Skocz do zawartości
Forum

fotokartka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez fotokartka

  1. kurcze nie jestem chińczykiem, fajne :-)
  2. u nas znowu powrót do "normalności" - nareszcie, wspaniałe nastroje i wysokie libido u nas obojga więc jest super :-)
  3. ja tez uważam, że o aborcji powinna decydować sama kobieta, nie jakiś minister czy ksiądz - tylko kobieta samodzielnie i świadomie powinna podejmować decyzję czy urodzić czy nie. sądzę, że gdyby aborcja była legalna w Polsce nie byłoby tylu porzuceń niemowlaków czy dzieci na śmietnikach, a tak...piękny katolicki kraj i co sie w nim dzieje??? aż sie płakać chce jak sie słyszy co chwila "nowości" o dzieciątkach zabitych czy porzuconych przez matki...
  4. ja nie pamietam kiedy ostatnio byłam w kinie - tez czasem mam ochotę przejść się na jakiś na prawdę dobry film więc chętnie poczytam wasze opinie :-)
  5. u mnie dziś gołąbki (i pewnie jutro i pojutrze też :-) ).
  6. fotokartka

    Narzekalnia cd

    znowu szaro i ponuro, mokro i brzydko, jestem na siebie zła bo mam dziś lenia choć robota się piętrzy, potrzebuje odpoczynku :-(
  7. u nas dziś schabowe, ziemniaczki, maślanka, może marchewka z groszkiem jak czasu starczy.
  8. u nas dziś pierożki z kapustą, grzybami i mięsem i barszczyk czerwony :-)
  9. u nas dziś pampuchy z sosem mięsnym
  10. czytam , czytam...w ogóle nie wiem o co chodzi ale jakoś humor mam już lepszy :-)
  11. fotokartka

    Narzekalnia cd

    u mnie dziś pogoda do bani, leje, szaro, zimno i źle :-( głowa boli bo ciśnienie leci w dół :-( jestem zmęczona po weekendzie bo całą rodzina się zjechała i było strasznie głośno do tego narobiłam sie w kuchni, żeby tą bandę wyżywić :-( czekam na paczkę od tygodnia i jej nie ma :-(
  12. nie wiem czy są tu maniaczki CSI Miami - ja jestem MANIACZKĄ tego serialu iiiii DZIŚ 2 ODCINKI !!!!! bardzo lubimy też skazanego, czasem oglądamy M jak Mdłości i egzamin z życia - ale tylko jak w niedzielę troszkę czasu mamy.
  13. Ja uwielbiam zrelaksować się przy książce, najbardziej lubię "na relaks" Chmielewską jest bezbłędna, przyjemne były tez książki z serii literatura na obcasach (w sensie lekkie i humorystyczne czyli takie jak lubię z nutką romansu i kryminału). Ostatnio tez ściągnęłam sobie e-booki pachnidło, diabeł ubiera sie u prady i samotność w sieci, najbardziej podobała mi sie samotność w sieci, nawet nie lubiący czytać połówek płakał !!! czytając tą książkę. teraz ściągnęłam sobie chmielewską "zapalniczka" dzięki jednej z was, która wpisała tu, że jest nowa książka tej Pani :-). kiedyś zaczytywałam sie w Sapkowskim i fantastyce - ale teraz nie mam już czasu na spędzanie każdego wieczoru przy książce więc czytam z 'doskoku" i raczej "łatwe" pozycje.
  14. ja kiedyś zaczęłam pisać sobie w wordzie taką książkę kucharską (nie znałam tego programu) ale jakoś z czasem kwestia upadła (chyba brak samozapału). mam kilka ulubionych przepisów typu chałka, ranchosy, "moje popisowe" - ale te znam na pamięć :-) zaraz uzupełnię zdjęcia w moim przepisie powyżej. jak na razie widzę, że nikt nie wkleja przepisów a może warto by było podzielić się swoimi pomysłami???
  15. fotokartka

    You Can Dance

    my nie oglądamy ani tańca z gwiazdami, ani na lodzie ani na trawie :-) ani tych "gwiazdek" pseudo śpiewających...nie wiem może jesteśmy jacyś "inni" ale nas to po prostu nie bawi.
  16. AnnI ja spokojnie moge chwalic (co tez wydaje mi sie, czynie czesto) mojego B. A dziwi mnie faktycznie reakcja ludzi, zdziwienie ze robi to czy tamto w domu, ze spokojnie zostaje z dziecmi a ja moge sobie wyjsc itd. Dla nas to wszystko to dosc naturalne i nie jakies wyjatkowe. ja mam wrażenie, że poska funkcjonuje w oparciu o stereotypy wykreowane dziesiątki lat wstecz - że mąż wraca z pracy do domu, siada na kanapie i mówi, podaj obiad i piwo kobieto (a jak ta nie poda to jeszcze łomot dostanie), a żona cały dzień z dziećmi w domu, gotuje sprząta i usługuje. czasy sie jednak zmieniły, relacje między partnerami tez uległy przeobrażeniu i związki opierają się już na nieco innych zasadach i wartościach (bardziej w kierunku partnerstwa). Niestety widzę, że nawet osoby w moim wieku, które wyszły z domów gdzie funkcjonowały właśnie takie zasady jak w opisanym "stereotypie" przenoszą to do swoich domów i to jest straszne.... bo pomimo tego, że mąż pomaga, ba! nawet czasami usługuje - jest niedoceniany przez swoją żonę czy kobietę bo w jej głowie funkcjonuje zupełnie inny obraz mężczyzny i ona tylko szuka jakiegoś powodu żeby móc mu awanturę zrobić. u mnie w domu na szczęście było inaczej - rodzice zawsze sobie pomagali, szczególnie właśnie tata, u połówka też role rodziców były odwrócone bo to tata gotował sprzątał i wychowywał a mama pracowała - więc i u nas jest inaczej, najważniejsze jednak jest to, że nasz związek opiera sie na szacunku i partnerstwie - te podstawowe zasady pozwalają nam kochać się na zabój nawet po tylu latach ;-).
  17. u nas dziś będzie dojadanie zrazów z kopytkami i buraczkami po wczorajszej imprezie rodzinnej :-) więc też bez gotowania
  18. Dziewczyny może zrobimy listę prezentów (na N. temat raczej umrze niebawem jeśli już nie umarł), czy to ma być temat o naszych marzeniach gwiazdkowych?
  19. Ja mojego połówka (jeszcze nie męża, ale staż mamy większy niż nie jedno małżeństwo) chwalę na każdym kroku, też wszyscy dziwnie na mnie patrzą...ale co ja zrobię jak to taki typ człowieka, że nie da się na niego złego słowa powiedzieć, oczywiście ma swoje wady jak każdy człowiek (wynikające raczej z różnicy charakterów niż z tego, że to faktycznie wada), ale taki po prostu jest, zmieniać na siłę go nie chcę i nie będę, ja też mam swoje wady (znacznie więcej) i po prostu nauczyliśmy sie żyć ze sobą - takimi jakimi jesteśmy.. Znajoma jak sie nasłuchała, że mój zmywa gary, czasem jak ja nie mam czasu to ugotuje (robi to czasem tylko dla tego, że ja uwielbiam gotować i po prostu nie chcę mu tej działki oddać ), wynosi śmieci, sprząta (oczywiście ja też pomagam), pracuje - to taką awanturę swojemu zrobiła, że on taki siaki i owaki - a tamten chłopina na prawdę dobry facet, tylko totalnie przez nią nie doceniony :-(. JA MÓWIĘ GŁOŚNO - MAM CUDOWNEGO FACETA !!!!
  20. lisiczkano wlasnie moim marzeniem jest wreszcie moje wlasne M otóż to to :-D
  21. fotokartka

    Życie po...

    Ardharaczy myślałyście nad tym co będzie po naszym życiu z nami ....ja mam czasem takie myśli że nasze życie jest snem i gdy umieramy to budzimy się w innym świecie - tak jak teraz śniąc mamy realistyczne doświadczenia , uczestniczymy w tym co się dzieje. może któraś z was ma jakąś teoria którą chciała by sie podzielić :) ja czasem sie zastanawiam...ale jakoś podchodzę do tego mało romantycznie i duchowo - po prostu realizm przeze mnie przemawia. nie jestem wierząca - więc to też chyba powoduje, że nie widzę jakoś siebie po śmierci w innym świecie czy życiu. raczej czasem żartuję że robaki będą miały co jeść jak umrę (bo jest mnie duuużo ;-) ).
  22. fotokartka

    Narzekalnia cd

    matko boska współczuję i jej i wam...to na prawdę trudna sytuacja. a nie macie możliwości wziąć mamę do siebie lub gdzieś blisko was?może nie jest to 100% komfortowe rozwiązanie żeby mieszkać z mamą ale w sumie dopóki by nie doszła do siebie w sensie psychicznym (leczenie) to może dla jej dobra można by to było zrobić? wiem że to też pewnie jest kwestia innych czynników (pewnie również finansowych)..ale sytuacja jest taka, że jak wy mamie nie pomożecie to się kobieta wykończy. a u mnie nie mam na co narzekać ostatnio hehe - jakoś lepiej jest ze wszystkim :-)
  23. fotokartka

    Narzekalnia cd

    czyżby w ostatnich dniach zabrakło powodów do narzekania??? nic tylko się cieszyć ;-))
  24. moim wymarzonym prezentem pod choinkę będzie święty spokój ;-) tylko we dwójkę :-D a tak na poważnie to marzy mi się wyjazd na narty ale raczej w tym roku pozostanie w sferze marzeń - chyba, żeby Mikołaj akurat czytał parenting.pl i postanowił dopomóc ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...