-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ania_83
-
Ja poprasowałam troszkę, myślę kiedy okna umyć, ale chyba mi się nie chce. Nie mam pomysłu na obiad, co gotujecie?
-
Witam! U nas znowu pogoda do kitu, ach ta jesień, ale zobacze dziś jak nie będzie padać to może wyjdziemy na spacerek. Nikula współczuję teściowej, ja mam bardzo w podobną, więc Cię rozumiem. Najważniejsze dla mnie że mąż staje po mojej stronie i ją potrafi sprowadzić na ziemię. Pozdrawiam i miłego dnia życzę
-
dzięki za wiadomość od Kaji i pozdrowienia, szkoda, że się tak dawno nie odzywała Kaja buziaki dla Was!
-
Nie wiem co Ci poradzić Agatha, my wynajmujemy mieszkanie i jesteśmy szczęsliwi że mieszkamy sami, choć z moją mamą mam dobry kontakt, właściwie odkąd wyprowadziłam się z domu jest bardzo dobry, bo wcześniej bywało różnie. Dlatego uważam, że gdybyśmy tam mieszkali to nie byłoby już tak fajnie. Poza tym mieszkamy blisko siebie i wpadamy do siebie często, ale jak nie mam na to ochoty to siedzę w domu i nikt mi się nie wtrąca. U teściowej w ogóle nie rozważaliśmy bo jest nienormalna krótko mówiąc. Myślę, że relację z mężem budujemy inną jak jesteśmy sami, czujemy się swobodnie. Mój mąż we wszystkim mi pomaga, sprząta, gotuje i inne, u moich rodziców nie czułby się na pewno tak swobodnie. Wygłupiamy się kiedy chcemy, śpimy do której chcemy, kłócimy się, kochamy kiedy chcemy. Uważam że tak jest lepiej, ale to indywidualna sprawa
-
Witam! U mnie też pada, więc ze spaceru nici, chyba że się coś zmieni. Mój łobuziak dzisiaj w nocy zaszalał i obudził się po 12, o 4 i o 7. Nie wiem co mu się poprzestawiało, ale mam nadzieje, że to chwilowe. Dziewczyny a jak się objawia to wzmożone napięcie mięśniowe? Same to zauważyłyście czy pediatra? MamaMonika super córcia rośnie! Rzeczywiście tu pustki, gdzie się podziały mamuśki? Miłego dnia!
-
Dla Natanka, duży chłopiec. Buziory od cioci i Mikołaja
-
Ciocia przeprasza i już naprawia Dla Oliwiera
-
Witam i ja Dziś u mnie pada, więc posiedzę w domu i muszę posprzątać trochę, poprasować i w ogóle, wczoraj w końcu się wypogodziło i byliśmy na spacerku, a dzisiaj kicha. Mój gwiazdor właśnie się obudził i gapimy się w ekran Mpearl wszystkiego naj dla Haneczki!
-
Agathaania_83Agatha to masz super perspektywę, a przy takich maluchach to nie potrzeba aż tyle miejsca, a jak będą większe to będziesz w domu i urządzisz dla nich większy kącikNo więc też wychodzę z takiego założenia, Dziewczyny a jak to jest z tą @ u mnie 16 dzień? Normalne to? Nie mam pojęcia. Ja miałam 5 tyg po porodzie takie coś jak okres trwało 3 dni i od tamtej pory nic. Byłam u gina i wszystko dobrze, więc dalej czekam na normalny okres. A Ty byłaś już u lekarza? bo 16 dni to strasznie długo, ale może tak się zdarza, nie znam się
-
Agatha to masz super perspektywę, a przy takich maluchach to nie potrzeba aż tyle miejsca, a jak będą większe to będziesz w domu i urządzisz dla nich większy kącik
-
Agatha No właśnie mi się zawsze marzyła mała różnica wiekowa między rodzeństwem stąd ten pośpiech. Ja też bym tak chciała, ale musimy się wstrzymać. Ja mam jedną siostrę 6 lat młodszą i zawsze żałowałam że aż tyle, ja byłam w szkole a ona uczyła sie chodzić i była dla mnie gówniarzem, jak mama kazała mi się nią zajmowac to była dla mnie największa kara. Dopiero jak ona miała 16-17 lat złapałyśmy trochę kontakt, ale na pewno byłby lepszy gdyby wcześniej się zaczął. Nie jest tak na pewno zawsze w każdym przypadku, ale u mnie akurat tak było i ja bym nie chciała takiej dużej różnicy dla swoich dzieci
-
AgathaWiecie co ja już planuje rodzeństwo, małża już urobiłam jak mały skończy rok to się bierzemy za robotę! Super, powiem szczerze, że nawet się jeszcze nie zastanawiałam nad tym i sądzę że mój małż również. Pracujemy w łóżku ale raczej nie nad dzieckiem My planujemy budowe domu i o drugim pomyślimy raczej jak już będziemy mieli sytuację mieszkaniową bardziej ustabilizowaną, bo na razie wynajmujemy mieszkanie. Ale tak poważnie uważam że super jak jest taka mała różnica wieku, bo dzieci wychowują się razem i mają dobry kontakt potem
-
Agatha gratulacje dla Synka, skończył 2 miesiące! Mój szkrab wczoraj
-
Z tymi dziadkami mam podobnie. U mnie to w ogóle w rodzinie jedyne takie małe dziecko, z resztą u męża też, więc Mikołaj jest absolutnie rozchwytywany, choć ja stawiam ograniczenia co do noszenia, bo boję się, że sobie potem sama w domu z nim nie poradzę. Ale wiem o czym mówisz.
-
No to super wycieczka Wam się udała. My wczoraj chcieliśmy iść na spacer, ale padało i brzydko było. A dzisiaj mgła jest, też nie bardzo mi się widzi, wszystko wilgotne się zrobi. Zobaczę jak potem będzie. Mój brzdąc nie miał jeszcze w ogóle problemów z kupką, u nas to prawie co pieluszka to kupka, a nieraz to tak głośno robi, że się sam przestraszy. Ale masz rację z tym mlekiem, może coś tam małej nie odpowiada. Ja też myślałam o pracy dopiero za rok przynajmniej, ale tu trafiła się okazja. Na 8 godzin na pewno bym się nie zdecydowała, ale 4-5h to już co innego, wraca się do domu o 12-13, a Mikołaj śpi do 10 przeważnie. Ale zobaczymy jeszcze. Na pewno będę tęsknić, ale z drugiej strony dobrze też zająć się czymś innym dla własnego zdrowia psychicznego.
-
Witam poniedziałkowo! Gdzie Was wywiało dziewczyny? U mnie od soboty popołudnia już ciepło, zmiana klimatu, przyszedł w końcu ten hydraulik i odpowietrzył te cholerne kaloryfery. Właściwie to gorąco, na noc u Mikołaja zakręciłam bo boję się, żeby się nie przegrzał. No ale w końcu kaloryfery od tego są W weekend się trochę gościliśmy, w sobotę imieniny mojej mamy, w niedzielę babci, więc imprezowy czas. Ale dziś znowu poniedziałek Mój gwiazdor poszedł spać po 20 i spał do 4.30, pierwszy raz tak długo mu się udało. Zjadł i poszedł dalej spać. Basiu jeszcze nie wiem czy zdecyduje się na tą pracę na pewno, na początku grudnia dadzą mi odpowiedź i muszę się zdecydować wtedy. Do tego czasu może coś wymyślę, może moja siostra zostanie z małym. Teraz zaczęła studia zaocznie i szuka pracy, ale u nas w małej mieścinie ciężko o pracę, jak nie znajdzie do tego czasu to ją poproszę, ale nie chce jej blokować, niech sobie dziewczyna czegoś szuka. Popytam wśród znajomych, może znajdę kogoś zaufanego, w końcu to kilka godzin dziennie, bo w szkole długo się nie jest, a po południu to mąż się zajmie żebym mogła cokolwiek zrobić, przygotować się do lekcji czy coś posprawdzać. Miłego dnia mamuśki!
-
Mój Mikołaj tez się sam sobą zajmie, leży albo w łóżeczku albo w huśtawce albo od nie dawna w leżaczku. Wiadomo czasem mu się nudzi i zaczyna marudzić wtedy zmieniam mu otoczenie i już jest dobrze albo chce mu się spać, wtedy do łóżeczka smoczek, pieluszka i szybciutko robi maślane oczka
-
A ja wróciłam od mamy i u mnie dalej zimno, dzwoniłam ponownie i zrobiłam awanturę, bez żartów, to nie jest jeden grzejnik tylko wszystkie i nie o mnie chodzi tylko o dziecko. Ja się poruszam, napiję czegoś ciepłego, a on biedaczek jak mu zmieniam pieluszkę to trzęsie się z zimna. A mój adres wziął jakiś pan i miał zrobić, ale czemu nie zrobił nie wiadomo i gdzie jest też nie wiadomo, masakra! Byłam też dzisiaj w takiej jednej szkole i jest szansa, że od stycznia byłaby praca tam dla mnie. Tylko nie wiem co z Mikołajem jeszcze. Moja mama pracuje, z teściową nawet nie ma mowy. Muszę się zastanowić
-
Agulinda gratulacje dla Was! Janek ma 3 miesiące. Kurcze ale czas szybko leci, a jeszcze tak nie dawno nie mogłyśmy się porodów doczekać. A babcia rzeczywiście Cię pocieszyła, ale nie ma co się z góry nastawiać na najgorsze, mojej koleżanki synek przeszedł ząbkowanie bardzo dobrze, jak zęby już były to się mama dopiero zorientowała, że dziecko ząbkuje.
-
agaa875witam z rana z kawka dzisiaj normalnie byl cud. Kingusia spala od po 21 do 4:30!!! a zawsze miala pobudke miedzy 2 a 3 i potem ok 7.A teraz ladnie zjadla i zasypia znowu. Pogoda za oknem masakryczna. Pada i pada ten deszcz. Nawet na spacerek nie mozna wyjsc. Pozdrawiam To super niespodziankę Ci zrobiła. Mój szkrab też zazwyczaj budzi się koło 2-3, potem 7-8 i wstaje kolo 10. A pogoda niestety u mnie też beznadziejna, pada śnieg
-
Dzieńdoberek! Ja już po śniadanku, Mikołajek śpi. Mam taką picuwę w domu, że szok. Są zapowietrzone kaloryfery i proszę się w remontówce już kilka dni o ich odpowietrzenie, grzeje mi jedno żeberko. Jest tak zimno, że Mikołaja cały dzień w cienkiej czapeczce trzymam i w beciku, ale zmiana pieluchy to koszmar. Dzisiaj już zadzwoniłam tam z awanturą, może podziała. Mają dużo takich zgłoszeń ...srata tata... co mnie to obchodzi ja mam małe dziecko i nie chce żeby mi się rozchorowało. Poczekam aż wstanie i jadę do mamy, tam jest ciepło
-
Ja uciekam do wanny poleżeć Kolorowych snów
-
madziaasDokładnie.Spróbuje jeszcze tego kompotu z jabłek i zobaczymy,może choć troszke pomoże :) Mój mały już wykąpany,nakarmiony i śpi :) To dokładnie tak jak mój, od prawie godzinki już lula. Fajny taki wieczór tylko dla siebie, w końcu trzeba odetchnąć chwilę
-
madziaasferinkamadziu napisz mi jeszcze jak karmisz piersią też mogę ci coś podpowiedzieć w tej kwesti :) chodzi mi jak je opróżnia ci mały z mleczka.??Ferinko tzn chodzi Ci o o jak mu daje? Teraz jak mam mało to daje mu najpierw jedną do wypróżnienia,a potem drugą- tak mi radziła położna.Ale jak miałam dużo mleczka to przystawiałam najpierw do jednej piersi,a przy następnym karmieniu do drugiej. Położna powiedziała,że czasem z tym mlekiem tak po prostu jest.Jedna kobieta wykarmi nawet dwójke,a niektórym sie szybko kończy albo nie mają w ogóle Ja dokładnie tak samo karmie, piersi na przemian przy kolejnych karmieniach i jest dobrze jak na razie. Z tą laktacją jest tak jak mówisz, jedni mają więcej mleka, inni mniej, a jeszcze inni w ogóle. Co poradzić? Można walczyć i tyle, a jak się nie uda to przecież też nie ma tragedii, byle by nasze pociechy głodne nie były
-
A i polecam na kompot antonówki