Skocz do zawartości
Forum

Meringue

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Meringue

  1. Melduje sie-juz mi duuuuuuuzo lepiej tzn rano jak wstalam moglam normalnie oczy otworzyc- mam nadzieje ze wyplewilismy dziadostwo Migotka slodziak z Adasia-no i ciesze sie ze tost z avokado smakowal-u nas to tez hit,chociaz ostatnio pomidory i truskawki sa na topie-co do mies to my wieprzowiny tez nie jemy ze wzgledu w sumie na S(bo on muzumanin-teoretycznie),krolika tu dostac to z cudem graniczy,za to jagniecina na kazdym kroku-no a po cielecine jezdzimy specjalnie do londynu,bo u mnie na wsi to trzeba zamawiac i to conajmniej kg a do tego przychodzi mrozona-wiec ja tam temu nie ufam Nelson slodziak z Szerszenia co do przeprowadzki to postanowilismy poczekac az S dostanie angielski paszport,bo ja i dzieci juz mamy-wiec tylko on zostal-bedzie nam sie to bardziej oplacalo bo tam jak sie ma jakis europejski,amerykanski lub kanadyjski paszport to placa prawie ze podwojnie,a poza tym swoboda poruszania sie bo z egipskim paszportem to ciezko-czyli jeszcze do canajmniej stycznia/lutego 2014 tu posiedzimy-mamy zamiar tez w tym czasie kupic mieszkanie zeby bylo w razie czego gdzie wrocic. A wlasnie czy Szymon od wrzesnia idzie do zlobka czy jednak nie??Bo moja Hana to chyba nie bedzie miala wyjscia Ma-mmi jak patrze na barszkujacego Kongena-to stwierdzam ze moje dziecko jest ewidentnie stacjonarne(leniwe) no cudnie fika-a fotelik tez fajowy wybraliscie mam nadzieje ze tesciowka zaplaci Madzia z tym powrotem do pracy to zobaczysz po tygodniu pewnie juz sie dostosujecie i super bedzie-maz Cie doceni,Ty odpoczniesz i zatesknisz Artaga czekamy na zdjecia malego raczka Viosna zdjecia Wojtusia urocze-wiem ze sie powtarzam ale jak On sie pieknie smieje
  2. ja sie melduje z obustronnym zapaleniem spojowek przechwyconym od Hany...ledwie na oczy widze;( u nas w nocy tez byyla lekka poprawa-Hana spala 21-3.30-ale zeby nie bylo za pieknie to Omar kaszlal i na siku wolal od 1.15 do 2.20 nigdy sie nie wyspie
  3. Migotka to widze ze nasze dzieci podobnie-Hana tez rozgadana ale raczej malo wygymnastikowana-znalazlam filmik na youtube ktory wgralam 18 marca March 18, 2012 18:25 - YouTube teraz juz na szczescie az tak nie piszczy tylko gada;)
  4. Migotka Hana noszeniak-nie do konca z mojego wyboru-jak sie ma starszego brata to trzeba glowe chronic ;) udanej zabawy-no tusz jest super u nas ostatnio byla promocja £ kosztowal to wzielam i sobie i mamie Ma-mmi super Kongen ma basen-areszt no i fakt narzekac na jego spanie to Ty nie mozesz Madzia no bosko kibicowaliscie:) Nelson udanej imprezy zyczymy I witam sobotnio-ja nie wiem czemu tu tak wieje-wrrrrrrrr z Hana i tak sie wyjsc nie da bo jeszxcze kaszle,ale nawet Omar nie chce za bardzo bo mowi ze zimno,takze w domu siedzimy
  5. witam-no u nas z oczkiem lepiej-hura!!!!-nocki tez slabe...no ale kiedys to minie Ma-mmi usmialam sie ze Kongen podlogowy-moja Hana 3razy w tyg podlogowa-jak Omara nie ma-a tak to jak moj S mowi-jak moja torebka-zawsze na reku i wszedzie ze mna...podejrzewam ze tez dlatego z tymi obrotami taki len-bo nie ma kiedy cwiczyc,chociaz siedzi juz stabilnie i raczej sie nie przewraca Migotka jak tam minal dzien zwloklas sie z lozka??u mnie zeby Hane zajac-to albo jakies grajace cudo,albo cos do lapki do jedzenia-dzis wcinala nektarynke,mango,ziemniaka i wolowine Madzia Macius piekny kibic-nocek wspolczuje-jak Hana takie zle miala to 2 razy jej dalam czopek z paracetamolu-pomoglo Viosna cudny Wojtus i on sie tak zawsze pieknie smieje
  6. Hej mamki-u nas kicha-Hanka 7 miesiecznice uczcila wizyta u lekarza-kaszle masakrycznie-podobno osluchowo czytso-no i znow ma zapalenie spojowek i zaropiale oczyska...ja nie wiem gdzie ona to lapie:(
  7. zobaczcie kogo dzis podgladalam w ogrodku no napatrzec sie nie moglam -no i obserwowalam tez zeby kot sasiadow sobie uczty nie zrobil po ok 5h malenstwo malymi "podlotami" wspielo sie na krzeslo ogrodowe i polecialo w zywoplot takze ulga
  8. hej hej jestem zyje,choc niedosypiam non stop...Hana spi tak niespokojnie ze masakra-tylko jak jej zelem posmaruje dziasla to usypia ciut glebiej-no ale na zelu napisane ze co 4h stosowac-wiec nocki kiepskie-w miedzyczasie Omar w nocy na siku wstaje i tylko mama moze to zrobic jak S poszedl 2 razy to byla awantura i sie mlody rozbudzal-takze ja wole sie zwlec;) A na Dunkanie ok -3,6kg w tydzien-tylko Migotka ja to patologia jestem i slodyczy mi sie chce-no ale juz fora poczytalam i kombinuje. Hana wcina roznie-hitem jest tost z avocado,dzis zjadla cala nektarynke-zostawila tylko ciut naokolo pestki-potem pociumkala grillowanego kurczaka-i doprawila jablkiem No wlasnie na tej diecie owocow mi brakuje strasznie i juz sie zastanawiam czy dobry termin wybralam-bo teraz truskawki,nektarynki,brzoskwinie-mniaaaaaaaaaaam
  9. chyba jakas niemoc nas dopadla co??cisza straszna ja mam nocki przerabane takze i za dnia ciezko-zaczelam od poniedzialku diete dukana-powiem ze latwo nie jest bez warzyw i owocow...no i chyba zly sezon wybralam bo i truskawki,nektarynki,czeresnie-no jak wczoraj dawalm Hanie nektarynke to sie normalnie zaslinilam Migotka-moja Hana tez leniwa-jak lezymy na lozku i pic chce to sie turla-a tak to nie:( no i brawo za jazde Gorzata trzymam kciuki za egzamin Nelson-no mam nadzieje ze wyniki z sanepidu przyjda super i ze bez antybiotykow sie obejdzie Madzia sliczny kibic z Maciejki
  10. ja normalnie ostatnio nie ogarniam...pogoda sliczna,wiec korzystamy,bo kto wie jak dlugo to potrawa-z Omarem wieczorem jazdy,bo jasno jest i on nie chce spac do tego S nie do konca jest przekonany do kladzenia dziecka spac kiedy ono mowi ze nie chce...tyle tylko ze Omar nigdy nie chce,a pozniej juz jest tak przemeczony ze nie moze usnac i tym oto spospbem wieczory mijaja na usypianiu dzieci i juz mnie to wkurze bo zero czasu dla siebie(dla nas)-to sie wygadalam Hanka nadal bezzebna,za to dzis 2 razy sie w koncu przekrecila-ale to pewnie przypadek-no a siedzi juz calkiem calkiem
  11. Migotka ja Ci powiem ze ja sama tymi truskawkami jestem przerazona-ale nic jej nie jest i rzuca sie na nie wiec...z Omarem robilam wszystko zgodnie z ksiazkami i on jeszcze w zyciu nie jadl truskawki,pomarancza,mandarynki-no wybredny strasznie moze wiec u Hany BLW zadziala No Hana tez towarzyska i woli zdecydowanie przy stole-nawet jak ma krzeselko do stolu dosuniete to zachwycona nie jest-grzebanie w talerzu uwielbia-ja mam z tym problem taki ze ja lubie cieple i boje sie ze mi sie poparzy A gdzie Ty Migotka pracujesz?? Ja tam za moja praca nie tesknie-no ale od wrzesnia "kierat" Ma-mmi Hana to tak siedzi-zaleznie od dnia-czasami potrafi i 10-15 min,a czasem gibnie sie po 3 sekundach:) Viosna co do maty to...no kazdy robi jak uwaza,ale ja juz swoja wywalilam i ciesze sie ze Wam sie artykul przydal
  12. co do zebow-to u nas tez brak-ale to mnie akurat nie martwi-za to zaczynam sie stresowac tym ze nadal przewrotow brak z siedzeniem natomiast radzi sobie calkiem niezle-wypadki sie zdarzaja ale... jutro chyba przejde sie zwazyc Mloda bo ostatnio cos slabiej przybierala Nelson ja mysle ze w Waszym przypadku zakonczenie cyckowanie bedzie z obustronna korzyscia Gosia trzymam kciuki za prawko Migotka fajnie macie i z dzialka i z pogoda przede wszystkim-no i podoba mi sie opis ze jedzenie slodyczy to patologia....no to ja na samym dnie jestem Slonko czekamy na zdjecia Przemusia Artaga rany ale z Wiki sportsmenka-brawo Ma-mmi Kongen tez super na zdjeciach-co do mat piankowych to przy Omarze tez mielismy,a pozniej sie naczytalam roznych rzeczy i teraz juz chyba nie bede rozkladala-a u nas salon to tez jak plac zabaw-podwojny tu artykul o matach jakby ktoras zainteesowana byla Popularne maty-puzzle są toksyczne! - Dzieci.pl
  13. o rany ale te nasz dzieciaki cuuuuuuuudne dla Adasia i Wojtusia-buziaki od Hany za ukonczenie 6 mc u nas weekend jakos minal-sobota super bo pogoda byla ladna,za to w niedziele zimnica jak nie wiem-ja juz dzis rano na silownie skoczylam Hana miala spac ale dala tacie popalic-bo chyba pic jej sie chcialo a z kubka doidy jeszcze slabo jej idzie a tatus o lyzeczce nie pomyslal Co do jedzenia to ja tez po lekturze BLW "szaleje" a w zasadzie to nie ja a Hana-ona jest ewidentnie oburzona jak dostanie cos innego niz my-w sobote wsadzila mi rece w talerz z ryzem i "jadla"garsciami-syf byl niemilosierny-przez weekend z nowosci byla wlasnie fasolka szparagowa,ryz,morela,nektarynka i truskawka-za truskawke Hana da sie pokroicno ale dostaje "tylko" jedna dziennie
  14. Migotka no wlasnie nie wiem-moze okolice Ustki Madzia no brama pierwsza klasa
  15. Melduje sie melduje planujemy wyjazd do Pl za miesiac wiec sie obudzilam ze trzeba znalezc hotel w warszawie(bo moi dziadkowie juz wiekowi i chce ich odwiedzic ale nie wiem czy by wytrzymali 3 dni z 2 dzieci w dwoch malutkich pokojach) no i poznej na kilka dni nad morze chcemy tylko nie wiem jeszcze gdzie. Poza tym nic nowego-Omar mega grzeczny-tfu tfu-oby jak najdluzej Co do jedzenia to moja Hana je/jadla brokuly,mango,jablko,flipsy,avokado(wczoraj tosta z avokado)slodkiego ziemniaka,zwyklego ziemniala,polizala kolbe kukurdzy,borowke,ogorka,polizala rzodkiewke,pociumkala zoltko ,pociumkala makaron,troche truskawki i ukradla mii banana,marchewke i to chyba tyle
  16. ufffffff towarzystwo spi...cudnie bo w takie deszczowe dni inwencja tworcza potrzebna-chociaz musze pochwalic Omara dzis byl mega grzeczny i z Hana sie bawil(a w zasadzie ja zabawial)ok 45min-a ona sie smieje przy nim jak szalona Migotka te szmery to napewno rozwojowe-bardzo duzo dzieciaczkow to ma,Omar tez mial-a moze jeszcze ma-bo bylismy jak mial ok 8 mc i pani kazala w wieku 3 lat skontrolowac,wiec moze teraz jak w Pl bedziemy to pojdziemy Viosna zdrowka dla Wojtusia-jak on sie pieknie usmiecha-Hana jak widzi aparat zaraz powaznieje-czasem uda mi sie maly usmieszek uchwycic ale takiego wielkiego szczerego to nigdy Madzia ja z firankami nie pomoge,bo ja mam na dlugosc okna-a o tych biednych zyrafach tez czytalam znow nam sie dziewczyny pogubily:(
  17. No i powodzenia na szczepieniu
  18. Migotka zazdraszczam;)tych przespanych nocy widze ze nowy paseczek sobie zrobilas-ja wlasnie czytam ksiazke o diecie Dunkana-zaczynamy z S jak tylko ja przerobie:) a kubeczki u nas tansze-bo £,2 za jeden-to az dziwne no i trzymam kciuki zeby auto sie udalo kupic-a wlasnie mi ktos niezle porysowal jeepa wczoraj-myslalam ze S sie wkurzy-ale dziwnie spokojnie to przyjal...a zobaczylam dopiero kolo domu-na parkingu mnie zdziwilo ze mam lusterko od strony pasazera zlozone,no ale sidzialam juz w srodku wiec otworzylam je ,a jak sie przed domem zatrzymalam to zobaczylam mega zadrapanie na zderzaku
  19. ja sie melduje-u nas znow leje wiec w domu siedzimy,a Wy wszystkie pewnie korzystacie z pieknej pogody co??
  20. Hej hej-witam-dzis pogoda znow nam sie spieprzyla-no oszaleje,jakie cudne lato za to wczoraj bylo ladniie i caly dzien spedzilismy tu Chessington World of Adventures Resort: Best Price Guaranteed. Official website. -fajna sprawa tylko moj Omar to jeszcze za maly i wzrostowo,bo wszedzie od 110cm wejsc mozna i cykor z niego;) Nocki u nas beznadziejne-Hana budzi sie co 1.5h i najchetniej by na cycu wisiala non stop-zwalam wszystko na zeby bo jak zelem posmaruje to zasypia Migotka krzeselko cudne-ja mam teraz faze na sowy-przy Omarze mialam na zyrafy-a zakupilam dzis kubek doidy (a w zasadzie 2 bo Omar tez pewni bedzie chcial) Ma-mmi no to trzymam kciuki zeby biznes sie rozkrecil Viosna zdrowia dla Wojtusia,mam nadzieje ze w nic innego sie to nie przemieni Madzia no super kawaler rosnie Gosia kciuki za egzamin
  21. Migotka Adaś jako dj wymiata-super A z Maćka jaki cudny kibic
  22. Hej hej na poczatek Hana w opasce wydzierganej przez mame:)-pierwszy raz w zyciu szydelko mialam w reku-kwaietek ciut duzy ale... Viosna super ze nocka taka udana -oby tak dalej...talentu po mamie to a niestety chyba nie odziedziczylam-to chyba co drugie pokolenie ma-wiec jest szansa ze Hana bedzie zdolna:) Migotka mowisz ze sprawdza sie ten kubeczek??chyba tez kupie-no i ciesze sie ze ksiazka Ci sie podoba-wg tez fajnie napisana Madzia-jakby co parasolka i do spacerowk moze byc-takze napewno z Maciejka ja wykorzystacie Nelson-na zdjecia oczywiscie czekamy-no i trzymam kcuki za Ciebie-wiem jaka to trudna decyzja-ale skoro Szerszen ladnie je z butli-to moze dla Was obojga bedzie to dobre rozwiazanie-zreszta podejmiesz najlepsza dla Was decyzje
  23. o rany a tu co taka cisza??? u nas nocka ciut lepsza i teraz nie wiem czy to zasluga czopka,czy butelki... ja juz rano na silowni bylam,pozniej na kursie dootyczacym zachowan przedszkolakow-Hana zostala z tatusiem i ladnie sie spisala takze super-pociumkala dzis suszone morele-smakowaly bardzo-teraz dopija cyca i mam nadzieje ze kimnie bo cos jej sie drzemki dzienne do 3 x 30 min poskracaly i nic sie zrobic nie da. Ma-mmi czekamy na zdjecia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...