mama2corun

Isabelka masz racje caly Tatus :) a on jak to slyszy to caly w skowronkach :) a i na rekach ja trzymal juz pare razy i calkiem niezle sobie radzi:) i odp na pytania Lutki moje krocze cale niepeklam nie nacinali mnie :) tylko w srodku 2 szwy bo w srodku lekko peklam ale juz w zasdzie chodze normalnie nic nieboli oprocz miesni bo te bola od napiecia przy parciu no i jak chwytalam poreczy lozka podczas skurczy.boli mnie reka od krplowki :( juz mam nawet zaczerwieniona.i cewka moczowa mnie boli bo mi cewnik zalozyli bo epidural mial mi znieczulic pecherz mialam niekontrolowanie oddawac mocz....ale nie znieczuli za to pieklo jak juz zdjeli mi cewnik przy siusianiu i niestety wczoraj niekontrolowalam oddawania moczu tzn jak sie zaprlam to wstrzymalam ale jak tylko wstawalam pierwsze co to ped do wc...i dzis mam sorki za szczerosc za soba kupe i niebylo zle az sama bylam w szoku...latwizna....

Patka moja Olenka 2920 a Nikus Joli 3410 Lutka wyslij mi na priv ten link jeszcze raz :) bo ostatnio juz w skurczach niezapisalam :)

sorrki ....

kochane dziekuje:) Mamo Sloneczka czworeczce :) bo to juz druga krolewna nasza:) a wiecie jaka ja dumna z mojego Igora jestem ehh Oliwka taka smutna ze ja jeszcze niewracam z nimi do domu i on tak zabral ja do wesolego miasteczka do McDonaldsa do znajomych za miasto i juz jak teraz niedawno dzwonila to juz jak skowronek :) radosna :)

hej hej melduje sie czas na zdjecia szczesliwego tatusia a ja sie dzis poplakalam ehh ale z przykrosci poprosilam brata (tego drugiego niby lepszego)ze skoro ma jutro wolne czy moglby zabrac Oliwke do wesolego miasteczka....i odmowil jest jej chrzesnym...ehh naprawde mi sie przykro zrobilo:( ale nic M i tak zabral Oliwke na karuzele z helikopterami no i ogolnie do wesolego miasteczka i do Mc Donaldsa i do znajomych na za miasto i ona jak dzwonili taaaka szczesliwa a ja musze sie przyznac ze tez napisalam do Guni smska ale jeszcze jak byla w domu ze my z nia :) bo mnie to rozczulalo jak od was smski dostawalam :) naprawde tak cieplutko na sercu robilo:)

Patka brzusio imponujacy no i opadl znacznie juz tuz tuz Tosia nadchodzi ;D a mi sie cieplutko zrobilo bo zdjecie w Moskwie bo okurat czytalas moj post ;D hihi

cd.zdjec

Lutka kochana Ty moja tule mooocno!! z karmieniem niemamy problemow:)mala ladnie ssie piersi mnie niebola.no tylko obkurczajaca sie macica ale im mocniej poboli tym szybciej wroci do normy:) a i ja tez zaraz po karmieniu ide sie przewijac bo tak leci zemnie....:/ ale na bole macicy 2paracetamolki i jest ok niedokucza bardzo mozna normalnie spac a moje dzieciatko to aniolek :) co 3-4 godz karmienie a dzis jak zjadla o9 tak o 13 juz musialam ja przez sen karmic bo cyce juz chcialy .... a ja niechce jak przy Oliwi zrobic bledu zeby zastuj sie zrobil w konsekwencji zapalenie.a tak po za tym musze isc spac bo mnie gonia ze wiecznie jak ktos wchodzi to albo siedze wpatrzona w Ole albo w lapka :) hihi ale musze sledzic co u was :)

Suzzy ja dodaje do kazdego prania Vanischa oxy action tzn do praktycznie kazdego bialego a kolorowe to zalezy jak Oliwka je doprawila :) skarpetki sa biale :) a ja jeszcze w szpitalu napewno do jutra bo infekcja(jednak krwi nie moczu tylko ze krew i do moczu sie dostala ) nadal utrzymuje sie na takim poziomie ze niemozna mnie wypisac....a zla jestem niemozliwie bo polozna mi od ponad miesiaca niebadala krwi a tak moze mialam szanse ja wyleczyc przed porodem....bo jak tylko anemia zanikla tak ona mi przestala badac krew.a dzis z Igorem rozmawialismy bo polozna w nocy z wtorku na srode probowala Igora przekonac ze to nie sa skurcze porodowe .... zeby mi niewierzyl(niepowiedziala tego wprost ale zasugerowala) i ze zacznie sie jak wody odejda a wody mi odeszly a po15 minutach byla Ola.to by nam narobila...bigosu jakby jej uwierzyl a nie mi :/ ale na szczescie moj chlop tylko jednej babie wierzy :) hihi i jest super tez dzielny kursowal miedzy szpitalem a domem i Oliwia z predkoscia swiatla bo jak przyszlo co do czego niebylo z kim jej zostawic i byla sam :( momentami bo o 20 w srode sasiad wyjechal do PL na dlugi weekend a Igor czekal az mi dadza zastrzyk i dopiero o22 do Oliwki pojechal.jestem z niej tak dumna!!!!moja super dzielna duuza dziewczynka!!!

witam sie porannie moje dziecko to aniolek co3-4 godz je a tak to spi jak narazie karmienie super nam wychodzi :) pozdrawiam wszystkie was kochane ja niestety jeszcze musze na antybiotyku w szpitalu zostac a najlepsze to to ze to byla infekcja krwi tzn jest a polozna od miesiaca mi nibadala krwi jak tylko anemia mi zanikla tak przestala badac krew.oki zmykam luncz idzie

no wlasnie mi lekarka tez tak powiedziala ze lepiej zebym jeszcze zostala na kroplowce anizeli wracac do szpitala z goraczka etc.no ok jakos przezyje ale ja tak za Oliwka tesknie ale M sobie calkiem swietnie radzi a jak cos to dzwonia a no i ten tel co Lutka domnie pisalas dzis M wziol dla Oliwi zebysmy mogly do siebie dzwonic :) moja dzielna dziewczynka kapala sie dzis sama :) bo M jakos ma wciaz opory w kapaniu Oliw hihi on sie wstydzi....on jej pomaga i wogole ale no wstydzi sie jakos...a niewazne.....grunt ze sie dogaduja ida dzis do wesolego miasteczka a potem domnie przyjada mam nadzieje ze Oliw przyjedzie :) bo wczoraj sie bala jechac winda i wogole szpitala,i wczoraj byla tylko raz ;( ale domnie dzwoni:) i opowiada wszystko co robi je etc :)

napisalam do Guni sms dostarczony teraz czekam na odp.

ojeju Daffodil Gratulacje Jola3o gratuluje mamy trojaczki astralne hihi Jola22 zaraz napisze eska do Guni bo cos za dlugo jej niema a ja musze jeszcze jeden dzien w szpitaluu tzn przynajmniej do jutra zostac bo infekcja jeszcze duza a i to infekcja krwi nie moczu ze tzn w moczu tez niby ale gorzej z krwia...a polozna od miesiaca mi niebadala:/ jak tylko poprawila mi sie anemia niebadala mi wiecej krwi ;/ no ale co najwazniejsze Olenka sie niezarazila jest zdrowiutka!!!

kochane zegnam sie dobranoc :* kolorowych snow jutro zajrze ale niewiem o ktorej o9 rano moze sie dowiem kiedy mnie wypisza wlasnie dostalam druga serie antybiotyku a ta kroplowka schodzi caly dzien ;/ ale ze teraz na noc to moze rano juz zejdzie jak niepomoglo to jeszcze jedna dostane i do domu dopiero po jutrze ;/ a ja juz chce do Oliwi ;( ona tak sie dzis pytala czy juz mnie nieboli kiedy do domu wroce :( no i teraz sie poryczalam :(

kochane postaram sie jakos w skrocie zrelacjonowac najdluzsze i najbolesniejsze 52 godz mojego zycia.wczoraj juz nawet straszylam ze lekarza zabije haha no wiec tak wkoncu o11 wyladowalam wczoraj w szpitalu bo tak po9 przyjechala polozna domnie do domu i mowi ze ona takiego cuda niewidziala zeby przy takich bolach nierobilo sie rozwarcie.i wkoncu wypisala skierowanie i przekazala mnie pod opieke ginekologiczna.w szpitalu w pierwszej kolejnosci zrobili mi badania wyszlo ze mam jakas infekcje nerkowa bo krew w moczu i konieczne podanie antybiotyku zeby dziecko sie niezarazilo z tym antybiotykiem niemozna niektorych srodkow przeciwbolowych podawac.i dawali mi paracetamol po2 tabletki plus po kryjomu M dawal mi 2 czyli razem 4 ale niepomagalo potem dostalam zastrzyk(pisalam Lutce)i mialam odleciec na 5 godz po 2 juz przestal dzialac.i znowu meka wkoncu na nocna zmiane przyszedl 29letni lekarz ktory naprawde staral sie mi pomoc podal mi troszke silniejszy antybiotyk i w kroplowce zeby szybciej zadzialal.i zrobil o23 kolejny zastrzyk zebym poszla spac mial tez dzialac 5 godzdzialal 2.wkoncu w nocy calkiem niewiem o ktorej podali mi ZZO epidural niestety w poloczeniu z tym antybiotykiem jego dzialanie ograniczylo sie znieczulil mi tylko pol lewej nogi a dokladnie od kolana do pachwiny wiec dalej to samo ok godz 7.20 rozwarcie na 1cm czyli male.a ja zaczelam dostawac boli partych...no wiec ten sam lekarz coo w nocy zaczol mi ja rozszezac bolalo holernie.ale warto bylo bo potem juz szybciutko bo o godz 8.10 przyszli znowu zbadac i zaczeli sie przygotowywac do odbioru malej no i o8.32 byla Olenka z nami M sie poplakal ja odziwo nie chyba z szoku ze on placze hehe albo juz zabraklo mi lez:) kochane i sprostowanie Olenka wazy 2920 ja poprostu w tym amoku i szczesciu zle zrozumialam po holendersku,wiec wcale taka az malenka niejest gigant tez nie ale przebila siostrzyczke :) kochane ja wrzucilam zdjecia na majowkach mozecie zobaczyc bo mi lapek strasznie muli i niechce zabrdzo wczytywac zdjec.a jak nie to poczekajcie do jutra ja sie wypie i bede miala wiecej cierpliwosci do lapka.

zawiesza mi sie komp i niechcial wczytac wiecej zdjec.

kochane postaram sie jakos w skrocie zrelacjonowac najdluzsze i najbolesniejsze 52 godz mojego zycia.wczoraj juz nawet straszylam ze lekarza zabije haha no wiec tak wkoncu o11 wyladowalam wczoraj w szpitalu bo tak po9 przyjechala polozna domnie do domu i mowi ze ona takiego cuda niewidziala zeby przy takich bolach nierobilo sie rozwarcie.i wkoncu wypisala skierowanie i przekazala mnie pod opieke ginekologiczna.w szpitalu w pierwszej kolejnosci zrobili mi badania wyszlo ze mam jakas infekcje nerkowa bo krew w moczu(Isabela mialas racje) i konieczne podanie antybiotyku zeby dziecko sie niezarazilo z tym antybiotykiem niemozna niektorych srodkow przeciwbolowych podawac.i dawali mi paracetamol po2 tabletki plus po kryjomu M dawal mi 2 czyli razem 4 ale niepomagalo potem dostalam zastrzyk(pisalam Lutce)i mialam odleciec na 5 godz po 2 juz przestal dzialac.i znowu meka wkoncu na nocna zmiane przyszedl 29letni lekarz ktory naprawde staral sie mi pomoc podal mi troszke silniejszy antybiotyk i w kroplowce zeby szybciej zadzialal.i zrobil o23 kolejny zastrzyk zebym poszla spac mial tez dzialac 5 godzdzialal 2.wkoncu w nocy calkiem niewiem o ktorej podali mi ZZO epidural niestety w poloczeniu z tym antybiotykiem jego dzialanie ograniczylo sie znieczulil mi tylko pol lewej nogi a dokladnie od kolana do pachwiny wiec dalej to samo ok godz 7.20 rozwarcie na 1cm czyli male.a ja zaczelam dostawac boli partych...no wiec ten sam lekarz coo w nocy zaczol mi ja rozszezac bolalo holernie.ale warto bylo bo potem juz szybciutko bo o godz 8.10 przyszli znowu zbadac i zaczeli sie przygotowywac do odbioru malej no i o8.32 byla Olenka z nami M sie poplakal ja odziwo nie chyba z szoku ze on placze hehe albo juz zabraklo mi lez:) i male sprostowanie moja wina bo zle zrozumialam po holendersku a potem doczytalam na karcie moja kruszynka wazy 2920 wiec jestem dumna bo straszyla mnie polozna ze 2500 moze osiagnie. kochane dziekuje za cieole slowa i wsparcie naprawde je odczulam :) a to moja corcia ze starsza siostra i tatusiem i mama

Lutka ten tel mi sie rozladowal ale mam zalaczony ten drugi wiem o Joli bo Gunia mi pisala wlasnie na ten drugi nr. kochane postaram sie jakos w skrocie zrelacjonowac najdluzsze i najbolesniejsze 52 godz mojego zycia.wczoraj juz nawet straszylam ze lekarza zabije haha no wiec tak wkoncu o11 wyladowalam wczoraj w szpitalu bo tak po9 przyjechala polozna domnie do domu i mowi ze ona takiego cuda niewidziala zeby przy takich bolach nierobilo sie rozwarcie.i wkoncu wypisala skierowanie i przekazala mnie pod opieke ginekologiczna.w szpitalu w pierwszej kolejnosci zrobili mi badania wyszlo ze mam jakas infekcje nerkowa bo krew w moczu(Isabela mialas racje) i konieczne podanie antybiotyku zeby dziecko sie niezarazilo z tym antybiotykiem niemozna niektorych srodkow przeciwbolowych podawac.i dawali mi paracetamol po2 tabletki plus po kryjomu M dawal mi 2 czyli razem 4 ale niepomagalo potem dostalam zastrzyk(pisalam Lutce)i mialam odleciec na 5 godz po 2 juz przestal dzialac.i znowu meka wkoncu na nocna zmiane przyszedl 29letni lekarz ktory naprawde staral sie mi pomoc podal mi troszke silniejszy antybiotyk i w kroplowce zeby szybciej zadzialal.i zrobil o23 kolejny zastrzyk zebym poszla spac mial tez dzialac 5 godzdzialal 2.wkoncu w nocy calkiem niewiem o ktorej podali mi ZZO epidural niestety w poloczeniu z tym antybiotykiem jego dzialanie ograniczylo sie znieczulil mi tylko pol lewej nogi a dokladnie od kolana do pachwiny wiec dalej to samo ok godz 7.20 rozwarcie na 1cm czyli male.a ja zaczelam dostawac boli partych...no wiec ten sam lekarz coo w nocy zaczol mi ja rozszezac bolalo holernie.ale warto bylo bo potem juz szybciutko bo o godz 8.10 przyszli znowu zbadac i zaczeli sie przygotowywac do odbioru malej no i o8.32 byla Olenka z nami M sie poplakal ja odziwo nie chyba z szoku ze on placze hehe albo juz zabraklo mi lez:) dlatego kochane niesugerujcie sie moimi przezyciami Lutka bez stresu w PL nie stawiaja tak na nature ewentualnie na lapowke a i porobic badania wszystkie jeszcze czy jakiejs infekcji niemacie Isabelka Ty juz masz wyleczona??

kochane dziekuje za sms i wasze duchowe wsparcie przedstawiam wam moja corcie waga2920 urodzona w swieto krolowej holenderskiej bo wkoncu jest krolewna ;d o godz 8.32

poprostu juz niewyrabiam o12 w nocy byla polozna i powiedziala ze to jeszcze nie to szyjka wciaz zamknieta cala noc niespie bo rowno co 5minut skurcz,ok2 w nocy poszlam pod prysznic i uwierzcie walilam glowa w sciane taki bol...ja chyba malo odporna na bol teraz znowu wymiotuje ale sama woda bo tylko wode w nocy pilam.wzielam 4paracetamoce 4 nospy i wciaz bol taki sam.a polozna do mnie ze to bole zwiastujace nie porodowe one moga nawet do terminu trwac czyli wedlug niej do 3 maja.niespie od wczoraj od 4 rano...m wkurwiony powiedzial poloznej ze w afryce chyba maja lepiej zeby cos zrobila....a ona swoje niema terminu.... __________________

poprostu juz niewyrabiam o12 w nocy byla polozna i powiedziala ze to jeszcze nie to szyjka wciaz zamknieta cala noc niespie bo rowno co 5minut skurcz,ok2 w nocy poszlam pod prysznic i uwierzcie walilam glowa w sciane taki bol...ja chyba malo odporna na bol teraz znowu wymiotuje ale sama woda bo tylko wode w nocy pilam.wzielam 4paracetamoce 4 nospy i wciaz bol taki sam.a polozna do mnie ze to bole zwiastujace nie porodowe one moga nawet do terminu trwac czyli wedlug niej do 3 maja.niespie od wczoraj od 4 rano...m wkurwiony powiedzial poloznej ze w afryce chyba maja lepiej zeby cos zrobila....a ona swoje niema terminu....

Mamo Sloneczka wcale nie taka dzielna wcale taka dzielna juz niejestem poprostu juz niewyrabiam o12 w nocy byla polozna i powiedziala ze to jeszcze nie to szyjka wciaz zamknieta cala noc niespie bo rowno co 5minut skurcz,ok2 w nocy poszlam pod prysznic i uwierzcie walilam glowa w sciane taki bol...ja chyba malo odporna na bol teraz znowu wymiotuje ale sama woda bo tylko wode w nocy pilam.wzielam 4paracetamoce 4 nospy i wciaz bol taki sam.a polozna do mnie ze to bole zwiastujace nie porodowe one moga nawet do terminu trwac czyli wedlug niej do 3 maja.

a ja mialam znowu kryzys i sie poplakalam z bolu bo poszlam do wanny u nas jest ale taka dla wszystkich mieszkancow domu i my z niej niekozystamy ale dzis to juz tak chcialam ze szok i M ja wyszorowal do pozadku i moglam wejsc a ze pozno to zrobil jest szansa ze nikt jej niezasyfi...juz dzis...ale wracajac weszlam do wanny z ciepla woda i wytrzymalam 20 minut skurcz za skurczem masakra i woda niby lagodzi bol a gowno prawda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jeszcze mocniej boli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jeszcze daje sobie pol godzinki teraz skurcze co 4-5 minut wiec to bedzie 6 skurczow i dzwonie do poloznej niechciala pomagac w dzien to niech teraz w nocy domnie jezdzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! M nic sie nieodzywa tylko patrzy namnie bezradnie jak dziecko.............

M przywiozl pyszne jedzonko a Oliw prosi o bajke na laptopie wiec ja narazie znikam.trzymajcie kciuki zeby sie rozwinelo bardziej niewiem moze jak skurcze co minute beda to mnie przyjma buziaki mieszane ja jeszcze napewno zajze dzis

mama2 buziaki i bez nerwowo jak Isabela pisze wdech wydech.... ehh Lutka jakos mi latwiej jak pisze do was jakos tak sie wyciszam i uspakajam jest latwiej niz samej se rozne rzeczy wyobrazac.