Skocz do zawartości
Forum

mama2corun

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mama2corun

  1. lutkaAle mrozić takie którego nie dopił? Tam chyba zarazk moga sie zalęgnąć co? Bo mi nie chodzi o świeżo wyciśnięte mleko, tylko to niedojedzone.Wiecie co, nie wiem jakbym sobie dała radę bez Przemka. Jest tak pomocny i spokojny w swojej nowej roli. Wychodzi na to ze nie znalam swojego męza :/ I nazywa mnie swoim baby bluesikiem. no i super ze Przemek jest taki i prosze mi kontrolowac ten baby blues a dla Przemka to poklepanie w ramie odemnie ze taki super tata i maz
  2. Jola mojej malej dzis tez krewka sie pojawila w pepuszku...u nas tez niczym niesmaruja poprosilam znajomego zeby spirytus przywiuzl ale nieznalazl w monopolowym hmmm dziwne no i ja sie ratuje woda utleniona i patyczkami do uszu go osuszam.jesli cie cos niepokoi to idz do lekarza,jestes mama i masz prawo panikowac bac sie o synusia!!!i niedaj sie rob tak jak Ci instynkt podpowiada!!
  3. Lutka co do mleczka to niewiem ale wczesniej chtba ktos pisal ze mozesz w lodowce kilka godz trzymac. co do kladzenia na boczki to ja tez tak robie i to bardzo dobrze mi w szpitalu powiedzieli ze na plecki jak skonczy 4 tyg.mojej tez sie nieodbija to ja przynjajmniej spokojna.co 3 godz zmieniamy boczek.co do opieki-pielegnacji to wdrazysz sie pomalutku.bez nerwow,a co do placzu kochana to ja tez tak mialam i kochana obserwuj sie czy to ten nastruj niejest przypadkiem depresja....bo kochana ona istnieje...ja wlasnie sie przekonalam gdyby nie Oliw i M to kto wie jakby u mnie sie skonczyla...a tak pomalu przechodzi. kochane na poprawe humoru to mi zadedykowala mila osaobka z innego forum ;) Twoje ubrania: Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami. ************************************************** ******** Przygotowanie do porodu: Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. Drugie dziecko: piepszysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku. Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży. ************************************************** ******** Ciuszki dziecięce: Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę. Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami. Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? ************************************************** *********** Płacz: Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie. Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko. Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku. ************************************************** *********** Gdy upadnie smoczek: Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. ************************************************** ************ Przewijanie: Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta. Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. ************************************************** ******** Zajęcia: Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacer, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. ************************************************** ******** Twoje wyjścia: Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki. Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. ************************************************** *********** W domu: Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. ************************************************** ******** Połknięcie monety: Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. Drugie dziecko: Czekasz aż wysra się. Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego. ************************************************** ******** WNUKI: Nagroda od Pana Boga za niezamordowanie własnych dzieci.
  4. AsikHuurraaa!!! Naprawilam sobie sama spacje!! alez jestem zdolna ba jasne ze zdolna wszystkie mieszane zdolne Omarku sto lat!!! zdrowka zdrowka zdrowka i usmiechu od ucha do ucha :*
  5. pat-kkochane moje, melduje sie z Tosia w ramionach :)jest cudowna i uzalezniona maksymalnie od cyca :) najchetniej spalaby cala noc z cyckiem w buzi... spi sporo, wiec da sie odespac zarwane nocki jesli takie sie zdarzaja a cvzasami nawet w nocy spi calkiem ladnie, wiec nie jest zle :) rana pooperacyjna juz prawie nie boli, natomiast to co dzieje sie z miom kregoslupem i w ogole plecami... dwa razy wkluwali mi sie wrdzen, najpierw szykujac do naturalnego porodu przy 3 cm rozwarcia (po 15 godzinach pod oksytocyna zmilowali sie...) a potem juz do znieczulenia do operacji. jak wy sie czujecie? moze uda mi sie nadrobic szybciutko zaleglosci poki maly smok sie nie obudzil :) szczesliwa jestem jak nigdy w zyciu, mimo fizycznego bolu i zagubienia a oto Tosia: Witaj Patko witaj Tosiu!!alez ona sliczna
  6. Isabela no nieda sie ukrc ze to Boss prze duuuze B a wiecie u nas 10 maja (ndz) jest dzien matki i Oliw dzis przyniosla prezent zz tej okazji sama robila to mis z kieszonka w kieszonce notesik zeby zapisywac zakupy hihi a co do wagi to moja miala tak w drugiej dobie najnizsza waga 2740 w trzeciej juz rosla 2770 a w 7 dobie przekroczyla mase urodzeniowa(2920)i wazyla 3050 zoltaczke tez miala ale nie za wysoka i tak jak gunia pisala do swiatla ja dawalismy tzn do sloneczka i jej zeszlo ladnie.
  7. a i ja wstawiam fotke z M i po kapaniu :) ja kapie mala codziennie ona bardzo to lubi :) jak wyciagam z wody jest wieeelki wrzask .... a musze wam sie pochwalic M stara sie przynajmniej rano jak najdluzej z nami byc wczoraj do 11 dzis po12 wyszedl zebym mogla dobrze zorganizowac dzien ja Oliw rano do szkoly wyprawiam a on z Olenka :)a ponizej zdjecie z ich poranka dzisiejszego :) a mi Ola tez sie ksztusi przy jedzeniu nienadaza polykac ...ale niepanikuje odstawiam ja i daje do odbicia przystawiam jak juz sie uspokoi :)a niepanikuje bo z Oliw gorsze zeczy przechodzilam ona miala bezdechy....trzymam dziecko i nagle przestaje oddychac oj mowie wam zo ja przeszlam jezdzilismy po lekarzach zeby znalesc przyczyne kardiolog etc ale nic nieznalezli a po 3 miesiacach samo przeszlo....
  8. Klaudusiu gratuluje zdjecia gipsu!!!juupiii!!!! my za pol godz idziemy po Oliwke do szkoly :) ona taka dumna jak ja z Ola przychodze ze szkoda mowic :) moj maly skarb ee znaczy duuzy ona teraz przy Olence taka wielka sie wydaje !!!szok!! ja tak super zorganizowana ze szok juz obiadek przygotowany az moja Oliweczka przyjdzie ze szkoly :) dla siebie gotuje piers z kurczaka dla mojich skarbow smazone kotleciki z piersi z kurczaka :) dziwne moja Olenka dzis placze przez sen....czasem nawet niezdaze podejsc i juz przestaje...hmmm niepodoba mi sie to wogole niepodoba mi sie jak kiedykolwiek placze oki ja narazie zmykam szykuje sie powoli do wyjscia :)
  9. kochane jestescie wszystkie!!!dziekuje dziekuje dziekuje!!! a ja tak przed wczorajj zlapal mnie straszny dol poplakalam sie i niestety Oliw sie obudzila i zobaczyla...zrobila bardzo smutna minke i mnie przytulila ze slowami zle sie czujesz? ehh jakos sie uspokoilam polozylam z powrotem Oliwke spac i zadzwonilam do M szybko przyjechal i rozmawialismy...najpierw pocieszal a ja sie znowu rozkleilam no to namnie nakrzyczal....ze co to za bzdury wygaduje etc i teraz sie stara przynajmniej rano dluzej pobyc w domu ja sobie Oliwke do szkoly odprawiam a on z Olenka :) i tak mamy od poniedzialku a dzis wogole rewolucje zrobilismy to ja pojechalam rano popracowac tzn otworzyc soffi nr ( NIP) a ze z Balastingu (US) dzwonili z gratulacjami etc to wzielam mala bo chcieli zobaczyc kierownik dzialu NIP to moj dobry znajomy zaraz jak Olenka sie urodzila przekazal prezent dla niej przez Igora :) a dzis wkoncu zobaczyl malenka :) i pojechalysmy do jednego brata bo jedzie do Polski i dalysmy mu zdjecia i prezent dla siostry bo Mature zdala juz prawie bo 13 ostatnie egzaminy :) i powiem wam jak tak pojechalam do balastingu to tak mi super bylo ehh choc pol godzinki popracowalam :) a no i w zwiazku ze Igor poranki do ok12 stara sie z nami to wkoncu mamy zdjecia z tata :) moj brat chcial Oliw wziasc do Polski na tydzien ale ona tak najpierw z radoscia tak tak pojedzie a za chwile z placzem ze ona niechce bo bedzie teskinic za Alexandra....kochana moja!!! wydaje mi sie ze kryzys z moim nastrojem zazegnany :) i tak sobie powtarzam :) dziekuje kochane baaardzo!!! Agha mysle ze kiedys skorzystamy z zaproszenia ale to jak juz bede miala swoje auto :) dzis z olenka autkiem pojezdzilysmy i jak zaj.... jest znowu siedziec za kolkiem
  10. i na koniec witam my juz z Olenka bylysmy w US i Olenka znowu prezencik dostala tym razem zajaczka pluszowego od kierownika dzialu NIP wszyscy ja podziwiali gratulowali i wogole pol urzedu sie zlecialo nad wozkiem oczywiscie czerwona maskotka wisi hihi zeby nikt niezauroczyl
  11. Daffodil ja podaje Oli wt K i wit D3 od 8 dnia zycia.wychodzac ze szpitala dostalam odrazu recepte.moja Olenka tez czesto czkawki i najlepszym lekarstwem cyc
  12. Ewciaawitam.... jestem wdomu nadal w dwupaku...byłam w szpitalu...ale mojego ginka nie ma dziś :( i jutro mam iśc dopiero na 9 kolejny dzień czekania, no ale co zrobić.... Ewciu kochana buziak i przytulaniec dla ciebie ehh co za absurd!!kochana badz dzielna niedlugo Zuzia wszystko wynagrodzi.
  13. Dobranoc Guniu ucaluj Maksia a duzego chlopaka pozdrow
  14. gunia43Daffodilkatja79no szok takie malenstwa a takie żwawe a mówia ze takie noworodki to tylo jedza i spia...widac po naszych ze nie wszystkie Daffodil a jak u Ciebie z siłami???ja w nocy powoli wymiekam dzisiaj z mala walczylam od 1 do 3 i serio myslalam ze buzia mi sie juz nigdy nie zamknie ziewalam wlasciwie bez prrzerwy u mnie krucho z pokarmem i mala jeszcze pije butle troche mnie to denerwuje bo nie wiem do konca ile zjada z butli powinna 90ml ale po cycu wypija tylko 30- 40 wiec przystawiam ja do cyca jak najczeasciej no i wglada to tak jak u Ciebie cyc-bujanie-butla-przebieranie i tak w kólko. Dziewczyny spijcie kochane i cieszcie sie snem bo to Wasze ostatnie chwile szkoda ze nie mozna sie wyspac na zapas... U mnie też ciężko. Dzisiaj jak karmiłam w środku nocy, to zasypiałam na siedząco. W jednym momencie przeraziłam się, że zaraz mi Kuba spadnie. A jakoś przez te wszystkie emocje nie bardzo mogę w ciągu dnia zasnąć. Teraz dopóki M. jest to i tak jest super, ale jak już pójdzie do pracy, to dopiero będzie sajgon :) A ja polecam drzemke w ciagu dnia. Nigdy tak nie spalam ale teraz to jest super. Dzeiki temu jestem calkiem fit! Zmus sie kochana jak Maly bedzie spal. Zobaczyszm jak to pomaga. Jak juz sie polozysz to sen sam przyjdzie, bo orgynizm potrzebuje. a wicie co ja to tylko potrafie zasnac jak mala lezy kolomnie....jak pare razy probowalam ze ja w lozku a mala w lozeczku to jakos nieszlo....non stop wstaje patrze do niej i nici ze snu jak poloze ja kolo siebie to bez problemu zasypiam. no ok ja juz sie bede zegnac bo spiaca jestem :) dziewczynki juz dawno smacznie spia wiec i ja do nich dolanczam :)bo za jakies potorej godz i tak Olenka do karmienia sie obudzi.oki buziaki do jutra Ewciu Kciuki zacisniete myslami jestesmy z Toba czekamy na Zuzalke
  15. dokladnie Guniu kryzys zazegnany :) silne z nas babki :) a dzieci ehh az slow brakuje jakie to skarby....wynagradzaja wszystko
  16. gunia43katja79Hej babeczki witam poniedzialkowo od chyba 12 próbuje cos napisac i ciagle cos mala nie spi po trzy godziny jestem w szoku ze takie male dziecko moze miec takie długie fazy aktywnosci no ale cóz, jestesmy teraz z moim M bo wziol dwa tygodnie opieki na mnie i az sie boje co bedzie jak zostane sama bo tata mala przenosil by na rekach a jej sie to podoba coraz bardziej. no nic postaram sie troszke nadrobic zaleglosci... A ja wlasnie dzisiaj przeczytalam ze male dzieci nalezy jak najwiecej wlasnie nosic, bulac i tulic i nie bac sie ze sie rozpusci, bo sa zamale na to, a potrzebuja czulosci, bo brak im ciepla jakie mialy w brzuszku mamy. Ja Maksia tez rozpieszczam. i ja rozpieszczam :) hihi Oliw tez rozpieszczalam :) nosilam tulilam etc spalysmy razem etc bo tak jak dzieci ok 2 latem maja to takie niby samodzielne sie robia i juz to noszenie niebardzo czasem....a zreszta ja jakbym miala na plecach Oliw a z przodu Ole nosic i tak bym nosila bo to moje najwieksze skarby ktorym chce zafundowac tyle rozpieszczania ale przez milosc czyli tulenie calowanie etc tyle ile tylko potrafie !!! lepiej tak rozpieszczac niz bezsensownymi Mc Donaldsami ...prawda?Oliw przez to moje tulenie etc jest taka przylepka i ma tak ogromne seduszko ze szok ona wszystkich kocha
  17. a co do ubranek to moja Olenka to nawet takie na rozmiar 50 miala za duze...teraz juz sa w sam raz :) a 56 troszke za duze :) ja dzis popoludniu razem z Olenka sie przespalam 1.5 godz.Oliwka wtedy do sasiada na bajki poszla :) kochane dzieciatko :) wogole nawet niewiecie jak ona mi pomaga jak Alexandra choc zakwili ona leci do lozeczka i ja glaszcze po glowce i mala sie uspakaja :) a jak sie nieuspakaja no to juz mama rusza na pomoc,ale jesli to tylko zwykle marudzenie to Oliw dumna ze umie uspakajac Olenke :)
  18. gunia43lutkadorciaa25A ja chyba bede sama po porodzie bo mój m bedzie w pracy do 16 Tak się własnie zastanawiałam jak sobie reeszta radzi. Gunia i Katja są same do przyjścia meżów. Nie zazdroszczę. Ale na pocieszenie wam powiem, ze nie kazdy ma taki sam próg bólowy - mnie krocze napieprza konkretnie ale może jestem mało odporna na ból. Moj maz jest od porodu dwa tygodnie z nami. Potem jakos bede musiala dac sama rade ale wczesniej bym chyba umarla bo mialam taki bol kregoslupa i do tego rwe kulszowa ze nie umialam sie schylac wcale i maz mi podawal malego do karmienia i przwijal itd. Tak przez 4 dni. Guniu a jak sie czujesz rwa juz niedokucza a jak kregoslup??i jak krocze??u mnie jeszcze czasem cos poszczypie ale ja wtedy szybko do bridzika sie umyc i jest ok :) moze jak sie spoce albo niewiem....ale za to mam taki dziwny bol tylka taki jakby ucisk raz mocniej raz slabiej ale ogolnie juz wszystko do wytrzymania,a kregoslum chyba wraca do swojego pierwotnego ksztaltu bo mnie tez boli ale najbardziej jak sie klade i potem problemik jak chce wstac. a i jupi od dzis moge spac na brzuchu!!wczesniej niebadzo bo piersi mnie bolaly.
  19. gunia43Daffodiljola22Kobietki ile tygodni po porodzie można zacząć ćwiczyć?? - chodzi mi o siłownię lub inne wygibasy , jak skłony, przysiady itp. Mam zamiar ostro wziąć się za siebie, tylko nie chcę sobie zaszkodzić i zacząć za wcześnie.Z tego co nam mówiła położna w SR to po porodzie naturalnym można delikatne ćwiczenia zacząć już w ten sam dzień, włącznie z brzuszkami itp. Oczywiście zgodnie z własnymi możliwościami, ale przeciwwskazań nie ma żadnych. Ja też mam ochotę zabrać się za jakieś brzuszki, ale niestety po cesarce jeszcze co najmniej 2-3 tygodnie muszę poczekać. W ten sam dzien - bardzo optymistyczna wersja!!!!! Chyba dla kobiet ze wsi, twardzielek okrzesanych wiatrem. Ja w pologu do dzisiaj czulam sie jakby mnie na pal wbili i do tego mnie cale cialo mnie bolalo a najgorzej regoslup i nie myslalam nawet o figurze i brzuszkach, bo do tego goraczka tez mnie trzepala..... buahahaha okrzesanych wiatrem dobre ale swieta prawda po porodzie to sie ma zakwasy jak cholera ja czulam kazdy jeden miesien na drugi dzien.... Ewciu kciuki zacisniete Lutka Szymus jest sliczny i cala mama:) a Ty kochana kozystaj poki Misiek w domu i odpoczywaj i regeneruj sily.caluje i tule mocno
  20. mama2elwirajola22Elwira ja mam to Kalium - koleżanka kupiła mi w Polsce. Właśnie zastanawiałam się jak tego używać. ogólnie to na ulotce jest napisane ze roztwór powinien być fioletowy ale jak sie karmi piersią to lepiej jest zrobić jasno różowy z ciepła woda, trzeba tez uważać bo zbyt siny roztwór może poparzyć skore dlatego kolor jego jest ważny a ja mam nadzieje ze ocale krocze , to moj drugi poród i Maksiu mniejszy od Klaudi wiec moze sie uda mama masz na to duze szanse moja Olcia wieksza od Oliw a mniejsze szkody tylko 2 szwy wewnetrzne.
  21. oj Elwiraale mialas badz co badz cudowny porod.a twoj M no pogratulowac takiego zachowania.GRATULACJE!! Ewciu kiedy mialam mniejsze skurcze to czulam Olenke ale kiedy nadeszly te mocne to szczerze niepamietam bo niemyslalam zbyt jasno. Guniu a rosnij w piurka rosnij hihi zaslugujesz na pochwaly :)
  22. mama2Młode MAMUSKI MAM PYTANIE " czy wasze malenstwa spia grzecznie w lozeczkach czy moze z wami ??:)) no wiec tak Olenka spi ladnie w lozeczku nawet bardzo ladnie ale w nocy jak ja biore na pierwsze krmienie to juz zostaje do rana...bo mi wygodniej i spokojniej spie....jak mam kruszynke ze soba.z Oliw tez tak robilam,ale z Oliw zaczzelam bo ona miala bezdechy...i jja sie balam.
  23. haha Jola hihi ale intencje mialam inne bo poprostu maja te same pajacyki :) tylko w innym kolorze Isabelko zuch kobita z Ciebie oki ja zmykam bo tylko draznie dziecie
  24. mama ty murzynie!!!a kiecki super!!a ta rozowo fioletowa wogole taka w sam raz jak na maj a krab....przerazajacy....
  25. i zdjecia a to 2ostatnie ze specjalna dedykacja dla Maksia Guni he he wiedza czemu :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...