Skocz do zawartości
Forum

MadziulkaPM

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez MadziulkaPM

  1. kevadra
    Ja miałam rozstępy po odchudzaniu się. Na udach i na brzuchu. I nowe mi się pojawiały w trakcie chudnięcia. Moja studentka mi doradziła kupić w Rossmannie BabyDream olejek na rozstępy, ponoć jej pomógł, jak była w ciąży. Dziewczyny, uwierzyć nie mogłam, ale pozbyłam się rozstępów!! Na prawdę, nie wiem, czego tego zasługa, bo aż nie chce mi się wierzyć, że mieszanka naturalnych olejków (skład to mieszanka zwykłych naturalnych olejków) może mieć taki efekt. No ale najważniejsze, że skutek jest! Teraz jestem w ciąży, smaruję się nim po każdej kąpieli. Zobaczymy, czy zdziała tym razem. A tak ze swojej strony to polecam. To mały wydatek (12 czy 13 zł), można sobie spróbować, ale oczywiście regularnie :)

    Oj dobrze wiedzieć- ja cała po ciąży wcześniejszej pręgowata jestem ( plus liczne odchudzanka/ tycia) a teraz drugi bobasek w drodze, ja juz startuję z wiieeelka nadwagą i aż sie boję co to będzie :(

  2. Anulka
    MadziulkaPM
    Dopiero początki rozwoju maleństwa a ja już zaczynam się "powiększać" :(
    Po całym dniu na nogach ( nauczyciel w przedszkolu) gdy zdejmuję klapki to aż widać "odciśnięte obuwie na opuchliźnie:(
    Wczoraj u znajomych aż mi głupio było- przygotowali super kolację, a ja wysiedzieć nie mogłam- tylko czułam jak puchnę, nogi, brzuch, ręce, twarz- aż mężuś zauważył :/ ech
    Przy pierwszym szkrabku zaczęło się puchnięcie w 4/5 mc a tu już 1/2
    Tez tak macie??

    Madziulka połączyłam Twój wątek z istniejącym. Zanim założysz kolejny, zapraszam do korzystania z wyszukiwarki, by nie powielać tego co już istnieje.

    Dziękuje ślicznie :36_11_13:
    oj, szukałam i umknął mi ten watek... zapewne niedokładnie przejrzałam forum:)

  3. lilsulivan
    Slyszalam ze czytanie na głos jest bardzo niedobre dla umiejetnosci szybkiego czytania u dzieci, jakie sa wasze opinei?

    Czytanie na głos jest potrzebne dzieciom uczonym metodą słuchowo- wzrokową ( niestety większość obecnie naszych szkół ta metodę przyjmuje) Dzieki czytaniu na głos - podczas pierwszych kroków czytelniczychy rodzic/ nauczyciel może czuwać nad jego przebiegiem. Możemy wówczas usłyszce, czy dziecko czyta poszczególne literki, sylaby, czy od razu całe wyrazy. Można wówczas skorygować błędy- przy nieznajomości niektórych liter,. badź błędnym ich odczytywaniu np.
    czytane jak [by]. Jest to njaczęstszy błąd nauiczycieli/ rodziców uczących głoskowania. Dziecko zamiast podielić wyraz [bułka] na [ł] [k] [a]
    dzieli go na [by] [ł] [ky] [a]. Stąd możemy wyłapać gdzie zakradł się błąd i odpowiednio szybko wspomóc dziecko.
    Gdy dziecko potrafi czytać sylabami, podejmuje próby czytania całościowo wyrazów, oraz robi to w szybszym tempie, należy zachęcać dziecko do czytania cichego- tak, jest ono podstawą szybkiego czytania.
    I jestem całym sercem za czytaniem bezgłośnym:)

  4. Dopiero początki rozwoju maleństwa a ja już zaczynam się "powiększać" :(
    Po całym dniu na nogach ( nauczyciel w przedszkolu) gdy zdejmuję klapki to aż widać "odciśnięte obuwie na opuchliźnie:(
    Wczoraj u znajomych aż mi głupio było- przygotowali super kolację, a ja wysiedzieć nie mogłam- tylko czułam jak puchnę, nogi, brzuch, ręce, twarz- aż mężuś zauważył :/ ech
    Przy pierwszym szkrabku zaczęło się puchnięcie w 4/5 mc a tu już 1/2
    Tez tak macie??

  5. Món synek śmiga sobie po pokoju, a gdy przychodzi pora snu, zaczyna tulić sie do misiów- pluszaków:) Potem podchodzi do mnie wtula się, więc odkładam go do łóżeczka i... śpi:)
    Nie narucam mu stałych pór snu- bardzo tego nie lubi- protestował niesamowicie gdy chciałam go ksiażkowo usypiać. za to sam o podobnych godzinach zasypia- 11- 1 w południe, 15-16 popołudniu i około 19-20 wieczorem:)
    Czasem- gdy dzień był z tych "trudnych" np. duzo wrażeń, dłuższa wyciecka etc. Maluszek miewa problemy z zaśnięciem, wówczas włączamy opje hustawka:) Po kilku minutahc huśtania Łobuziak czuje senność, więc do łózia i śpi:)

  6. Troszkę o sobie
    czyli dokończ zdania (zapraszam piszących już na forum jak i nowych użytkowników poznajmy się lepiej ;):

    jestem... mamą Błażejka , żoną Grzesia:) Obecni przeszczęśliwą kobietką

    nie lubię... obłudy, kłamstwa, chamstwa

    męczą mnie... ludzie opowiadający o serialach tv

    nie żałuję... że nie mamy telewizora

    zawsze... uśmiecham się o poranku

    planuję... donosić drugie dzieciątko i wraz z mężem zrobić pokoik dzięciecy na stryszku

    nigdy... nie leciałam samolotem- choć marzy mi się

    chcę... być dobrym człowiekiem

    kłamię... dzieciom w przedszkolu mówiąc : "jaka pyszna zupa!!" - jam raczej z tych niezupowych;)

    nie życzę nikomu... takich relacji z rodzicami jakie mam teraz :(

    denerwują mnie... ludzie z roszczeniowym nastawieniem do świata

    boję się... że kiedyś przyjdzie mi rozstać się z moim mężem ( koniec świata, śmierć etc.... )

    czasami... lubię sobie poleniuchować :D

  7. aghni
    witam wszystkich cieplutko, mam na imię Agnieszka, mam 29 lat, jesteśmy z mężem prawie 2 lata po ślubie i spodziewamy się naszego pierwszego Dzidziusia :)

    Witaj:)
    Jam tez nowa na forum- niecałe 2 latka po ślubie i też oczekiuąca, jedynie drugiego szkrabka:)
    z całego serduszka zyczę radosnych wypatrywań i wsłuchiwań w brzusio-lokatora:D
    Zdróweczka wiaderko przesyłam:)

  8. bursztynka
    nie nie moje ale "choruję też na nie " na razie zapisałam się do testów ale może "dorobię się takiego ":)

    Hehe wirus MT jest bezlitosny;)
    Ja planuję spróbować swych sił w szyciu tegoż cacka. Zapewne taaaak piękne toto nie będzie. Oj- najwyżej będzie usztywniana ścierka do podłogi ;)

  9. bursztynka
    MadziulkaPM
    Witajcie:)
    Jako nowa mamusia na forum pięknie się kłaniam zasobniejszym w posty na forum:)

    Nazywam się Magda, jestem przeszczęśliwą żonko- mamo- (od niedawna również)- ciężarówką po raz wtóry:)
    W sierpniu będziemy z mężusiem świętować 2 rocznicę naszego ślubowania, natomiast w lipcu pierwszy roczek synka- Błażejka:)

    :taniec1:

    To tak chyba tyle o mnie na początek:D:D:D
    Witaj na forum gratuluję dzieciaczków :)
    fajny blog ja też wielo :) tylko zdolności brak acz w temacie Twoim zrobiłam wkłady do kieszonek ze starego szlafroka mojego frote :) szyłam ręzcnie i są ok :)

    Brawo!!!
    Ja też zaczynałam szyć troszkę ręcznie, troszkę na singerze 100 letnim- na pedały:D:D:D
    Jeśli chce się- to da się:) Prawda:):)

    Gratuluję wkładów i super pomysłu:) Fajnie trafić na kogoś również wielo:)
    Dziękuję za miłe słowa- jeszczem baardzo początkująca w szyciu to taka moja odskocznia i sposób na "wyżycie" :)

    Bursztynko, czy te nosidełka to Twoje??
    Ach marzy mi się MT :)
    :36_3_13:

  10. Jam logopedka, niestety nie karmiąca :( ech:(
    używam smoczka Avent - teraz tylko w nocy ( głodomorek budzi się wygłodniały jak wilk)
    Przy walce o pokarm znakomicie się sprawdził- maluch bez problemu przechodził z piersi na butlę, do tego jest naprawdę antykolkowy ( słychać za każdym razem jak sie butla odpowietrza). Uspokajacza mamy też Avent nieprofilowany, ale niemal już nieużywany:)
    Ze smoczkiem - uspokajaczem maż z babcia walczyli ze mna 2 tygodnie - taki opór stawiałam, w końcy przyszła położna, pani doktor i mi " łopatologicznie" wytłumaczył, ze nie zawsze ideały nasze sa dobre dla dziecka i że akurat teraz maluch tego potrzebuje ( wszak piersi niet)
    Co do niekapków, to polecam Lovi 360 - podobne do szklanki w sposobie picia, lecz też polecam jak najszybsze przestawienie z niekapka na zwykła szklankę, kubeczek :)
    My teraz trybem mieszanym idziemy- picie ze szklanki, lecz gdy maluch spragniony, to sam podchodzi i bierze sobie niekapka- włączyłam mu opcję "nauka samodzielności":):)

  11. Ja nie smaruje pupci od samego poczatku. Przy wielorazowych pieluszkach uważam to za zbędna czynność.

    Dodatkowo polecam gorąco wielorazowe chusteczki nawilżane do mycia pupci i nie tylko:)
    Można je kupić, bądź zrobić samemu - chetnie podpowiem, jeśli ktoś miałby ochotę spróbować:)

    Wówczas nie katujemy skórki dziecka zbędną ilością chemii, dodatkowo nie zaśmiecamy tak srodowiska i w kieszeni coś niecoś na uszczęśliwianie dzieciątka zostaje- jednorazówek idzie strasznie dużo i do tego aż na odległość je "czuć".
    A tak chusteczka do prania i gotowe:) wystarczy zmoczyć i umyć pupcię dziecka:) można troszkę mydełka użyć- jeśli zabrudzenie jest większe.
    Mój maluszek miał tylko kilka razy czerwoną pupcię - gdy używaliśmy "pampków", a potem przy ostrych biegunkach chyba ze 2 razy się zdarzyło ( 1,5 mc walczyliśmy z przewlekłą niestety)

    AnnD głosik oddany:) Pięknuśkie zdjątko- cudeńko modelka:D

  12. Magnuna- brawo za linki.
    W prawdzie już jakiś czas temu czytałam te teksty, ale niestety wiele mam nie ma pojęcia o składzie jednorazówek:(
    Ja osobiście przeraziłam się gdy z pampersa ( dostaliśmy paczkę na "dzień dobry") wysypał się na brzusio maluszka absorbent- i aż mnie zmroziło, gdy pomyślałam,ze mogło się to dostać do jego buzi:36_11_13:

    Jestem zwolenniczka wielorazowych pieluszek i całym sercem każdemu je polecam.
    Fakt, na początek może to być droga impreza- zwłaszcza jak ktoś chce kupować piękne orginałki, ale można też pielusie samemu uszyć lub kupić używane, bądź od mam szyjących. Wówczas aż tak bardzo nie czuć wydatku jednorazowego.

    Mnie akurat nie stać było na piękne orginałki, więc zaczęłam szyć pielusie sama :)
    Pozdrawiam gorąco :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...