Skocz do zawartości
Forum

ania_83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ania_83

  1. ania_83

    Sierpień 2009

    dziewczyny a ile trzymacie te zamrożone słoiki?
  2. ania_83

    Sierpień 2009

    Izak1979nie, Zośce jeszcze nie, tak na wszelki wypadek napisałam..hihi rozumiem
  3. ania_83

    Sierpień 2009

    Izak1979madzias ja jabłka nigdy do lodówki nie wkładałam, w sensie, ze nie było potrzeby..zawsze na bieżąco, a zupka tak 48, ale możesz ją zamrozić przecież..troszkę mniej wlać do słoiczka, żeby nie pękł i już i wyjmiesz i za tydzień..tylko bez żółtka i śmietany.. w sumie nie próbowałam zamrażać, dzięki a dodajesz Zosi już smietanę?
  4. ania_83

    Sierpień 2009

    Ja też jabłko na bieżaco, a zupkę robię na 3 porcje, jakby na dziś i 2 słoiki na 2 kolejne dni, wlewam gorącą i zakręcam, stawiam do góry nogami, a potem do lodówki
  5. ania_83

    Sierpień 2009

    madziaasRoniu głosik poszedł ode mnie też
  6. ania_83

    Sierpień 2009

    pojadę chyba dziś z Mikołajem i znajomymi na zakupy do galerii, Basiu do Focusa, Mikołaj we wózku uwielbia spać, więc trochę odpocznę i on przede wszystkim też
  7. ania_83

    Sierpień 2009

    Roniu super, już nie będziesz się stresować. Madziass przykro mi... Na pewno następnym razem się uda Kaja ale miałaś dzień zakręcony i świetnie go opisałaś jak zwykle. u nas nocka z pobudkami, a właściwie od północy do 3 nie było spania, kręcenie się, marudzenie u nas na łóżku, w końcu dostał nurofen, potem jeszcze butle i zasnął do 6, teraz było nawet nieźle, chyba puściło trochę, a przed chwilą zasnął, wcześniej nie było takiego zachowania, więc ja zwalam na zęby, tym bardziej, że zaczyna płakać i trzyma się za dziąsła.
  8. ania_83

    Sierpień 2009

    qlczakania_83Qlczak ja robię zupki sama, ale czasem podaje też te w słoiczkach jak nie mam czasu zrobić czy coś, więc jak gotuje to mam to samo 3 dni, więc się nie łam, nic się dziecku nie stanie, a deserki to ja najczęściej robię kleik ryżowy na wodzie około 60ml i 2-3 łyżeczki kleiku żeby papka była i pół jabłka do tego ścieram. Banany trochę sie boję bo mnie ostatnio nastraszyła mojego T bratowa, że są jakieś tam robaki czy coś i dziecko może mieć potem problemy z brzuszkiem, ale potem w znaczeniu za kilka lat i żeby raczej stosować nasze polskie owoce, więc czekam na jakieś bo tak w lutym to ciężko, przymierzam się do gruszki, już kupiłam i może spróbuję podać o super, dzięki Aniu, nawet nie pomyślałam o tym kleiku. a jeszcze sprecyzuj czy łyżeczki od herbaty czy te miarki mleczkowe? A banana chce mu zapodać właśnie, w tym tygodniu, tylko ze słoiczka na razie. Siostrze zapewne chodziło o lambie. Znajdują się one (jezeli sie znajduja oczywiście) w koniuszkach banana, wystarczy to oderwac i już. Kwestia dodatkowa, to taka, że banany są bardzo pryskane srodkami p/grzybicznymi i dlatego mnie pediatra powiedziała, żebym nie jadła bananów, ale ja Qlczak chyba chodziło o lambie właśnie, ja zrezygnowałam na razie z bananów, chyba że ze słoika. Daje te miarki od mleka na 60ml 2 miarki, można z każdym deserkiem tak zrobić i wtedy jest bardziej syty niż same owoce. Dowcipy pierwsza klasa, uśmiałam się madziaasDziewczyny koleżanka ta co mały miał podejrzenie cytomegalii ma już wyniki i nie jest na to chory Ale sie ciesze:) Dziękuje za trzymanie kciuków Super, bardzo się cieszę Izak1979Feri mam nadzieję, ze Cię nie uraziłam..każda z Was jet super mamą i każda może mieć złe chwile. ja mam do tego podejście takie, ze pierwsza myśl to taka, ze dziecko nie ma na kogo liczyć i jak ja mu nie pomogę to nikt mu nie pomoże...przeraża mnie to (i tu wychodzi ze mnie egoista), ze gdybym ja potrzebowała pomocy, zwłaszcza jak boli ząb czy cokolwiek innego i wyobraźmy sobie, ze nie mam rak i nóg a tabletki od bólu leżą na lodówce...i co klops..cierp, bo jesteś bezbronny. I od razu mi sie chce i bez żadnego ale tulam i lulam i staram się ulżyć. każda z Was lula, tula i stara się ulżyć, bo jesteście wspaniałymi mamami, ale jak będziecie miały dość to pomyślcie właśnie o takiej sytuacji.. Izak jesteś super mamą i potrafisz tak to dobrze ubrać w słowa, że zachodzą w pamięć. Dzięki
  9. ania_83

    Sierpień 2009

    dziewczyny znalazłam rozwiązanie na mojego niejadka mleka otóż zastosowałam zmiany następujące śniadanie 8.00: 150ml kaszki manny podanej łyżeczką mój syn oczywiście chętnie zjadł, mleka zjadał 60-100ml około 11: 60ml mleka z butelki chętnie zjedzone obiad około 13-14: 200ml zupki zjedzone łyżeczką z uwielbieniem, właściwie zjadłby jeszcze ale już nie było około 16: deserek łyżeczką kolacja około 19.30: 200ml kaszki smaczny sen bananowej z butelki no i w nocy 120ml mleka z butelki a w między czasie soczek nie było płakania przy jedzeniu, marudzenia, prężenia się i tym podobnych, nie chce mleka i tyle, nie wiem czy to nie za mało mleka dla takiego dziecka, ale widzę że po tej zmianie jest szczęśliwszy i ja spokojniejsza bo nie wnerwiam się tym jedzeniem
  10. ania_83

    Sierpień 2009

    ferinkaLaseczki, dostaje już roztrojenia nerwowego przy moim dziecięciuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :(Ja naprawdę oszaleje od tych zębów..................... :( u mnie to samo, właśnie jęczy w łóżeczku i tatuś z nim jest, bo ja wykończona jestem, to jest już chyba mam nadzieje to apogeum i lada chwila zobacze te zęby bo jak nie... to sama je znajdę całe szczęście temperatury już nie ma podwyższonej, ale naprawdę to serce mi się kraje jak widzę jak on cierpi i nie wiele mogę zrobić ariannaCzesc Kobietki My juz w domciu po operacji.Zabieg poszedł szybciutko trwal kolo godziny no i okazalo sie ze moja kochana coreczka nie ma sekwencji pierre roben ,nie ma nawet pelnego rozszczepu podniebienia tylko czesciowy .Niestety po powrocie wdala sie nam jakas infekcja i odrazu poszly w ruch antybiotyki .Wszystcy sie rozlozylismy masakra.Mala jeszcze troszke obolala i chyba ma kolejny skok rozwojowy lek seperacyjny ciagle na rekach i tylko na rekach masakra sciskam was cieplo. Arianna tulam, wszystkiego dobrego, cieszę się że zabieg się udał madziaasalisssHej :( U nas marudnie, maly mial wczoraj ostatnia szczepionke i cos nie tak.... marudzi, spac nie chce, ma 38 stopni i to juz po spadku bo co 4 godz daje paracetamol... niestety ponizej 38 nie chce spasc :( miejsce kolo szczepionki jest lekko spuchniete i zaczerwienione , nic takiego wczesniej nie mial po zadnej szczepionce :(Wszystkiego najlepszego dla Dominisia :) Alisss mi pediatra poradziła żebym smarowała te zaczerwienione miejsca małemu po drugiej szczepionce wodą z sodą oczyszczoną ja miałam to samo zalecenie Qlczak ja robię zupki sama, ale czasem podaje też te w słoiczkach jak nie mam czasu zrobić czy coś, więc jak gotuje to mam to samo 3 dni, więc się nie łam, nic się dziecku nie stanie, a deserki to ja najczęściej robię kleik ryżowy na wodzie około 60ml i 2-3 łyżeczki kleiku żeby papka była i pół jabłka do tego ścieram. Banany trochę sie boję bo mnie ostatnio nastraszyła mojego T bratowa, że są jakieś tam robaki czy coś i dziecko może mieć potem problemy z brzuszkiem, ale potem w znaczeniu za kilka lat i żeby raczej stosować nasze polskie owoce, więc czekam na jakieś bo tak w lutym to ciężko, przymierzam się do gruszki, już kupiłam i może spróbuję podać
  11. ania_83

    Sierpień 2009

    hejka, zostalismy w domku na wszelki wypadek, mały płacze ręce do buzi pcha aż się trząsł jak zaczynało go boleć, w koncu dałam mu nurofenu i chyba troszkę pomogło, ale śpi po 20 minut i jest mi go tak szkoda, mam nadzieje, że już te zęby wyjdą szybko basia681...dziewczyny nie pamiętam już która wrzucała tabelkę z tymi ćwiczeniami 6 Weidera. O co w tym chodzi ? Jest 6 pozycji do ćwiczeń. I jak to powtarzamy ? Basiu Izak wstawiała, tam na każdy dzień masz te same ćwiczenia, tylko ilość serii i powtórzeń się zmienia każdego dnia
  12. ania_83

    Sierpień 2009

    uciekam bo Miko wstał buziaki
  13. ania_83

    Sierpień 2009

    qlczakTosia27ania_83będzie ok, a długo nie będzie Cię w domu? z Mają będzie ta opiekunka co kiedyś pisałaś? 3 dni będzie z nią T, a dwa opiekunka i śpiący tata za ścianą:) nie będzie mnie jakieś 6,5 godziny:( najgorsze że teraz idzie wiosna i aż się chce z tym dzieckiem BYĆ czy wyjść oj ten Tata za ściana...... ale pisałas, że brzydka jest co? też o tym pomyślałam, ale jak brzydka to spoko
  14. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia27ania_83będzie ok, a długo nie będzie Cię w domu? z Mają będzie ta opiekunka co kiedyś pisałaś? 3 dni będzie z nią T, a dwa opiekunka i śpiący tata za ścianą:) nie będzie mnie jakieś 6,5 godziny:( najgorsze że teraz idzie wiosna i aż się chce z tym dzieckiem BYĆ czy wyjść to super, najgorsze to zostawić z samą opiekunką, a wiadomo jak jej nie znasz to ja bym się bała, Maja jeszcze nic nie powie gdyby coś było nie tak ale z wiosną to racja, ale są weekendy i popołudnia będą dłuższe i powychodzicie jeszcze razem
  15. ania_83

    Sierpień 2009

    marcysia_83WitamWszystkiego najlepszego dla dzieciaczkow ktore w tym miesiacu skonczyly 6 i 7 m-cy Gratulacje dla wszystkich u ktorych pojawily sie zebole U nas dalej swiecimy bezzebnym usmiechem. Ogolnie wszystko dobrze, Wiktorek jest grzeczniutki, placze praktycznie tylko jak zglodnieje. Noce przesypia od 20 do 7-8 rano. Wcina praktycznie wszystkie dania ze sloiczkow i na szczescie na zadne poki co nie ma uczulenia.W czwartek idziemy na szczepienie. Pozdrawiam i zycze milego dnia hej Marcysiu, super że u Was wszystko dobrze, tak trzymać, bezbolesnego szczepienia życzę
  16. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia27ania_83Tosiu współczuję powrotu do pracy a raczej rozstania z Majeczką, ale będzie dobrze zobaczysz, początki trudne a potem jakoś poleci. Trzymam kciuki za pracującą mamę na 2 etatach w końcumyslę że najtrudniejszy będzie pierwszy tydzień pewnie będę musiała domalowywac sie w pracy bo mi wszystko spłynie:( będzie ok, a długo nie będzie Cię w domu? z Mają będzie ta opiekunka co kiedyś pisałaś?
  17. ania_83

    Sierpień 2009

    qlczakbiznes is biznes, nie ma sentymentów. Jak kupujesz wiązankę na ślub to ceny zaczynaja się od trzech cyferek, mimo ze za taki sam bukiecik normalnie zaplacisz dwie cyferki i tak jest ze wszystkim racja, przy ślubnych rzeczach to samo, moja siostra była u kosmetyczki zrobic makijaż i zapłaciła 50zł, a ja miałam to samo tylko, że powiedziałam, że do ślubu i zapłaciłam 100zł
  18. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia27dziewczyny czy Wy też macie wrażenie że jak coś jest dla dzieci to kosztuje więcej niż dla dorosłego? a jak jeszcze dochodzi np. że antyalergiczne to cena jest dwa razy większa? oczywiście, że tak, a powinno być odwrotnie, ale niestety.... cała branża dziecięca zarabia na rodzicach ogromną kasę
  19. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosiu współczuję powrotu do pracy a raczej rozstania z Majeczką, ale będzie dobrze zobaczysz, początki trudne a potem jakoś poleci. Trzymam kciuki za pracującą mamę na 2 etatach w końcu
  20. ania_83

    Sierpień 2009

    justynamularzHejka dziewczyny ja tak szybko pokazac tylko zeby gorne akurat moglam zrobic fotke:) tylko jednego zeba bo maly nie chcial buziaka otworzyc:( druga jedynka jest mniejsza bo wybila sie nie dawno:) śliczne zębole
  21. ania_83

    Sierpień 2009

    Izak1979Aniu tulam...najważniejsze, ze to minie.. Mpearl zostało mi 7 kart, jak skończę to wrzucę link... dziękuję ja też chętnie poczytam
  22. ania_83

    Sierpień 2009

    Kaja super, że się odezwałaś i rób to jak najczęściej, my tu tęsknimy za Tobą i trzymamy kciuki za małą Kaję, na pewno będzie dobrze. Mała jest przeurocza, śliczne ma oczka. Wszystkiego najlepszego dla Kajuni z okazji skończenia pół roczku! Mpearl dobrze ze już w domu i że wyjazd się udał. No i gratuluję sukcesów w zrzucaniu kilogramów. Ja też na diecie kilka dni dopiero, ale wagi nie mam i ważę się tylko jak u mamy jestem, ale już się lepiej czuję, jednak organizm się trochę oczyścił, choć pewnie jeszcze na kilogramy się to nie przełożyło. Dominisiu wszystkiego najlepszego z okazji skończenia 7 miesięcy!
  23. ania_83

    Sierpień 2009

    hej kobitki! U nas zęby - ciąg dalszy, w nocy marudzenie, soczek, mleko, przytulanie, jakoś dotrwaliśmy do rana, teraz Miko zasnął, zmierzyłam mu temp ma 37,1, mam nadzieje że to zęby a nie nic innego. Chciałam Was zapytać o wychodzenie na dwór z troszkę podwyższoną temperaturą, chyba odpuszczę dziś, choć piękna pogoda za oknem Miłego Dnia!!!!
  24. ania_83

    Sierpień 2009

    a i kliknęłam na te linki jeśli to coś pomaga i głosy też oddałam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...