-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Margolcia
-
babeczqaale do kitu dzien... gdybym wiedziala ze taki upal sie zrobi nieciagnela bym Oliwii do auta i na zakupy szukac sobie butow...jestem takwsciekla zeszkoda slow... na dodatek K. mnie wk``` totalnie wiec odechciewa mi sie wsyztskiego..niech tylko idzie do pracy na nocke to siewty spokoj ja dzis tez bylam na zakupach...tyle,ze jak zwykle dzieci korzystaly..:)) popatrz-ja tez czekam,az moj poleci do pracy..wtedy mam luzik-guzik w domku...jak kota nie ma -myszy harcuja..:)) a gdzie Twoj na noce robi.?.moj smiga na tirach pod Aldim..:))
-
mam nadzieje,ze nie domysla sie kiedys,ze robimy ich w kucyka..;))
-
toc przeciez my o tym samym..;)) tylko leczymy sie prywatnie..moj tylko jeszcze nie wie,ze to on powinien kase za to brac i jeszcze mi oddaje swoja wyplate,ha,ha,ha..;))
-
Ardharaczemu chcesz wymiesc wszystko z podpisou ?? bo ja lubie pustke..:)) to byla reklama limitowana...:)) mysle,ze wszyscy juz zuwazyli ,wiec nie ma co przesadzac..:))
-
patrycja`81Margolcia Patrycjo-u nas nie ma wizyt gin.wiec nikt w podwozie nie zaglada,nawet w ciazy..:))) to jest dopiero totalny luz. w wikingowni tez ale czasem trza dac poogladac fachowcowi moj fachowiec pojechal do pracy....ja korzystam z domowej praktyki..
-
to ladnie Ci cora urosla..:)) nawet nie zauwazylas kiedy..:)))) ja nie mam suwaczkow...ostatnio je pokasowalam..:)) teraz mam link,ale pewnie zaraz tez go wymiote.
-
Patrycjo-a Twoja cora ma 19 mieszkow.?? to mamy tez rowiesnikow..:)) moj ma 20 miesiecy..:))
-
Kayu-jak nie teraz to za miesiac..:)) musze w to wierzyc...inaczej jak sie zalamie to mnie zadepcze zycie..:)) a moze w tych badankach bedzie jakis klucz do rozwiazania problemow..jak widac Laparoskopia nie dala jeszcze nic. Patrycjo-u nas nie ma wizyt gin.wiec nikt w podwozie nie zaglada,nawet w ciazy..:))) to jest dopiero totalny luz.
-
a ja mialam teraz objawy jak na fasolke...i popatrz...ale juz pisalam o tym...teraz polece porobic sobie badanka podstawowe i postaram sie sama zaskoczyc ta wredna @...przyjdzie za 9 miechow i ani dzien wczesniej..:))
-
patrycja`81ale Wy wszystkie kurzajki jestescie-a ja taka biedna bez nalogow ciekawych,no oprocz tego ze ciastek ze mnie;) no coz-to ja mam podwojny nalog-pale i podjadam slodycze...a na widok ciasta zaczynam sie trzesc jak w glodzie..:)
-
a ja ostatnio trzymalam i nic mi sie nie udalo...nawet przylazla wredota 4 dni wczesniej..:((
-
malenstwo824Oki ja lece moj sie dobija do kompa no nie...jeszcze Ty mi stad ucieknij.......wyslij Go po papierosy do sklepu..:)) zostan........
-
czekam tu na moja Kaye i Cherry..mam nadzieje,ze wpadna tutaj do mnie.........jestem taka smotna..:)) musze sama do siebie monologi strzelac..gdzie reszta kobietek ??? ja to zawsze przyjde jak nikogo nie ma.........
-
u mnie takie lato,ze nie wiem co bedzie juz za miesiac...pewnie jesien..:)) a w sierpniu wyciagne choinke bo na pewno spadnie snieg..:))
-
malenstwo824Margolciajestem i ja...moje biedne Malenstwo...:))) jak nie urok to przemarsz wojsk...plaga..:(( a ja juz jestem wolna-czyli moj pojechal..:)) tylko to maaamo i maaamo jest zagrozeniem dla mojego relaksu..:)) Margolciu ty moja sliczna kochana widze w tych slowach az dwa niedomowienia..:))) udalo Ci sie >>:))) no,ale MARGOLCIU sie zgadza..:))
-
jestem i ja...moje biedne Malenstwo...:))) jak nie urok to przemarsz wojsk...plaga..:(( a ja juz jestem wolna-czyli moj pojechal..:)) tylko to maaamo i maaamo jest zagrozeniem dla mojego relaksu..:))
-
JagaSorry dziewczyny ale sie uśmiałam. No to pierwszy kopniak dla Margolci - kobieto przecież niedawno zabieg miałaś, daj sobie czas, przecież to jest też ingerencja w Twoje ciałao i jak dojdzie wszystko do ładu to się uda. Przecież to pierwsza @ po zabiegu! druga juz Jagus..:)) i tak mnie skubana zaskoczyla,ze bylam zdezorientowana jakbym ja dostala pierwszy raz..:))) mialam pewnosc na bank ,ze nie przyjdzie.tyle pewiaikowych objawow..a tu 4 dni przed terminem zlozyla mi wizyte.......a juz myslalam,ze zrobie sobie maly post i nie trzeba bedzie sie w sypialni tak czesto przewijac,ha,ha,ha...zartuje oczywiscie,ale w sumie ja jestem czasem tak padnieta domowymi obowiazkami,ze nie zawsze mam chec na figle..........
-
hej...ja dzis faktycznie dluzej pospalam.obudzil mnie dopiero moj jak wrocil z pracy i byla to prawie 10.szok..:))) a potem sniadanko trzeba bylo zrobic..na szczescie moje dzieci nakarmione zostaly przez tate,a ja tylko asystowalam przy sniadaniu dla Niego.potem na zakupki i niedawno wrocilam....polozylam malego spac i jestem. u nas dzis upal..:))) kupilam malej koszulki z krotki rozmiarem Mikiemu krotkie spodenki..troche zaszalalam,a i tak to jeszcze nie wszystko....zaraz trzeba sie bedzie brac za obiad..:))
-
a ja mam dylematos...pewnie mnie znow kiedys czeka wyprawa za morze razem........ale kusi taka perspektywa...tyle,czy bede miala co odebrac ???
-
rena_674Margolcia poniewaz ja pracuje i moja mama zajmuje sie malym to na razie nie mam odwagi dawac go nawet w dni wolne moja tesciowa czesto nam to proponuje..ale to juz dla mnie jest zaaaa daleko i pomimo jej dobrych checi i uczuc do wnukow nie mam przekonanai do jej kompetencji,szczegolnie,ze widze jak czasem sie nimi zajmuje gdy przebywa u nas z wizyta..nie ma wyobrazni....
-
rena_674puscilam mojemu A w tv park jurajski niech sobie oglada i sie cieszy a ja mam spokoj moj niestety najmlodszy siedzi mi na drukarce kolo mnie i ciagle probuje mi wylaczyc lapika...ale ,abym go nie wygonila to caluje mnie po glowie i po rekach..cwana bestyja..:))
-
rena_674MargolciaRena-brawo...to piekna chwila jak sie widzi taki postep u swojego dziecka..:)) ja zawsze bylam zachwycona kazym nowym wyczynem..:)) zreszta- u dziecka nawet kupki zachwycaja..:))moje dzieci nie sa miesozerne w sumie...jogurty,owoce,warzywa,paluszki slone oraz ogorki konserwowe..moj Miki nie lubi jesc slodyczy.czasem sie skusi,ale woli wlasnie zlapac ogora w reke niz batona..zawsze sie smiejemy,ze jak do nas maja znajomi wpadac to tylko ze sloikiem korniszonow..:)) zebys wiedziala ze teraz bardziej obserwuje mlodego, z corki postepow chyba tak sie nie cieszylam, albo juz nie pamietam przyznam sie szczerze,ze ja bylam za mloda by w pelni czerpac szczescie z macierzynstwa po raz pierwszy...nie mialam tyle cierpliowsci i nie tak sie juz ukladalo w moim zyciu bym przeszla swiadomie i z radoscia czas mojego Juniora...ale gdy narodzila mi sie cora i teraz Miki-pelny zachwyt,czasami nawet do lez..:))
-
a ja na wieczor wzielam sie za sprzatanie ...widzialyscie takie cuda kiedys..? ze mna musi byc cos zle...ale zeby bylo smieszniej...moje dzieci starannie maskuja moja prace i pewnie znow od rana zaczne od nowa........chyba ich wysle na wakacje do dziadkow...na jakies pol roku..:)) a wlasnie-czy Wy macie zamiar czy juz dajecie swoje dzieci pod opieke dziadkom ??? np,na tydz lub dwa ?? ja sie okropnie tego boje.tylko mi skrzydla urosna i bede jak matka kwoka...:))
-
agusikMargolciaAgus-moje w sumie dzieci jedza juz wszystko.jedynie to zupa musi byc codziennie,bo drugiego dania nie rusza....do niedawna karmilam malego sloikami...niektorzy twierdza,ze to lenistwo,a ja ze sprawdzone produkty...ale teraz kupuje tylko jakies musy owocowe,bo obiad juz sama robie...a wypadu do restauracyjki ,nawet zakonczonej spacerem to zazdroszcze...odkad moj pracuje na noce,nie spedzamy w ogole prawie ze soba czasu....w dzien odsypia a o 17 juz wychodzi..... Tego wypadu nie ma co zazdrościc bo cała drogę miał focha i marudził bo to ja kazałam założyc mu te buty... mówił że na złośc bo tak na prawde nie miałam ochoty z nim wychodzić... a dzisiaj sobie sam poszedł do kolegi... a ja sie zastanawiam czy dotrzyma słowa i przyjdzie do 23?... no coz...moj to ma roznie..raz przyjdzie,a raz sie gonczy za nim wysyla..:))) ale ostatnio tylko pracuje,pracuje i pracuje.na garba tylko moim zdaniem...w sumie-ja juz sama bym go gdzies wypchnela...bo mi zmarnieje takim trybem zycia...
-
franiaMargolciu,a Italy się nie odezwała na żadnym z wątków? Brakuje mi jej słów: "Cześć Mariolki..." Franiu-wlasnie Jej nie widac.moze trzeba Stokrotki zapytac,nie wiem czy maja kontakt,ale moze ?? albo napisac do Niej na priw....szkoda,ze tak zareagowala.ale coz.stalo sie..:(( ja ciagle mam nadzieje,ze wroci do nas..:)) moze u corci to 3 dniowka?? albo jakis zabek jeszcze idzie ?? ma juz wszystkie z tylu ??