Meringue

no w Abu-Dhabi glownie angielski i arabski...chociaz tak sie balamtego arabskiego a jak bylam w Dubaju to w kazdym sklepie no wszedzie tylko angielski,wiec luzik bym sie dogadala-dzieci tez by musialy albo do amerykanskiej albo do brytyjskiej szkoly pojsc,bo do lokalnych tylko lokalnych przyjmuja-a za prywatne szkoly firma by zaplacila... ma-mmi pogoda napewno lepsza,ale jak w Dubaju 47 bylo w maju to juz mi ciut za cieplo bylo-zreszta tam duza wilgotnosc i to jest takie meczace... no nie wiem kolezanka byla rok w Omanie i we wrzesniu wraca tam na kontrakt 3 letni-tylko ze ona nie ma dzieci-a ja sie wlasnie o dzieci najbardziej martwie-ale...no tutaj do Oxford czy Cambridge tez nie beda od razu chodzily a moze te amerykanskie lub brytyjskie szkoly lepsze??

Madzia no super Maciek spi...Hana tez mi cyrk zrobila dzis,bo obiad gotowalam to w lezaczku ze mna siedziala,kupe walnela i jak ja na przewijak wzielamto tak sie rozdarla-ze az S z gory przylecial sprawdzic co sie dzieje...no uspokoic jej sie nie dalo i co-z przemeczenia to bylo-bo jak tylko ja wzielam na rece i zanosilam do lozeczka to po drodze juz usnela i druga godzine juz spi rany a mnie od jakiegos miesiaca mecza mysli zeby sie do Abu-Dhabi przeprowadzic no i im wiecej czytam tym bardziej mnie tam ciagnie mama to mnie chyba z rodziny wykresli jak jej o tym wspomne nawet prace juz tam "mamy"-S znajomy pracuje w ADNOCu(to Abu-Dhabi National Oil COmpany) na dosc wysokim stanowisku i powiedzial ze jak tylko sie zdecydujemy to on nam kontrakty do podpisania przysle...S by wrocil do tego co tam robil czyli HR a ja na start w jakims sekretariacie... czytam o szkolach,opiece medycznej,zyciu...i tam prawie sami amerykanie i anglicy no i jeszcze australijczycy no i w kropce jestem,bo jak tak analizuje to jedyny plus UK aktualnie jak dla mnie to to ze jest blisko Polski

Hej hej witam-u nas nocki ciut sie poprawily-mam nadzieje ze nie zapesze-dni tez nie najgorsze Madzia jak tam samodzielne zasypianie Kadafiego??bo jestem pelna podziwu-ja z Omarem nie dalam rady-tzn on usypia po przeczytaniu bajki u siebie w lozeczku...z Hana pewnie bedzie podobnie Viosna a moze Wojtka brzuszek bolal skoro mowisz ze po kupie byl szczesliwszy;) Slonko wspolczoje nocki-a z tym noszeniem to Zawitkowski tez tak mowil zeby w pionie nie nosic i pokazywal jak trzeba...ja jak nosze w pionie to staram sie zeby jednak plecki miala wybbrzuszone,no ale wiadomo nie zawsze to wychodzi ehhh a moja Hana leniwa-w pionie super glowe trzyma,a jak ja na brzuszku poloze to 2-3 min i tragedia

witam dziewuszki u nas nocka ciut lepsza-pierwsza pobudka o 3.30 pozniej o 5.30 i o 8 wstalismy Madzia super ze juz humor lepszy-oby tak dalej-no i dla Kadafiego za takie piekne zasypianie-a czytasz "jezyk niemowlat" czy jakas inna ksiazke?? Slonko mam nadzieje za humor juz Ci sie poprawil-czyzby Przemus szalal?? Ma-mmi masz racje ja jak zobaczylam na xboxie filmik ze swojego skoku w dal to myslalam ze padne ok zmykam sie szybko ogarnac i na zakupy jakies-do wieczorka Madzia,Gorzata-witam na FB

a dziewczyny jestescie np na facebooku?? bo ja z nk to malo korzystam-jak ktoras jest to niech podesle maila na priv jesli ma ochote:)

Slonko sliczne te suwaczki i fajowo ze Przemus tak ladnie spal poza domem Madzialska ale pieknie Kadafi spi -wyprawy do sklepu wspolczuje,a co do gadania meza-to ignoruj-faceci to mysla ze my to jak w domu siedzimy to nic kompletnie nie robimy jak ich nie ma...a co do spania w jednym lozku to moj sam sie przenosi i nie marudzi-wrecz nie chcial lozeczka kupowac bo mowil ze Hana i tak z nami spala bedzie-takze On dziwny pod tym wzgledem Ma-mmi no super masz silownie a powiem Ci ze maz kupil dzis tego xboxa z kiectem-pogralismy i w kregle i w lotki-fajowo chyba kupie sobie zumbe i moze bede cwiczyla no i witam sie -ja oczy na zapalkach od 2 dni-Hana ma chyba kryzys(skok rozwojowy) 12 tyg-no dzis w nocy-uwaga -budzila sie 6 razy miedzy 22 a 7 rano A swoja droga jak czytalam o tym kryzysie to w jednym artykule bylo napisane ze dziecko w tym wieku juz powinno chwytac zabawki w obie raczki(moja Hana jak jej cos wloze to troche to potrzyma ale zeby sama chwytala to nie) no i ze zlapany za rece taki maluszk powiniem latwo podnosic sie do siadu(no u nas to niewykonalne)-juz nie pamietam jak to z Omarem bylo ale poki co nie panikuje

aaaaaaa Ma-mmi zazdroszcze nocki u nas wygladala bardzo podobie jak u Kinguli-takze lacze sie w bolu,a synek super Kingula Viosna to chyba najsensowniejsze rozwiazanie w dzien przystawiaj czesto a w nocy daj spac-no i pij duzo koniecznie Madzialska zdrowia dla meza

a ja juz dzis z kawa przy lapku takze witam porannie....dobrze ze ta noc juz sie skonczyla.bo Hana budzila sie co godzine,a od 5.30 juz wyspana i rozgadana

Viosna przystawiaj jak najczesciej Wojtka i pij duzo a wszystko wroci do normy. Emika sliczny ten Twoj Adrianek Ma-mmi u czerwcowek tez szal na xboxa wlasnie-wszystkie zachwalaja ze cala rodzina ma ubaw:) Slonko-na pocieszenie-choc pewnie marne- dodam ze Hana jak 3 dni temu pospala 4,5h za jednym zamachem w ciagu dnia,tak od 2 dni spi po 20min i jak tylko ja odloze(obojetnie czy do lozeczka czy na sofe) to zaraz obudzona i marudzi

Gorzta-super Karolcia rosnie. my tez musimy sie w koncu wybrac na wazenie Viosna najlepsza z Ciebie mama i rozrywki super Wojtkowi zapewniasz-ja Ci powiem ze my robimy tez mniej wiecej to samo..z tym ze pewnie i tak w mniejszej ilosci bo Omar tez sie domaga obecnosci-nie wspominajac juz o tym ze chata czasem lezy odlogiem;) Ma-mmi-mam nadzieje ze szybko uwiniesz sie z praca...a Kongen to tez poliglota bedzie,polski,norweski,niemiecki Dobrze ze maz juz lepiej Hana tez lubi TV ale...my staramy sie Omarowi ograniczyc wiec i ona za duzo sie w niego nie wpatruje a u nas nocka o dziwo dobra-tzn mloda usnela o 21 obudzila sie o 2 a pozniej o 5.30 i do 6.30 nie spala-no ale za to dospalysmy do 9-nawet nie slyszalam jak maz Omara do zlobka wyprawial

to ja zaczne od zdjec;) Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us jakosc slaba bo robione komorka...no normalny aparat sie kurzy,bo Omar szlu dostaje jak go widzi...oddalismy Mu nasza stara cyfrowke a i tak nasz jest lepszy

no a w temacie-dla tych co spia z maluszkami Pozycje dziecka w łóżku rodziców - Joe Monster

madzialska mi sie podoba ten z czarnymi spodniami,albo ten z h&m...a buty tez mi sie niebieskie wydaja ma-mmi postaram sie zdjecie Misi cyknac jutro jak Omar w zlobku bedzie,bo jak on widzi aparat to zaraz sam chce zdjecia robic i wtedy juz kiepsko zmykam spac ,bo Hana wiekszosc dnia przespala,kima juz tez od 21 wiec pewnie obudzi sie ok 4 i na gadanie jej sie zbierze...Wasze dzieciaki tez juz tak "gadaja"??

Rany Hana spi juz 4 godzine ciekawe co Ona w nocy bedzie robila no i Slonko Gorzata-lacze sie w bolu ja tez duzo za duzo jem...z Omarem to mialam diete-a teraz nawet czekolada mi nie obca-chociaz przystopowalam wlasnie z czekolada,bo Hana zaczela robic kupy co 2-3 dni i zastanawiam sie czy to nie od tego...zobaczymy

Hej hej witam i ja-ciut mnie nie bylo,ale ogarnialismy sie po powrocie i Omar ciezko znosi powrot do zlobka,no i znow jakies chorobsko przytachal wiec i Hana smarcze(mielismy miec pierwsze szczepienie 3 tyg temu) Viosna super ze juz na wlasnych smieciach-wszedzie dobrze ale w domu najlepiej co?? a Wojtus slicznosci...tak mysle ze to chlopaki maja tendencje do drapania sie-pamietam Omar ciagle cos na buzi mial,a Hana mnie drapie jak ja karmie,a sama piekna i gladziutka;) Ma-mmi-gratuluje "cyckowania" super ze sie Kongen najada-no i wiedze ze ladnie nocki przesypia-Hanie niestety ciut sie poprzestawialao i mamy 3 pobudki w nocy-inna sprawa ze ma katar i pewnie to ja drazni Nelson co do podrozy-to ja pod reka mialam wiadomo pampki i caly sprzet do przebierana,plus pieluchy flanelowe-zeby polozyc na tych publicznych przewijakach,albo pyszcvzek wytrzec-poza tym 2 komplety ubranek-w razie jakiejs niespodzianki A zabralam dosc sporo ubranek bo Hana miala okres wystrzalowych kup i tzreba ja bylo kilka razy dziennie przebierac,kosmetyki wszystkie,chusteczki-woreczki na pampki wlasny kocyk no i chyba tyle-zreszta Ty jestes zorganizowana kobieta to na pewno super sie zapakujecie. Emika-no wspolczuje tych wszystkich przejsc-pokaz nam koniecznie zdjecie Adrianka Madzialska-mam nadzieje ze Kadafi nie bedzie mial zadnych poszczepiennych dolegliwosci to chyba tyle co spamietalam a my na Hane mowimy Misia...bo na Omara maz z upodobaniem wola Misiek-juz teraz musimy sie kontrolowac zeby tak nie mowic bo i Omar o sobie Misiek zaczal mowic oho starsze dziecko wstalo,bo padlo dzis o 11.20 co narmalnie o 14 ciezko go polozyc,a Hana jeszcze kima-ale w nocy miala 1.5h przerwe bo gile ja meczyly i co przysypiala to sie budzila z zatkanym nosem

Hana ma dzis slaby dzien na spanie...pospi 10 min i pobudka-no nic nie moge zrobic

Witam i ja my wczoraj zakupowo i sprzataniowo-bo zostawilismy niezy syf w domu przed wyjazdemno ale juz w miare ogarniete Nelson-moja Hana tez chyba jeszcze nie do konca tak sztywno glowe trzyma-a i tak wydaje mi sie ze duzo lepiej sobie radzi niz Omar jak byl maly,a szczepienie w UK to zaraz po porodzie daja witamine K a pozniej w 8 tyg-no nam z Hana to pewnie wyjdzie ok 3 miesiaca,bo jak miala 8 tyg to bylismy w PL a teraz ma jeszcze kilka strupkow ospowych i mamy poczekac az sie oczysci wszystko..zreszta ja ze wszystkimi szczepionkami zwlekam bo sie ich boje i np ta MMR na odre,swinke i rozyczke Omar powinien dostac jak mial 12-13 miesiecy a dostal jak mial 23 miesiace i to tylko ze wzgledu na to ze Hana byla w drodze i balam sie ze jakies swinstwo ze zlobka przyniesie. Ma-mmi-Gorzata widze ze u Was wizyty kontrolne wygladaja podobnie jak w UK-mi jeszcze robili test-chyba 15 pytan-i wyszlo ze mam szanse na depresje poporodowa...jak omawialismy odpowiedzi to pan sam powiedzial ze z 2 dzieci na obczyznie i bez pomocy rodziny to ciezka sprawa Viosna ja nie wiem co to za pediatra-ale chyba intuicja Ci mowi najlepiej-mi nawet znajoma polozna w PL mowila ze juz sie praktycznie nie daje tej wody z glukoza,bo to bezwartosciowe-a moze Wojtus np spragniony bo w domu cieplo i potrzebuje sie tylko napic czesciej. Madzialska Twoj Kadfi cudnie rosnie Slonko-no my tez mamy spory zapas ciuszkow ( i grzechotek)-robilam wczoraj przeglad i dobrze ze metki jeszcze na niektorych sa bo kolezanka rodzi na poczatku lutego to akurat cos sie jej da:)

Nelson w aptece mozna kupic takie specjalne woreczki wysterylizowane co sie na siusiaka przykleja dziewuszki bede wieczorem,bo lecimy na zakupy za chwilke

a ja sie melduje z hotelu-dzieci prawie cala droge przespaly takze szybko dojechalismy-a w temacie kup to Hana dzis nie robila-mam nadzieje ze jeszcze zrobi bo jutro 650km przes nami i kapac nie bedzie gdzie;)

Madzialska tak autem-i to z 2 dzieci;)...powiem Ci ze Hana w ta strone prawie cala droge przespala-mam nadzieje ze i tym razem tak bedzie,Omar ogladal dvd wiec smignelismy szybko

Viosna-ale przystojniak z WOjtka-no i super ze chrzciny sie udaly-teraz do siebie juz wracacie?? Madzialska-no slicznie Macius rosniea co do wyjazdu to 200km chyba nie az tak duzo-my jutro wyruszamy i mamy 1200km do pokonania w 2 dni Patlove-witaj-bo chyba sie jeszcze nie witalysmy-Twoje malenstwo tez cudne Mycha super ze kolki minely-a Niunia jaka sliczna spiaca Ma-mmi fajnie ze wypad zakupowy sie udal Slonko-masz imprezowy weekend-100 lat dla synka

ja tylko na chwile zameldowac sie bo jutro w droge do Anglii ruszamy...super bylo ale juz sie za wlasnymi katami tez stesknilam. Nie wiem czy Wam pisalam ze Hana od poniedzialki tez chyba ospe przechodzi ma w sumie 10 krostek z czego 4 byly typowo ospowe a reszta nie do kpnca bo wypelniona woda nie byla ale pozamieniala sie w strupki,do tego meczyl ja kaszel a to tez podobno przy ospie. Z jednej strony super by bylo gdybysmy to juz za soba mieli=bo ani temp ani masowej wysypki ale niestety pewnosci nie mam bo bylismy u 2 pediatrow i obaj stwierdzili ze to na 95% ospa ale gwarancji nie daja. Swoja droga nie wiecie czy sa badania wykrywajace przeciwciala ospy w organizmie???

a mam jeszcze pytanie-czy ktores z waszych dzieciatek ma ciemienuche,bo Hanie sie przyplatala-stosujemy Olejuszke ale jakos tak slabo dziala,no i zastanawiam sie czy mozecie polecic jakis skuteczny krem-slyszalam ze mustela jest dobra ale nie wiem czy to prawda

gorzataMeringuegorzata no to super Karolcia rosniemy bylismy na usg bioderek w piatek no i u nas tez wszystko ok a jak omar po ospie? juz calkiem przeszlo? tak po ospie zostalo jeszcze tylko kilka plamek-ale z dnia na dzien znikaja Viosna-cudne to ubranko-slicznie bedzie Wojtus wygladal Cytrynkowa-zdrowka dla Was-oby to nic powaznego Mycha-wspolczuje tych kolek Madzialska-rany biedny Macius tez sie pewnie nameczyl-sprobuj kimnac w ciagu dnia Nelson-no to jakas paranoja ze mleko dla alergikow,a nie mozna podawac dzieciom uczulonym na laktoze...a ogolnie jak dajesz rade z dieta??a u Szymona widzisz duza poprawe?? Slonko-no u nas katar pierwszy raz-ale juz dzis ciut lepiej,a mowia ze dzieci karmione piersia nie choruja-to pewnie przez ta pogode bo Omar latem sie urodzil i faktycznie perwszy katar po 7 miesiacach mial Ma-mmi-Ty jak zwykle zapracowana-no i szkoda ze czynsz Wam podnosza...powiem ci ze my sie tez zbieramy do kupna czegos,bo juz mam dosc mieszkania w wynajmowanym-tylko maz ciagle zwleka bo on mnie namawia do wyjazdu do Dubaju na stale dlatego tez odklada decyzje kupna No i na koniec sie witam-wczoraj pojechalismy odwiedzic znajomych super bylo-3 pary i 6 dzieciaczkow-halas,gwar-nagadalismy sie za wszystkie czasy-bo akurat sie tak zlozylo ze wszyscy w PL bylismy(tzn my i jedna para)bo tak to sie zawsze osobno spotykamy

gorzata no to super Karolcia rosnie my bylismy na usg bioderek w piatek no i u nas tez wszystko ok