Skocz do zawartości
Forum

MadziulkaPM

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez MadziulkaPM

  1. u nas dziś kasza jęczniemma- pęczak z gulaszem wieprzowym i ogórkami konserwowymi dla synka i męża - ja tylko patrzę i ślinka na ogórki cieknie ech...

    k podwieczorek będa domowe pierniczki o ile będę miała czas na rozwałkowanie, wykrojenie i upieczenie;) ciasto już mam zagniecione:D:D

  2. Bettyy
    Ulla
    kurcze muszę zrobić placki z jabłkami smaka mi zrobiłaś:)
    a my dzisiaj dokończymy żurek

    Dawno u Nas placków z jabłkami nie było i każdy zjadł ze smakiem i zniknęły w mig
    a dzisiaj kluski z serem i skwareczkami też dawno dawno nie jadłam...

    mniam mniam-- takie kluseczki to smak mojego dzieciństwa i.. pierwszej ciąży;)

    A u nas dziś rizotto z marchewką i podudziami z kurczaka;)
    Na deser ślimak drożdżowy z cynamonem, miodem i rodzynkami- już się piecze :D:D
    a dla córci mleczko mamine;)

  3. aniushka
    Hej
    Ja na brak mleka nie mogę narzekać Wystarczy że się nachylę to samo zaczyna kapać a i mała się też wnerwia ale dlatego że jej mleko ciurka samo do buzi i nie nadąża połykać
    Od niedawna tak mam może dlatego że zmieniłam herbatkę laktacyjną

    Dziewczyny te na diecie bez mlecznej co z tym wapniem bo trochę się wystraszyłam że niunia nie dostaje wcale wapnia Bierzecie jakieś witaminki dodatkowe ??
    Ja w sumie mam zamiar zacząć powolutku jeść jakiś nabiał bo buzia się ładnie wygoiła Dzisiaj mam w planie kawę oczywiście Anatola z mleczkiem wypić
    Zobaczymy może już przeszło

    Kochana a jaką masz laktacyjną?? Ja wąłśnie zmieniłam i chyba to źle poskutkowało:(

    Wiesz ja jesm duuże ilosci sezamu, wodorosty kombu, amarantus ( paczuszka poppingu kosztuje około 5 zł a jest przepyszny;)) tofu, duużo zeieleniny( mam swoja suszoną pietruszkę;)

    Wodorosty hijiki 1400 mg
    Wodorosty Wakame 1300 mg
    Wodorosty Kelp 1099 mg
    Wodorosty Kombu 800 mg
    Ser żółty 682 mg
    Suszona trawa pszeniczna lub jęczmienna 514 mg
    Sardynki 433 mg
    Wodorosty Agar agar 400 mg
    Wodorosty Nori 260 mg
    Migdały 233 mg
    Ziarno amarantusa 222 mg
    Orzechy laskowe 209 mg
    Pietruszka 203 mg
    Orzechy nerkowca 186 mg
    Nasiona słonecznika 174 mg
    Komosa ryżowa (Quinna) 141 mg
    Czarna fasola 135 mg
    Pistacje 135 mg
    Kapusta włoska 134 mg
    Spirulina 131 mg
    Jogurt 121 mg
    Mleko 120 mg
    Jarmuż 117 mg
    Nasiona sezamu 110 mg
    Tofu 100 mg
    Orzechy włoskie 99 mg
    Łosoś 79 mg
    Twaróg 60 mg
    Jaja 56 mg
    Brązowy ryż 33 mg
    Kurczak 11 mg
    Makrela 5 mg

  4. Dziewczynki- przecudnesą wasze maluszki :D

    OnaM193
    U nas jest o 20 kąpiel, zje i zasypia ok.21 śpi do 5 karmie ją i znów usypia do ok.7-8 zje pogaworzy położę ją na mate później powścieka się przez te dziąsełka i znów idzie spać ok.11 śpi do 12 potem jest zabawa do 15-16 i znów sen ok.3h wstaje wymęczę ja przez czas do kąpieli itd ...
    a jak jesteśmy na dworze to zawsze śpi :)
    Moja mała jest na butli, ale niestety na mm. Straciłam po miesiącu ;( .
    Matura to banał - najgorsza matma:36_2_21:

    O to nasze zmyki podobnie idą;)
    Moja córcia 8-9 kapiel, karmionko i spanie, pobódka zazwyczaj około 3-4 nad ranem :yuppi:, potem około 5-6 i zasypia czasem do 8/9 i tu już koniec spania;) około 12 zasypia na 40 minut, czasem godzina, potem około 15-16- ale w dzien to już jedna wielka loteria, czasem śpi pół dnia, czasem potrafi mieć 2 drzemki;) ale nocka zawsze taka sama.
    Teraz tylko chyba kryzys laktacyjny mam, bo budzi sie w nocy co 3 godzinki bidulka a mi piersi słabo nabierają- je z obu i się denerwuje ze za wolno leci.
    No nic dobrej myśli jestem. Głód taki mnie ssie, ze organizm już chba załapał,ze mleczka za mło i pic się staram więcej.

    OnaM193 miesiac to i tak duużo!! sciskam mocno!! Mój Starszak na piersi tylko był przez 1,5 doby- za mało mleczka miałąm i musiałam dokarmiać- mieszanym systemem byłam przez 2 tygodnie po czym wymeczona odstawiłam i od razu w ciagu kilku godzin pokarm zanikł.

  5. OnaM193, Kasiunda, juz zostałyscie dodane do pierwszego postu , podrzućcie jeszcze godzinki jeśli chcecie:)

    Dziewczyny popatrzcie czy jesteście wpisane w pierwszym wątku i podajcie mi jeszcze raz daty urodzin i godzinki waszych pociech to uzupełnię wsio:)
    Nie mam czasu by przeglądać ostatnie 2 mc i szukać;) Ale to kazda chyba z nas teraz rozumie
    :15_5_16:

  6. aniushka
    Witaj Kasiunda
    My chrzciny chcemy zrobic gdzies w czerwcu Czekamy na chrzesnego bo dopiero bedzie mial biezmowanie w maju A problem tez pewnie bedzie bo my oboje po rozwodach i tylko po cywilnym slubie no i wnerwiaja mnie te spotkania na nauki bo niby co ja mam z dzieckiem w tym czasie zrobic....

    Aniushka współczucie z naukami;)
    my robimy desant :P
    uciekamy z miasta- mamy działeczkę w Sitniku i tam chrzcilismy synka ( maż tam zameldowany jest)córę też chcemy- tylko pozwolenie pisemne od proboszaczaz brzeskiej musimy wydębić.
    A i nasz księciunio równy chłop jest- podreptalismy do niego całą czwórką 9 dzieci jak to dzieci swoje pomysły na spedzanie czasu mają;)) No i tylko sie uśmiechną, ze w sumie jedną katehezę już mieliśmy ( podczas uzupełniania ksiegi parafialnej pogawedorzył z nami chwilę ;)) ale teraz mozetak szybkie odświeżenie tylko?? No i znów przed swietami- pewnie dzień, dwa przed chrztem wybierzemy się by dokumenty uzupełnić i przy okazji krótkie pogaduchy. Ale idziemy z dziećmi- one same pięknie dadzą znać, kiedy księciunio ma już konczyć :) a co!!!
    :taniec1:

  7. ech smalczyk!! a jeszcze z czosneczkiem i cebulką :angel1:

    ja to obejsć się smakiem muszę ... ale czego się nie zrobi dla dzidziula ;)
    I tak dzis szaleństwo- bo pizza z dozwolonymi składnikami;) szkoda,ze bardzo ograniczonymi, bo ze skazą białkową wszelki nabiał wyeliminowany:/

  8. Kasiunda
    Cześć Dziewczyny! Ja też urodziłam w styczniu mojego bobaska. Pozwolę sobie do Was dołączyć :) Żałuję, że dopiero teraz tu trafiłam, ale lepiej późno niż wcale :)

    Witaj Kasiunda:)

    W wolnej chwilce dodam Cię do pierwszego poscika;) Wyślij mi proszę na PW jeszcze info jakbym zapomniała;)

  9. Hej Dziewczyny!
    Jakaś cisza tu u nas;) Co u was słychac dziewczyny?? Jak zdróweczko??
    Ja już mam mebelki w pokoju :taniec1: I aż dumna jestem z męża, bo zrobił je sam a wyglądają jak sklepowe zupełnie- nielicząc jednej szuflady która musi jeszcze wyregulować:):) Tak sie rozkręcił,że chce jeszcze zrobić szafę wnekową w przedpokoju- oddając na to kawałek swojego królestwa- kotłowni, w poniedziałek rusza i znów jak na budowie mieszkać bedziemy;)

    Wiosnę już czuć ach wiosnę;) Jescze troszkę i na dobre wylegniemy z wózeczkami, chustami na spacerniaczkowe szaleństwa :D:D

    Jak Wasze dzieciatka rosną?? Pewnie już sie uśmiechać zaczynają do mamuś;) Moja kruszynka dziś kończy 2 miesiączki :yuppi: Jak ten czas szybko leci:)
    Chapicha, Twoja zosia też już 2 miesiączkowa :D:D

    Myślicie o chrzcinach?? My juz po pierwszej rozmowie z księciuniem- chcemy ochrzcic córcię tam gdzie synka w parafi meża, mamy tam działeczkę pod domek juuż i chcielibysmy by już tam cała dokumentacja była. Czeka nas jeszcze rozmowa z proboszczem obecnej naszej parafii w kwestii zezwolenia.
    Ale si uciesyłam jak ksieciunio stwierdził, ze chciałby sie z nami tak przed chrztem spotkać na króciutką rozmowę- katechezę;) Pamieta,ze jedną nam zrobił przy synku i terax chciałby jeszcze tylko nam odświeżyć kilka faktów- tak przy okazji zapisu do księgi itp itd. wiec nie trzeba bedzie smigać na te "nauki przedchrzcielne" ileś tam razy przed- chrzestni też są zwolnieni , chyba,zę będą chcieli;)
    No to jest ludzkie podejscie:)
    Chrzcinki w drugi dzień swiąt;) Zaczynam sie rozglądać za sukienunią i garniturkiem dla starszaczka:D:D

    Udanego słonecznego weekendu życzę!!!

  10. Oj Hipciu duużo zdróweczka życzę!!

    hehe pewnie każda z nas tuli swoje maleństwa :) Ja tylko zwracam uwagę by nie nauczyć zasypiania rpzez kołysanie na rękach. Wykołysanie na rękach 15kg brzdąca to już zabójstwo dla kręgosłupa.
    Moje szkrabki to akurat ubóstwiają chusty:) Wczoraj bylismy w kościele- mała w chuście, synek na rączkach u taty- ale już w połowie mszy próbował sie wmontować do małej ;) więc jak tylko dojechaliśmy do dziadków i Córcia powędrowała na rąsi prababci, smyk złapał chustę i domagał sie zamotania:) Takie nasze chwile przytulaskowe :)
    Oj uwielbiam to i tak mi w ciaży tego brakowało, gdy brzusio już za duży był i cieżar synka nie pozwalał na noszenie dłuższe.

    Starszaczek głodny, lecimy na drugie sniadanko póki maleństwo śpi :)
    Udanego poniedziałku:)

  11. MałyHipek
    Nasza gruźlica też sie paprze :) nie wiedziałam że powinna, więc się trochę najpierw wystraszyłam :)

    Byliśmy u ortopedy we wtorek... hmm... przyłożył głowice do jednego bioderka- "wszystko ok", do drugiego-"wszystko ok". "kontrola za 2 miesiace, kłaść małego na żabkę na 2-3 godz. dziennie, o tak (pokazał), no i robic mu tak (pokazał jakieś ćwiczenie z układaniem główki na przemian, ja już zapomniałam jak:( ), by się czaszka ładnie zrosła i ścięgna równomiernie naciągały i robic mu tak (pokazał - mały leżał na pleckach ten mu jakoś kółka kolankami pokręcił... tylko nie pamietam też - czy złaczone kolanka do brzuszka i wtedy na boki, czy odwrotnie, co ze mnie za matka :( ), jakieś pytania"
    razem 2-3 minutki to trwalo... ech...
    może któraś z Was mi podpowie jak to byc miało?

    Mój mały ma na buzi kilka krostek od kilku dni... jakby kasza manna, ale czerwonych, a na drugi dzień w kolorze skóry... to nie potówki - chyba - bo te mają wg mnie białe czubki... co to? czy to jakaś alergia na jedzenie? czym objawia się alergia pokarmowa u malucha?

    Hipciu teraz na spacerek rodzinny wiec tak szybko:) a Akurat to przerabialiśmy; z Dorotką;)
    Patrz czy tych krostek ejst co raz więcej.
    1.Spróbuj zrwócić uwagę czy nie przegrzewasz smyka;)
    2. Wykąp w krochmalu;)
    to działa super na potówki, opryszczkę i skazę białkową;)

    Takie krostki to mogą być:
    1. Potówki schodzą przetarte octeniseptem ( trzeba zetrzeć koncóweczkę) oraz gdy sie smyka nie przegrzewa. Potówki się wysusza- cienka warstwa suchej maki ziemniaczanej, nic natłuszczajacego, nawilzajacego. Kąpiel w krochmalu dobrze robi, lub nadmanganianie potasu ( fiolecik wysuszajacy Kalium to sie chyba n nazywa czy tak jakos).

    2. Trądzik niemowlęcy. Około 1 mc życia moze pojawić sie trądzik niemowlęcy- mamy kramiące piersią maja burzę chormonalną stąd u dzieciatka te wypryski- pojawiaja sie na buzi, potem na główce, szyjce, uszkach. zaniukaja samoistnie po około 2 tygodniach do miesiąca- dziecko wyglada jak truskawka wtedy od przyszczyków, jest ich czasem mnóstwo, jakby dzieciątko przechodziło okres dojrzewania. Takie krostki trzeba natłuszczać. mogą byc emolienty, lub poprostu oliwka, olek z migdałków, wiesiołka, nagietka, przemywanie wodą przegotowaną. Ogołnie można to to zostawic samo sobie, bo często nic nie działa a po miesiącu zazwyczaj przechodzi jak ręka odjął:/

    3. skaza białkowa. Buzia w pryszczykach, policzki robią sie jakby lakierowane, skóra obsypana jakby kaszą manną - takie maluśkie grudki. Czasem skóra schodzi z uszu, skóry głowki. Pojawiaja sie zazwyczaj najpierw na policzkach, potem czasami wędruja dalej ( u nas nawet w uszach, na oczach, na karku, główce cała główinka) Wówczas trzeba odstawic nabiał ze swojej diety, natłuszczać skórkę. Położne, lekarze zalecają kapiele w oliatum/ balneum itp. emoliantach- u nas to nie działało, za to super były kapiele w krochmalu, smarowanie skórki olejem z wiesiołka, przemywanie wodą przegotowaną.
    Może byc spowodowane nadmiernym spożyciem nabiału- czasem wystarczy ograniczenie, później mozna próbować ponownie wprowadzić do diety i obserwować, czy juz nie działa alergen;)

    To tak z naszych doświadczeń i prawie miesiecznej walki z tym ustrojstwem:(

    MałyHipek
    Madziulka mój po odłożeniu otwiera oczy i płacze, ciamka na cyca, na łóżku kładę się obok i tulę, mówię - jest mama, kocha mama - daję smoka, lecz on zazwyczaj pluje nim, czasem to pomaga na chwilę, ale zazwyczaj płacz jest coraz mocniejszy i musze go wziąść na ręce :(
    nie uczę go noszenia na rękach i kołysania, tylko tulę, czasem siedząc się lekko bujam, no i czekam cierpliwie aż mu minie :)

    brawo:) duużo ciprliwosci życzę i trzymam kciuki:) Naprawdę warto nauczyc dziecko samodzielnosci odrobinke;) ale to tylko moje zdanie;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...