Agness85

Hej, hej u nas dzien minal na oczekiwaniu na przesylke, no i przyszla w tym samym czasie co M wrocil z pracy i sam ja wniosl do domu i zmontowalismy, przetestowalismy, maly zachwycony nowym gadzetem i to najwazniejsze:)) Pogoda równiez wiosenna, slonko swiecilo, pochodzilismy po ogrodzie zeby mozgi przewietrzyc. ASIK witamy w gronie CZERWCOWECZEK, jak tylko czas ci pozwoli zapraszamy do pogaduszek:)))) EZELKA nowy telefon, fju,fju pochwal sie co za cudo masz?ja mam 4 letniego Sony Ericsona K800i ale chodzi jak burza i nic nie zastapi zdjec zrobionych przez niego. DOSIU brawa dla Pawelka slicznie siedzi, tzn cwiczy siedzenie:)))

dzien dobry Mam zaszczyt rozpoczac kolejny tydzien na forum, hehe cisza tu taka chyba wszystkie szalay w weekend:)))nie powiem bo ja tez. W sobote bylismy na popoludniowej kawce i ciachu u znajomych. Tam mój ksiaze testowal krzeselko do karmienia no i przyznam, ze nie docenialam mojego synka balam sie i myslalam ze on nie usiadzie tak normalnie a tu niespodzianka siedzial pieknie i wlasnie wczoraj zamowilam on-line wybrane krzeslko z cosatto, czekamy za przesylka do czwartku powinna przyjsc A dzis po poludniu ide do lekarza bo jakas kobieca infekcje dostalam no i od tygodnia rady nie moge dac.....dla pewnosci test nawet ciazowy zrobilam bo brzuch mnie bolal i nawet po kawie mdlilo mnie ale wypadl negatywnie i szczerze mowiac to dobrze:)))))) Nadal czekamy na decyzje mojej siostry c\zy przylatuje do nas w lutym, fajnie byloby, maly by sie ucieszyl bo on to towarzyski facet jest. DOSIU dzieki juz doszedl do siebie Kuba, ale nadal jest maly problem z jedzeniem z lyzeczki no i spanie nocne sie rozregulowalo kompletnie ARDHARA wspolczuje tej jazdy ze sprzedajacym, oby jak najmniej takich debili:)a Grzesiu przystojniak:) a oto krzeseko:

ARDHARA masz racje nasi chłopcy są najmłodsi z czerwcowych bobasków, więc mają jeszcze pole do popisu za pewien czas:) Moje dziecko dziś się uwsteczniło, nie chiał jeść z łyżeczki nic ani obiadku, ani deseru cały dzień tylko mleko w sumie to od wczoraj tak już było. Poza tym co 5 minut płacz, krzyk, marudzenie na wszystko, a spał 3 razy po pół godz a przed po 3 godz jęków i stękań>>>>>>>> MASAKRA przynajmniej normalnie go wykąpaliśmy i już śpi od godziny. Ja byłam dziś zarejestrować małego na szczepienie i termin 30 stycznia dopiero mi dali po świętach taki tłok w przychodni!!!!!!!a przy okazji zapisałam się na poniedziałek na pobranie wymazu do badań czy jestem nosicielką Clamydia. Od pewnego czasu pobolewa mnie podbrzusze, na twarzy jak nastolatka hormony szaleją i krostki wyskoczyły a i jeszcze ostatnio jakieś dziadostwo się przypałętało w okolicach intymnych i nie daje spokoju............czas pójść do lekarza:(

u mnie gruszka odpada mały nie lubi jej smaku co najwyżej 3 łyżeczki i po jedzeniu, ale może w przyszłości mu się odmieni daj Boże

Mój bąbel po obiadku z dynią miał wzdęty brzuszek i był wieczorem płacz:(((( a brokuł jeszcze nie próbowaliśmy więc posłucham co polecacie...

DOSIU pamiętaj, że ciągły uśmiech na twarzy wszystko lekceważy:)))olać sprawę zobaczysz że niebawem będziesz się z tego śmiała:)

IWONEK, MIKA dzięki za pocieszenie jak narazie ja się nie zamartwiam bo każdy dzień przynosi nowe umiejetnosci u małego więc kto wie co będzie jutro, za to zęby szybko mu wyszły i jedzenie łyżeczką opanował hehe:)) IWONEK co do mleka to mam całą szufladę w zamrażalniku magicznego eliksiru, kąpać będe się w nim niedługo ale ups nie mam wanny więc chyba w brodziku:)jak tak dalej pójdzie to będze miała zapasy do Wielkanocy:))

MARTI jeśli teściowej porady są wkurzające to powiedz jej stanowczo że dziękujesz za nie jak będziesz ich naprawdę potrzebować to dasz znać a na chwile dzisiejsza to jest twoje dziecko i będziesz je wychowywać jak ty uważasz!!!!oj te babska zawsze swoje 5groszy muszą dołożyć. współczuję!!!

Kochana potrzeba cierpliwosci, spokoju, herbatek, picie duzej ilosci wody, jedz to co ci smakuje i jest wartosciowe, staraj sie wyspac w nocy najwiecej pokarmu produkujemy no i często przystawiaj do piersi dzidzię, powodzenia i pamiętaj nic na siłę, jeśli się uda to super jeśli nie to trudno i tak jestes najwspanialsza matka dla swojego dziecka!!!!

MAMMA brawo dla Laury za postępy!!!!!!!!

Hello:) kobietki ale różnice w rozwoju naszych bąbli są duże, Laura MAMMYna nogi staje a mój nygusek dopiero przekręca się z pleców na brzuch i zaczyna podciągać się do siadania a tylko 4 tygod różnicy....widać każde dziecko ma swoje tempo rozwoju i nic na to nie poradzimy...i tak jestem z niego dumna:))))))))

Hejka, IWONEK nasze menu na dzień to: mleko, pudding ryżowy, obiadek cały słoiczek 125g, deserek, jabłko, herbatka koperkowa/rumiankowa, kaszka ryżowa o smaku bananów łączona z mlekiem. A jeśli chodzi o pastę do zębów to Aquafresh Milk teeth i z tej samej serii szczoteczka miękka i poręczna polecam:) CANDYS współczuję wypadku, dobrze że nic poważnego się nie stało, oczy dookoła głowy to mało z tymi wiercipiętami:)

Hej, hej:) U nas powrót do codzienności, M jutro wraca do pracy a my dwie sierotki w domku będziemy się gnieździć. Ogólnie święta fajne i Sylwester kameralny ale sympatyczny. Kubuś zaczął higienę zębów no i rano i wieczorem "szczotka, pasta, kubek ciepła woda tak się zaczyna pierwsza przygoda.."śmiesznie wygląda, ale jak tylko widzi szczoteczkę buźkę otwiera z radością. W łóżeczku akrobata z niego że hoho...nawet w poprzek się klinuje długas jeden i pisk bo ratunku potrzebuje:) JUL nie wiem co ci poradzić z problemem usypiania, nasz Pysio od początku ładnie zasypiał na noc sam zasypia w łóżeczku, nad ranem też, a w dzień czasem sam a częściej dwa razy bujnę na rękach i śpi jak aniołek. Co dziecko to inne nawyki i charaktery. Życzę cierpliwości i 3mam kciuki za was:) IWONEK ja co prawda nie karmię z piersi tylko odciągam i butlą podaję ale też mały ograniczył picie mleka do 5-6razy na dobę, więc może to normalne!!???brawo za postępy Szymusia!!! DOSIA przykro mi z powodu problemów z kuzynką, dużo zdrówka życzę EZELKO powodzenia w pracy kochana, mam nadzieję, że czasem znajdziesz czas żeby nas odwiedzić na forum:))))))

Kochane Czerwcóweczki w Nowym 2012 Roku życzę Wam cudownych 12 miesięcy odkrywania świata z naszymi maluszkami, zdrowia, dużo ciepła, wsparcia rodziny i przyjaciół oraz miłości pięknej i niekończącej się!!!!!!!!!

witam wszystkie nafutrowane jedzeniem brzuszki:) U nas święta minęły spokojnie, ale nie obyło się bez atrakcji niestety nie należących do przyjemnych. Szkoda gadać ale cały nastrój się zj...na szczęście po świętach, może Nowy Rok będzie lepszym natchnieniem. Dziś w nocy Kubuś strasznie płakał, nie chciał jeść, co chwile bączki puszczał, zwymiotował i po 3 godz dopiero po podaniu przeciwbólowego syropu zasnął u nas w łóżku. Nocka na jednym boku z czuwaniem żeby nie zgnieść małego, bo nie jestem przyzwyczajona do dziecka w łóżku to totalne wyczerpanie i dziś jak ząbi chodziłam. Mimo to skorzystaliśmy z pogody i byliśmy na spacerze pół osiedla zeszliśmy tzn ja a książe spał w karocy:)Jutro wybieramy się na świąteczne wyprzedaże całą paką może coś fajnego upoluję. Oki pozdrawiam serdecznie postaram się zajrzeć przed Nowym Rokiem tutaj, buziaki

My już przygotowani w 99%, makowiec i sernik upieczony, ryba po grecku zrobiona, surowa ryba marynuje się w lodówce, jutro tylko barszcz zrobię bo uszka i pierogi mam zamrożone robiłam tydzień temu. Śledzie w każdej postaci gotowce w słoikach czekają:)))prezenty pod choinką, a ja nie czuję nóg, mały śpi więc można odsapnąć wreszcie...kto wymyślił święta z tym całym kotłem wokół przygotowań-masakra ale później będe się lenić na całego:)

Hej, hej, dziękuje za rady dot krzesełka do karmienia, ale wynika z nich że jeszcze musimy chwilę poczekać bo Kubuś jeszcze nie siedzi stabilnie dopiero zaczyna podciągać się za ręce do góry. Skoro już pierwsze świąteczne życzenia padły na naszym forum to i ja już się rozpisze świątecznie bo w piątek M rozpoczyna urlop no i będzie kocioł przedświąteczny. zdrowych, radosnych, ciepłych, spędzonych w domowym zaciszu, wśród kochających was osób Świąt Bożego Narodzenia, oraz pięknych i niepowtarzalnych prezentów Kochane CZERWCÓWECZKI!!!!!!!!!!!

dzień dobry MIKA gratulacje pierwszy ząb to jest radość, tylko uważaj bo boli ugryzienie, coś o tym wiem:) JUL ja również przymierzam się do zakupu nowego fotelika, tym bardziej,że teraz wyprzedaże są to można zaoszczędzić trochę. A krzesełko do karmienia????od kiedy można kupować?jak dziecko siedzi?

Słychać w oddali głos dzwonków na wietrze, A ziemię rozświetla biały puch wreszcie. Święty Mikołaj spieszy się strasznie, Bo gdy tylko zamkniesz oczy i zaśniesz On po cichutku prezenty przyniesie, Pod choinką je złoży i ku górze się uniesie. Renifery już czekają z saniami na niego, By go zawieść do domu kolejnego, Tam kolejne już dzieci na niego czekają, Śnią o prezentach bo wszyscy je kochają.

Mój maluszek do Świąt Bożego Narodzenia przygotowuje się już od dawna, zapuszcza swoją bujną grzywkę, nauczył się jeść obiadki z łyżeczki, czyści swoje dwa pierwsze ząbki, rano po przebudzeniu nie płacze tylko czeka jak mama się obudzi gaworząc sobie. Jest grzeczny bo powtarzam mu, że święty Mikołaj przynosi prezenty tylko grzecznym dzieciom. A dziś razem z mamą przygotowywał nawet świąteczny bigos oblizując się od tych wspaniałych zapachów które krążyły po kuchni:)

Moja wariacja to lody zagryzane śledziem w śmietanie

Papruszek:)))

No to się cieszę, ja już się zastanawiałam jak sobie poradzę gdy w przyszłosci będzie drugie dzieciątko bo rodzeństwo musi miec Mały ale skoro wiele kobiet sobie radzi to i ja podołam. A teraz taki świąteczny gift dla was kobietki troszkę śmiechu nie zaszkodzi zapraszam na oglądanie i bądzcie kreatywne: Santa's Deer - Greetings - ICQ.com

DOSIU jak a ty jak dajesz sobie radę z trójką dzieci??pewnie jest ci ciężko, podziwiam mamy bohaterki :)

Właśnie dotarła do mnie paczka z próbkami jedzenia Hipp i łyżeczką w prezencie a także rabatami na zakupy tej marki:)jupiiiiiiiii MAŁA rozumiem twój ból bo ja marzę o godz 16 żeby M przejął pałeczkę i zajął się małym a tu dziś do warztatu po opony po pracy jedzie, wczoraj dentysta, przed wczoraj na zakupach był .....itp...itd ciągle coś a ja sama z rękoma jak małpa do ziemi, bo mały swoje waży a na rękach lubi się nosić PS bigos już na święta ugotowany mniam mniam mniam....