich tyle energii :)
  10. Emilia1988

    Maj 2012

    lucy315 Emilia co ty robisz, ze chudniesz? Ja waze 51kg i mimo diety i 2-3x w tygodniu chodzenia na silownie nic nie spada :( Juz mnie to wkurza... widze, ze tluszczyk na brzuchu sie zmniejszyl i talia ladniejsza, ale kg nie leca... Ciekawe czy maz w ogole cos zauwazy :( Jutro wraca, wiec w domu dzisiaj mam wysprzatane, musze jeszcze na zakupy z mala skoczyc, ale pogoda dzisiaj u nas byla okropna. Ciagle deszcz ze sniegiem pada. Az sie wyjsc z domu nie chcialo. Mala spi juz 3h ... i dobrze, troche odetchnelam Duuużo seksu :P Żartuję :) Chyba stres robi swoje. Czasami w pracy nie mam czasu zjeść, a czasami jem wręcz na siłę. Nie wiem dlaczego ale od momentu powrotu do pracy tak się stresuje, że hej :( Niby robię to co kocham, ale jakoś czasami się boję. U nas dzisiaj też pogoda była do d*** :( Zimno jak nie wiem i do tego wiatr. Znowu zapowiadają opady śniegu a już tak fajnie bez niego było.
  11. Emilia1988

    Maj 2012

    U nas tfu, tfu odpukać nocka super :) Malutka obudziła się tylko raz na cycusia i spała do 8 :) Oby tak dalej :) Wczoraj w sklepie przeżyłam szok :) Weszłam do Takko :) Mają duże przeceny :) Kupiłam sobie fajne spodnie fioletowe :) A najlepsze jest to, że weszłam w rozmiar 36 :) Matko jaka ja jestem szczęśliwa :) Przed ciążą nosiłam nawet 40 a teraz po porodzie wróciłam do dawnych czasów rozmiarowych Waga wskazuje 49 kg, więc jest ok :) Strasznie się cieszę z tego powodu :)
  12. Emilia1988

    Maj 2012

    Moja Hania aż zanosi się ze śmiechu jak widzi Serce i Rozum :) Michałek za to kocha reklamy z Biedronki :) Jak wchodze z nim do Biedronki to panie już na "dzień dobry" mówią, że przyszedł biedronkowy śmieszek :) Co do ubranek to z nimi bywa różnie. Kilka par body jest dobre na 80, inne zaś na 86, a nawet wczoraj miała na sobie 68 :/ Już sama nie wiem jak to jest z tymi rozmiarami. Kiedyś słyszałam, że tam gdzie szyją ubranka to naszywaja metki tak jak leci. :/ Podobno rolka metek jest bardzo droga. Zresztą ciuszki dzieciowe wcale tanie nie są. :/ Niestety. Lecę na zakupy :) Wypłatę dostałam jakimś cudem przed czasem, więc trzeba zaszaleć :P
  13. Emilia1988

    Maj 2012

    Witajcie kochane :) Ja Hanie także wożę z tyłu. Zabawek ma zawsze pełno a kołysanek to moje dziecko coś nie lubi słuchać w aucie. Najlepiej jej się śpi przy radio :) A jej ulubiona piosenka to "ratujmy co się da" Budki Suflera :) Przy tej piosence śpi jak suseł :) Zresztą chyba z okresu brzuszkowego jej to zostało bo ja tego słuchałam non stop :) U nas 5 stopni w plusie. Na weekend zapowiadają 15 Co z ta pogodą się dzieje.
  14. Emilia1988

    Maj 2012

    kasiek82Też kupiłam tę Camilię - człowiek kupi wszystko aby ulżyć maluszkowi ;) Dokładnie tak :) Oj te nasze maluszki tak muszą cierpieć przez te ząbki. Oby Twojej niuni szybciutko wyszedł jakiś ząbeczek :) Trzymam kciuki :) Ja właśnie gotuję na jutro pomidorówkę z makaronem :) Jutro jadę do pracy, więc coś muszą jutro jeść he he :) Podobno ocieplenie idzie :) Oby bo już mam dosyć śniegu.
  15. Emilia1988

    Maj 2012

    Kochane polecam Wam na ząbkowanie dla naszych maluszków kropelki doustne CAMILIA :) Są naprawdę super :) Dłużej działają niż żele. Dodatkowo działają przeciwbólowo, przeciwzapalnie i przeciwbiegunkowo :) Jest to lek homeopatyczny. Co najważniejsze wstrzykuje się go do buźki bez dotykania obolałych dziąsełek. Drogi jest to fakt. Za 10 minimsów płaciłam w aptece 21 zł, ale jeśli ma pomóc to wole zapłacić i mieć spokój niż wiecznie marudzące dziecko.
  16. Emilia1988

    Maj 2012

    Od siniaków, upadków ciężko jest uchronić dziecko. Tak jak lucy pisała... nie da rady w 100% patrzeć cały czas na dziecko. Poza tym dziecko jest jak srebro - ciągle w ruchu. Zastanawiam się czasami skąd te nasze dzieciaczki mają w sobie aż tyle energii he he :) Uciekam szykować się na urodzinki do kuzyna :) Miłego dnia :)
  17. Emilia1988

    Maj 2012

    Witajcie moje kochane :) Za mną ciężka nocka :( Hania cały czas płakała. Od 2giej praktycznie non stop musieliśmy ją nosić. Mleczka nie chciała z butli, cycuś nie pomagał, jedynie butelka z chłodnym piciem pomagała na chwilkę. Do 6:30 zero snu a na 8:00 do pracy jechałam. :/ W pracy też dzisiaj szaleństwo. Zaczęłam w ogóle od wyjazdu do kobiety rodzącej w 7 miesiącu ciąży bliźniaczej. Udało się na szczęście dowieźć panią 3w1 :) Ogólnie dzień pełen wrażeń. Oby ta nocka była lepsza od poprzedniej :) Jutro jedziemy na 60te urodziny do kuzyna, więc mam nadzieję, że dzieciaczki będą grzeczne :) Uciekam spać :)
  18. Emilia1988

    Maj 2012

    Wszystkiego najlepszego dla dzieciaczków z okazji ukończenia kolejnych miesięcy życia :)
  19. Emilia1988

    Maj 2012

    Witajcie kochane moje :) Powróciłam w końcu do Was :) Laptop nareszcie naprawiony :) I oby tfu, tfu więcej się nie zepsuł. Ostatni rachunek za telefon oddam w dobre ręcę :) Ostrzegam... jest meeeega wysoki :( U nas wszystko w porządku :) Dzieciaczki zdrowe :) Hanula stawia pierwsze kroczki chodząc przy meblach :) Michałek też szaleje, ale za to zrobił się bardzo opiekuńczy i pilnuje siostrzyczki :)
  20. Emilia1988

    Maj 2012

    Witajcie :) U mnie nadal brak dostępu do laptopa i normalnego internetu :( Może do końca tego tygodnia będzie już naprawiony :) Oby! @ jeszcze nie miałam i nie tęskno mi za nią nic a nic :) Hanie karmie nadal piersią, ale praktycznie już tylko wieczorami. Jeśli chodzi o chodzik to nie jestem jego zwolenniczką. Michałek zaczął chodzić samodzielnie w wieku 11 miesięcy, a Hania w chwili obecnej jest na etapie stawiania kroczkow z pomocą rodziców :) tzn. prowadzamy ją za obydwie rączki :) Sama już ładnie wstaje w łóżeczku, siedzi już bardzo stabilnie :) Mówi mama, tata, baba, daj, kota też woła po swojemu :) tita :) Ważne, że kot się z nią rozumie he he Tak jak alfik pisała ... Kot to drugi przyjaciel zaraz po Michałku :) Kładę się spać. Dobranoc
  21. Emilia1988

    Maj 2012

    Witajcie kochane :) Pisze do Was z telefonu bo laptop padł mi całkiem :( Od wczorajszego wieczora non stop wymiotuje :( i boli mnie brzuch :( Z łóżka praktycznie w ogóle nie wychodzę. Dobrze, że mąż jest w domu to zajmuje się dziećmi bo ja nie mam siły :( Tak poza tym to u nas jakoś leci :) Hania rączkuje a raczej zasuwa jak mały samochodzik :) Michałek jak wiecie skończył 2 latka i tydzień temu mieliśmy imprezkę urodzinowa :) Świeczkę ładnie sam zdmuchnął i był z tego powodu przeszczęśliwy :) Ciężko się czyta forum na telefonie, ale jak tylko będę miała dostęp do kompa to nadrobie zaległości. Pozdrawiam.
  22. Emilia1988

    Maj 2012

    Dziękuję kochane za życzonka dla Michałka :) aaska tak, robimy Michałowi imprezę urodzinową :) Będzie około 15 osób. Mąż sobie świetnie poradził z dzieciaczkami w dzień i w nocy :) Hania całą noc przespała :) W końcu z tatusiem spała sama he he :) Ja jestem zmęczona po dyżurze całodobowym, ale nie kładę się spać bo nawet nie mam jak. Niedługo trzeba iść po Michałka do przedszkola a Hanusia szaleje właśnie na podłodze w salonie :) Miłego dnia :)
  23. Emilia1988

    Maj 2012

    lucy mąż sobie na pewno poradzi z Emilką :) Faceci tylko przy nas udają, że nie potrafią poradzić sobie z dzieckiem. Jak są sami to radzą sobie świetnie i wiedzą nawet jak przewinąć maluszka i nawet kupki im nie straszne :) Dadzą sobie radę :) Ja jutro mam dobę w pracy :( Nie wiem jak dam radę :( Niestety musiałam wziąć taki długi dyżur :( ale za to dostałam 2 tygodnie wolnego :) więc nawet się opłacało :) T. jest na zwolnieniu już prawie miesiąc bo ma problemy z uszami, więc zostanie z dzieciaczkami w domku :) Michałek jutro kończy 2 latka :) Jak ten czas szybko zleciał :) Tak niedawno pamiętam, że nie mogłam doczekać się narodzin Michałka a tym bardziej, że Michałek jest "przeterminowanym" dzieckiem :) Urodzinki robimy mu w sobotę :) Spokojnego wieczorku i przespanej nocki Wam życze :)
  24. Emilia1988

    Maj 2012

    Szczęśliwego Nowego Roku :) Przede wszystkim dużo zdrówka dla Was i dla dzieciaczków :)lucy oj ja też pamiętam swój powrót do pracy. Ciężka decyzja i cały dzień przepłakany. Niby cieszyłam się, że wróciłam do ludzi, ale ... jednak dziecko to dziecko. Ja z karmienia póki co nie mam zamiaru rezygnować. Póki mogę to karmię i ściągam pokarm a mam go duuużo :) My na Sylwestra nigdzie nie byliśmy. Siedzieliśmy w domku. Dzieciaczki słodko spały i nawet petardy ich nie obudziły. Hanusia dopiero wstała na jedzonko 2:15, zjadła i poszła dalej spać a Michałek obudził się 4:30 zawołał "mama kaka", więc musiałam wstać zrobić mu kaszkę :) Zjadł i do 8mej pospał. Hanusia obudziła się jakoś po 7 :) Będę zaglądała do Was sporadycznie bo coś nam laptop nawala :( Raz się włącza a raz nie :( Jutro może znajomemu uda się go naprawić.
  25. Emilia1988

    Maj 2012

    Moja Hania wstaje sama już ponad miesiąc :) Pierwszy raz stanęła sama jak skończyła pół roczku, ale to był tylko raz :) Później zaczęła wstawać co raz częściej jakoś w 7 miesiącu :) Co raz ładniej zaczyna raczkować :) i sprawia jej to wiele radości :) Ładnie mówi już "mama", "baba" i oczywiście "tata" góruje nad wszystkim :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...